Autor Wątek: Kobiety W Osp  (Przeczytany 91904 razy)

Offline Beety

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #150 dnia: Marzec 02, 2007, 15:25:37 »
a jak sa traktowane dziewczyny ? normalnie na rowni? bo z tego co mi sie wydaje to wielu chłopakow uwaza ze to nie miejsce dla nas....

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #151 dnia: Marzec 02, 2007, 20:14:30 »
Kobiety w OSP ??!! Jak najbardziej  :mellow: a wiecie jak inni strażacy będą zazdrościć waszym kolegom z jednostki jak na akcje przyjedzie z nimi dziewczyna....  ^_^ ^_^ :mellow:
"By inni mogli żyć.."

Offline Beety

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #152 dnia: Marzec 03, 2007, 05:09:38 »
własnie boje ie tego ze znow bede traktowana jak ładniutka i głupiutka laska...jak dotad pracuje za barem i jako tancerka,,,chce zeby faceci mnie traktowli jak kumpla a nie obiekt zaintere...chce isc do osp by pomagac innym a nie by podobac sie kolesia:)

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #153 dnia: Marzec 03, 2007, 13:15:03 »
Coraz więcej jest kobiet wstępujących do OSP.
Przecież po zebraniu, w dniu strażaka, zawodach
trzeba coś zjeść i potańczyć.
U nas na razie nie jeżdżą do akcji, ale wszystko przed nimi.
W sąsiedniej jednostce już jeżdżą, nawet je chwalą.
Był przypadek, że oprócz kierowcy wyjechały same dziewczyny.
Akcja zakończyła się pomyślnie.

Offline Beety

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #154 dnia: Marzec 03, 2007, 14:03:25 »
no to fajnie:)

Offline JW23

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 113
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #155 dnia: Marzec 04, 2007, 16:27:06 »
tylko tak czymać, dziewczyny.
Lepsze jutro, było wczoraj.

Offline Beety

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #156 dnia: Marzec 04, 2007, 17:16:57 »
tak trzymac....tzn jak:)

Offline matekStrazak

  • STRAZAK OSP- MOZE KIEDYŚ ZAWODOWY
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 48
  • SERCA ŻAR...GASI STRAŻ POŻARNA
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #157 dnia: Marzec 07, 2007, 20:55:01 »
witam.
moim zdaniem kobiety w strazy jak najbardziej,tylko kobiety jadące do akcji powinny mieć "jaja" poniewz obawialbym sie wejsc gdzies z nia np. do piwnicy czy jakiegos pomieszczenia.pewniej bym sie czul gdyby stal za mna chłopak.
mi nie chodzi o zadna dyskryminacje tylko musi to byc pewna dziewczyna i jestem tego pewnien ze takie sa, oby ich wiecej.
pozdro.

Offline Stan

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #158 dnia: Marzec 07, 2007, 21:04:28 »
Dziewczyny macie racje i prószę bardzo
 nie narzekać gdy pojedziecie np. do pożaru obory i należy wyprowadzić np. ŚWINIE
PIEKNA SPRAWA!!!!!!!!!

Pozdrawiam

Offline Beety

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #159 dnia: Marzec 07, 2007, 22:09:51 »
Heh ale zawsze sie komus uratuje zycie:)

Offline Tom20

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #160 dnia: Marzec 08, 2007, 22:01:39 »
Wszystkiego najlepszego druhnom OSP w Dniu Kobiet!!!

 
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2007, 22:08:24 wysłana przez Tom20 »

Offline Beety

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #161 dnia: Marzec 08, 2007, 22:03:35 »
thx

Offline gejzer

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #162 dnia: Marzec 17, 2007, 17:51:40 »
Nie chciałbym się opowiadać za żadną ze stron, a jedynie przytoczyć parę argumentów. Wszyscy wiemy, że jest równouprawnienie, z dziewczynami się fajnie jeździ i w ogóle jest OK. Również nie ma przepisów jednoznacznie określających udział kobiet w akcjach rat.-gas. Przywoływane w kilku miejscach rozporządzenie dot. BHP mówi o członkiniach KDP (rozumiane jako MDP w wersji żeńskiej), natomiast nie o kobietach powyżej 18 roku życia. Niestety jednak są inne przepisy, które do tego nie dopuszczają (nie mówią jednak tego wprost). Po pierwsze przepisy dot. obciążenia kobiet podczas pracy (np. waga przenoszonych przedmiotów w kg. itp.). Kolejne to przepisy zakazujące prac kobiecie w środowisku gdzie jest narażona na wdychanie dymu i substancji szkodliwych (toksyn zawartych w dymie). Jest to uzasadnione tym, że może się to odbić w przyszłości na dziecku tej kobiety (czyli jeśli młoda dziewczyna jeździła na akcje, po kilku latach zaszła w ciążę, płód okazuje się uszkodzony i orzeczono, że mógł to być skutek działania toksyn --> kobieta skarży OSP i oczywiście wygrywa. Więc warto o przyszłości pomyśleć już dziś). Od razu odpowiadam na ewentualne głosy, że kobiety jadą tylko do wypadku jako pomoc przedmedyczna. Więc gdy wracamy z takiego wypadku zostajemy zadysponowani do pożaru to wtedy co? wysadzamy dziewczynę na drodze i mówimy "poczekaj" czy odwozimy do remizy i jak wracamy to jest pożar zamiast 10 arów 1 hektar? Jeszcze raz podkreślam, że nie chcę nikogo tym postem urazić, ale zastanówmy się nad tym troszeczkę, a zwłaszcza dziewczyny.
Kolejna kwestia do rozważenia dla chłopaków. Czy jak ci się zdarzy na "domówkę" to idąc na rozpoznanie chciałbyś mieć za plecami kobietę? Robi ci się słabo, upadasz (też tak się zdarza), ważysz 80 kg + nomex + aparat. Dziewczyna waży 55kg i sama ledwo niesie swój aparat. Czy wtedy też jesteś za równouprawnieniem?? A jeżeli chodzi o to, że są kobiety co dadzą radę silne i w ogóle to nie zaprzeczam. Są, sam znam takich kilka. Jednak do OSP przychodzą różne osoby. Odmówisz trochę słabszej dziewczynie przystąpienia to będzie awantura o dyskryminację. Przyjmiesz i zrobisz jakieś testy siłowe i sprawnościowe to też będzie awantura bo czy chłopakom też takie testy robicie? Zaryzykuję stwierdzenie, że w 99% OSP nie, a poza tym to nie PSP (gdzie po sobie wiem, że z tymi co rocznymi testami różnie bywa, zwłaszcza powyżej  **  ). Troszkę się rozpisałem, ale uważam, że to ważny temat bo poklepują cię po ramieniu i jest OK dopóki jest wszystko dobrze. Jak coś się stanie to... wiadomo.

Offline JW23

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 113
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #163 dnia: Marzec 19, 2007, 12:50:42 »
gejzer - mylisz troszkę pojęcia, do ochrony przed produktami spalania są aparaty ochrony dróg oddechowych ( co dotyczy dziewczyn i chłopaków) bo jak ty się nawdychasz dziadostwa to też może się okazać że w starszym wieku będziesz pytał o droge do łazienki, a jak dziewczyna chce jeździć do akcji to jej sprawa. więc twoje czarnowidztwo jest troche nie na miejscu i wogóle wymyślasz jakieś dziwne poroblemy, a jak sama nazwa mówi OSP -  to jest ochotnik i chwała jej za to.
Lepsze jutro, było wczoraj.

Offline gejzer

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #164 dnia: Marzec 20, 2007, 00:04:53 »
absolutnie nie jestem czarnowidzem. I nie wiem czemu uważasz, że mylę pojęcia. Wczytaj się proszę dokładniej w moją wypowiedź. Po pierwsze to aparaty są do ochrony przed produktami spalania jednak tak się składa, że np. przy pożarze drzewostanu lub ścioły również mamy do czynienia z produktem spalania czego efektem jest ni mniej ni więcej tylko dym(a czy wtedy ładujesz "plecak" na siebie i ganiasz w masce po lesie). Co do tych przepisów to !zabronione! jest celowe i świadome wystawianie kobiet na działanie substancji toksycznych(będącymi efektami procesu spalania). A pożar jest właśnie taką sytuacją. Więc będąc dowódcą i biorąc kobietę godzisz się na taką sytuację. Wszystko się więc rozchodzi o to, że taka kobieta ma potem podstawę prawną do zaskarżenia ciebie i osp. Co do mężczyzn takich przepisów i zaostrzeń nie ma! Jeśli zaś chodzi o stwierdzenie, że jesteśmy ochotnikami to ok. Z tym, że jak coś nie zagra i coś się stanie to (z doświadczenia w osp, ale i w psp) wchodzi prokurator i on nie rozmawia i już nie pyta! :/

Offline Goliat

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #165 dnia: Marzec 20, 2007, 08:16:51 »
A ja chciałem tylko zauważyć, że w naszej OSP kobiety stanowią prawie połowę składu jednostki i do tego jedna z nich jest Naczelnikiem  :mellow:, wynika to u nas ze specyfiki działania jednostki.
I wszystkim pozostałym członkom OSP jest z tym dobrze  ^_^


Goliat
www.jrs.wroclaw.pl
Grzegorz & Goliat
OSP JRS Wrocław
www.jrs.wroclaw.pl

Offline madzik:)

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 59
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #166 dnia: Marzec 20, 2007, 19:08:08 »
Gejzer masz racje i popieram co napisałeś, ale wydaje mi sie ze jeżeli już dziewczyny, kobiety chcą być strażakami i narażać swoje zdrowie dla ratowania innych to wiedza co robią, że może nieść to zagrożenie i nigdy nie wiadomo co sie zdarzy jutro.
A w obecnych czasach szkodzi nam prawie wszystko równo kobietom i mężczyznom.

Offline gejzer

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #167 dnia: Marzec 21, 2007, 12:33:17 »
Nie no spoko. Ja wcale nie powiedziałem, że jestem temu całkowicie przeciwny. Pisałem to wszystko po to by pokazać też drugą stronę medalu. Wiadomo, że najlepiej podejmować decyzję (za które się później też odpowiada) jeśli zna się wszystkie aspekty danej sprawy. Ja szanuję zdanie wszystkich wypowiadających się i na to samo w stosunku do moich wypowiedzi liczę. :)

Offline karola998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #168 dnia: Marzec 22, 2007, 21:22:15 »
hmm wiecie każda ze stron ma trochę racji. Ale sami weźcie pod uwagę, że każdego strażaka spotyka sytuacje wdychania dymu co prędzej czy później odbija się na jego zdrowiu. Dlatego piąc się na strażaka odpowiedzialna osoba musi wiedzieć na co się godzi.
karola998

Offline maldrin

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 697
  • Strach ma wielkie oczy ;)
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #169 dnia: Marzec 22, 2007, 21:51:02 »
Każdy z nas ślubował przy wstępowaniu do OSP, a słów ślubowania raczej nie trzeba przypominać. Nawet jeśli nie znamy ich dokładnie, to się pamięta ogólne ich znaczenie. Poza tym, słowa Roty dobrze oddają sytuację.. ;)
pozdrawiam.
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania bliźnich. - Kardynał Stefan Wyszyński

Nie znać Historii to być zawsze dzieckiem - Cyceron

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #170 dnia: Marzec 24, 2007, 10:55:17 »
czytałam te Wasze wypowiedzi i chciałabym powiedzieć,że wg.mnie jak ktoś się zgłasza do OSP to wie co go czeka -_- a jak już dziewczyna wyraża chęć do wyjazdów i gotowość tzn.,że akceptuje to i liczy sie z ewentualnymi szkodami dla zdrowia  -_- każdy co się interesuje strażą albo jak jest strażakiem to wie,że to jest niebezpieczna praca...ale właśnie na tym to polega...pomoc innym bezinteresownie a czasem nawet z narażeniem życia.Ja jestem już 6 lat w OSP i wiem,że chce się w niej udzielać i jak mi na to pozwolą to jeździć na akcje razem z chłopakami heh.Pozdrawiam wszystkich zapaleńców,którzy czują to samo  :wub:
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #171 dnia: Marzec 24, 2007, 11:25:47 »
a i mam takie pytanko:jak to w końcu jest dziewczyny lub kobiety mogą jeździć normalnie do akcji z chłopakami?chodzi mi tu o OSP...bo chyba są tu kobiety co jeżdżą na akcje  -_- pozdro & bussiaki 
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline maniek998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #172 dnia: Marzec 24, 2007, 12:35:51 »
czemu nie tez sie przydajom dziewczyny do boju ^_^
żyj poto żeby ratować życie

Offline ratowniczka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 49
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #173 dnia: Marzec 24, 2007, 12:47:27 »
Oczywiście, że kobiety mogą jeździć do akcji, tak samo jak faceci :) Wiem, bo sama jeżdżę :)

Offline kojot112

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #174 dnia: Marzec 27, 2007, 13:25:24 »
Witam

U mnie w jednostce jest kilka kobiet przyjętych jako członkowie czynni.
Ja osobiście nie wyobrarzam sobie kobiety w akcji ratowniczo gaśniczej!!!
Pomyślcie pali sie las na skarpie i terzeba ciągnąc odcinek 52 albo 75 pod górę. Mi jest czasami cięzko a co dopiero kobietom.
Osobiście nie jestem przekonany ty aby koiety jrżdziły do akcji