Pożarnictwo > Ratownictwo Wysokościowe

25 Lat Ratownictwa Wysokościowego W Ochronie P.poż

(1/6) > >>

fuoco:
Witam
zwracam się z prośbą do kolegów, którzy brali udział w ćwiczeniach o udostępnienie zdjęć. Chętnie też poznam Wasze opinie o samych ćwiczeniach oraz sympozjum.
Pozdrawiam
fuoco
 

stefan_jakmarek:
Przez zupełny przypadek byłem w sobotę w okolicach mariotta i elektrimu. wygladałao to poważnie . Mnóstwo jwdnostek PSP rozstawione podnośniki Bronto, namioty Sztab i szpitala nadymanego, karetki jeździły na sygnałach w kółko. antyterroryści i pirotechnicy robili za siłe przymusu, strażacy zjazdzali po linie na dół oraz "chodzili" po linie z wieżowca na wieżowiec a nagle zza budynków wyleciał helikopter i udał się w nieznanym kierunku. Po ok. dwóch godzinach nastapił koniec i towarzystwo się rozjechało. Aha kwartał ulic był zabezpioeczony przez ruch drogowy i Prewencję Policji.
A teraz kilka pytań. - w jakim czasie udało się przygotować stanowiska do ewakuacji na dachu budynku i jaka jest praktyczna "przepustowość" takiego systemu ewakuacji?
- czy była symulowana ewakuacja pracujących w biurowcu i jak długo to trwa?
W ogóle to wyglądało to imponująco tylko niestety zbyt dużo Kibiców przy sztabie sprawiało wrażenie jakby nie bardzo osoby tam przebywające były zainteresowane tym co się dzieje - tak to wyglądało z boku dla postronnego obserwatora.
 

pacaga:
ten śmigłowiec poleciał na szaserów..
 

grzech:
Witam. Jak zwykle przy tego typu cwiczeniach a raczej pokazie znajda sie ludzie ktorych to niewiele interesuje. Napewno wtedy wyjatkowo dobrze sie czujemy :angry:
Co do czasu w jakim mozna zbudowac stanowiska-  wszystko zalezy w jaki sposob mozna sie dostac na budynek. Wiadomo ze najszybszym sposobem bylby smiglowiec. W dodatku przy prawdziwej akcji nie jeden. Czas dotarcia grupy ze sprzetem ( tak zeby mogli podjac dzialania tzn. nie sportowo ) to ok 20 min. Wiadomo im grupa mniej liczna tym wiecej gratow na wlasnym garbie trzeba wtarabanic na gore. Sama budowa ze wzgledu na bogatosc roznego rodzaju punktow na tym dachu nie stwarza klopotu. Predkosc opuszczania poszkodowanych ograniczaja mozliwosci tech. sprzetu. Niestety przy tej dlugosci opuszczania sprzet bardzo sie nagrzewa, no i wyciaganie 150 m lin rowniez trwa.
Tak ze ewakuacja metodami alpinistycznymi nie nalezy do bardzo szybkich. W prawdziwej akcji mam nadzieje ze tylko bysmy wspomagali  smiglowce. Napewno tyrolka plaska miedzy budynkami ( 160 m )nie miala by zastosowania ( dlugi czas budowy i niewielka przepustowasc. W sobote byl to tylko pokaz ). Musimy tez miec swiadomosc ilu ludzi mam do dyspozycji, ile lin 200 m i jak ciezko sa osoby poszkodowane.
Wychodzi wiec,ze na pytanie jak szybko moge ewakuowac niestety nie potrafie odpowiedziec. Wystepuje duza zlozonosc problemow jakie moga zaistniec. Mam ndzieje ze nie bede musial sprawdzac tego w rzeczywistosci.
Jesli jakies fotki dotra do mnie , podziele sie nimi

fuoco:
Witam
Grzechu ilu ratowników wysokościowych brało w tym udział? JRG 7, Lublin i Białystok. Tak? Czy było jakieś założenie skąd w Wawie bierze się Lublin i Białystok?
Zapomniałem zapytać o to w piątek... nie mam też żadnego konspektu ćwiczeń, więc gdyby ktoś mógł takowy użyczyć byłbym wdzięczny...
 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej