Autor Wątek: Zasadność dysponowania PSP przez Dyspozytora ZRM w świetle przepisów prawa.  (Przeczytany 145632 razy)

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
... Piotr998 na terenie powiatu wystepuja miejscowe zagrozenie dla czlowieka w postaci np silnej dusznosci i bolu w klatce piersiowej. wszystkie ZRM zajete, czas dojazdu najblizszego ok 25 min. objawy wskzauja na bezposredni stan zagrozenia zycia. rozumiesz ? to sie niczym nie rozni od wyjazdu do wypadku czy czegokolwiek innego. jest zagrozone zycie, a strazacy sa w stanie zabezpieczyc pacjenta do czasu dojazdy ZRM...
Idźmy dalej ...
Zima, mróz 30 stopni, na poboczu leży nieprzytomny człowiek od którego czuć silną woń alkoholu. Odebrałeś wezwanie na 112, czy będziesz dysponował straż pożarną ?
"Cytat: bulon
 ... Mam gdzies zdanie strazakow, ze do tego nie sa. Prawo mi na to pozwala, wiec stosuje. ... "

Ponawiam pytanie: Możesz wskazać konkretny zapis prawny na który się powołujesz.
...Możliwe są dwie odpowiedzi:
a) wolę, żeby sobie tak leżała przez następne 25 minut trzymana za rękę przez policjantów, którzy mają tylko folię.
b) wolę, żeby przez te 25 minut byli przy niej strażacy, którzy nie są może ratownikami medycznym, może nie wiedzą wszystkiego, ale mają R1, uczono ich jak reanimować, mają deskę, kołnierz ortopedyczny, rurki ustno-gardłowe, ssak, tlen, ambu itd. ...
Wolę aby szybkiej pomocy udzielił lekarz i bez pieprzenia że to niemożliwe. Teoretycznie w tym czasie również straż pożarna może być przy innych działaniach i co dalej  :rofl:
W straży są specjaliści z różnych dziedzin i dlatego mamy może przejąć działania weterynarzy, kucharzy itd. a rejony zakwaterowania strażaków przeznaczyć na schroniska dla bezdomnych.
Niech każdy najlepiej jak potrafi wykonuje swoje obowiązki, współpracując z innymi lecz nie wchodząc im w paradę.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
A ja wolę odpowiedz c

c)wolę by system ratownictwa medycznego wykonywał prawidłowo zadania do których jest zobowiązany

Jeśli zaznaczę każdą z pozostałych dwóch to będę legalizowała nieudolność PRM narażającą obywateli tego kraju na zagrożenia.
Udział straży może być w takich sytuacjach incydentem, a staje się regułą. Odfajkowaniem problemu , LPR + SP i sprawa załatwiona – no nie tak do końca .

Pominę że jak rano włączę K39 i słyszę sprawdzanie łączności  w LPR , a przy 1 dyspozytorze jest dopowiedziane – „liczymy że będziecie pamiętać o Nas” to już czuje na plecach jak gnam na sygnałach przez zatłoczone miasto do NZK . I naprawdę nie prowokujcie mnie żeby zacząć sprawdzać w tym momencie dostępność ZRM na kołach. Bo podejrzewam że znalazł bym w wielu przypadkach z podobnym czasem dojazdu, które nie jadą, a leci śmigło, a do czasu aż dostarczę jego załogę, co często jest karkołomne, poszkodowany jest na naszej łasce. Opisałem to wyżej, jak nagle „S” się znalazła po 5 min. 

I przepraszam że jestem na nie, ale jak to tworzono i zmagaliśmy się z pierwszymi problemami RatMedu w SP liczyłem że z czasem dojdziemy do rozwiązań systemowych – my dalej na minie siedzimy i łasce różnych dziwnych ludzi, decydujących w różnych miejscach o życiu i śmierci .  I ja nie mam nic przeciwko by jeździć nawet do każdego NZK jakie ma miejsce na moim rejonie, z LPR „P” „S” ale na bazie jakiś zasad, procedur, współpracy, a nie partyzantki . W każdym razie mnie to nie przeraża medycznie , mnie przeraża ten chaos, samowolka, przypadkowość, brak logiki i odpowiedzialności po już długim okresie funkcjonowania. 

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
A jaki jeszcze mam dać wybór? Odpowiedzi z uzasadnieniem i przedstawieniem ustawowego zakresu obowiązków, uzasadnieniem że system szkolenia jest taki a taki, że nie mamy doświadczenia, że tamto, że sramto? My tu gadu gadu a kobieta leży dalej na ulicy. Życie nie dało dla niej innego wyboru jak tylko tam i teraz leżeć i albo jej będą towarzyszyć Ci policjanci, abo się wyśle strażaków. Nie ma innej opcji. Po prostu nie ma!

Piszesz @lang, że doświadczenie strażaków nie jest aż takie. No i co z tego? A Ci policjanci mają większe? To ja już wolę, żeby mojej matce pomocy udzielali strażacy świeżo po kursie podstawowym, bo przynajmniej coś umieją, mają sprzęt, niż policjanci (nic do nich nie mam!) którzy tego sprzętu nie mają ani przeszkolenia takiego jak strażacy!

Wolę aby szybkiej pomocy udzielił lekarz i bez pieprzenia że to niemożliwe. Teoretycznie w tym czasie również straż pożarna może być przy innych działaniach i co dalej  :rofl:
W straży są specjaliści z różnych dziedzin i dlatego mamy może przejąć działania weterynarzy, kucharzy itd. a rejony zakwaterowania strażaków przeznaczyć na schroniska dla bezdomnych.
Niech każdy najlepiej jak potrafi wykonuje swoje obowiązki, współpracując z innymi lecz nie wchodząc im w paradę.

I to jest właśnie pieprzenie i głupie gdybanie. Tego lekarza tam nie ma i już. Można psioczyć, można narzekać, ale go nie ma. Pytanie czy wolisz "a" czy "b"?

A ja wolę odpowiedz c

c)wolę by system ratownictwa medycznego wykonywał prawidłowo zadania do których jest zobowiązany

Jeśli zaznaczę każdą z pozostałych dwóch to będę legalizowała nieudolność PRM narażającą obywateli tego kraju na zagrożenia.
Udział straży może być w takich sytuacjach incydentem, a staje się regułą. Odfajkowaniem problemu , LPR + SP i sprawa załatwiona – no nie tak do końca .

I przepraszam że jestem na nie, ale jak to tworzono i zmagaliśmy się z pierwszymi problemami RatMedu w SP liczyłem że z czasem dojdziemy do rozwiązań systemowych – my dalej na minie siedzimy i łasce różnych dziwnych ludzi, decydujących w różnych miejscach o życiu i śmierci .  I ja nie mam nic przeciwko by jeździć nawet do każdego NZK jakie ma miejsce na moim rejonie, z LPR „P” „S” ale na bazie jakiś zasad, procedur, współpracy, a nie partyzantki . W każdym razie mnie to nie przeraża medycznie , mnie przeraża ten chaos, samowolka, przypadkowość, brak logiki i odpowiedzialności po już długim okresie funkcjonowania. 

Tylko, że ta Pani raczej nie myśli w tym momencie o systemie, tylko o tym, żeby jej ktoś pomógł. Więc znów jest tylko "a" lub "b".

Ja się zgadzam z Tobą, że tych rozwiązań systemowych brak, że wszystko nie działa jak powinno. Sam też na własnej skórze odczułem, jak trudno przegadać oficjelom, że białe jest białe i że człowiekowi należy się jak najszybsza pomoc. Ale tego nie jesteśmy żadną miarą tutaj zmienić. Jedyne co możemy to tej biednej kobiecie pomóc najlepiej jak możemy.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline azirafal

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
kamaras nie rób proszę ze mnie nie-strażaka czy ignoranta. Może nie mam dużego stażu pracy ale swoje już w życiu widziałem i udzielałem też pomocy medycznej przy niejednym wypadku. Nie migam się od tego i wiem że to mój obowiązek. Ale szlak mnie trafia na miejscu akcji przy dużym dzwonie gdy my robimy co możemy żeby dostać się do poszkodowanych przy użyciu ciężkiego sprzętu, opatrujemy, ewakuujemy a ekipa z PR czeka z założonymi rękami a niejednokrotnie także korzysta z zamieszania i nie chce dawać swojego sprzętu bo po co go brudzić (deski, kołnierze itd.).
Tak jak napisał lang jestem strażakiem a nie pracownikiem służby zdrowia, jak jesteś do wszystkiego to jesteś do niczego. Zgadzam się na udzielenie pomocy w czynnościach PR bo oni do tego są powołani i mają większą w tym praktykę ale nie zgadzam się na wykonywanie za nich roboty za którą zresztą biorą pieniądze. To może skoro mamy niebieskie sygnały na dachach wozów bojowych to zacznijmy też łapać piratów drogowych bo to też zagrożenie życia   :szalony: Czy to tak ciężko zrozumieć.

Co służbę widzę co się dzieje w PR bo akurat obok mam dyżurkę PR a sam pracuje jako dyżurny i .... ehhhh głowa boli, kilkaset wyjazdów miesięcznie a typowo ratowniczych znikomy procent.  Większość to czysty zarobek.

Tylko Ty i jeszcze kilku kolegów nie chcecie spojrzeć na problem głębiej.

DLACZEGO nie było żadnej wolnej karetki w tym danym przypadku, do czego były zadysponowane i skoro są takie sytuacje to dlaczego nie zwiększa się etatów lub nie otwiera nowe podstacje ??
DLACZEGO nie ma żadnych analiz z tego zakresu działań.
DLACZEGO niejednokrotnie odmawia się przyjazdu PR do zdarzenia i każe ludziom na własną rękę dojechać do szpitala ??
DLACZEGO u nas z tym nie ma problemów bo szybko można ściągnąć inną jednostkę a w PR to problem nie do pokonania.

Skoro mamy to robić to dajcie nam ku temu środki, dlaczego gdzieś tam w świecie może być tak że dodatkowo w garażu są wozy typowo do rat. med. z odpowiednią obsadą a u nas nie. Nie wiem czy nie lepiej by było gdyby straż przejęła obowiązki ratownicze PR ale na to muszą być i środki i etaty i odpowiednie szkolenia.

W pewnym dużym mieście PR dostało ogromną karę za wykorzystywanie Ambulansów Wypadkowych do transportów ... tyle że tam ktoś przeliczył że lepiej dostać karę i na tym zarobić niż mieć te kilka pojazdów więcej do transportu. No to jak najlepiej wyposażone Ambulanse jeżdżą jako transport to nic dziwnego że wolnych zespołów PR nie ma.
DLACZEGO tym nikt nie chce się zająć i udaje że problemu nie ma, dlaczego zamiast zrobić z tym porządek na siłę podpisuje się porozumienia i coraz częściej wysyła duże wozy bojowe zamiast ZRM. Ktoś na tym zarabia ogromne pieniądze a durne strażaki dają robić się w balona. Udzielenie pomocy to jedno ale przecież najważniejsza rzecz przy rozległych urazach czy stanach zagrożenia życia to czas dostarczenia poszkodowanego na blok operacyjny. Nasze wozy nie są do tego przystosowane i o to mi najbardziej chodzi. Ale co tam może przeszkolmy naszych chłopaków szybko w dziedzinie chirurgii, namioty pneumatyczne już mamy to można na miejscu zrobić szpital polowy i szybko delikwenta zoperować  :gwiazdki:

A zapytam też tak, a gdyby stało się to jakiejś bliskiej Wam osobie a tu zajechała Straż zamiast PR i działania to tak naprawdę prowizorka i wyczekiwanie i tak na PR. Ta osoba niestety straci życie w wyniku obrażeń wew. i co wtedy ... wina Straży bo nie umiała sobie poradzić i szukanie winnych.

Tak więc te patologie mnie najbardziej przerażają, ogólna spychologia i patrzenie gdzie łatwiej zarobić a nie wykonywać obowiązki do których została dana służba powołana.
Przeraża mnie ignorancja naszych władz, bylejakość rozwiązań, zero długofalowych planów działań w danej dziedzinie itd.

A już najbardziej mnie rozbraja stwierdzenie że nie da się tego zmienić i no dobra to niech będzie to jeździmy za PR.
Jak nikt nie będzie mówił o tych problemach głośno, o tym że nam się nie podoba takie zwalanie na nas roboty to oznacza to takie nasze ciche przyzwolenie na takie poczynania. A z czasem uzna się że to normalne i już ... a tak drodzy Państwo jest niestety z wieloma rzeczami w Polsce.
"Ktoś musi być ukarany za każde przestępstwo. Jeśli to sprawca, jest to szczęśliwy przypadek".
Lord Vetinari, Patrycjusz Ankh-Morpork

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
... I to jest właśnie pieprzenie i głupie gdybanie. Tego lekarza tam nie ma i już. Można psioczyć, można narzekać, ale go nie ma. Pytanie czy wolisz "a" czy "b"? ...
Odpowiadając mogę śmiało Ciebie ponownie cytować - to jest pieprzenie głupot.
Sam świata nie zbawisz. Wysłałeś tych strażaków i masz kolejne zgłoszenia, w tym do typowych dla straży działań i tam na pomoc czeka twoje dziecko. Co zrobisz - będziesz ratował matkę czy dziecko.
A tak na marginesie jeżeli w trakcie działań na skutek błędu strażaków nastąpi zgon, kto im zapewni pomoc prawną przed ew. roszczeniami rodzin zmarłej osoby.
Powtarzam > niech każdy robi swoje najlepiej jak potrafi i pozwoli działać innym.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
@Witold ok. może się to nie spodoba ale w takim razie warunek do każdego zagrożenia życia gdzie SP może być przed ZRM śmigamy . I teraz jest OK. doświadczenie, umiejętności rosną, praktyka i obycie również. Ale na razie jest tak że z LPR śmigam 15 -20 km do NZK , a jak ta kobieta leży za narożnikiem strażnicy gdzie SP na fakcie może być często o kilka minut wcześniej od ZRM nikt nas do niej nie dysponuje . 

I drugie, a powiedzcie jak LPR nie lata w nocy ile macie wyjazdów do stanów zagrożenia życia z uwagi na brak ZRM . Bo ja przez 10 lat żadnego !!!

I o to idzie – reszta to naginanie sytuacji do przepisów lub przepisów do sytuacji . Czy idzie jednak o tą kobietę czy o noszenie walizek. Jak leci LPR idzie , jak jedzie ZRM już o nią nie idzie i może czekać bo nie trzeba nosić walizek ?   

Ciekawe Co ??

Wytłumaczcie mi tą zmienność sytuacji, to lepiej dostać zawał w dzień przy braku ZRM niż w normalnych warunkach funkcjonowania systemu , nie wspomnę w nocy ?

Czy tak trudno to zrozumieć że to jeden wielki absurd , a wy się podniecacie szczytnym celem niesienia pomocy ludziom w potrzebie . Chyba w tym kraju tylko nam na tym zależy – bo reszta to ma to w d……... 

Offline azirafal

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Cytuj
Czy tak trudno to zrozumieć że to jeden wielki absurd , a wy się podniecacie szczytnym celem niesienia pomocy ludziom w potrzebie . Chyba w tym kraju tylko nam na tym zależy – bo reszta to ma to w d……...

AMEN  :'(
"Ktoś musi być ukarany za każde przestępstwo. Jeśli to sprawca, jest to szczęśliwy przypadek".
Lord Vetinari, Patrycjusz Ankh-Morpork

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odpowiadając mogę śmiało Ciebie ponownie cytować - to jest pieprzenie głupot.
Sam świata nie zbawisz. Wysłałeś tych strażaków i masz kolejne zgłoszenia, w tym do typowych dla straży działań i tam na pomoc czeka twoje dziecko. Co zrobisz - będziesz ratował matkę czy dziecko.
A tak na marginesie jeżeli w trakcie działań na skutek błędu strażaków nastąpi zgon, kto im zapewni pomoc prawną przed ew. roszczeniami rodzin zmarłej osoby.
Powtarzam > niech każdy robi swoje najlepiej jak potrafi i pozwoli działać innym.

Przepraszam za mój wcześniej poniosły ton.

Tu nie ma wyboru pt. "czy jechać do dziecka" czy "jechać do kobiety". Tu jest wybór "jechać do kobiety" czy "nie jechać do kobiety". Nie można argumentować, że nie jedziemy do tego zdarzenia, bo może w tym czasie coś innego wyskoczyć. Byś musiał nigdzie nie jeździć.

Czy tak trudno to zrozumieć że to jeden wielki absurd , a wy się podniecacie szczytnym celem niesienia pomocy ludziom w potrzebie . Chyba w tym kraju tylko nam na tym zależy – bo reszta to ma to w d……... 

Absurd potwierdzający tezę, że żyjemy w kraju odwrotnym. Niestety ja nic z tym nie potrafię zrobić...

I jeszcze jedno na koniec. Niejaki Stanisław Lem pisał w jednym ze swoich opowiadań, że problemy nawigacji międzygalaktycznej przy locie na obcą planetę są niczym w porównaniu z trudnościami jakie trzeba pokonać, żeby dostać pozwolenie na lądowanie na niej...

A zmierzam do tego, że idealny system nigdy nie powstanie.  Nie mówię, że nie może być lepszy niż jest, ale idealny nie będzie. Nawet jak się go zrobi idealnym, to za jakiś czas już idealny nie będzie. Życie się zmienia, pojawiają się nowe zagrożenia, nowe problemy. I własnie dlatego potrzebne są służby, które będą wysyłane do tych wszystkich nowych zagrożeń. No cóż...padło na straż...

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

tomtom

  • Gość
 :huh:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2011, 22:38:16 wysłana przez tomtom »

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
@remifire a co dookladnie Cie smieszy ?
bo nasz system ratolwncitwa jest do dupy ale ta jest akurat cos co dziala.
śmieszy mnie Twoja zarozumiałośc, a przeraża fakt że nie chcesz spojrzec dalej niz czubek włąsnego nosa i masz cała resztę świata głęboko w nosie.
 Nie mam zamiaru powtarzac argumetów które przytoczyli juz przedmówcy, ale ciesze się że nie jestem odosobniony w swoich spostrzeżeniach ....
 @ Witold
tylko i wyłacznie odpowiedz c  - bo przed postawieniem pytania czy dysponowac SP , trzeba najpierw postawic pytanie dlaczego nie mozna zadysponowac ZRM ?

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
A tak na marginesie jeżeli w trakcie działań na skutek błędu strażaków nastąpi zgon, kto im zapewni pomoc prawną przed ew. roszczeniami rodzin zmarłej osoby.

No zaraz. Jak działali zgodnie z procedurami obowiązującym w KSRG, to czemu ktoś miałby się ich czepiać? Jeżeli robili to zgodnie z tym czego ich uczono na kursach to w czym problem? A jak faktycznie popełnili rażący błąd no to będą odpowiadać.
Można narzekać na system, ale procedury są, umiejętności są i tyle.

Nie można od strażaków żądać tracheotomii i nawet jak rodzina będzie miała pretensje, że jej strażacy nie zrobili , to nie jeszcze nie powód, żeby za to odpowiadali. Nie dajmy się zwariować!

Służby hmm, moim zdaniem niekoniecznie straż! Chyba ża sami dobrowolnie bez pzrekory sobie te obowiązki przypiszemy.

Z tym "sami dobrowolnie bez przekory" to mnie szczerze mówiąc rozbawiłeś...:) Bo mnie się jednak wydaje, że po to podatnik utrzymuje straż, żeby ta działała w jego interesie. Równie dobrze można się było wypiąć na ratownictwo drogowe, bo przecież jest "auto-moto-klub", na ratownictwo chemiczne bo są wojska chemiczne i obrona cywilna itp.

@ Witold
tylko i wyłacznie odpowiedz c  - bo przed postawieniem pytania czy dysponowac SP , trzeba najpierw postawic pytanie dlaczego nie mozna zadysponowac ZRM ?

Zapytać można i trzeba...ale najpierw ratować życie. Taka służba.


Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

tomtom

  • Gość
 :huh:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2011, 22:38:27 wysłana przez tomtom »

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Nie! Nie chcę Ci dodać obowiązków. Po prostu wiem, że skoro pracujesz w straży, to masz przeszkolenie z pierwszej pomocy medycznej co najmniej takie jak ja, bo jestem tylko ochotnikiem. Ja nie żądam od Ciebie cudów! Ja nie mam do Ciebie pretensji. Ja Cię szanuję - jak i wszystkich tutaj dyskutujących.

Ja tylko chcę, żeby w przypadku, gdy bliska mi osoba będzie potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej w stanie zagrożenia życia, żeby ten system który teraz jest, i może jest do d&*^, udzielił tej mojej ukochanej osobie najlepszej możliwej pomocy w ramach takich kwalifikacji jakie każdy posiada. Ja tylko o tym mówię. Ja nie żądam cudów. Ja tylko proszę, żeby ruszyć zastęp strażaków, który jest na rzut beretem od tej mojej ukochanej osoby, która pilnie potrzebuje pomocy, jeżeli pogotowie nie może dojechać szybciej.

Ja tylko o to proszę... nie o salę operacyjną w czerwonym samochodzie!

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline maniera

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 73
Miko doczytaj do końca, popatrz na sprzęt i sprawdź  co to Frist Responder. Bo jak dotąd to wydajesz szybkie niby autorytatywne opinie tylko na czym oparte ? Więc Ci podpowiadam. Ja nie piszę, że ktoś pisze bajki ale posługuje się faktami. Zresztą jak wiesz lepiej to i tak Cię nic nie przekona.

tomtom

  • Gość
 :huh:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2011, 22:38:41 wysłana przez tomtom »

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Zgoda! Ale na pewne rzeczy ani Ty ani tym bardziej ja, nie mamy wpływu. Jasne, że trzeba by to zmienić, ale czy my to zmienimy? Jeśli ktoś ma na to wpływ, to ok! Ja nie mam.

I może jestem prostym człowiekiem i wielu rzeczy nie rozumiem, ale mam wrażenie, że przez te wszystkie braki w systemie, wypaczenia czy bezmyślnych decydentów, czasami zapominamy, że gdzieś tam na końcu jest człowiek który potrzebuje pilnie pomocy. I pomimo wszystkiego, trzeba mu pomóc... tak uważam.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Cytuj
Zapytać można i trzeba...ale najpierw ratować życie. Taka służba.
oczywiście że trzeba ratowac i tutaj nikt tego nie kwestionuje .. .. zycie jest skomplikowane i  takie sytuacje się moga zdarzyc . Sęk jednak w tym że że takie sytuacje stają się coraz częstsze, a zamiast wyciągac wnioski dlaczego tak się stało  , aby nie dopuscic do podobnej sytuacji w przyszłości  wrecz sugeruje się aby korzystac z tego rozwiązania przewidzianego na sytuację naprawdę skrajne  ....
 Zaręczam że ani jeden strażak nie powiedziałby ani słowa gdyby chodziło o sytuacje związaną z np powodzią , trąba powietrzną, czy innym tsunami ... jednak na codzień sytuacja jest w miarę normalna , więc pytania sie pojawiają .
 Kilka raportów z działalności Pogotowia na terenie całkiem sporego powiatu
 
Cytuj
Przez ostatni tydzień (7–13 marca) karetki pogotowia wyjeżdżały 451 razy (w tym było 180 transportów).Pogotowie udzieliło pomocy dziesięciu osobom w stanie nietrzeźwym. Interweniowało przy czterech zdarzeniach drogowych.

Sporo wyjazdów miało w ubiegłym tygodniu pogotowie – bo 483 (w tym 139 transportów). Wydarzyło się siedem wypadków drogowych, był też wypadek w szkolnym internacie.

Prawie sześćset razy wyjeżdżały karetki pogotowia w ubiegłym tygodniu. Na 598 akcji były 122 transporty, 2 wyjazdy do wypadków i 3 zdarzenia z udziałem nietrzeźwych.
Ja tez jestem zwykłym człowiekiem i podobnie jak Ty nie mam mocy aby pewne rzeczy zmienic...  jednak uważam że mimo to mam prawo miec własne spostrzeżenia, a nie na siłe udowadniac że nienormalne jest normalne. 
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 22:03:00 wysłana przez remfire »

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Miko doczytaj do końca, popatrz na sprzęt i sprawdź  co to Frist Responder. Bo jak dotąd to wydajesz szybkie niby autorytatywne opinie tylko na czym oparte ? Więc Ci podpowiadam. Ja nie piszę, że ktoś pisze bajki ale posługuje się faktami. Zresztą jak wiesz lepiej to i tak Cię nic nie przekona.

To przeczytaj dokładnie np. to http://www.feuerwehr-bockau.de/2.0/news/frp_was.htm

w 2004 roku po dwuletniej walce z władzami itd. itd. jako jedni z pierwszych w Saksonii itd. 30 godzin szkoleń w roku itd.

My to robimy dłużej i nie mamy osobowych samochodów FRP. Dostaliśmy po torbie R1 na wozy bojowe i tyle.

To inna bajka tam nie ma partyzantki . Albo coś jest albo niema .  Z reguły FRP tam jeszcze niema .   

PS. A jak już jest to się to dysponuje zgodnie z zasadami i procedurami, często na bazie porozumienia lub umowy .
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 22:24:38 wysłana przez MIKO »

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Cytuj
Wychamuj pietą z takimi tekstami !!!! @bulon bo obrażasz ludzi  :straz: . Nie zjadłeś wszystkich rozumów....

Ciekawe jak będziesz się czuł kiedy my zaczniemy pisać ,że wszystko co mówi/pisze bulon mamy w ..........

tobie sie cos pomylilo, ty nie jestes calym swiatem strazackim.
mozesz pisac jak chcesz :) twoj wybor, masz do tego pelne prawo.
roznica miedzy toba a mna jest taka, ze ja bedac na 999 walcze o pacjenta a ty chcesz pograc dluzej w bilarda bo sie boisz jechac odkreci butle z tlenm.


Cytuj
@bulon co byś zrobił z zgłoszeniem od dyżurnego SP . Nie mam wolnego wozu , wyślij karetkę do pożaru domu, może uda wam się kogoś uratować 

alez bardzo prosze, karetka jedzie i sie patrzy. ktos wyjdzie z pozaru to bedzie nasz i juz.
juz to napisalem lecz powtorze- PSP ma sily i srodki, PRM nie

Cytuj
na ul. X jest plama oleju wyślij karetkę by zabezpieczyli bo na razie nie mam wolnego wozu  Zadysponuje najbliższy zastęp mają 50 km za 30-40 min będą .

chyba troche cie ponioslo :)

Cytuj
Idźmy dalej ...
Zima, mróz 30 stopni, na poboczu leży nieprzytomny człowiek od którego czuć silną woń alkoholu. Odebrałeś wezwanie na 112, czy będziesz dysponował straż pożarną ?
nie mam zepsolu ? chyba oczywiste

Cytuj
c)wolę by system ratownictwa medycznego wykonywał prawidłowo zadania do których jest zobowiązany

@Miko prosze Cie, ale mowimy tu o sytuacji gdzie ZRM siedzi na bazie czy brak ZRM dostepnych ?
Ile jest pojazdow ratowniczych na terenie powiatu ? a ile ZRM ?
wez to policz i sie zastanow.
ja bym chcial zeby bylo wiecej cholernych ZRM ale niestety, ekonomia jest bezlitosna. nie ma i nie bedzie.
a syaucje beda sie powtarzac. czesc z nich jest winą dyspozotorow i systemu ktory zmusza tych pierwszych do wysylania ZRM do bzdur.

Cytuj
śmieszy mnie Twoja zarozumiałośc, a przeraża fakt że nie chcesz spojrzec dalej niz czubek włąsnego nosa i masz cała resztę świata głęboko w nosie.

ah twoja zdanie to reszta swiata? troche sie zagalopowales. moj czubek nosa jak bardzo daleki, widze w nim cos wiecej niz twoja potrzebe byczenia sie na wyrze. widze potrzebę łatania systemu.

Cytuj
tylko i wyłacznie odpowiedz c  - bo przed postawieniem pytania czy dysponowac SP , trzeba najpierw postawic pytanie dlaczego nie mozna zadysponowac ZRM ?

bo go niema w tej chwili dostepnego ,czego jeszcze nie rozumies?

Cytuj
Ale są miejsca w kraju gdzie chlebem powszednim jest dysponowanie PSP zamiast PR bo tak wygodniej i taniej.
a mozesz podac rpzyklady w ktorych to wizyta PSP zakonczyla sie np przewiezieniem do szpitala, albo udzieleniem porady ? bo "zamiast" to jest kolego przestepstwo.

Cytuj
Kilka raportów z działalności Pogotowia na terenie całkiem sporego powiatu

walka z trasnportami trwa od dawna. w mazowieckim prawie sie udalo. ostatnio szpital w Nowym dworze mazowieckim dostal kare za to.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Cytuj
@bulon co byś zrobił z zgłoszeniem od dyżurnego SP . Nie mam wolnego wozu , wyślij karetkę do pożaru domu, może uda wam się kogoś uratować 
Cytuj
alez bardzo prosze, karetka jedzie i sie patrzy. ktos wyjdzie z pozaru to bedzie nasz i juz.
juz to napisalem lecz powtorze- PSP ma sily i srodki, PRM nie


A dlaczego tak uważasz, kilka tygodni temu w okolicy zastęp ZRM uratował 5 osób w tym trójkę dzieci sprowadzając ich po drabinie z pierwszego piętra którą znalazł na ogrodzie. Wystarczy chcieć – jakie SIS macie gaśnice w samochodzie ? Możecie jechać to prawie to samo co nasze R1 do karetki .

Cytuj
na ul. X jest plama oleju wyślij karetkę by zabezpieczyli bo na razie nie mam wolnego wozu  Zadysponuje najbliższy zastęp mają 50 km za 30-40 min będą .
Cytuj
chyba troche cie ponioslo :)

A dlaczego mnie poniosło. Plama oleju na której może wpaść w poślizg np. twoja karetka i wyrżnąć w najbliższe drzewo to poważna sprawa i zagrożenie. W szkołach RatMed wykłada się o zagrożeniach, ratownictwie chemicznym, uczniowie lub studenci mają praktyki w SP . Dlaczego tego w zastępstwie Nas nie możecie zabezpieczyć ? Bo musicie czekać na  zdarzenie, my podobno też.  I jak nas nie będzie tego pożaru za Nas nie ugasicie, plamy nie zabezpieczycie. Tak najłatwiej. Jak mamy się wspierać to z wzajemnością .

A ile jest ZRM , ile stoją ile jeżdżą, jaki mają czas wyjazdowy – doskonale wiem.  Wystarczająco znajomych w tym z mojej jednostki tam robi.   

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Jedno pytanie. Niech każdy sobie na nie odpowie.

Załóżmy, że ta kobieta, która tam leży, pokazana na zdjęciu, to Twoja matka/żona/córka (każdy sobie wybierze co mu najbardziej odpowiada).
Możliwe są dwie odpowiedzi:
a) wolę, żeby sobie tak leżała przez następne 25 minut trzymana za rękę przez policjantów, którzy mają tylko folię.
b) wolę, żeby przez te 25 minut byli przy niej strażacy, którzy nie są może ratownikami medycznym, może nie wiedzą wszystkiego, ale mają R1, uczono ich jak reanimować, mają deskę, kołnierz ortopedyczny, rurki ustno-gardłowe, ssak, tlen, ambu itd.

Tylko bez pieprzenia! "a" albo "b". Innej opcji nie ma. Ręka do góry, kto odpowie "a". Czekam na odpowiedzi!

jest jeszce odpowiedź c) - wolę, żeby jak najszybciej dojechał do niej ZRM "S" i jak najszybciej przetransportowł ja na SOR

ja wybieram tą odpowiedź - półśrodki i pudrowanie pryszczy mnie nie interesuje

i to jest prawdziwe zamknięcie tematu; dziękuję

edit: dopiero teraz doczytałem resztę i zauważyłem, że Piotr  i MIKO odpowiedzieli tak samo;)
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 23:21:47 wysłana przez lang »
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Myślę, że rozumiem rozgoryczenie ludzi, którzy widza, że są wykorzystywani w nieoptymalny sposób, ale:
1/. konieczność ratowania życia to dla ratowników imperatyw nadrzędny - i w razie wezwania nie ma co się oglądać na patologie pseudosystemów - wielu takich, co je widzi działa gdzie indziej
2/. Oczywiście najlepiej, żeby fachowy lekarz był jak najszybciej - ale czy to znaczy, żeby nie uczyc i nie realizować pomocy na niższych poziomach kompetencji?
3/. Ratownicy z LPR mówią "HEMS to wojna" - nie tylko z uwagi na ciężkość przypadków - również z powodu   absurdalnych warunków działania! Statystyka - proszę zapytać o transporty śmigłowcami LPR i zacząć czekać na odpowiedź jak ten dziad, co gadał do obrazu...
4/. Dla mnie ratowanie życia i zdrowia przez strażaków jest poza dyskusją - aktualna wymiana zdań to nie dyskusja, ale raczej narzekanie - czy ktoś powiedział żeby tego  nie robić? Problem to brak doskonalenia zawodowego - w ogóle, a w tym z zakresu ratmed, mimo polecenia KG, niechlujna dokumentacja i czasochłonne, kosztowne działania nieratownicze, np. wydobywanie i przemieszczanie zwłok w ramach wyręczania prywatnych firm pogrzebowych - już lepiej chyba zabezpieczać lądowania....

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
jest jeszce odpowiedź c) - wolę, żeby jak najszybciej dojechał do niej ZRM "S" i jak najszybciej przetransportowł ja na SOR

ja wybieram tą odpowiedź - półśrodki i pudrowanie pryszczy mnie nie interesuje

i to jest prawdziwe zamknięcie tematu; dziękuję

edit: dopiero teraz doczytałem resztę i zauważyłem, że Piotr  i MIKO odpowiedzieli tak samo;)

Tylko niestety takiej odpowiedzi nie ma... a kobieta leży na drodze i czeka na pomoc. Równie dobrze możesz napisać, że chcesz w domu kardiologa w razie gdy Cię zawał dopadnie. Mieć go nie będziesz i już. Tak samo z lekarzem - pojechał do czegoś innego i już. Dojedzie za 25 minut. W tym czasie wolisz "a" czy "b"? Tyle w temacie.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Jeśli już rozmawiamy o tym, że czasem zdarza się, że brakuje wolnej karetki i wysyłana jest straż pożarna to chyba należałoby się zastanowić dlaczego tak się dzieję.
Kiedy wprowadzono instytucje "lekarza pierwszego kontaktu" i lekarza rodzinnego" miało być tak, że pogotowie ratunkowe miało jeździć tylko i wyłącznie do stanów nagłych.
Ale jak to w Polsce bywa - założenia sobie a życie sobie. W dalszym ciągu pogotowie jeździ do "babci z bólem brzucha" i do "męża który się źle czuje".
I dokąd będą tak jeździć to nigdy nie będzie dobrze.
Bo wojewoda oblicza ilość karetek na województwo właśnie licząc stany nagłe. I wg. niego zawsze będzie wystarczająca ilość.
Może więc dypozytorzy pogotowia robią tu złą robotę zgadzając się na zadysponowanie zespołu "S" czy "P" do "pierdoły" podczas dy za chwilę braknie im karetek i będzie prośba do strażaków...
Z drugiej strony media żerują na przypadkach kiedy dyspozytor pogotowia "olał" zgłoszenie, a potem pacjent zmarł - więc bądź tu mądry...


Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Może więc dypozytorzy pogotowia robią tu złą robotę zgadzając się na zadysponowanie zespołu "S" czy "P" do "pierdoły" podczas dy za chwilę braknie im karetek i będzie prośba do strażaków...
Z drugiej strony media żerują na przypadkach kiedy dyspozytor pogotowia "olał" zgłoszenie, a potem pacjent zmarł - więc bądź tu mądry...

PSP też wysyła swoje zastępy do pierdół. Strażacy jeżdzą alarmowo do pożarów śmietników wolnostojących albo co gorsza małych kubełków przystankowych, jeżdzą po to by zadeptać 1m2 plącej się trawy w przydrożnym rowie, czy żeby położyć kawałek plexi na przystanku tramwajowym, który zabezpieczało dwóch strażników miejskich blokując ruch autobusowy (czas akcji 30 minut, z czego usunięcie zagrożenie 30 sekund, papierologia 5 minut, reszta to alarmowy dojazd i powrót). W pogotowiu tak jak i w straży jest zasada, że każde zgłoszenie trzeba zrealizować. Karetka przyjeżdza, obywatel czeka spakowany, ubrany i wręcza ratownikowi walizkę i prosi o przewiezienie do szpitala.