Bulon jak są ustalane te czasy dojazdów
ustawowo
8min w miescie
15 poza
co jest sprzeczne z konstytucją bo dzieli obywateli na lepszych i gorszych.
miejsce wyczekiwania zespolu ustala wojewoda na odstawie statystyk ktore sa podobnie robione ja w niektorych jrg
śledzenie pojazdów
w powiatach masz 2-3-4 pojazdy wiec co tu sledzic
teraz to sie zmienia bo w wielu wojewodztwach robi sie molochy i jedna dyspozytornia bedzie mial kilkanascie karetek ale kazda i tak ma swoj rejon. pewnie ze sie pozycza karetki z innych rejonow ale co z tego- czas dojazdu na poziomie 20-25 min - dla wielu to juz obojetne skad ta karetka jedzie.
gps jednak sa montowane, sledzenie pojazdow jest dodatkowo punktoewane przy kontraktacji.
jakie narzędzia kalkulowania czasów masz
doswiadczenie dyspozytora i kierowcy
jak można pozwolić, żeby obszar był niezabezpieczony bo interwencyjne pojazdy robią 3-rzędne zadania
niema przepisow w tym temacie.
albo inaczej- karetki powinny jezdzic tylko do stanow zagrozenia zycia wiec teoretycznie niema czegos takiego jako 3 rzedne zadania. w praktyce ja np na prawie kazdym dyzurze jezdze do szpitala psychiatrycznego 25 km w jedną strone. policja wzywa do zgonow bo nie stac ich na koronera, pani glosno krzyczala ze "place to żądam".
o ile sa wyjady z ktorych mozesz wycofac karetke, ale sa tez takie ze sie juz nieda...
to jak dysponuje dyspozytor opiera sie na wlasnym doswiadczeniu i doswiadczeniu starszych kolegow kolezanek- dobrej praktyce dyspozytorskiej.
? Dyspozytor realizuje każdy transport zgodnie z listą, czy odmawia bo ma rejon na głowie?
pogotowie niema prawa realizowac zadnych transportow miedzyszpitalnych a z przychodni tylko stany dla zespolu R -np zawal bo musi byc asysta defibrylatora itd a do poz ludzie potrafia sie zlgosic np z poderznietym gardlem itd.
Czy zgłoszenia przekazywane do straży są inaczej odnotowywane, jest gdzieś jakaś statystyka?
niema formuly przekazania do strazy, jest wezwanie do pomocy.
opcja gdy straz musi sama ewakuowac do szpitala jest sytuacja skrajnie krytyczną (zycia zna takie przypadki i jest to zgodne z cytowanym zaleceniem lek Baumberga z KG), wiec zawsze musi dojechac ZRM.
straz jest wzywana do zabezpieczenia poszkodowanego do czasu przyjazdu ZRM, statystyki sa rozne, nie znam ich bo sa tez zalezne od wojewodztwa
Trzeba z takich odstępstw robić jakieś notatki, wyjaśniać?
u mnie byla ksiega raportow i takie rzeczy sie opisywalo - glownie dla siebie. to jak z karta wyjazdową- ona jest glownie dla ciebie zebys potem sobie przypomnnial.
w duzej ilosci pogotowi takich ksiag niema. pisze sie jak szef kaze to sie pisze.
natomiast jest ksiazka wezwan i tam sie pisze w rubryczkach co wazniejsze rzeczy i taka rzecz tez powinna byc odnotowana.
Jeśli ktoś zechce złożyć zażalenie na działanie pogotowia, bo wymagał lekarza a przyjechali strażacy, na jaką dokumentację interwencji może liczyć
pacjent nic sobie zyczyc nie moze, co ciekawe niektorzy barddzo chorzy ludzie na haslo ze nie przyjedzie lekarz tylko ratownicy nagle zdrowieja. brak recept- zdrowieją, przejazdzka do szpitala o 2 w nocy- zdrowieją
zalezenie mozna skaldac, skladają na wszystko, na to ze krzywo spojrzales i byles niemily bo kaszel pani o 2 w nocy to przeciez powazna sprawa.
znam kilka smiesznych historii jak to strazacy wpadli do mieszkania a maz krzyczy na zone"kretynko pogotowie mialas wezwac ! " smiechy hihi strazacy tlumacza ze zaraz bedzie pogotowie ale oni wpadli bo bylo szybciej"
na to ze komus strazacy uratowali zycie bo pogotowie bylo zajete skarg nie slsyzalem.
Czy telefony i radio są rejestrowane?
nie musza. czesto sa
dla naszego bzpieczenstwa