Autor Wątek: "Dla strażaków ubiegających się o pierwszy stopień oficerski w Państwowej Straży  (Przeczytany 38621 razy)

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
nie-oficer komendantem nie zostanie - pogódźcie się z tym i nie powtarzajcie takich bzdur

Lang ma rację, co już kiedyś przypominał.
KOMENDANTEM bez ** nie zostanie NIKT.

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Lang ma rację, co już kiedyś przypominał.
Oczywiście, że ja osobiście, zgadzam się z JogurtOLO, który zgadza się z Langiem... co już wielokrotnie podkreślał  :szalony:
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline truteen

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Witam !
Bardzo spodobało mi sie to:

Cytuj
Ale z drugiej strony większy szacunek u strażaków ma podoficer lub aspirant który jest na pierwszej linii ognia i wie co jest grane niż "oficer" który nie ma zielonego pojęcia co ma robić na miejscu akcji.

U nas na takiego z pierwszej linni mówią "grubymi nićmi szyty" :)

Zabieram głos ponieważ chciałbym zwrócić uwagę jeszcze na jeden aspekt sprawy awansów po studiach cywilnych... Co z tymi co sobie odpuścili po zderzeniu z "betonem"...
Sam jestem po SA i Polibudzie - kierunek ścisły "przydatny"... Do niedawna jeszcze miałem i chęci do pracy (i tej dobrze pojętej służby)  i nadzieję że być może będzie kiedyś możliwość otrzymania ** Obecnie po kilku ładnych latach w straży widzę że to była mrzonka i  zacząłem jechać na plan minimum -nie wychylać się - robić tylko to co każą. W miedzyczasie zamierzam zająć się  dodatkowym zajęciem w budowlance.
Do czego zmierzam: kiedyś w aspirantce nabijaliśmy się z kierowców którzy przychodzili pospać na podział - o 3 rano jechali do pracy: po drodze na targowisko sprzedać co nieco a później ściemka.
Historia troszkę zatoczyła koło - z bardzo wielkiego entuzjasty zawodu za jakiś czas będę jednostkowym "łazikiem". Może trochę już jestem... Brak jasnych reguł ("posiadanie pleców" to chyba najlepsza reguła) określających jakąś "możliwą" i osiągalną drogę rozwoju, awansu również w korpusie podooficerskim powoduje zjawisko tzw. zamulania fachu - zaczyna robić sie coś drugiego a do straży przychodzi się... 
też dlatego że ma się to coś we krwi... nie mylić z promilami...
Nie jestem sam więc można to traktować chyba jak zjawisko.
A dyskusja jedna z ciekawszych na forum.
Pozdr
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 19:28:47 wysłana przez truteen »

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
...
Kładę wprost nacisk na to, że skoro ktokolwiek chce te (nieszczęsne) gwiazdki to nie jest dla niego problemem ukończenie SGSP!
Natomiast moja wizja Państwowej Straży Pożarnej może być naprawdę bardzo zbliżona do Twojej.
Co do KH to dla mnie może (i powinna) być tylko w KG  i szkołach.

A ja się tu nie zgadzam.
Ukończenie SGSP dla fachowca w swojej dziedzinie to jest problem.
Wyobraź sobie gościa który przyszedł do straży ma dwa fakultety i to nie bhp czy inne zarządzania kryzysowe - ma parę lat na karku, najczęściej też założoną rodzinę. Żeby pozostać kimś w swojej dziedzinie musi się ciągle rozwijać.
Zatrzymanie się, żeby przez te 1,5roku zrobić kurs oficerski to jest oczywiste marnowanie czasu na formalne potwierdzenie umiejętności. Odnoszę się do programu tych kursów który jest ogólnodostępny na stronach SGSP.
Jeśli straż chce asymilować ludzi po "przydatnych" kierunkach (ale nie tych z listy - tylko tych których naprawdę potrzebuje) to nie może tego robić w ten sposób - zachęcając do takiego podejścia jak zaprezentował kolega truteen po latach.
Po takim 1,5 rocznym kursie i czasookresach nawet najambitniejszym się odechce.
Ten kurs powinien być czystą przyjemnością max. 9 miesięczną... zakończonym zabawą w zamczysku.
Po co dorabiać do tego filozofię?

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Ukończenie SGSP dla fachowca w swojej dziedzinie to jest problem.
Wyobraź sobie gościa który przyszedł do straży ma dwa fakultety i to nie bhp czy inne zarządzania kryzysowe - ma parę lat na karku, najczęściej też założoną rodzinę.

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam strazakusX. Też się zastanawiam czego taki człowiek będzie szukał na SGSP. Nawet więcej... nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, czego on będzie szukał na kursie podstawowym.

Przez wyżalanie się na forum, nie zmienisz zasad kolego. Szukaj swojej drogi i albo wchodź w ten układ, który jest albo szukaj większych pieniędzy w sektorze prywatnym.
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
Jak to mawiał mój stary kolega " po cholerę się spierać skoro można się zgadzać".
Jak pisałem wcześniej uważam, że ** powinny być nadawane absolwentom SGSP.
Wszystkim powinno się UMOŻLIWIĆ otrzymanie pierwszego stopnia oficerskiego po ukończeniu I stopnia bezpieczeństwa pożarowego- mundurowy/cywilny/dzienne/zaoczne- what ever.
Na łamach forum wyrażamy swoje opinie, a moje zdanie jest właśnie takie.

@truteen napisał, że miał chęci, bo wierzył, że kiedyś będzie MOŻLIWOŚĆ.
Ja właśnie o tym piszę. W tej sytuacji nie ma możliwości, bo "ktoś coś".
W moim rozwiązaniu. Udaje się na egzaminy do SGSP (bez zgody kogokolwiek) i zanim się wypalił stworzył sobie MOŻLIWOŚĆ awansu na **,  tym samym cząstkowego wpływu na zmiany funkcjonowania PSP.

@strazakuX piszesz "Jeśli straż chce asymilować ludzi po "przydatnych" kierunkach (ale nie tych z listy - tylko tych których naprawdę potrzebuje)" tym samym subiektywnie oceniasz, który kierunek (dziedzina) nauki jest przydatny w SP. Zarazem stwierdzasz, że np. zarządzanie ryzykowe nim nie jest.
Nie istnieje "lista" przydatnych lub pożądanych kierunków.
Twój pomysł na temat czasu trwania, organizacji, a tym bardziej zakończenia jest delikatnie mówiąc żałosny.
Może jeszcze za pieniądze podatników powinni odbywać "naukę" w jakimś malowniczym zakątku wysp archipelagu?
Odnoszę wrażenia, że należysz do grupy ludzi, którzy kształcili się w "przydatnym" zawodzie i teraz uważają, że im się należą gwiazdki, bo są wybitni i potrzebni. Pewnie są, ale to Państwowa Straż Pożarna, w której oficer pożarnictwa powinien w pierwszej kolejności spełnić wymagania z zakresu pożarnictwa. Jeżeli ma inne wybitne zdolności i wiedzę powinien zostać wykorzystany w tym celu (jego umiejętności oczywiście).
Oficer jednego dnia może pracować nad bardzo ważnym projektem KW, ale innego może dowodzić odcinkiem bojowym przy dużym zdarzeniu i dlatego powinien posiadać wiedzę pożarniczą.

Jeżeli ktoś jest tak wybitny, a wypala się podczas 1,5 rocznej "nauki" to ja szczerze dziękuję za zaangażowanie tego pana.
Natomiast nie wyobrażam sobie osoby, która ma 2 fakultety z najbardziej pożądanych kierunków, rodzinę i parę lat na karku, aby otrzymał stopnień oficerski tylko dlatego, że jest wykształcony, że założył podstawową komórkę społeczna i uważa, że nauka pożarnictwa to formalne potwierdzenie umiejętności. Jakich umiejętności? Chyba tych wymaganych w zawodzie, którym się kształcił, bo na pewno nie pożarniczych.

Należy dodać, że ja również uważa, że program kształcenia jest do bani. Tyle tylko, że to program, a nie formę należy zmienić.

Zaznaczę jeszcze raz, że rozmawiamy o Państwowej Straży Pożarnej. "Firmie", która zajmuję się szeroko pojętym bezpieczeństwem pożarowym (głównie) i stopień jest przypisany niejako do działalności podstawowej.

Tematu garbu, układów poruszać nie będę, bo to niekończąca się opowieść.

Moje zdanie (mam prawo mieć prawda?) jest takie, że KAŻDY przydatny kierunek powinien być wyróżniony w SP. Wyróżniony, a nie całowany w tyłek.

Jeżeli każdy będzie miał możliwość ukończenia SGSP i otrzymania stopnia ** to przestanie się rozmawiać o tym, że jest źle, tylko zacznie się rozmawiać o tym czy da się radę.
EGZAMINY wstępne na zaoczne SGSP i "fachowcy" sobie poradzą bez problemu, a "garby" pewnie nie.


Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
@strazakuX piszesz "Jeśli straż chce asymilować ludzi po "przydatnych" kierunkach (ale nie tych z listy - tylko tych których naprawdę potrzebuje)" tym samym subiektywnie oceniasz, który kierunek (dziedzina) nauki jest przydatny w SP. Zarazem stwierdzasz, że np. zarządzanie ryzykowe nim nie jest.
Nie istnieje "lista" przydatnych lub pożądanych kierunków.

I nie powinno to być w ten sposób rozstrzygane. Gościu powinien posiedzieć jakiś okres na danym stanowisku i wtedy szef danego pionu powinien określić - tak ten gościu jest przydatny promujmy go dalej wyznaczmy mu ścieżkę kariery.

....
Twój pomysł na temat czasu trwania, organizacji, a tym bardziej zakończenia jest delikatnie mówiąc żałosny.
Może jeszcze za pieniądze podatników powinni odbywać "naukę" w jakimś malowniczym zakątku wysp archipelagu?

Spójrz temat "Wycieczka na Węgry" i zastanów się jak marnotrawione są pieniądze podatników gdy "pożal się boże" oficerowie SGSP biorą się za sprawy o których nie mają zielonego pojęcia.

Odnoszę wrażenia, że należysz do grupy ludzi, którzy kształcili się w "przydatnym" zawodzie i teraz uważają, że im się należą gwiazdki, bo są wybitni i potrzebni. Pewnie są, ale to Państwowa Straż Pożarna, w której oficer pożarnictwa powinien w pierwszej kolejności spełnić wymagania z zakresu pożarnictwa. Jeżeli ma inne wybitne zdolności i wiedzę powinien zostać wykorzystany w tym celu (jego umiejętności oczywiście).
Oficer jednego dnia może pracować nad bardzo ważnym projektem KW, ale innego może dowodzić odcinkiem bojowym przy dużym zdarzeniu i dlatego powinien posiadać wiedzę pożarniczą.

Kolego szanowny. Ten co jest do wszystkiego jest do niczego. Stara zasada. Tylko naprawdę mądry człowiek, że nic nie wie i cały czas się kształci, a że nie ogarnie wszystkeigo....

Jeżeli ktoś jest tak wybitny, a wypala się podczas 1,5 rocznej "nauki" to ja szczerze dziękuję za zaangażowanie tego pana.

Nie wypala się z byle powodu, wypala się po zetknięciu z tym betonowym niereformowalnym klocem.

Natomiast nie wyobrażam sobie osoby, która ma 2 fakultety z najbardziej pożądanych kierunków, rodzinę i parę lat na karku, aby otrzymał stopnień oficerski tylko dlatego, że jest wykształcony, że założył podstawową komórkę społeczna i uważa, że nauka pożarnictwa to formalne potwierdzenie umiejętności. Jakich umiejętności? Chyba tych wymaganych w zawodzie, którym się kształcił, bo na pewno nie pożarniczych.

To masz słabą wyobraźnię. Łatwiej Ci wyobrazić sobie człowieka który jest totalnym zerem, nie ma prawa jazdy, konta w banku, o zakładaniu komórek społecznych nie wspomnę - i pełni funkcję Premiera RP?

Zaznaczę jeszcze raz, że rozmawiamy o Państwowej Straży Pożarnej. "Firmie", która zajmuję się szeroko pojętym bezpieczeństwem pożarowym (głównie) i stopień jest przypisany niejako do działalności podstawowej.

Rozumiem, że w Wedlu pracują sami cukiernicy a w gorzelni Gorzelnicy? To firma jak każda inna a jak wychodzą firmy zarządzane przez załogę każdy wie. Właśnie dzięki takiemu spojrzeniu że tylko strażak potrafi rządzić strażą za chwilkę obudzimy się z ręką w nocniku. Czapkując sobie nawzajem ramię w ramię pod budką z piwem z kolegami z OSP.
W straży brakuje fachowców od konkretnych spraw. Rozwali ten grajdół to zaufanie w wszystkowiedzących oficerków po SGSP którzy mają pełne gacie na każdą myśl o redukcji i o tym co będą robić jak się strażakowanie skończy.


Offline Fire-blade

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
MGR studia II stopnia jako **
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 22, 2011, 07:08:32 »
Witam,

Mam pytanie bo trochę w tym całym gąszczu się pogubiłem załóżmy: (ze strażak po przeszkoleniu podstawowym ),

Jeśli ktoś kończy inż. w innej szkole i chce kontynuować studia II stopnia na SGSP jako mgr. to :

1. kierunek musi być przydatny ( załóżmy ze jest)
2. musi nadrobić różnice programowe
3. jeśli skończy:) to otrzymuje tytuł mgr inż. pożarnictwa ...

Proszę kontynuować w tym wątku oraz przeczytać regulamin.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2011, 09:10:35 wysłana przez robn »

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.381
Odp: MGR studia II stopnia jako **
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 22, 2011, 08:04:35 »
Wydaje mi sie z przeszkolenie podstawowe to za mało :P musi byc szkolenie uzupełniajace :P
Po drugie zgoda twojego komedianta :P
Po trzecie róznice programowe to diodatowy siemestr :D
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Fire-blade

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
a jeśli jest szkolenie uzupełniające, i zgoda i .... zaliczony semestr z różnicami? to .....

jest możliwośc na **

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
Tak kolego, możesz uzyskać tytuł zawodowy mgr inż. pożarnictwa.
W sprawie  ** to zapewne @strazakusX się wypowie, bo ma "tajne" informacje pochodzące ze źródła, które wskazują, że jest możliwość (według @strazakusX).
Osobiście proponuję uwstecznić się i zdobyć technika pożarnictwa. Łatwiej, prościej, szybciej i zapewne przyjemniej.


« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2011, 21:36:27 wysłana przez jogurtOLO »

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
...
W sprawie  ** to zapewne @strazakusX się wypowie, bo ma "tajne" informacje pochodzące ze źródła, które wskazują, że jest możliwość (według @strazakusX)....

Nie wiem czego oczekujesz... ale opisałem, ściśle przypadek w którym teraz należy się i stanowisko i stopień. Wcześniej się nie należało - zmieniła się interpretacja.
Nie musisz w to ubierać każdego przypadku w którym ktoś chce mieć **

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Teraz już oficjalnie osoby w opisanej przeze mnie sytuacji, po napisaniu pisma do KG i otrzymaniu korzystnej interpretacji otrzymyły **.
Pozdrawiam.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
... W straży brakuje fachowców od konkretnych spraw. Rozwali ten grajdół to zaufanie w wszystkowiedzących oficerków po SGSP którzy mają pełne gacie na każdą myśl o redukcji i o tym co będą robić jak się strażakowanie skończy.
Zgadzając się z tezą, że w PSP brakuje fachowców od konkretnych spraw daleki jestem od twierdzenia, że ci fachowcy mają mieć stopnie oficerskie.
W mojej ocenie w PSP mamy "nadprodukcję" oficerów w konsekwencji strażak w stopniu oficerskim jeździ na wózku jako ratownik.
A może tak utrzymując wymogi kwalifikacyjne do zajmowania stanowiska przejść na stopnie funkcyjne > na pagonach wyróżnik funkcji a nie przygotowania do zajmowania stanowiska.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline mireks

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 159
brawo Piotr998!
Tu jest cały pies pogrzebany -po co nam te stopnie skoro najważniejsze jest stanowisko? Ale te sznury, mundury galowe, lampasy, kompanie honorowe, awanse...  Nie oddadzą tego.
PS. Mam stopień oficerski, więc nie z zazdrości popieram stanowisko Piotra
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla Ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Offline Julie

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 50
Cytuj
...Właśnie dzięki takiemu spojrzeniu że tylko strażak potrafi rządzić strażą za chwilkę obudzimy się z ręką w nocniku. Czapkując sobie nawzajem ramię w ramię pod budką z piwem z kolegami z OSP.
W straży brakuje fachowców od konkretnych spraw. Rozwali ten grajdół to zaufanie w wszystkowiedzących oficerków po SGSP którzy mają pełne gacie na każdą myśl o redukcji i o tym co będą robić jak się strażakowanie skończy.

Koledzy z OSP dziękują za uznanie.

Proszę o wybaczenie, ale zdecydowanie nie mogłam się powstrzymać. Wtrącenie być może bardzo nie w temacie, nie mam co do tego całkowitej pewności...

Przyszła absolwentka kierunku "przydatnego" (mam nadzieję)

Offline tomek2

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 162
Cytuj
...Właśnie dzięki takiemu spojrzeniu że tylko strażak potrafi rządzić strażą za chwilkę obudzimy się z ręką w nocniku. Czapkując sobie nawzajem ramię w ramię pod budką z piwem z kolegami z OSP.
W straży brakuje fachowców od konkretnych spraw. Rozwali ten grajdół to zaufanie w wszystkowiedzących oficerków po SGSP którzy mają pełne gacie na każdą myśl o redukcji i o tym co będą robić jak się strażakowanie skończy.

Koledzy z OSP dziękują za uznanie.

Proszę o wybaczenie, ale zdecydowanie nie mogłam się powstrzymać. Wtrącenie być może bardzo nie w temacie, nie mam co do tego całkowitej pewności...

Przyszła absolwentka kierunku "przydatnego" (mam nadzieję)

Panie oficjerze masz odemnie masz  :bij:  :karabin:
Cudownie jest:powietrze jest! Dwie ręce mam,Dwie nogi mam.W chlebaku chleb, do chleba ser, do picia deszcz...

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Mi również określenie oficer - do niczego nie jest potrzebne - tym bardziej biurowy wracając do tematu tego wątku.
Ale przy grupie stanowisk - SPECJALISTA, KIEROWNIK, NACZELNIK - jak wół stoi - STANOWISKA OFICERSKIE.
Śmiem twierdzić, że w 50% tych stanowisk - to właśnie ono jest pióropuszem oficera po sgsp bardziej niż by oficer po SGSP miał być idealnym wzmocnieniem danego działu (przeszkolonego do bycia dowódcą w działaniach ratowniczo-gaśniczych na SGSP).
Powinniśmy to sobie powiedzieć jasno - stanowiska oficerskie - owszem ale tylko w pionach operacyjnych. Do pionów prewencyjnych proponuję absolwentów po cywilnych studiach SGSP.

Zygfryd

  • Gość
Witam:) Czy jest moziwośc awansowania na pierwszy stopien oficerski w listopadzie? powiedzmy za "zasługi"? Czy tylko na maj?

Offline lampard

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 205
Promocja na pierwszy stopień oficerski Państwowej Straży Pożarnej odbywa się 4 maja w Warszawie. Jest to jedyny termin kiedy taka promocja odbywa się. Za zasługi to oficera nie dostaniesz jeśli nie posiadasz odpowiednich klwalifikacji :P

Offline wolt

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
  • "wy macie racje - my karabiny" - MAO
Popieram Piotra w całości.
Szkoda drogi Piotrze, że działając w "S" lub później we Florianie nie próbowałeś tego wcielić w życie.

W marcowym przeglądzie pożarniczym opisane są zasady działania straży pożarnej w USA. Idealne rozwiązania. Kapitan rządzący zmianą służbową. ( czyli 3 kapitanów w straży :wacko:) bez d-cy JRG którego obowiązki pełni ten  dowódca.Przy czym kapitan to nie stopień tylko funkcja. Ma zastępce porucznika - również funkcja. Zasady awansowania następujące WSZYSCY zaczynają od zwykłego strażaka i udają się na kurs. Następnie w zależności od UMIEJĘTNOŚCI I PREDYSPOZYCJI można awansować, ale tylko wtedy kiedy jest WOLNE STANOWISKO. Awansować może każdy kto zda egzamin państwowy, z najlepszą oceną. Wyklucza to znajomości, układy, powinowactwa itd. itp.

Nie ma dziwnych animozji ja mam studia a ty nie, lub moja szkoła jest najmojsza. :wacko:

PS.
Do wiadomości. Jestem oficerem i nie potrzebuje się dowartościowywać.
Podałem to jako rozwiązanie godne polecenie.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Próbowałem, lecz opór był zbyt duży.  :piwo:
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

fwe

  • Gość
Niestety, ale w tym gnieździe jest już tak nasrane, że g...o się z niego wylewa - właśnie przez takie ruchy na górze. A po drugie okej forum jest publiczne, ale 95 %odwiedzających to my, a nie sprzątaczki czy nauczyciele. :gwiazdki:
i święte słowa! w PSP potrzebna jest prawdziwa rewolucja i wielkie wietrzenie kadr! w niektórych komendach dochodzi wręcz do jawnego wyzysku funkcjonariuszy podziału, na każdym kroku wprowadzany jest terror i chore pomysły (wytyk służbowy??). Kim jest pan komendant, że nie może zejść z biura i samemu wyprowadzić sobie auta z garażu? oczywiście potrzebuje do tego pachołka (czytaj strażaka) niebawem służba dyżurna w deszczowe dni będzie czekać przy drzwiach komendy na swojego monarchę! przykłady można mnożyć i to zapewne w całej Polsce.
Z wielkim zapałem i zaangażowaniem zaczynałem służbę w PSP, na dzień dzisiejszy dużo się zmieniło a o satysfakcji z zawodu zapomniałem już dawno!

Offline strazaczek76

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
To może zamiast bić się sami o emeryturkę za 20 latek spróbujmy podsunąć ile to by można zaoszczędzić na wietrzeniu Komend. Może wtedy poprą ci najwyżsi strażacy  :szalony: z km i kw i kg i zaczną z plebsem rozmawiać.
Ja jestem osobiście za tym, żeby aspirantka i sgsp tylko dla pracujących już strażaków coś na wzór amerykański. Egzaminy, konkursy, kadencje, przejżyste zasady.  uff ale się rozmarzyłem  :rolleyes:
pozdrawiam


Offline Julian

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Witam! Zaczął się już okres składania wniosków awansowych, i w związku z tym mam pytanie do osób oczekujących na pierwszy stopień oficerski: Czy mogą być składane są w tym roku wnioski dla głównych księgowych posiadających wyższe wykształcenie i tytuł zawodowy technika pozarnictwa? Podobno jest zakaz ze strony KG?