Autor Wątek: "Dla strażaków ubiegających się o pierwszy stopień oficerski w Państwowej Straży  (Przeczytany 38542 razy)

Offline Pawulon

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 63
Witam
Czy ktos sie orientuje czy po cywilnych studiach mozna zrobić podyplomówkę na SGSP?
Jeśli tak to czy to będzie w jakiś sposób punktowało dla strażaka z naboru z ulicy?

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Pytanie trochę nie w temacie ale skoro już pytasz to odpowiem.
Ad1.: można - "zapobieganie pożarom i awariom" i "bezpieczeństwo budowli"
Ad2.: raczej nie
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
To jest paradoksalne... Niestety wystarczy krótka interpretacja na piśmie z KG i magistry po cywilnych SGSP już mogą dostać pierwszy stopień oficerski. Zachęcam do pisania w tej sprawie do KG, w odpowiedzi dostaniecie papier na podstawie którego dostaniecie mł. specjalistę i mł. kpt. Szkoda się męczyć na tych kursach.
Pod WARUNKIEM ukończenia SA/CSA.
Jeżeli uważasz inaczej, to proszę się "rozwinąć"

Nie ma takiego warunku.
Ze strażackich - wystarczą kwalifikacje podoficerskie.

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
To jest paradoksalne... Niestety wystarczy krótka interpretacja na piśmie z KG i magistry po cywilnych SGSP już mogą dostać pierwszy stopień oficerski. Zachęcam do pisania w tej sprawie do KG, w odpowiedzi dostaniecie papier na podstawie którego dostaniecie mł. specjalistę i mł. kpt. Szkoda się męczyć na tych kursach.
Pod WARUNKIEM ukończenia SA/CSA.
Jeżeli uważasz inaczej, to proszę się "rozwinąć"

Nie ma takiego warunku.
Ze strażackich - wystarczą kwalifikacje podoficerskie.


Chętnie zapoznam się z Twoimi argumentami.

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
To jest paradoksalne... Niestety wystarczy krótka interpretacja na piśmie z KG i magistry po cywilnych SGSP już mogą dostać pierwszy stopień oficerski. Zachęcam do pisania w tej sprawie do KG, w odpowiedzi dostaniecie papier na podstawie którego dostaniecie mł. specjalistę i mł. kpt. Szkoda się męczyć na tych kursach.
Pod WARUNKIEM ukończenia SA/CSA.
Jeżeli uważasz inaczej, to proszę się "rozwinąć"

Nie ma takiego warunku.
Ze strażackich - wystarczą kwalifikacje podoficerskie.


Chętnie zapoznam się z Twoimi argumentami.

A odpowiadając na to ostatnie zdanie, się z nimi nie zapoznałeś? Faktycznie może lepiej nie pisz do KG...

Offline a-linka

  • Lex iubeat non disputa
  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
W sumie ja też nie wiem skąd się wzięło przekonanie, o tym że wystarczy sam kurs podoficerski z kwalifikacji pożarniczych.

Art. 53 ustawy o PSP:
Cytuj
1. Pierwszy stopień oficerski nadaje się strażakowi, który ukończył:
1) Szkołę Główną Służby Pożarniczej w ramach służby kandydackiej albo
2) szkołę aspirantów Państwowej Straży Pożarnej lub Centralną Szkołę Państwowej
Straży Pożarnej, uzyskując tytuł zawodowy technika pożarnictwa, i
będąc skierowanym do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej uzyskał tytuł
zawodowy inżyniera pożarnictwa.

2. Pierwszy stopień oficerski może być nadany strażakowi, który:
1) uzyskał tytuł zawodowy technika pożarnictwa w szkole Państwowej Straży
Pożarnej i nie będąc skierowanym do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej
uzyskał tytuł zawodowy inżyniera pożarnictwa
albo
2) posiada wykształcenie wyższe, a ponadto:
a) odbył przeszkolenie zawodowe w Szkole Głównej Służby Pożarniczej
lub
b) posiada tytuł zawodowy technika pożarnictwa albo
3) uzyskał uznanie kwalifikacji do wykonywania zawodu inżyniera pożarnictwa
w toku postępowania o uznanie, nabytych w państwach członkowskich
Unii Europejskiej, w państwach członkowskich Europejskiego Porozumienia
o Wolnym Handlu (EFTA) – stronach umowy o Europejskim Obszarze
Gospodarczym lub w Konfederacji Szwajcarskiej, kwalifikacji do wykonywania
zawodu regulowanego inżyniera pożarnictwa.

Może z art. 36 ustawy o PSP:
Cytuj
Na stanowiskach oficerskich wymaga się posiadania co najmniej tytułu zawodowego
inżyniera pożarnictwa...

? ? ?


Z wyżej przytoczonych przepisów wynika tylko, że mogą zajmować stanowiska oficerskie, bo posiadają wymagane kwalifikacje ale stopnia nie dostaną. Dlatego "męczą się na kursach"?  :cooo:.

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Przeszkolenie podoficerskie to taki dziwny twór który pozwala mieć czyste sumienie KG.
Chcą aby taki strażak po cywilnym SGSP miał choć minimalne pojęcie o tej prawdziwej straży na podziale.
A, że mgr. inż. po SGSP ma kwalifikacje inż. pożarnictwa, ale nie wypisane czarno na białym, próbują ratować twarz.
I teraz jest ten moment i okazja, żeby wszyscy w takiej sytuacji załatwili to sobie pisząc do KG o właściwą interpretację.
W KG również tego nie wiedzą - ale trend jest inny.
Co prawda jest ryzyko, że się coś odmieni i w przyszłości taki oficer zostanie zakiszony w stopniu mł. kpt. ale zapewne wtedy wymyślą kurs SPG, SPH a może SPS.
Nie dywaguję i nie rozważam - a stwierdzam fakty. Teraz to jest tak załatwiane i warto skorzystać.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
wystarczy wykształcenie wyższe i przeszkolenie zawodowe w SGSP; teoretycznie nawet KKS nie jest potrzebny; ustęp drugi to są dwa odrębne przypadki: aspirant (technik pożarnictwa) z wykształcenie wyższym "cywilnym" i drugi przypadek - strażak z wykształceniem wyższym "cywilnym" po przeszkoleniu zawodowym w SGSP; ten drugi przypadek podobno nie jest już tak rozpowszechniony
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
Wymogi wymogami, a trend trendem :fiuu:
Skoro KG zauważa, że mgr inż. pożarnictwa to najwyższe wykształcenie pożarnicze i skłania się ku nadawaniu stopni oficerskich to w mojej ocenie jest krok w dobrym kierunku (podkreślam, że w mojej ocenie).
Osobiście uważam, że powinno się zlikwidować tzw. kursy/przeszkolenia.
Każdy ma możliwość kształcenia się w SGSP.
Po dziennych nadaje się **, natomiast po cywilnych można nadać **.

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
No i wraca temat betonu SGSP... Niestety ale z gów.na bicza nie ukręcisz. Może zbyt wulgarnie, ale chodzi mi o to, że z pustego i salomon nie naleje.
Nie ruszysz niektórych tematów nawet najlepszymi absolwentami SGSP. Chyba, że zależy Ci na pozoracji, czyli, żeby na wszystko był kwit/notatka i spychologia. Przerzucanie na podległych.

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Niestety ale z gów.na bicza nie ukręcisz.

Jeżeli byłbyś tak łaskawy strazakusX i wyjaśnił nam, czy chodziło Ci o absolwentów o pełnych możliwościach lecz nie zawsze adekwatnych umiejętnościach czy o niespełnionych podoficerów z wyższym wykształceniem i ambicjami?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2011, 19:52:54 wysłana przez Liberty »
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
"No i wraca temat betonu SGSP... Niestety ale z gów.na bicza nie ukręcisz. Może zbyt wulgarnie, ale chodzi mi o to, że z pustego i salomon nie naleje.
Nie ruszysz niektórych tematów nawet najlepszymi absolwentami SGSP. Chyba, że zależy Ci na pozoracji, czyli, żeby na wszystko był kwit/notatka i spychologia. Przerzucanie na podległych."





Dam Ci przykład.
Lekarz ma ochotę na gwiazdki proszę bardzo- SGSP Inżynieria Bezpieczeństwa Pożarowego.
Ratownik medyczny chce zostać oficerem Państwowej Straży Pożarnej? Oczywiście, że może, pod warunkiem ukończenia SGSP (patrz wyżej).
Panna kadrowa/księgowa Pan kwatermistrz itp.? Oczywiście, że tak! Studnia na wydziale Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie!
Specjalista w ratownictwie medycznym, "logistykiem/czką" kadrowym/ą, księgowym/ą i itp. OCZYWIŚCIE, ALE skoro chcą być oficerami Państwowej Straży Pożarnej to należy posiąść wiedzę, która jest przekazywana w toku kształcenia "oficerów".
To STRAŻ POŻARNA ma być, a nie zbiór umiejętności przydatnych.
Dla mnie ukończenie SGSP na wydziale Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego  ( w różnych formach) powinno być tożsame z MOŻLIWOŚCIĄ nadania stopnia **.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2011, 11:56:55 wysłana przez jogurtOLO »

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
jogurtOLO nie o to pytałem i nie Ciebie. Nie doczytałeś lub niedorozumiałeś mojego pytania...

...ale skoro odpowiadałeś na post strazakusX to pozwolę sobie skomentować. Piszesz, że jeżeli lekarz chce być oficerem, to powinien skończyć SGSP. Nie pisz takich głupot bo próbując podkreślić znaczenie Szkoły robisz to w krzywym zwierciadle. Moim zdaniem nie byłoby rozsądnym kazać lekarzowi uczyć się wszytkich aspektów pożarnictwa, kiedy charakter jego bycia oficerem sprowadzałby się wyłącznie do koordynowania działań medycznych na terenie akcji. Żaden strażak nie zdobędzie jego umiejętności więc po co kazać mu zdobywać najwyższe strażackie?

Co do ratownika medycznego, kadr, księgowości, kwatermistrzostwa itp. trudno jest się wypowiedzeć jednoznacznie. Ale jeżeli wykonywane przez nich obowiązki służbowe mają przymiot wysokiej specjalizacji i do tego istnieje potrzeba wyróżnienia ich na tle mniej wyspecjalizowanych kolegów i koleżanek to dlaczego rzucać im kłody pod nogi.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2011, 17:00:14 wysłana przez Liberty »
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Niestety ale z gów.na bicza nie ukręcisz.

Jeżeli byłbyś tak łaskawy strazakusX i wyjaśnił nam, czy chodziło Ci o absolwentów o pełnych możliwościach lecz nie zawsze adekwatnych umiejętnościach czy o niespełnionych podoficerów z wyższym wykształceniem i ambicjami?
Chodziło mi o absolwentów o pełnych możliwościach odnosząc się do ich kwalifikacji w "nowoczesnych" dziedzinach działalności państwowej straży pożarnej.

Dziękuje za Twój następny post z którym jak najbardziej się zgadzam.
Moim twierdzeniem nie jest propagowanie konieczności dawania ** behapowcom, pedagogom i innym filozofom tylko dlatego, że mają mgr.
Ale wnioskuję o jakiś system który pozwalał by na promowanie i godne wynagradzanie fachowców którzy mając np. po dwa fakultety cywilne (absolutnie nie bhp czy zarządzania kryzysowe),  po prostu są ośmieszani, gdy muszą się przebijać przez kontakt z na szczęście nielicznymi wykładowcami SGSP (mam nadzieję), którzy często swoją wiedzę opierają, na przed chwilą przeczytanym artykule czy opracowaniu. A zajmują się tą działką z powodu wszystkim strażakom znanego powiedzenia "nie święci garnki lepią".
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 15:10:21 wysłana przez strazakusX »

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
jogurtOLO nie o to pytałem i nie Ciebie. Nie doczytałeś lub niedorozumiałeś mojego pytania...

...ale skoro odpowiadałeś na post strazakusX to pozwolę sobie skomentować. Piszesz, że jeżeli lekarz chce być oficerem, to powinien skończyć SGSP. Nie pisz takich głupot bo próbując podkreślić znaczenie Szkoły robisz to w krzywym zwierciadle. Moim zdaniem nie byłoby rozsądnym kazać lekarzowi uczyć się wszytkich aspektów pożarnictwa, kiedy charakter jego bycia oficerem sprowadzałby się wyłącznie do koordynowania działań medycznych na terenie akcji. Żaden strażak nie zdobędzie jego umiejętności więc po co kazać mu zdobywać najwyższe strażackie?

Co do ratownika medycznego, kadr, księgowości, kwatermistrzostwa itp. trudno jest się wypowiedzeć jednoznacznie. Ale jeżeli wykonywane przez nich obowiązki służbowe mają przymiot wysokiej specjalizacji i do tego istnieje potrzeba wyróżnienia ich na tle mniej wyspecjalizowanych kolegów i koleżanek to dlaczego rzucać im kłody pod nogi.

No właśnie...
Jeżeli owy Pan lekarz ma koordynować działania medyczne podczas zdarzeń to po jaką cholerę owe ** ?
Powiedz mi proszę, czy (abstrahuję oczywiście) Ty lub ktokolwiek ma wykonać zadania, które nakładane są na lekarza, prawnika itp. to jako "specjalista" w dziedzinie pożarnictwa wystarczy odbyć przeszkolenie sędziowskie lub lekarskie?
Kazać dlatego, że jako OFICER POŻARNICTWA powinien umieć wykonywać wszystkie zadania pokładane w "oficerze".
Na marginesie- nie podkreślam znaczenia SGSP, bo za dużo jest tam do naprawienia, aby cokolwiek podkreślać.

StrazakuX
Może właśnie dzięki temu, że ktoś z porządną wiedzą w innej dziedzinie (pokrewnej) studiując w SGSP wpłynie na przygotowanie Panów wykładowców.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 15:23:50 wysłana przez jogurtOLO »

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
@strazausX czytasz PW?

Właśnie przeczytałem... i odpowiadam. Miałem w ręku taką interpretację z KG - dotyczyła dwóch osób.

Co do pozostałych PW.
Bardzo wszystkim dziękuje za słowa uznania i poparcia co do paru postów które tu skrobnąłem. Myślałem, że na forum jest głównie "beton" i jestem mile zaskoczony.

JogurtOLO - rozumiem, że Twoja wizja oficera to tupacz w kompanii honorowej czytający codziennie przegląd pożarniczy w przerwach gdy nie przejmuje dowodzenia? To doprowadzi tylko do jednego - braku możliwości współpracy z kimkolwiek i pełnej marginalizacji PSP, przejawiającej się rozwożeniem bezdomnych i ściąganiem kotków z drzew. Doliczając oczywiście wszystkie wpadki.

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
kolego sympatyczny
Właśnie nie do tego sprowadza się moja wizja !!
Kładę wprost nacisk na to, że skoro ktokolwiek chce te (nieszczęsne) gwiazdki to nie jest dla niego problemem ukończenie SGSP!
Natomiast moja wizja Państwowej Straży Pożarnej może być naprawdę bardzo zbliżona do Twojej.
Co do KH to dla mnie może (i powinna) być tylko w KG  i szkołach.

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
czytam, czytam aż w końcu nóż mi się otworzył.
jakoś mam wrażenie że chodzimy po okręgu goniąc swój ogon, podobne dyskusje toczone są od lat, ten co skończył sgsp będzie uważał że "prawdziwy" oficer to jedynie po słusznej szkole, ten co dostał po cywilu, będzie bronił tego bo niby dlaczego miałby nie.
Sory ale jeśli ktoś uważa że ukończenie sgsp czyni ze strażaka "prawdziwego" oficera to świadczy to o jego egoizmie i zawiści że ktoś dostał ** w inny sposób. Nie można porównywać jednych i drugich, nie jednego znam i widziałem, "prawdziwego" oficera który pił gorzką żołądkową w ostatnie ławce, ślizgając się jak po lodzie z roku na rok a jedyne co pamiętał ze zjazdu to imię dupy z ostatniej imprezki na mieście, i co taki nie robi sgsp tylko dla papieru, i taki typ pierwszy chodzi z zadartą głową do góry i patrzy z góry na innych bo że on to prawdziwy....

Jeden krok, jeden zapis w ustawie mówiący o tym że ** dostaje się tylko bo mundurowej sgsp urywa wszelkie jałowe dyskusje.
To wszystko ode mnie, życzę owocnej dalszej dyskusji.

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Ja koledzy skończyłem SGSP i owszem panował tam taki mit "prawdziwego" ale bez jakiejś przesady. Natomiast pracuje i pracowałem z oficerami nie zaczynającymi kariery od SGSP tylko wcześniej, łącznie z samym dołem (jeden skończył jako komendant wojewódzki), i też z oficerami po cywilnych szkołach, taki jedne właśnie po cywilnej szkole to człowiek, z którym bym wskoczył w każdy ogień, bezinteresowny, słowny, uczynny, pomocny, skromny, z ogromną wiedzą. Ma u mnie ogromny szacunek, tym bardziej, że sam ludzi szanuje. Problem chyba istnieje dlatego, że się do tego ognia oliwy dolewa. Nie dzielmy na oficerów prawdziwych i nieprawdziwych, po słusznych i niesłusznych szkołach, choć lista tzw. kierunków przydatnych zawsze budziła emocje. Dzielmy na ludzi z klasą i honorem i tych bez. Pamiętam też jednego oficera po SGSP co pijany w sztok bluzgał że mu ktoś nie postawił piątki,a on zna (tu padło nazwisko jednego byłego KG), po czym się zbełtał na podłogę, ale w obu przypadkach znam skrajne sytuacje. Np licencjat z teologii i pawie piórka w ogonie, najwięcej do powiedzenia zawsze o czyjejś pracy, głównie w złym świetle. To tylko przykład.

Pozdrawiam,
Sajmonowski
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2011, 17:30:02 wysłana przez Sajmonowski »
Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline JON SNOW

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 370
Sajmonoski, jestem jak najbardziej za!!!  :straz:
Jakiekolwiek dzielenie oficerów na to, jaką drogą doszli do ** jest typowym, "bezpłciowym" szufladkowaniem. Mnie najbardziej przeraża to, że dziś podstawowym warunkiem uzyskania stopnia oficera jest dobra znajomość "okolicy" i szersze plecy. Bo czy ktoś uzyska ** po studiach cywilnych czy zostanie skierowany do szkoły, czy nawet często dzienni- wielu z nich po prostu ma znajomości. I studia cywilne mogą być rezerwą dla tych, dla których miejsca zabrakło. Z drugiej strony, wielu co robi studia z własnej inicjatywy, z własnej chęci rozwijania się i faktycznie znacznie poszerzają swoją wiedzę, a nie mają możliwości dostać się do SGSP (bo komendant ma swoich pupili)- niech mają też szansę wykazania się, bo często są znacznie lepszymi oficerami, mają wyższe zdolności przywódcze i wiedzę praktyczną. O kapitanie nie świadczą *** tylko to, co sobą reprezentuje.
Żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ... :)

Offline 090180

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Studia mgr. na SGSP po studiach inż. cywilnych
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 11, 2011, 11:48:42 »
Witam.
Jestem inżynierem elektrykiem (Politechnika Warszawska), czy jest możliwość kontynuowania nauki na studiach magisterskich uzupełniających na WIBP SGSP? Jestem strażakiem (starszy strażak - 2 lata w służbie) bez wykształcenia ppoż. tzw. nabór z ulicy. Jaki uzyskam tytuł / stopień po zakończeniu nauki?
Pozdrawiam.

Trzeba będzie poszukać tu:
  http://www.sgsp.edu.pl/studia/kierunki.php
Tylko niestety info ukaże się od maja....
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2011, 12:13:52 wysłana przez robn »

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Niestety nie możesz liczyć na stopień oficerski ponieważ nie spełnisz, żadnego z warunków art. 53 Ust. o PSP.

Cytuj
Art. 53 1. Pierwszy stopień oficerski nadaje się strażakowi, który ukończył:
1) Szkołę Główną Służby Pożarniczej w ramach służby kandydackiej

Możesz natomiast bez przeszkód zajmować stanowiska oficerskie, nawet te związane z kierowaniem działaniami :)

Cytuj
Art. 36. [Wymogi stawiane kandydatom do objęcia stanowiska służbowego w PSP] [...]
3. Na stanowiskach oficerskich wymaga się posiadania co najmniej tytułu zawodowego inżyniera pożarnictwa

 ... nie ma już wymogu uzyskania go w ramach służby kandydackiej. Posiadany stopień nie wchodzi w zakres wymogów kwalifikacyjnych, więc wychodzi na to, że jako starszy strażak z mgr inż. pożarnictwa uzyskanym w ramach zaocznych studiów II stopnia dla funkcjonariuszy na WIBP + podyplomówka i osiągnięciu odpowiedniego stażu, możesz nawet Komendantem Głównym zostać. Ale o ** i tak zapomnij.

Taka paranoja  :gwiazdki:
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline dr.Kudłaty

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 709
Tak to jest swego rodzaju "paranoją"- paradoksem bardziej.
Chociaż jestem troszeczkę innego zdania w kwestii, że nie może liczyć na **.
Może kolega liczyć w przyszłości na **, dlatego, że nie TYLKO po służbie kandydackiej uzyskuje się owe **, ale również MOŻNA uzyskać innymi drogami.
Jedną z nich jest właśnie mgr inż. pożarnictwa i studium w SGSP.
Zastanawia mnie natomiast jedna sprawa. Jeszcze w zeszłym roku, kiedy pisałem na temat interpretacji "przepisu kwalifikacyjnego" wytykano mi baranie myślenie, a teraz- proszę, coraz więcej wypowiedzi, że można bez ** obejmować stanowiska "oficerskie".

Na marginesie.
To kolejny przykład na to, że wykształcony (specjalista) w dziedzinie energetyki po ukończeniu SGSP nie ma PROSTEJ drogi do korpusu oficerskiego.
Zakładając, że nie MUSI kończyć studiów uzupełniających (II stopnia), a inżynierskie na wydziale bezpieczeństwa pożarowego co dało by możliwość uzyskania pierwszego stopnia w korpusie oficerskim, dostalibyśmy inżyniera spełniającego wymagania wykształcenia pożarniczego z inżynierskim wykształceniem z zakresu energetyki. Podwójny specjalista z **.

Offline wania

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 109
  • W kilka sekund podejmuję trudne decyzje - strażak
Ja koledzy skończyłem SGSP i owszem panował tam taki mit "prawdziwego" ale bez jakiejś przesady. Natomiast pracuje i pracowałem z oficerami nie zaczynającymi kariery od SGSP tylko wcześniej, łącznie z samym dołem (jeden skończył jako komendant wojewódzki), i też z oficerami po cywilnych szkołach, taki jedne właśnie po cywilnej szkole to człowiek, z którym bym wskoczył w każdy ogień, bezinteresowny, słowny, uczynny, pomocny, skromny, z ogromną wiedzą. Ma u mnie ogromny szacunek, tym bardziej, że sam ludzi szanuje. Problem chyba istnieje dlatego, że się do tego ognia oliwy dolewa. Nie dzielmy na oficerów prawdziwych i nieprawdziwych, po słusznych i niesłusznych szkołach, choć lista tzw. kierunków przydatnych zawsze budziła emocje. Dzielmy na ludzi z klasą i honorem i tych bez. Pamiętam też jednego oficera po SGSP co pijany w sztok bluzgał że mu ktoś nie postawił piątki,a on zna (tu padło nazwisko jednego byłego KG), po czym się zbełtał na podłogę, ale w obu przypadkach znam skrajne sytuacje. Np licencjat z teologii i pawie piórka w ogonie, najwięcej do powiedzenia zawsze o czyjejś pracy, głównie w złym świetle. To tylko przykład.

Masz kolego rację - wszystko zależy od człowieka i jego podejścia do sprawy czy jest to typowy karierowicz "idący po trupach do celu".

Jedno mnie tylko zastanawia - kilka lat temu była głośna reforma ucywilniania służb mundurowych by zaoszczędzić na mundurówkach itp., było mówione po co księgowa strażak skoro robi ona taką samą robotę jak księgowa w prywatnej firmie.
Dostało się po tyłku wszystkim również podziałowi, bo by dostać 1 ** trzeba było mieć kierunek przydatny w straży pożarnej. Minęło kilka lat i co: 
- księgowa mundurowa, lekarz mundurowy, kwatermistrz mundurowy
- a strażak z podziału: "figa z makiem"

Cóż taki jest Nasz kraj i ludzka mentalność.

Ale z drugiej strony większy szacunek u strażaków ma podoficer lub aspirant który jest na pierwszej linii ognia i wie co jest grane niż "oficer" który nie ma zielonego pojęcia co ma robić na miejscu akcji.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
nie-oficer komendantem nie zostanie - pogódźcie się z tym i nie powtarzajcie takich bzdur
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie