Kolego powyzej- skarge mozna wnosic tylko odnosnie uwag dotyczacych wlasnego startu. Czyli np: OSP Ladek powinna dostac pkt karne zea stukniecie kluczami oraz przede wszystkim za nie dobiegniecie pomocnika II roty zanim woda ukazala sie na pyszczku pradownicy, ale...inna druzyna nie moze tego zaskarzyc! To jest paradoks i cyrk w jednym. To samo OSP Raszowa- na odprawie bylo jasno powiedizane, ze w przypadku falstartu ktorejkolwiek z druzyn cwiczenie(czy to sztafeta czy tez bojowka) zostaje powtorzone dl obydwu druzyn! Cosie stalo? OSP Drzewce zrobily falstart i cwiczenie bojowe powtorzyla, nstomiast startujaca w parze OSP Raszowa zostala potraktowana(niewiadomo jakim prawem skoro na odprawie jasno zostalo to powiedizane) po kumotersku. Dla mnie osobiscie powinna wygrac druzyna OSP Smardzewice i od razu mowie- jestem z innego wojewodztwa i oceniam to zupelnie obiektywnie.
Jak u Orwella- sa rowni i rowniejsi......