4x4 - offroad - kto z nas jeździ w terenie ?

[085]

Mamy strażaków motocyklistów z piękną angielską nazwą klubową, jest też wielu strażaków jeżdżących płaskimi autami - co widać po naklejkach... a są może na forum koledzy zapinający reduktor ? Skoro posty się tu nie nabijają, pozwalam sobie na takie zapytanie.

Ja sam używam SJ413 jako auto prywatne - ale do pracy. Bo tam, gdzie muszę jeździć, czasem bez 4x4 nie daje rady 

[MEWA88]

Do niedawna miałem Defendera 2.5 turbo ale niestety BMW go wygryzło

[M1cHaL11]

Ja pomykam Jeepem Cherokee 4.0 HO

[Marcin1986]

Ja swoego czasu pomykałem Isuzu Trooper-em 2.6 MPi...obecnie jest juz jednak Astra GSi 

[M1cHaL11]

ale takie typowe off-y macie czy takie żeby tylko czasami zjechać z czarnego ?? Podobno tam gdzie kończy się asfalt zaczyna się droga

[Radhezz]

Kuzyn swego czasu wyjechał za granicę to miałem przez jakiś czas Jeepa Grand Cherokee 4.0. Fajne bydle - silnik chodził tak, jakby przy przegazowaniu miał ochotę wciągnąć nawet coś wielkości Golfa przez atrapę

A co do jazdy terenowej - za każdym razem jak syrena zawyje Najczęściej moją starą Fiestą, co na pierwszym pagórku wylatywała w powietrze, a na ostatnim lądowała... Teraz już tak szaleję bo nowe auto ma za drogie części zamienne, pomijając fakt, że ogólnie należy mu się pewien szacunek

[M1cHaL11]

To prawda dzwięk rzędowej V6 zabija

[snake]

rządowej???

[svevovic]

ja pomykałem do niedawna LR Discovery 300 dti ale było dachowanko i teraz szukam RR P 38 albo Granda - zalecam wolniej po lodzie

[M1cHaL11]

snake, dałem wtope

svevovic, szykowałem się kiedyś na takie cacko, był u nas na rajdzie koleś Dyskoteką, ona ma fabryczne blokady mostu ?
Co masz na myśli mówiąc Granda ? Bo może to być zJeep albo Vitarka ;p
Co do lodu to racja a na MTkach to już masakra