Z Łódzkiego ?
Na bank ok! Gdyby nie ... to 100% pomogę Ci. Ale zapodam tu kilka własnych pomysłów. OTÓŻ...: w Krakowie bylem, w W Poznaniu byłem i w Wawie... też byłem.. Teraz subiektywnie: wg. mnie tylko radykalne działania mogą odnieść skutek. Proponuję całkiem serio dzień wolny dla 8 h w dniu manify. Sklejmy się i jedzmy razem 8h i 24 (teoretycznie) "h". Popieram jak najbardziej kolegę MAXIMA - tylko "butem" możemy coś wskurać.. Jeżeli zakończy się na przemarszu i odczytaniu bla, bla, bla to ja mam to głęboko w d...pie, jakoś dam sobie radę. Mając marzenia o przyszłości jednak zawsze ta nasza Straż brała górę nad wszystkim... Więc ruszmy dalej: euro 2012 i problemy ? Mamy tyle punktów zapalnych z "rządzymi" jak i resztą "przydupasów" co do organizacji! Pokażmy kur.. pazur i pokażmy,że to kraj istnieje dzięki "nam" a nie jest to wolna amerykanaka. I tu się kłania wielkie słowo " Solidarność" - i przekonany z doświadczenia własnego wiem że 90% to PB będzie gwizdał, machał, wrzeszczał... natomiast finansowo.... - wiadomo. Przykro mi....., pier...., to !