dostałem się w tym roku do SAPSP Kraków. W moim przypadku wyglądało to tak, że kupiłem sobie 4 książki, takie repetytoria z fizyki 2 i z chemii też 2. Siedziałem nad nimi kupę czasu. Poza nimi oczywiście testy z poprzednich lat miałem opanowane. Ze sprawności trenowałem szczególnie drążek, bo w październiku nie mogłem podciągnąć się ani raz, a już w czerwcu ok 25, jednakże na egzaminie mi nie poszło bo mi się spadło:] biegów nie trenowałem bo grałem (przepraszam KOPAŁEM) w A klasowym:] klubie. Moje wyniki to; sprawność tylko 20pkt, natomiast testy 132pkt, fizyka 60\100, chemia 72\100. Później badania. Tutaj wystarczy być zdrowym:]