Autor Wątek: Adrenalina  (Przeczytany 1902 razy)

Offline hadamon998

  • Strażak-ochotnik
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 40
  • od 1.2.2011 kronikarz-członek zarządu.
    • OSP Pakosław
Adrenalina
« dnia: Lipiec 10, 2010, 07:53:41 »
Witam.mam do Was pytanie koledzy-druhowie.jest ono trochę dziwne,no ale cóż. czy jestem złym strażakiem, kiedy od dłuższego czasu nie wyjeżdżaliśmy do akcji i mi brakuje tej adrenaliny, która wydziela się podczas momentu zawycia syreny do momentu zakończenia akcji, że już mam skrzywienie "zawodowe" ,że  pomyśle o tym ,żeby gdzieś coś się wydarzyło. Dodam jeszcze tylko, że podczas zawycia syreny nie myślę o ekwiwalencie, czy też o zagrożeniu,  a na akcji jak trzeba zaryzykować życie lub zdrowie to jestem gotów to zrobić. Jeśli uważacie mnie za złego strażaka to będę musiał chyba zmienić "zawód"
Ochotnicza Straż Pożarna...Dla Niej rzucam wszystko i biegnę co sił w nogach by pomóc innym w potrzebie...Dla OSP warto żyć, warto śnić, warto być...W żyłach krew zmieszana z odwagą...W głowie jedna myśl-ratować i żyć...

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 10, 2010, 09:43:10 »
Nie Ty jeden masz tak..chyba nawet wiekszosc z Nas to odczuwa, z tym ze u mnie wyjazdow jest co jakis czas kilka...ale oczekiwanie na wezwanie jest straszne ...nawe gdy syrena nie wyje to wielokrotnie przyciszam tv maslac ze wyje.. :gwiazdki:

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 10, 2010, 09:57:35 »
hadamon998 jesteś dobrym strażakiem, to skrzywienie zawodowe to chyba normalne :) ja raz miałem tak, późno oglądałem tv, położyłem się na łóżku koło północy i z jakieś 15 minut później wyje syrena wiec w pośpiechu się ubieram, i pędzę na rowerze do remizy zajeżdżam a tu cisza, żywego ducha :) wróciłem do domu i co? no właśnie wyła syrena w sąsiedniej gminie i myślałem ze to nasz bo brzmią podobnie, bardzo podobnie:)
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline Czesio

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 10, 2010, 12:18:09 »
a ja myślałem że to tylko ja mam takie odchyły w nocy ok2.00 słyszałem syrenę jeszcze nie dostawaliśmy sms przybiegam pod remizę a tam pusto nawet chłopakom o tym nie opowiadałem ale mieli by polewkę .

Offline dh Kuba

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 404
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 10, 2010, 12:25:39 »
Ja również tak mam, bo nie ze komus cos zle zycze ale rowniez chce jezdzic. Kiedys jak jeszcze pagera nie mialem to gdziekolwiek bylem i cos uslyszalem to juz adrenalina ze akcja bedzie niedlugo. A nawet teraz czasem sciszam radio bo mysle ze pager po prostu nie działa ale to rzadko. Poza tym po 3 latach juz nie jest tak wielka adrenalina ale ciagle jest :)

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 10, 2010, 12:29:02 »
A jak się tak trafi, że są dwie jednostki w linii prostej, jedna oddalona o 3km, a druga-Twoja o 700 metrów a wiatr wieje w Twoją stronę, to czasami i cała obsada się pod remizą spotyka, a się okazuje, że ta druga jednostka jest wzywana. Najlepsze takie spotkania są o 4 w nocy  :szalony:
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 10, 2010, 12:40:10 »
Ja pamietam tak..syrena wyje rano.. raz dwa ciuchy buty i wypadam z domu, mama cos tam krzyczała za mna zebym poczekła czy cos ja wbijam pod straz dwoch kolego stoi na luzaku..właczyli syrene na rocznice 11.09 WTC..ehhh a dzien wczesniej mowili zeby nie przybiagac o tej godzinie a mam krzyczała własnie to samo za mna ..ale człowiek sie spieszy to nie słucha :rofl:

Offline Smyku

  • Pokaż mi swoje zabawki, a powiem ci kim jesteś!
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • Zawsze gotowy!
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 10, 2010, 13:04:38 »
widzę ze nie są to odosobnione przypadki a coś co dotyka większość, czyli wszyscy mamy zdrowe uszy tylko problem z odróżnieniem czy to nasi czy sąsiedzi :D
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota.

Offline hadamon998

  • Strażak-ochotnik
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 40
  • od 1.2.2011 kronikarz-członek zarządu.
    • OSP Pakosław
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 10, 2010, 13:38:34 »
to mnie uspokoiliście bo już myślałem ze naprawdę muszę zmienić "zawód". no właśnie nie że chce żeby komuś coś złego się stało, ale człowiek chce jeździć na akcję i czuć tą adrenalinę.
Ochotnicza Straż Pożarna...Dla Niej rzucam wszystko i biegnę co sił w nogach by pomóc innym w potrzebie...Dla OSP warto żyć, warto śnić, warto być...W żyłach krew zmieszana z odwagą...W głowie jedna myśl-ratować i żyć...

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: Adrenalina
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 10, 2010, 22:32:31 »
Chłopaki ja tam staram sie o tym nie myśleć a całą adrenaline uwalniam podczas tego jedynego dzwięku. Tak jak hadamon998 napisałem też mam podobnie jak wy tutaj, tylko że ja mniejszą wagę przykładam do ciuchów, spodnie i kurtke to mam z nomeksa to reszta troszke mniej ważna