mnie to nie boli ! sam pracowałem na podziale przez 10 lat i to na 3 jednostach wiec znam tą sprawę z każdej strony. chodzi mi tylko o zachłanność. jeżeli słyszę że "w Polsce" na podział schodzą komendanci, zastępcy, dowódcy jednostek, kadrowcy żeby wyrobić nadgodziny i wziąść ekstra kasę (to w skali dla jego pensji jeżeli się uda to przepchnąć to gigantyczną) to jest wręcz pewnie że jak ktoś normalny popatrzy na tą straż to powie dziękuję już tym panom i nas zreformują tak że pójdzie nam wszystkim w pięty! jak komendant zszedł na podział to co ? to znaczy że podział jest NIEWYDOLNY a jak niewydolny to trzeba go zrobić wydolny, połączy się 3 jednostki w 1 i będzie git. OSP już czeka żeby zająć nasze miejsca. w swojej okolicy mogę ci podać nawet nazwy gotowych to zrobić. będą od nas tańsi a pewnie i lepsi bo jakoś nie wyobrażam sobie że zastęp w składzie komednadt - dowódca zastępu, z-ca - kierowca, dwódca JRG i z-ca - przodownik i pomocnik roty I i do tego 2 stażystów zrobią tą robotę lepiej od OSP... tez bym chciał podwyżkę ! ale te oczekiwania zaczynają byś conajmneij dziwne do okoliczności które sie pojawiają ...