Dzięki robart28 za wskazówki.
Po zapoznaniu się z wypowiedziami w tym wątku uważam, że podnośniki z Bumaru są bublem a my użytkując ten sprzęt narażamy siebie oraz osoby ewakuowane na dodatkowe zagrożenia. Głos w dyskusji,że usterki są usuwane przez serwis szybko i bezpłatnie to chyba już przeszłość. Obecnie czekamy na naprawę popękanych przewodów hydraulicznych (metalowych) ponad 3 tygodnie a serwisant twierdzi, że taka usterka jest zgłaszana w tych podnośnikach po raz pierwszy. Z informacji od innych użytkowników wynika, że metalowe przewody hydrauliczne ulegają rozszczelnieniu bardzo często i są zastępowane przewodami elastycznymi.
Biorą pod uwagę fakt, że nasze podnośniki nie są obciążone pracą (np. w ciągu 5 lat 450 motogodzin) to ilość usterek świadczy o wadliwym wykonaniu podnośników i powinniśmy wspólnie podjąć działania w celu wyegzekwowania od producenta usunięcia wszystkich wad fabrycznych a nie ciągłe usuwanie poszczególnych usterek powodując długie okresy wycofania sprzętu z użytkowania.
Jeżeli ktoś z użytkowników próbował zgłaszać do producenta reklamacje w zakresie usunięcia wad fabrycznych to proszę o informację o osiągniętych efektach. :