@Lang ale przeczytaj kilka wątków gdzie poruszałem temat.
Posługuje się tam pojęciem długa ssawna gdzie jedynie wspominam i polecam próbę wykorzystania szlamówek.
Czyli tam gdzie jest problem z dojazdem , a z reguły jest , stawiam 1-2 pompy szlamowe które zasilają z odległości 20-50m Autopompę pierwszego wozu bojowego który w systemie przetłaczania podbija to ciśnienie dla oczekiwanego w danym systemie
Fizyki/mechaniki się nie oszuka i tu niema co dyskutować , ale jest to świetna metoda na łatwe i bezproblemową budowę punktów czerpania wody . Widziałem już różne dziwne pomysły , pompy dużej wydajności spuszczane na wyciągarkach z skarp rzek , wycinane drogi dojazdowe do jezior gdzie grzęzły wozy bojowe , a nawet pod ćwiczenia budowane specjalne pomosty by podjechać wielkimi pompami.
A tu dwóch ludzi bez wielkich zabiegów wybuduje punkt czerpania wody praktycznie w każdym miejscu. Ekonomicznie w paliwie wyjdzie pewnie na zero bo to co spalą szlamówki oszczędzi pierwszy samochód podbijający ciśnienie w przetłaczaniu .
Natomiast dalej wypada trzymać ciśnienie by unikać zbyt dużych strat na wężach - bo wytaczając wielkie działa na końcu można uzyskać symboliczny efekt