ja mam podobnie jak garnek. Podstawa zajebiście poszła, choć nie powiem była trudniejsza niż próbna dla takich osób, które zbytnio nie lubią tego przedmiotu. Za to rozszerzoną chyba trochę skopałam, nie mogłam sobie poradzić z tym ostatnim zadaniem, jakiejś zaćmy dostałam i przy tym zadaniu z wykresem 2cos^2x-6sinx-4=0 (chyba tak jakoś było) pominęłam -4 i mi obliczenia poszły się rypać, jeszcze raz zaczęłam robić i mi czasu brakło.za to czekam teraz na chemię R
Myślę, że walka o SGSP rozpocznie się od 70% ale na rozszerzeniu, bo nie było wielką sztuką napisać podstawę na maksa. Ale to tylko moje zdanie.