Służba > Forum zawodowców
Jakie powinny być ubrania koszarowe /ściśle moderowany/
bart73:
--- Cytat: strazak90 w Kwiecień 27, 2010, 22:05:55 ---jak Kolega madmax29 napisał że dla niego bez sensu jest to aby na koszarówce był napis STRAŻ bo koszarówka ma być tylko do chodzenia w jednostce,,a Panowie nie zastanowiliście się np że Strażacy jeżdżą np na obstawianie imprez itp. co do wszystkich działań Strażacy mają jeździć w Nomexie, czy jak waszym zdaniem w krótkich spodniach i różowej koszulce ?? lato 35 stopni, Strażacy jadą do plamy oleju czy np gniazda os i co też mają jechać w nomexie, czy mają wyskoczyć w krótkich spodenkach z auta, w adidasach i koszulce nawet bez napisu Straż??
dla mnie osobiście Koszarówka jest Ok, wymyślacie coś nie potrzebnie, macie jakieś swoje wizje.
jak dla mnie to koszarówke trzeba było by troszkę poprawić, lepsze materiały,wygodniejsze,kieszenie na drobne rzeczy i było by super. i żeby nie było jakiś oburzeń zaraz do mojej osoby za to co napisałem,to moje zdanie..Pozdrawiam :P
--- Koniec cytatu ---
według przepisów to do wszystkiego jedziemy w nomexie. piszesz o obstawach, wydaje mi się że jak by były porządne dresy( czy z napisem ,czy nie) to nikomu by nie przeszkadzało.
Mroovka:
--- Cytat: Butel w Kwiecień 27, 2010, 20:46:56 --- Pomału zaczynamy tworzyć koszarowo-specjalne ubranie uniwersalne z nowym przeznaczeniem do działań rat.-gaś. i pełnienia służby :rofl:
--- Koniec cytatu ---
Niestety w większości Komend ubranie koszarowe często zastępuje ubranie robocze. Kombinezonów roboczych nikt dawno nie widział, a w swoich prywatnych ubraniach nikt pod samochód się nie położy - używa się "koszarówki".
A same wzmocnienia jak pisali koledzy wcześniej są przydatne, bo jednak ubranie koszarowe na skutek normalnej eksploatacji, zgodnej z przeznaczeniem dostaje po d....
Poza tym skoro ubranie koszarowe powinno być pod naszymi pseudo-nomexami, to i przy działaniach lub ćwiczeniach się zużywają (przecierają).
Krój zostawić, poprawić jakość materiałów, doszyć wzmocnienia ewentualnie dodatkowe kieszenie na spodniach i wtedy możemy sie zastanawiać nad polarami, koszulkami polo z pagonami i zasadnością noszenia na bluzie napisu "STRAŻ".
Butel:
Producent producentowi nie równy pod względem jakości, itp.
Stawiałbym na jakość i co za tym idzie funkcjonalność, czyli:100% niepalne,
kolor tkaniny - który ma zostać na ubraniu a nie w pralce :),
trwałość - zdarza się że po praniu wychodzą dziury i puszczają na szwach.
komfort - pod względem oddychalności, latem chłodno, zimą ciepło.
No cóż jak długo cena będzie barierą tak długo możemy jeszcze poczekać na zmiany.
DEX:
Może jest dobrze, może nie. W obecnych koszarówkach wyglądamy jak lumpy. Kolory różne, materiał gatunkowo – szmata, krój nie powala na kolana – dziadostwo. Czapka to połączenie bejsbolówki z czapką golfiarza i jeszcze paru innych turystycznych wzorów. Bezrękawnik, brawa dla projektanta, wystarczy spojrzeć na strażaka od tyłu. Nie można było prosty na ściągaczu, trzeba było obciąć frak, żeby było ładnie. Co by nie napisać, nic ani nikt tego nie zmieni. Kasa misiu, kasa. Poczytać i pośledzić można, można również obiecywać, ale trzeba mieć również świadomość, że na nic nie ma pieniędzy przynajmniej w PSP. Wystarczy popatrzeć na model testowy. To co testują nadaje się do asysty w zakładzie pogrzebowym, a nie biegania po koszarach. Wojsko jakoś mogło skorzystać z innych wzorów (chociaż materiały zawsze mieli porządne), Policja też już wygląda przyzwoicie, tylko my jak dziady i to nie te Mickiewiczowskie a pospolite. Każdy ma swoje przemyślenia ja też. Jak wchodziło nasze cudo to mówiłem do chłopaków, że jeszcze zatęsknią za moro. A teraz do tematu:
Czapka bejsbolówka ciemny granat lub czarna z logo PSP – za Odrą w takich chodzą i wyglądają o niebo lepiej.
Koszulka „polo” ciemny granat lub czarna z logo PSP – na lato idealna, a nie jakiś lipny, płowiejący tishert.
Polar (porządny) ciemny granat lub czarny z logo PSP – ci co używają wyrobów m. in. Campusa lub Alpinusa wiedzą co mam na myśli pisząc porządny.
Spodnie, krój moro i z tak samo porządnego materiału jak w wojsku, ciemny granat lub czarne.
Buty i tu jest największy problem, ale myślę, że Haixy lub Primusy chodzę w nich od kilku lat i jest dobrze. Przecież każdy z nas lub przynajmniej większość po godzinie zero wskakuje w wygodne klapki lub adidasy. Te luksusowe półbuty w połączeniu z wąskimi spodniami zaopatrzonymi w gumki wyglądają rozbrajająco, nie mówiąc o ich jakości.
Dla tych co nie mogą wyjść bez stopnia na ulicę proponuję stopień na rękawie. Obecne cudeńka też nie mają pagonów i jakoś się żyje. Z napisu na plecach też bym zrezygnował, bo w końcu jaka straż – rybacka, miejska, leśna, ochotnicza – nigdzie nie pisze, że państwowa i pożarna.
Funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej powinien wyglądać przyzwoicie i porządnie a nie jak łachmaniarz.
I to by było wszystko. Jutro zmów włożę na siebie: rozczłapane obuwie koszarowe, koszarówkę, kiedyś czarną teraz fioletową, moją ulubioną czapkę, która akurat nie zmieniła koloru i dlatego dodaje kolorytu całości. Chętnie bym to wymienił, ale czasokres i kasa to bariery nie do przebycia.
Pozdrawiam
BRAVEHEART:
Koledzy i Koleżanki,
Cieszę się, że Pan Komendant czyta nasze forum. Piszę tego posta z nadzieją, że tego posta też Pan przeczyta.
Niestety nie wypowiem się na temat koszarówki, bo szkoda mi czasu. Maglowałem ten temat nie raz.
Ponadto szanowni Koledzy i Koleżanki wiem - a nawet jestem na 100% pewny, że ten temat przez wiele lat się nie zmieni.
Dlatego życzę powodzenia w wymyślaniu i wdrażaniu nowego wzoru ubrania koszarowego, co uważam za słuszne - aczkolwiek wiem, iż Panowie z KG podróżują po całej Europie i widzą co noszą strażacy w innych krajach. Na pewno nie trzeba odkrywać tu Ameryki...
PS: Przy okazji wypadało by aby zmienić też ubrania specjalne, a na pewno wycofać dopuszczenie na te wykonane z 100% bawełny trudnopalnej - Panie Komendancie ! Tak więc proszę szepnąć coś na ten temat Pana kolegom z CNBOP, bo jestem przekonany, iż ubrania te nie należą do cudów XXI wieku ...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej