wydawało mi się że jesteś w OSP dla idei, dla tego że to lubisz, a nie dla zarobku, a praca tam to zwyczajna praca, jak np. przedsiębiorca pogrzebowy, siedzą i pastują opony od samochodów, a stogi gaszą pianą, ot i cała nasza kopalniana straż, a cudów też nie zarabiają więc nie ma im czego zazdrościć, a już napewno nie wyszkolenia, no chyba że ........ człowiek choinka, no ale to już jest temat na inną dyskusję