Pobór wody po akcji

[sheldon]

Żenujący żart obserwującego:
niejednokrotnie zdarza się tak, że woda zdatna do użycia podczas działań rat-gaś pojawia się w hydrantach po kilku minutach spuszczania jej z hydrantu - także ilość jej zatankowanej do aut ma się nijak do tego, ile uleci jej z hydrantu.
Ha, ha, ha.
Straszne, ale prawdziwe  (nie, nie komentujcie prawdy)

[Champion]

po kilku minutach spuszczania jej z hydrantu

i tu się z Tobą nie zgodzę. Latem nasza MDP miała ćwiczenia na boisku trawiastym i było połączenie przyjemnego z pożytecznym. Tzn. MDP ćwiczyła rozwinięcie bojowie i przy okazji podlewała boisko. Ale nie w tym rzecz. Po wylaniu całej wody z GCBA przyszedł czas na tankowanie. Od początku zbiórki było mówione że zasilanie odbędzie się z hydrantu który stoi na boisku, tak więc odkręcamy hydrant i przez calutkie 20 minut leciała "czekolada" po takim okresie oczekiwania zdenerwowaliśmy się i pojechaliśmy zatankować wodę z jeziora tak więc czasem tankowanie ze zbiorników stałych może okazać się szybsze

[Antonio998]

Wątek na podobny temat: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,3024.0.html