Autor Wątek: Linka W Kieszeni Strażaka...  (Przeczytany 20997 razy)

Offline PALTO

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 65
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 17, 2005, 11:14:23 »
no to zycze wytrwalosci we wdrazaniu "nowej technologii" i czekamy z niecierpliwosca na wiesci jak takowa zostala odebrana a poza tym to mysle ze kazdy z nas ma jakis swoj pomysl ktorym moglby sie podzielic

i od tego jest forum


pzdr i wesolych swiat  
AUDACES FORTUNA IUVAT

Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 18, 2005, 12:30:17 »
hmm. na zdjęciach widzę owala i HMS dobra kombinacja gdyż owal do stanowiska (pseudo stanowiska )a HMS do samoratowania (półwyblinka oczywiście) co do linki nie nazwał bym jej alpinistyczną jes to linka transportowa np do szpejów (torba z karabolami expresami itd..itp..) osobiście bawiąc sie kiedyś z ciekawości i z asekuracją !!! zjeżdzałem na (6) z 15 metrów około 80 kg wagi wytrzymała także do samo ratowania jak znalazł :D lecz nikt nie daje pewności ze 5 kg więcej wytrzyma :D  co do sklepów budowlanych i karabinków stalowych za 7 zł to bym odopuścił :) karabinek wspinaczkowy HMS około 40zł owal w tych samych granicach (dobrej firmy np MAMMUT http://www.climbshop.pl/hms_mammut.php )
zamiast owala na zdjęciu można moim zdaniem użyć coś takiego http://www.climbshop.pl/d_light_straight.php tylko dobrze i umiejętnie zapiąć :D lub http://www.climbshop.pl/stalo_oval.php linka "Budowlana" nie zawsze musi miec oplot podobny do alpinistycznych czy transportowych i szczerze mówiąc nadaje się na powróz do krowy :D a koszt jest taki sam 2-3zł za metr !



 
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2005, 10:37:04 wysłana przez zibi.gpr »

Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 23, 2005, 10:38:09 »
Hmmm. W Polsce dysponujemy podobnym sprzętem wieć pozwolę sobie o przedstawienie sobie koncepcji umieszczenia zestawu do samo ratowania ZDS :D w wewnętrznej kieszeni naszego ubrania specjalnego popularnego a więc odcinek linki jest dłuższy niż 15met około 17-18met wchodzi w dwie wewnętrzne kieszenie podpinki wraz z karabolami jeden zwykły (do expresa) drugi HMS (do półwyblinki)  plusy są takie ze podczas działań ratowniczych gaśniczych nie ma możliwości żeby linka zaczepiła się o elemęt np. w czasie wypadku komunikacyjnego o wrak samochodu co w dóżej mierze przeszkodzi w działaniu i kłuci się z zasadą ZDS iż ratownik nie bierze jej tylko jak ma zgłoszenie do pożaru ale ma ją przy sobie jako część umundurowania zawsze! Podspodem dla niezorientowanych węzeł do samo ratowania półwyblinka




 

Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 23, 2005, 10:39:05 »


« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2005, 10:40:35 wysłana przez zibi.gpr »

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 23, 2005, 13:39:13 »
Problem w tym, że do użycia tak noszonej linki, konieczne będzie rozpięcie kurtki ubrania bojowego, co w przypadku sytuacji wymagającej samoratowania może być z jednej strony zbyt czasochłonne, a z drugiej mało przyjemne dla strażaka przebywającego w gorącej atmosferze.

Może coś takiego: F.F.R.E.D?

Można to nosić jak pas, a można też (niestety chyba nie w naszych ubraniach) zintegrować z kurtką. Najważniejsze, że nie trzeba będzie rozpinać kurtki...

Witek
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2005, 13:40:02 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 23, 2005, 19:31:55 »
hmm ale zostaje nam jeszcze problem nie zabezpieczonej linki w zewnętrznej kieszeni co jak pisałem wcześniej może przysporzyć nie lada problem i zamieszania w działaniach ratowniczych a co do nie wygodnego rozpięcia nasze u. popularne posiadają możliwość rozpięcia od dołu nie od góry co w tej sytuacji jest bardzo pomocne ;)  

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 23, 2005, 20:05:52 »
Rozpinanie kurtki ubrania od dołu też nie wypali:
1. Po pierwsze, powinieneś mieć na sobie pas (skoro już mówimy o samoratowaniu, półwyblince), więc nie rozepniesz kurtki od dołu.
2. Po drugie, zakładając, że pasa nie masz, i decydujesz się na zjazd w ten sposób, że wykorzystujesz tarcie linki o swoje ubranie (oplatasz sie linką pod pachami i po plecach - linka na plecach przechodzi górą nad aparatem), linka może mieć problemy z efektywnym wysuwaniem się z kieszeni (na Twoich zdjęciach). Kieszeń musiałaby wtedy mieć otwór od dołu, ale wtedy mogła by wypaść.

Z linką w kieszeni chyba nie powinno być zbyt wiele problemów, bo w końcu klapa kieszeni zamykana jest na rzep. Aczkolwiek to jest rozwiązanie chałupnicze i zdecydowanie lepiej byłoby mieć linkę w specjalnej torbie, opinanej np. rzepem wokół pasa, przypinaną jednym karabinkiem do ucha pasa (ten karabinek będzie już związany półwyblinką), i z drugim karabinkiem wystającym z torby w ten sposób, że w razie konieczności pociągnąłbyś mocno za niego, przyczepił do stałego punktu zaczepienia i mógłbyś "wyskoczyć oknem", regulując prędkość zjazdu w wiadomy sposób.
Przećwiczyłem to kiedyś z linką ZL-20 i wydaje mi się, że da się to zrobić...

Witek
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2006, 08:30:04 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline napalony

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 24, 2005, 00:03:11 »
Witam.
Czytajac wasze posty a szczegolnie post i przypinaniu linki do stałego elementu,nasunelo mi sie jedno pytanie.
Wchodzac do mieszkania w ktorym jest pozar taka linka ktora przedstawiacie na zdjeciach  nie jest dobrym zastosowaniem poniewaz wydaje mi sie ze jest latwopalna, wiec istnieje duza mozliwosc ze zostanie przepalona  na pewnym odcinku.
Oczywiscie biore pod uwage ze wy profesjonalni zawodowcy  nie pchacie sie w najwiekszy ogien tylko torujecie sobie droge,ale nadal istnieje mozliwosc przepalenia.
Mozliwe ze nie mam racji... nie jestem profesjonalista, poprostu to pytanie nasuneła inteligencja.
Wiec jesli mam racje jest to dowod ze nie jest ona doskonała.

Pozdrawiam i zycze Wesołych i "spokojnych" Swiat !! ;)  
"A jeśli taka wola twa
Bym życie dał w ofierze.
Ty bliskich mych w opiece miej
 o to Cię proszę szczerze."



Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 24, 2005, 09:03:47 »
wiesz popracujesz w straży to zauważysz iż najlepszy pomysł i najlepszy sprzęt może dać dup.....  w zwykłej akcji ratowniczej a głupi kawałek linki za 50 zł może uchronić cię przed upadkiem z wysokości w razie potrzeby ucieczki czyli gdy tsza spierd.... :D
« Ostatnia zmiana: Grudzień 24, 2005, 09:05:16 wysłana przez zibi.gpr »

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 24, 2005, 13:53:00 »
Cytuj
Wiec jesli mam racje jest to dowod ze nie jest ona doskonała.
Oczywiście że doskonała nie jest. Linka najlepiej gdyby była z rdzeniem kevlarowym, czyli niepalnym. Ale wtedy koszt jej jest znacznie większy...choć osobiście, na mój ochotniczy łeb, koszt rzędu nawet 500zł, za możliwość uratowania życia strażaka, to nie jest zbyt wygórowana cena.

Pozdrawiam i w tym szczególnym dniu, wszystkiego dobrego życzę...

Witek

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline napalony

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 24, 2005, 14:31:04 »
Wiatam ponownie.
A jak z wami chlopaki dłygo pracujecie w strazy??
Wogole jak sie zaczał ten wasz romans z pożarnictwem??
Mam jeszcze pytanie czy ktorys z was jest nurkiem??bo jesli tak to chcialbym zadac kilka pytan.

Wesolych Swiat
"A jeśli taka wola twa
Bym życie dał w ofierze.
Ty bliskich mych w opiece miej
 o to Cię proszę szczerze."



Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 24, 2005, 18:00:56 »
od młodzieżówki kilka ładnych lat :D potem wojsko w straży lotniskowej i teraz dalej OSP oraz GPR :) niestety nurkiem nie jestem ale warto spróbować :D





Panowie pamiętajcie rybka lubi pływać :D
« Ostatnia zmiana: Grudzień 24, 2005, 18:01:46 wysłana przez zibi.gpr »

Offline napalony

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 24, 2005, 20:45:12 »
W jaki sie dostałes do jednostki pożarniczej w wojsku??:>
Powiedziales na komsji ze hccesz isc do takiej jednostki i jakos inacze??
Pozdrawiam :D  
"A jeśli taka wola twa
Bym życie dał w ofierze.
Ty bliskich mych w opiece miej
 o to Cię proszę szczerze."



Offline retro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 17, 2006, 00:48:40 »
Ciekawe jest co piszecie.
Owszem jestem za linką ale co najwyżej 3-5 metrową o średnicy 0,5 cm zakończoną na obu końcach zatrzaśnikem lub bez. Z tym że za konieczne uważam dotatkowo posiąśc wiedzę podstawowych węzłów alpinistycznych (np. ratowniczy, kluczka,ósemka). Wtedy i bez zatrzaśników można z takową linką dużo zrobić. Mam tu co najwyżej na myśli autoasekurację w wyjątkowych sytuacjach czy też zabezpieczenie czegoś przed osunięciem itp. Osobiście uważam że nasza linka 20 i 30 metrowa spełnia pozostałe funkcje przedstawione przez niektórych z forumowiczów. Oprócz tego można wykorzystać hamulec podczas prac na wysokości co jest już zresztą stosowane w niektórych JRG. Nasza taktyka wyrażnie stawia na używanie do zabezpieczenia ratownika w strefie zadymienia linki ratowniczej i żadnej innej, więc nie rozumiem po co by mi była dodatkowo np. 15 metrowa.
Natomiast ta 3-5 metrowa.. to dobry pomysł. Z tym,że wolałbym żeby wprowadzone to zostało "odgórnie". Bo jest to poprostu dobry pomysł.
 

Offline PALTO

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 65
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 28, 2006, 13:45:59 »
jesli chodzi o linke to uwazam ze takie rozwiazanie jest najbardziej praktyczne i wygodne. Przenoszenie linki w pasie biodrowym aparatu oddechowego (warto zauwazyc ze w tym wypadku jest to linka kevlarowa) pozwala ja miec zawsze pod reka, gotowa do uzycia bez zbednych czynnosci zwiazanych z wydobywaniem jej z kieszeni (wewnetrznej czy zewnetrznej) ubrania specjalnego.

Problemem (jak zwykle w polskiej strazy) sa przepisy - bo kto sie pod tym podpisze (i co wazniejsze kiedy) ale marzyc zawsze mozna :D
AUDACES FORTUNA IUVAT

Offline pifos

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 103
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 06, 2006, 18:17:51 »
Witam
Palto świetna robota, dobre pomysły
zajrzyj:
Personal Escape Kit
Ogólnie na stronie wiele ciekawostek
Myśl dalej i dziel się pomysłami ;)  

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 06, 2006, 18:42:40 »
A są też do pasów specjalne torby, niewielkie, czarne, skórzane. Jest w niej mianowicie toporek. Może tam by było najlepsze miejsce na linkę.

Offline pifos

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 103
Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 06, 2006, 19:55:16 »
OTO LINK

JAK MÓWIŁEM WIELE CIEKAWOSTEK

Offline zibi.gpr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
    • http://www.strazgpr.mix
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 11, 2006, 17:28:33 »

Offline pyra77

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 11, 2006, 18:24:20 »
Czytam i czytam i oczom nie wierzę.Co wy wyprawiacie. Czas chyba na pobódkę. Jesteśmy w Polscew a nie w USA. Fajnie, że Witek przekazuje takie informacje zaczęrpnięte ze Stanów, ale to nie jest powód żeby od razu wprowadzać to u nas. Są pewne regulcje prawne dotyczące ekwipunku strażak i chyba nie mam tam nic takiego jak linka alpinistyczna. Nie daj Boże coś się komuś stanie to wam się do dupy dobiorą. Przypominam, że do ubrania specjalnego nie wolno stosować materiałów łatwopalnych. A taka właśnie jest linka. Niech się komuś przytopi pod pazuchą, albo zapali od temeratury i jaja okopci to zmieni zdanie. Co zaś do metody noszenie węży pod aparatem. Rewelacja. Pożar, ogień i dym wali z okien a tu trza se jeszcze węże przywiązać linką i zarzucić na ramię albo podczepić do aparatu. A w łapki to nie łaska wziąć odcinki, co może parzy? Szybciej bedzie chyba chwycić odcinki nawet jeden na drugi 2 lub nawet 3. Moze wygodniej byłoby wziąc wózek z marketu i zapakować od razu wszystko co niezbędne. Spójrzcie na to realnie. Panowie nie popadajmy w zachwyt USA. Żyjemy w Polsce. Można czerpać wzorce i doświadczenia ale wszystko zgodnie z przepisami. Życze kolejnych owocnych przemyśleń. Może wprowadzimy też amerykańskie samochody u nas, które pewnie też są lepsze od naszych, tyleże nie mieszczą sie w uliczkach osiedlowych.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2006, 18:30:05 wysłana przez pyra77 »

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 11, 2006, 19:02:47 »
Dlaczego więc używamy:
kominiarki,
UPS a nie moro
aparaty z zaworem u dołu
butle kompozytowe
szelki ratownicze
specjalne rękawice zamiast zwykłe robocze
rękawiczki lateksowe (tak tak..)
wskaźnik bezruchu
aparaty w kabinie za siedzeniami nie w skrytkach
buty specjalne zamiast skórzanych skuterów
łączność cyfrową
wentylatory osiowe
prądownice turbo-jet 
CAFS
kamera termowizyjna
pirometr
wyciąg spalin w garażu
z klamotów stażackich to można jeszcze dłuuugo wymieniać.

Ale wywalić to,przecież to Polska a nie USA !!!

Nie chce mi się tłumaczyć osobie, która zwyczajnie nie chce zrozumieć, ale w jednym masz rację. Jeśli zapali się market to użycie wózka jest bardzo dobrym rozwiązaniem. A co do samochodów - rozwiązań idących w stronę ułatwień, poprawy komfortu pracy dla ratownika jest tak dużo i tak są przemyślane, że przypuszczam różni nas mała epoka cywilizacyjna - jakieś 20 lat.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2006, 19:12:57 wysłana przez pszemek »
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #46 dnia: Kwiecień 11, 2006, 19:12:54 »
Witaj Pyra77 jak-mniemam-rówieśniku mój!

Masz dużo racji z tymi uregulowaniami prawnymi, ale:
1. Czy lepiej mieć linkę palną czy nie mieć żadnej?
2. Są linki alpinistyczne niepalne.
3. Co do noszenia węży na taśmie alpinistycznej na plecach. Ja tam jestem tylko zwykłym ochotnikiem i pod względem wykształcenia i stopnia pożarniczego nie mogę sobie pewnie nawet koło Ciebie stanąć (jak mniemam). Myślę, jednak, że jak spróbujesz wziąć 2 albo 3 węże pod pachę, do tego prądownicę, jakiś łom czy coś podobnego, latarkę a może nawet radiostację i pójdziesz na n-te piętro po drodze uspokajając ewakuujących się mieszkańców, być może będziesz musiał coś przez radio przekazać, to z kolei Ty zmienisz zdanie (może troszkę przesadzam, bo powiesz, że nie pójdziesz sam - też racja). Z tą taśmą to nie ma wiele zachodu, bo można wcześniej przewlec przez taśmę parę (2) odcinków i zostawić normalnie w samochodzie. Jak będą potrzebne do czegoś innego to nie będzie żadnego problemu (powinieneś mieć wpierw 4-6 innych na samochodzie, a wyciągnięcie taśmy z nich też specjalnie trudne nie jest). A co zrobisz jak wąż Ci się wyślizgnie i rozwinie na klatce w połowie drogi? Nie lepiej mieć wolne ręce?
4. Zachwyt nie zachwyt - ale dobre pomysły dobrymi pomysłami, nawet gdyby pochodziły z Ugandy.
5. W życiu bym się nie domyślił, że amerykańskie samochody nie wjadą na osiedlowe uliczki..;)

pozdrawiam Cię jak-mniemam-rówieśniku mój!

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline pyra77

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 11, 2006, 20:14:57 »
Do Pszemka:
nie bardzo rozumiem co chciałes powiedzieć, niektóre przedmioty które wymieniłeś jak ubranie specjalne, (nie ma już UPS-ów), rękawice, buty, kominiarki, aparaty, maski, szelki, itp, stanowią środki ochrony indywidualnej, które muszą być stosowane w ochronie p.poż, bo wymagja tego przepisy i warunki pracy. Więc nie bardzo rozumeim o co biega.
Do Witka,
jestem pełen podziwu dla twojego zaangażowania w toco robisz i uważam, że naprawdę fajnie jest poznać warunki pracy strażaków w innych krajach, ale nie możemy poprzez forum strażackie wprowadzać czegoś jako obligo do stosowania w PSP. Nie tędy droga. Nikogo nie zniechęcam do poznawania tajników służby amerykańskich strażakow ale na miłośc Bosą żyjemy i pracujemy w Polsce, gdzie są inne warunki. Nie jestem jakimś tam nie wiadomo kim, i bez obawy mógłbyś tanąc obok mnie. Jestem z tych co uważają że większość jednostek OSP robi kawał dobrej roboty.

Offline Emil

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 923
  • 511[S]11
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 11, 2006, 21:25:42 »
Jezeli chodzi o linke rat to dobrze by bylo ją miec przy sobie w czasie w akcji, nie koniecznie w kieszeni, u nas obowiązuje zasada, ze rota, ktora wchodzi do budynku zawsze ma przy sobie linke i zawsze wchodzi z linką, tzn. idą z linka rozwijając ją od wejsci bo w razie gestego zadymienia latwiej jest im znalezc droge powrotna.

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Linka W Kieszeni Strażaka...
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 11, 2006, 22:09:59 »
Czego tu nie rozumiesz, wszystkie wymienione elementy są stosowane dzisiaj jako standard (UPS to skrót Ubranie Pożarnicze Specjalne, więc nie łapmy się za słowa), jednak jako pomysły zostały 'przywiezione' zza oceanu. Podobnie będzie z linką osobistą, która wejdzie (mogę się założyć) do standardu wyposażenia osobistego, bo się tego elementu używa na całym świecie.
Piszesz:
Cytuj
żyjemy i pracujemy w Polsce, gdzie są inne warunki
Możesz to rozszerzyć? O jakie warunki Ci chodzi?
Czy mamy inna grawitację? Możesz sobie z wysokiej kabiny Jelcza zeskakiwać w aparacie czy lepiej mieć nisko wygodny dostęp,
Czy mamy wszyscy po 2,20 wzrostu, żeby sięgać do szybkiego natarcia na Renówce
Lepiej jak się nabiegasz 3 x wokoło samochody, żeby zebrać sprzęt do budowy linii gaśniczej, niż mieć gotowy zestaw do pociągnięcia w jednym miejscu - to też są inne warunki?

Kwestionować dobre rozwiązania, stosując ewidentnie nadinterpretację prawa też trzeba umieć!

Kiedyś odbyłem rozmowę z pewnym Kanadyjczykiem zapytałem go jak pracują z linkami, trochę skwaszony odpowiedział:
- No mamy trochę kłopotów
- A dokładnie - zapytałem, - w czym kłopot, brakuje?
- Nie, problem w tym, że nasze branżowe związki zawodowe wymagają od władz spełnienia takich twardych norm bezpieczeństwa, że używamy specjalnych nowoczesnych linek ratowniczych, które są doskonałe, wytrzymałe, odporne na chemikalia itd, więc nam ich trochę szkoda, bo z uwagi na nasze bezpieczeństwo możemy używać ich w warunkach pożarowych WYŁĄCZNIE 1 raz. Nasze ZZ zleciły kosztowne badania, z których wynika, że zaleganie linki w czasie akcji w wodzie popożarowej MOŻE być przyczyną wewnętrznego uszkodzenia struktury linki  - niewidocznych oczywiście gołym okiem, i po akcji żadne mycie, suszenie. Jedynie rola gospodarcza, ew. utylizacja. Stosujemy pewien wybieg, pozwalający na przesunięcie tych używanych w pożarze linek do innych działań np. ratownictwa technicznego, gdzie też się przydają, ale czasem bywa z tym kłopot. Nasi dowódcy jednostek są często kontrolowani przez komisje związkowe, zresztą wystarczy jeden telefon, żeby Związki wysłały tego samego dnia kontrolera, weryfikującego warunki pracy i bezpieczeństwa ratowników. Dowódca, u którego kontroler stwierdzi niedopatrzenie byłby wystrzelony w kosmos przez związki.
- A co zdarzyło się tak u was?
- Zwariowałeś? To niemożliwe, nie spotkałem jeszcze dowódcy, który zrobił taki numer, od razu traci twarz, w środowisku przestaje być traktowany jako profesjonalista. To najpoważniejszy zarzut - narażenie ratowników na niebezpieczeństwo, to gorsze niż dawanie łapówek! NIe słyszałem o takim przypadku... Wiesz, my traktujemy zawód poważnie, jesteśmy profesjonalistami i musimy być profesjonalnie traktowani.

To ostatnie zdanie pamiętam bardzo dokładnie, zakończyłem ten temat bo przypomniałem sobie linki u nas w garażu, które pamiętają chyba II wojnę światową. Poczułem się małoprofesjonalnie...

Jeśli to są te inne warunki o których piszesz, to całkiem inna inszość, ale mnie się wydaje, że nie to miałeś na myśli.

Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters