Jestem normalny, noszę normalne ciuchy, w nic nie muszę się wpasowywać, do szczęścia mi to nie jest potrzebne. A koszulka "STRAŻ", gdy jest ubrana, nie widzi raczej nic poza ścianami jednostki.
Poza tym - nie wiem, czy to do Ciebie w jakiś sposób dotarło - przedstawiona przez Ciebie koszulka nie jest koszulką zespołu muzycznego czy klubu piłarskiego. To bardziej delikatna sprawa, może z biegiem czasu uda Ci się to zrozumieć.
może to zabrzmi brutalnie, ale - w pewnym sensie mam pewien uraz do grupy ludzi przedstawiających podejście identyczne jak Ty - w 100procentach były to osoby mające zerowe pojęcie o tematyce pożarnictwa/ratownictwa, które nie starały się nadrabiać braków w wiedzy poprzez jej zdobywanie, a poprzez afiszowanie się "patrz, jestem strażakiem! niech cały świat o tym wie". Takich cwaniaków zazwyczaj można wciągnąć nosem i "ugasić" ich podejście w ciągu kilku sekund.