Autor Wątek: ześlizg w OSP  (Przeczytany 8333 razy)

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: ześlizg w OSP
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 10, 2009, 20:49:17 »
 :rofl: no jak ktoś ma tyle czasu :D

Offline barthez315

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 226
  • RYCERZE FLORIANA
Odp: ześlizg w OSP
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 10, 2009, 21:22:44 »
Heh trochę to dziwne bo to jest marnowanie czasu. W tym samym czasie mogli by się juz ubrać. Nie rozumiem po co to   
"Na dzwięk syreny zostawiają swoje rodziny, przyjaciół aby ratować życie i dobytek innych, czasami niepowracając..."

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: ześlizg w OSP
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 10, 2009, 21:34:24 »
Licząc np średnio 30 sek to w ten czas ubieram sie odłączam kompresor od auta i rure na spaliny wsiadam i jestem gotowy otwierać bramę też tyle zajmuje

Offline Champion

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 738
Odp: ześlizg w OSP
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 10, 2009, 21:50:10 »
po co odłączasz rurę na spaliny? w końcu ona jest po to aby te spaliny zbierała... a odłączy się sama przy wyjeździe

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: ześlizg w OSP
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 10, 2009, 21:55:07 »
No bo nasza jesz zbrojona no i jeżeli najedziesz oponą i drut ci przebije ją to co wtedy ??

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: ześlizg w OSP
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 11, 2009, 20:29:16 »
Widzę, że temat ślizgu w OSP chwilowo został wyczerpany więc zamykam temat. W razie potrzeby proszę o PW, żeby otworzyć.