Otóż w temacie szkół pożarniczych nie jest tak łatwo ze środkami od wojewody, prezydenta miasta etc. Przykład - Warszawa, która za pieniądze z miasta wymieniła w ciągu kilku lat większość taboru samochodowego (głównie kilka nowych podnośników i ciężkich samochodów gaśniczych + specjalistyczne: wysokościówka, wodne). W tym samym czasie do SGSP nie przyszedł żaden, powtarzam żaden sprzęt z dotacji prezydenta miasta. Mimo, że szkoła ma własny rejon. Przyszły za to samochody specjalistyczne z dotacji unijnych - zamówienie KG.
Więc jeśli pieniądze nawet się znajdą to nie zawsdze mogą trafić tam, gdzie są najbardziej potrzebne - stąd też użyczenia sprzętu.