O, Iveco by mi "styknął"...
moja skala.
No jutro muszę zrobić tourne po wszystkich kioskach w mieście.
EDIT: No to mam kolejne 2 modele.
Były w pierwszym saloniku do jakiego weszłam. Modele jeszcze lepiej wykonane niż ZiŁ.
Nie wiem czy dobrze przeczytałam, bo na razie tylko pobieżnie przeleciałam, ale chyba w następnym nr. będzie jeden model (taki amerykański).