Dzięki wam Panowie wiem, że od 1 września ktoś będzie miał bardziej przesrane ode mnie.
Jakoś lepiej mi będzie "wylegiwać" się do 7 i siedzieć w budzie.
Nie no, tak na serio to trzymać się i powodzenia!!!
A reszta brać się do roboty, przygoda 2011 czeka.