Autor Wątek: Dobre węże pożarnicze.  (Przeczytany 35418 razy)

Offline płetwal998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 168
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 17, 2015, 12:58:43 »
Też byłem przekonany co do IV kontex do czasu aż nowy wąż na początku szczelny a po pół roku na całej długości w jednej lini tworzył 20 metrową kurtynę wodną, nie wiem czy to wada fabryczna czy my źle ich używamy. Skoro waga W-52 jest za duża to może czas zmienić na w-38 /w-42 ? Wydajność prądownicy turbo zostanie zachowana ? Ja wole mieć ciężki wąż niż wymieniać co pół roku. Czy miał ktoś kontakt z nowymi wężami Bezalin-u tzw. wersja sport ze zwiększoną odpornością na ścieranie, dobrą wkładką wewnętrzną, czy można ich używać do działań ?

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 17, 2015, 22:30:15 »
Mimo wszystko coś z tym Eschbachem serii 400 jest na rzeczy...
A to jak pisze płetwal998 to masa i grubość to ma być zaleta? Litości, w ten sposób można wszystko usprawiedliwić. Każdy dąży do tego by produkty były mniejsze, lżejsze i wydajniejsze. Mamy mniejsze telefony komórkowe, coraz dłużej działające baterie, coraz mniejszą armaturę ppoż, lżejsze ubrania i przykładów możnaby mnożyć w tysiącach w różnych branżach, świat idzie do przodu, a tu nagle okazuje się, że ciężkie i grube węże to zaleta... Bzdura.

Na zakończenie: na rynku są węże od co najmniej kilku producentów. I dla każdego z tych węży są zarówno dobre jak i złe opinie. Zwolennicy i przeciwnicy. Wymagający i minimaliści. Bo taki jest rynek. Jak czytaliśmy wcześniej niektórzy zachwalają węże Gila, choć bliższy jestem opiniom, że trudno szukać w nich zalet.

mistrzu to wyślij te puchnące węże escbach

dostaliśmy 2 lata temu reklamację na węże escbach z jednego z zarządów wojewódzkich osp
20 szt - panie czego tam nie było i bezalin i gil i supron i iv er ale ANI JEDNEGO ESCHBACHA

powodzenia w zakupach

Ja natomiast jeśli miałbym wybór przy założeniu podobnych parametrów pracy i żywotności to zamiast węża ciężkiego i grubego Eschbacha, który faktycznie do skrzynek się po pewnym czasie nie mieści bo "puchnie" (a nie rozciąga jak przysłowiowa prezesowa guma w majtkach) i ze względu na zastosowaną gumę ma różną sztywność w różnych temperaturach, wolę wąż lekki, który się dobrze zwija, a jego wkładka nie reaguje zmianą sztywności na temperatury i posiada dużą rozciągliwość do 600%, marki IV-ER KONTEX   :wacko:

Offline mc2

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 18, 2015, 09:10:49 »
Zasadniczo można się spotkać z dwiema negatywnymi opiniami odnośnie węży OSW. Pierwsza, że się nie mieszczą do standardowych mocowań na samochodach. Druga, że ciężko się je zwija. Jedno i drugie wynika jednak z tego, że do tych węży trzeba mieć odpowiednie podejście.

Z mojego doświadczenia wynika, że wąż OSW musi od samego początku dostać dużo roboty. Nowy, taki zaraz po dostarczeniu do strażaka faktycznie trochę jest taka kluchą która się ciężko zwija i w sumie można nawet powiedzieć, że puchnie przy zwijaniu czy układaniu w kasetonie. Natomiast z czasem jak ten wąż pracuje jest to eliminowane, a ten czas nie jest specjalnie długi. Druga sprawa to używanie zwijadeł, nawet tych prowizorycznych do ściskania węży bardzo pomaga. Można to robić nawet kombinerkami, po czym wchodzi do standardowych mocowań i nie jest klucha. I nie ważne czy mówimy o 52, 75 czy o takim wymyśle jak 42. A jakby nie patrzeć, to Niemcy jednak zwijadeł używają powszechnie. Może te problemy to kwestia braku instrukcji dołączanej do węża?  :wacko: Natomiast po 6-7 letnich wężach OSW u mnie w skrytkach nie widać, żeby znacząco różniły się wielkością od pozostałych Bezalina czy Gila, ale jakoś polskich odcinków które by tyle przetrwały to nie kojarzę. :P

Co do masy serii 400, to nie przesadzajmy. Nie jest ona dużo większa w porównaniu z najbardziej popularnymi polskimi odcinkami... choć może faktycznie postęp technologiczny w kwestii produkcji węży pożarniczych pod kątem obniżenia ich masy nie jest taki zauważalny jak w przypadku innych elementów naszej branży?

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 18, 2015, 10:50:59 »
Zasadniczo można się spotkać z dwiema negatywnymi opiniami odnośnie węży OSW. Pierwsza, że się nie mieszczą do standardowych mocowań na samochodach. Druga, że ciężko się je zwija. Jedno i drugie wynika jednak z tego, że do tych węży trzeba mieć odpowiednie podejście.

Z mojego doświadczenia wynika, że wąż OSW musi od samego początku dostać dużo roboty. Nowy, taki zaraz po dostarczeniu do strażaka faktycznie trochę jest taka kluchą która się ciężko zwija i w sumie można nawet powiedzieć, że puchnie przy zwijaniu czy układaniu w kasetonie. Natomiast z czasem jak ten wąż pracuje jest to eliminowane, a ten czas nie jest specjalnie długi. Druga sprawa to używanie zwijadeł, nawet tych prowizorycznych do ściskania węży bardzo pomaga. Można to robić nawet kombinerkami, po czym wchodzi do standardowych mocowań i nie jest klucha. I nie ważne czy mówimy o 52, 75 czy o takim wymyśle jak 42. A jakby nie patrzeć, to Niemcy jednak zwijadeł używają powszechnie. Może te problemy to kwestia braku instrukcji dołączanej do węża?  :wacko: Natomiast po 6-7 letnich wężach OSW u mnie w skrytkach nie widać, żeby znacząco różniły się wielkością od pozostałych Bezalina czy Gila, ale jakoś polskich odcinków które by tyle przetrwały to nie kojarzę. :P

Co do masy serii 400, to nie przesadzajmy. Nie jest ona dużo większa w porównaniu z najbardziej popularnymi polskimi odcinkami... choć może faktycznie postęp technologiczny w kwestii produkcji węży pożarniczych pod kątem obniżenia ich masy nie jest taki zauważalny jak w przypadku innych elementów naszej branży?

Dziękuje za pomoc
szukajcie 6-7 letnich polskich węzy :)

Offline strażak prywatny

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 64
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 19, 2015, 14:49:13 »
Też byłem przekonany co do IV kontex do czasu aż nowy wąż na początku szczelny a po pół roku na całej długości w jednej lini tworzył 20 metrową kurtynę wodną, nie wiem czy to wada fabryczna czy my źle ich używamy.

Ja z kolei widziałem jak strażacy wieźli słonia do weterynarza, dasz wiarę? Tyle samo w tym prawdy co w Twoim cytacie.

Offline płetwal998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 168
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 19, 2015, 15:28:08 »
Ja wiem jak ważne dla przedstawicieli jest zachwalanie zalet i negowanie wad :) Ja używam tego sprzętu w warunkach bojowych a nie patrze jak leży na półkach w magazynie ;) A po za tym po co szczuć konkurencje, mają lepsze węże i droższe więc i tak ludzie będą kupować albo badziewny Bezalin albo Wasze super lekkie węże które bardzo szybko się odparzają. Pozdrawiam serdecznie

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 19, 2015, 16:21:16 »
nieprawda że chwalę niemiecki węże
ja umiem liczyć
kupicie u nas polski wąż i po pół roku przychodzicie po nowy :)
a po niemiecki to tak za 2-3 lata :(
biznesu nie ma :)

do kghm sprzedawaliśmy po 20 szt węża polskiego miesięcznie , raz bóg mnie opuścił i im sprzedałem niemiecki za 2 lata przyszli http://www.strazak.pl/forum/Smileys/default/cry.gif

Offline pol102

  • Software Developer
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
  • Cichy spec od czarnej roboty.
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 21, 2015, 18:15:07 »
Post powyżej zawiera lokowanie firmy lub produktu.


Wiem i nie jest to tylko ten jeden post. Akurat mariuszp nigdy nie kryje się z tym gdzie pracuje, nie podszywa się pod strażaków i nie zmienia nicków więc jak dla mnie jest to w granicach przyzwoitości. Co do zakupów to trzeba zawsze brać poprawkę na kryptoreklamy i ostatecznie każdy decyduje za siebie. /Sylwek
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2015, 08:09:07 wysłana przez Sylwek »
Jeśli robisz coś za darmo i czujesz, że daje Ci to radość, to wiedz iż muisz robić to na 200% swoich umiejętności.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 21, 2015, 18:21:31 »
Jakość idzie w dół na łeb na szyję... Kiedyś cały wóz mieliśmy Bezalinów i były ok, może niezbyt wytrzymałe mechanicznie, ale dawały radę... Była to wtedy taka polityka że pod koniec roku jak zostawały pieniądze to ZG ZOSP kupował nowe węże Bezalin. Chciałoby się rzec - i co z tego? Ano stare węże trzymały, więc nowe leżały na regałach, fabrycznie zwinięte i powiązane sznurkami. Kiedy jednak stare zaczęły odchodzić do "krainy wiecznych łowów", okazało się że nówki sztuki strzelają jak gałęzie pod butem. Średnio co trzeci wąż po pierwszych trzech użyciach może robić za zraszacz ogrodowy. I nie mam tu na myśli użycia przy akcji w trudnym terenie gdzie można faktycznie wąż uszkodzić, ale o treningi na trawiastym boisku piłkarskim...

pol102, wiemy kim jest mariuszp, nigdy tego nie ukrywał, więc jak ktoś chce to bierze sobie na to poprawkę. Ale w temacie dot. opinii o wężach trudno nie wymieniać nazw firm produkujących takowe ;)
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline strażak prywatny

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 64
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 23, 2015, 11:42:48 »
Ja wiem jak ważne dla przedstawicieli jest zachwalanie zalet i negowanie wad :) Ja używam tego sprzętu w warunkach bojowych a nie patrze jak leży na półkach w magazynie ;) A po za tym po co szczuć konkurencje, mają lepsze węże i droższe więc i tak ludzie będą kupować albo badziewny Bezalin albo Wasze super lekkie węże które bardzo szybko się odparzają. Pozdrawiam serdecznie

Oczywiście tylko przedstawiciele tak robią. Strażacy są za to całkowicie bezstronnie, nie wykazują sympatii i antypatii, kryształ... Nawet w powyższym już można doszukać się stronniczości. Nie uciekniesz przezd takiimi opiniami, więc mówienie "moim zdaniem" i tak jest bez sensu. Jak z rękawa można sypać przykładami innych towarów, gdzie nagle okazuje się, że jak coś jest lepsze to musi być i jest droższe i zatem strażacy powinni to kupować, a nie kupują. Bo zawsze jakieś "ale", zawsze się znajdzie odpowiedź i argument wygodne dla rozmówcy.
Nie ma się zatem co dziwić, że były, są i będą przepychanki.

A wracając do tematu, mariuszp napisał, że umie liczyć. I ma tu rację. Można to rozwinąć o węże powlekane. Gdy te mają 2- i 3-krotnie większą odporność na płomień i przetarcie, to prosta matematyka mówi, że dołożenie 50% do ceny zakupu na wąż powlekany już się zwraca przez długi okres jego użytkowania. Niestety królem decyzji jest zawsze kasa, bo przecież w Polsce wszystko kręci się albo wokół kasy albo d...  Oczywiście nie zawsze sytuacja z decyzją zakupu jest prosta, jednak przydałaby się trochę lepsza logistyka w planowaniu z długofalowym zarządzaniu budżetem.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2015, 11:48:29 wysłana przez strażak prywatny »

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 23, 2015, 17:25:16 »
Uwaga na węże powlekane !!! i fluoroscencyjne

- polskie i chorwackie węże powlekane nie są tak do końca powlekane - powlekanie dla węży odnośnie parametrów określa norma DIN 14811:2008 - nasze cnbop wzięło tylko wybrany parametr tej normy - i bardziej polskie węże można nazwać malowanymi niż powlekanymi - zaleta są lżejsze od konkurencji
- węże fluoroscencyjne polskie - są malowane i szybko tracą kolorek , niemieckie są tkane ze specjalnej nici fluoroscencyjnej dlatego ładnie się prezentują używane

z innych ciekawostek - węże z wkładką PU i PCV mają lepszą odporność na zrywanie wykładziny ale tylko NOWE !!!
używane zaczyna się dramat a guma trzyma parametry długo :)

generalnie o wężach powinno się rozmawiać po używaniu jak się zachowują
a ze wiekszośc ze straszy ma linie zraszające i podlewające miejsce pracy to inna bajka

pracowałem w fabryce węzy od lat jestem partnerem największego producenta węzy w europię więc chętnie podyskutuję - merytorycznie
pozdrawiam formumowiczów

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 16, 2017, 16:38:20 »
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #62 dnia: Kwiecień 16, 2017, 16:46:51 »
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
1. gumowa epdm
2. poliuretan
3. nigdy pcv

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #63 dnia: Kwiecień 17, 2017, 00:57:29 »
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
1. gumowa epdm
2. poliuretan
3. nigdy pcvg
Mógłbyś napisać czemu akurat te? A nie pcv?
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Dobre węże pożarnicze.
« Odpowiedź #64 dnia: Kwiecień 17, 2017, 06:56:00 »
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
1. gumowa epdm
2. poliuretan
3. nigdy pcvg
Mógłbyś napisać czemu akurat te? A nie pcv?

1. guma jest wulkanizowana w oplot co zapewnia że wąż nawet w razie przebicia nie pęka a ew sika , węże gumowe są cięższe ale trwalsze można teraz kupić 42/52
2. PU - i PCV są sklejane z oplotem , PU w nowym wężu to jeszcze jak cię mogę ale im dłuższa eksploatacja tym gorzej , natomiast PCV skleja się bardzo słabo - polscy producenci skopiowali od chińczyków po taniości - te węże nadają się generalnie do rolnictwa przemysłu do pracy na niskich ciśnieniach tam gdzie się ich non stop nie zwija i nie rozwija
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2017, 22:01:39 wysłana przez Sylwek »