Pewnie na JRG mają już wszystko i nic im nie brakuje autka jak malowane sprzęt ful wypas, sprawne latarki.
W reportażu stoi "Zakup nowoczesnego urządzenia współfinansowany jest ze środków europejskich ramach Programu Operacyjnego Europejskiej Współpracy Terytorialnej Polska-Litwa".
A co za tym idzie:
- Macie kasę.
- Oh, dzięki. Kupimy sobie nowy samochód, bo nasz GBA ma już 25 lat. I 10 szt. ubrań bojowych, bo chłopaki ostatnio jeżdżą w moro.
- Nie, nie możecie za tą kasę kupić samochodu. Środków ochrony osobistej, latarek, pasty do butów, aparatów ODO i papieru do drukarek również nie.
- Czemu???
- Bo "Program Operacyjny Europejskiej Współpracy Terytorialnej Polska-Litwa" nie zakłada zakupu samochodów etc.
- To co możemy kupić??
- No, np. jakiś urządzonko, które przyda się np. w działaniach rat.-gaś. na dużych obszarach, również po stronie Litewskiej. Możecie również kupić translator polsko-litewski, jeśli wolicie.