Autor Wątek: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...  (Przeczytany 5290 razy)

Sikawka70

  • Gość
"Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« dnia: Lipiec 02, 2009, 20:11:57 »
Witam!
Zacznę całą historię od przedstawienia kilku faktów. Otóż moim sąsiadem jest strażak w wieku około 40 lat który służy dalej. Ma żonę i córkę. Jako sąsiedzi nie przypadliśmy "sobie do gustu". Specjalnie wziąłem to w cudzysłów bo to jest lekko powiedziane. Poszło o granice (około 8 lat temu) oczywiście, ale chcąc mieć święty spokój nie kazaliśmy im burzyć płotu i dobudowali sobie go do końca (pół płotu już było). Odtąd zaczęła się katorga... Kilkanaście razy przesadzał ale dziś już moja mama nie wytrzymała i się popłakała. Mieszkam z rodzicami. Akurat robiła coś z siostrą na strychu (wzdłuż płotu rosną po ich i stronie na szczęście wysokie tuje...),a u sąsiada bimba tzn. coś tam popijał bo jego szwagierka wróciła z Irlandii. W pewnym momencie sąsiad zaczął się głośno śmiać i gdy mama popatrzyła się w jego stronę sTRAŻAK pokazał jej środkowego palca... Ona coś tam mu odpowiedziała, a później w jej stronę znów poleciały obelgi... Dalej szkoda pisać... Sami się pewnie domyślacie. To niestety nie pierwsze takie zachowanie "honorowego strażaka". Stąd tez mam pytanie. Moja mama che pójść do komendanta i powiedzieć o jego zachowaniu wobec kobiet, sąsiadów, ludzi... Jak myślicie jak można sobie z takim chamem poradzić? Naprawdę on ma się za nie wiadomo kogo. Może moja rodzina żyje skromnie ale niczego nam nie brakuje. Ciężko wszyscy pracujemy. Dzisiejsze obelgi zabolały dosyć mocno. Jego super żona powiedziała, "nie patrz się tam na to dziadostwo". Naprawdę kto go pozna lepiej przekonuje się jaki on jest. Nie che robić tu z siebie i swojej rodziny męczenników lub kogoś w tym stylu, ale naprawdę życie obok niego jest okropne. :szalony:

P.S.
Opowiem jedną, z zabawniejszych historii z nimi: Mianowicie kiedy pracowałem w pewnej firmie, szef powiedział, żebym sobie wziął pewien mebel. Wiec go załadowałem na firmowy samochód i pojechałem do domu. Wjechałem na plac i stanąłem miedzy domem a garażem (mój garaż graniczy z ich posesja i wtedy tuje nie były takie duże i rozrośnięte). Mając po stronie bardzo wścibską sąsiadkę stanąłem tak na ukos żeby otwierając drzwi od samochodu z tyłu nie było widać co wnoszę. Razem z tatą próbujemy wyciągnąć "przesyłkę", ale drzwi się coś zamykały. Podszedłem wiec i chciałem je zablokować, i naglę aż sam się przestraszyłem. Sąsiadka stała i patrzyła przy samych tujach, przy siatce. Jak mnie zobaczyła aż podskoczyła (ja tez się wtedy przestraszyłem he he) i się schowała za ścianę za mój garaż. Ja niestety nie mogłem się powstrzymać i zacząłem się śmiać, a od niej oczywiście usłyszałem zaraz jakieś bluzgi ale sytuacja była na tyle zabawna że jej przez 5 min nic nie mogłem odpowiedzieć, tak się śmiałem...

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 02, 2009, 20:35:56 »
a co to ma do rzeczy że gościu jest strażakiem???? to tylko jego praca!!! strażakiem się bywa a człowiekiem jest. Więc skoro jako człowiek jest chamem to równie dobrze mógłby wykonywać każdy inny zawód i też być takim samym chamem. Zresztą on mógłby o Tobie to samo może powiedzieć - także to nie miejsce do opisywania na forum.
Spory sąsiedzkie rozstrzygają sądy, polecam zasięgnąć rady prawnika a nie opisywać żale sąsiedzkie na forum.

Ogólnie modki zastanówcie się nad tym postem czy warto taką treść zamieszczać na forum (może w PW coś więcej powie).

tak jak mówiłem: strażakiem się bywa a człowiekiem jest...

pozdr
EGO = 1 / wiedza

Sikawka70

  • Gość
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 02, 2009, 21:18:59 »
Tak ale będąc strażakiem powinien zachowywać się jak na strażaka przystało. Jest to funkcja odpowiedzialna, reprezentacyjna, państwowa i trzeba się umieć jakoś zachowywać. Taka osoba moim zdaniem nie powinna pracować w takiej instytucji. Jeśli twierdzisz, że zawód strażaka jest taki se.... to ja się Ci bardzo dziwie. Poza tym pisze to tu ponieważ jak już mówiłem moja mam chce się wybrać do jego przełożonego. Zresztą jego zachowanie nie przynosi chluby Straży Pożarnej nie sądzisz?

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 02, 2009, 21:40:06 »
w imię takiego rozumowania to należałoby pozamykać w więzieniu ze 3/4 narodu. Będąc teraz na powodzi to z obserwacji pokazałbym Ci jak sąsiad sąsiadowi moze być wilkiem. A też być może Ci ludzie piastują jakieś ważne funkcje, dlatego zawód strażaka jest tylko jednym z wielu. Godność trzeba mieć w sobie, wynieść z domu dobre zachowanie a nie nabyć wraz ze zdobytym zawodem.
Żebyś zobaczył jak nasi szefowie (strażacy) w imię dobra potrafią dowalić.....  :wacko: :wacko: :wacko:
pozdr
EGO = 1 / wiedza

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 02, 2009, 22:12:45 »
a co nas to obchodzi?! napisz do bravo.pl tam się pewnie zajmą twoim problemem :-\
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 03, 2009, 07:12:52 »
Słyszałem o jakimś kodeksie etycznym ale musisz się dowiedzieć. Najlepiej napisz do KW PSP.
Pozdrawiam  :rofl:

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 03, 2009, 07:25:07 »
Słyszałem o jakimś kodeksie etycznym ale musisz się dowiedzieć. Najlepiej napisz do KW PSP.
Pozdrawiam  :rofl:

nie kumam po co miałby to robić? po co mieszać w prywatne sprawy swoje szefostwo tylko dlatego że ktoś się chamsko odzywa??? Jeszcze raz - PO CO? Przykład: jak co wieczór pijesz piwo w wolnym czasie lub na urlopie w knajpie to też chciałbyś żeby Cię zgłaszali do poradni rozwiązywania problemów alkoholowych lub do poradni AA? bo zgodnie z tym rozumowaniem strażak powinien być wzorem i stać na świeczniku....

Sprawa nie dotyczy działań straży, nie ma związku w działaniem na służbie, jest to czysto prywatna sprawa, rozwiązuje ją sąd a nie straż.
pozdr
EGO = 1 / wiedza

Online Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.692
Odp: "Strażak cham..." Poradżcie co zrobic...
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 03, 2009, 08:17:17 »
Cytuj
Sprawa nie dotyczy działań straży, nie ma związku w działaniem na służbie, jest to czysto prywatna sprawa, rozwiązuje ją sąd a nie straż.
pozdr

Temat zostaje zamknięty i ląduke do kosza publicznego.

Pozdrawiam
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk