Służba > Forum zawodowców

A MiaŁo Być Tak Pięknie

<< < (2/12) > >>

bartek6:
poczekajmy do lipca bo i tak w maju nic nie wymyślą--przecież to miesiąc imprez

MisiaczekM:

--- Cytuj --- Ps. Pono tel. 112 jakiś decydent też postanowił przypisać odgórnie PSP /czyt. MSK, PSK/. Przy jednoosobowej obsadzie już jest często "fajnie", a  będzie napewno " nie wesoło" :( Szkoda, że tak równie, chętnie i szybko nie ustala się Tu wyższych grup, dodatków i stopni. Zresztą kogo to.....?
--- Koniec cytatu ---
O qwa!! No to ładnie... u nas pozbyła się go policja i wcisneła dla pogotowia... siedzimy razem w CPR-ze... Normalnych telefonów pani nie nadąża odbierać... a z nr. 112 jest ich ok 70%... wszystkich połączeń... zazwyczaj są robione żarty (często chamskie) z telefonów z nieaktywną kartą sim.

PS.
Szkoda, dzięki akcji przeprowadzonej w szkołach podstawowych w klasach 1-3 kilka lat temu praktycznie zminimalizowaliśmy połączenia - żarty do minimum... i chyba dzięki jakiemuś d..... cała edukacja pójdzie na marne...  

Ajax:
MisiaczekM polecam dział <Sprzęt> "Nr.112" co by się za nadto nie rozdrabniać . Może wiesz coś nowego w temacie? Dla mnie osobiście narazie jest to po prostu - mocnooo "chore"!  <_<  

eddi:
Witam serdecznie.
Tym wszystkim którzy cieszą się z tego, że zmiany do ustawy o PSP przeszły już prawie drogę legislacyjną (pozostał podpis Kwaska) proponuję zwrócić uwagę na kwestię dyżurów domowych. Zgodnie z zapisami w projekcie rozporządzenia MSWiA będącego aktem wykonawczym do ustawy dyżur domowy może obejmować 7 dni w miesiącu (zarówno dla zmianowych jak i 8 godzinnych). Oczywiście nie wlicza sie on do czasu służby, jeśli nie zostaniemy w czasie jego trwania zadysponowani. Pracodawca może więc w bardzo łatwy i wygodny dla siebie sposób zapewnić dodatkowe obsady osobowe (na telefon). Może to w zasadniczy sposób ograniczyć kwestię dodatkowego zarobkowania (miejsce przebywania strażaka w czasie dyżuru domowego trzeba będzie uzgodnić z przełożonym). komendanci dostają więc w ręce dodatkowe narzędzia do ręki. Znając życie to na pewno z nich skorzystają na naszą zgubę.
Pozdrówka!!! :(  

fireman5:
Witam.
Myślę, że temat na czasie:

PE za maksymalnie 48-godzinnym tygodniem pracy w krajach UE


--- Cytuj ---Parlament Europejski opowiedział się w środę za zakazaniem w krajach Unii Europejskiej dłuższego niż 48-godzinny tydzień pracy oraz za zaliczeniem czasu dyżurów (np. lekarzy czy strażaków) do normalnego, w pełni opłacanego czasu pracy.
Po burzliwej debacie za przyjęciem zmian w dyrektywie regulującej czas pracy opowiedziało się po pierwszym czytaniu 345 eurodeputowanych, przeciw było 265, wstrzymało się od głosu 34.
W głosowaniu starli się obrońcy socjalnego modelu Unii Europejskiej, którzy są za tym, by w jej krajach nie można było pracować dłużej niż 48 godzin tygodniowo, oraz zwolennicy podejścia liberalnego - na ogół eurodeputowani z Wielkiej Brytanii i nowych państw członkowskich.
"Dla Polski, która ma 20-procentowe bezrobocie, poparcie tego rozwiązania byłoby szaleństwem" - powiedział PAP eurodeputowany Dariusz Rosati (SdPl). Mimo że w PE jest członkiem frakcji socjalistycznej, która poparła dyrektywę, Rosati głosował przeciw.
Przeciw głosowali też polscy deputowani z ramienia PO i PSL. "Jesteśmy za elastycznością i możliwością odstępstw od sztywnych 48 godzin, zarówno w sytuacji, gdyby takie ustępstwo było efektem układów zbiorowych, jak i indywidualnych umów pracodawca- pracownik" - powiedział PAP Jacek Protasiewicz (PO).
Przyjęte w środę rozwiązanie jest stanowiskiem PE w sprawie nowelizacji obowiązującej obecnie dyrektywy z 1993 roku. Największą zmianą jest zniesienie tzw. systemu opt-out, wprowadzonego wówczas na żądanie Wielkiej Brytanii, dzięki któremu każdy kraj UE mógł pod pewnymi warunkami wydłużyć 48-godzinny tydzień pracy.
PE chce znieść te wyjątki, ale w zamian proponuje trzyletni okres przejściowy do 48-godzinnego czasu pracy, w ciągu którego pracownicy mogliby pracować dłużej niż ustalony limit.
Inna budząca kontrowersje kwestia dotyczy tzw. czasu gotowości (np. dyżurujących w nocy lekarzy) do wypełniania obowiązków służbowych. W przeciwieństwie do tego, co proponowała Komisja Europejska, PE opowiedział się za tym, by "czas gotowości" był traktowany jako normalny czas pracy, choć kalkulacja tych godzin odbywałaby się w specjalny sposób.
"Polskę kosztowałoby to 950 mld zł na stworzenie 15 tys. miejsc pracy dla lekarzy i 4,5 tys. dla strażaków" - ocenił Protasiewicz.
Decyzję o ograniczeniu tygodniowego wymiaru czasu pracy do 48 godzin i zaliczeniu "czasu gotowości" jako normalnego czasu pracy będą musiały jeszcze zaakceptować rządy krajów Unii w Radzie UE.
"Wygraliśmy batalię polityczną, ale wojna jeszcze nie skończona"- powiedział zadowolony z wyniku głosowania hiszpański socjalista Alejandro Cercas, sprawozdawca raportu w sprawie poprawki do dyrektywy przedstawionego w Parlamencie Europejskim.
--- Koniec cytatu ---
Onet.pl

Pozdrawiam

 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej