Jestem budowlańcem i co lepsze z ramienia inwestora.
Patrzę na to wszystko właśnie z punktu widzenia wydawania kasy i uważam, że właśnie - jak tu ktoś powiedział - ZDROWY ROZSĄDEK powinien brać górę nad kasą.
Osobiście przekonałam i inwestora głównego i "strażaka" do zamieszczenia drugiego niewymaganego hydrantu wewnętrznego w budynku produkcji spożywczej. Gabaryty i wymiary budynku wskazywały na konieczność zamieszczenia jednego tylko, ale po analizie ewentualnej sytuacji na zdrowy rozsądek wyszło, że z miejsca, gdzie miał być zamontowany hydrant w razie "W" nie wystarczyłoby węża do zagaszenia pożaru na drugim końcu budynku (ilość ścian, zakrętów i drzwi) więc postanowiliśmy zamontować drugi w przeciwległej części. Nadgorliwość? Nie! Zdrowy rozsądek.
Ostatnio stawiane przeze mnie osiedle nie wymagało montaży hydrantu. A mimo to zamontowaliśmy. Dlaczego? Raz - ułatwiło to sprawę z odpowietrzeniem instalacji wodociągowej. Dwa - nie wyobrażam sobie, żeby przy konieczności gaszenia, któregokolwiek domku straż musiała ciągnąć 100 mb węża z hydrantu do wozu - ułatwienie sprawy hydrant na osiedlu.
Owszem to kosztowało i wymagało zmiany w projektach, ale czy nie chodzi nam o bezpieczeństwo ludzi przebywających w naszych obiektach i o dobre imię inwestora i właściciela??
Ile razy się słyszy, że z pomieszczeń było tylko jedno wyjście ewakuacyjne lub inne były zamknięte na kłódkę?? Ile razy jest tak, że podczas akcji straż musi szukać hydrantów??
Tak zazwyczaj jest, że myślimy krótko, znaczy się nie perspektywicznie.
Co jest lepsze? Wydać teraz kasę na przystosowanie budynku do ZL II i mieć święty spokój, czy myśleć o oszczędnościach, a jak (nie daj Bóg) będzie ewakuacja przy jakiejkolwiek akcji to tłumaczyć się dlaczego ludzie nie zdołali i nie zdążyli wyjść??
Przepraszam, ale według mnie to jest czysto po polsku. Najlepiej teraz "hulać ile się da i wydawać całą zarobioną kasę, a na emeryturze narzekać, że państwo nie daje". Czyli jednym słowem inwestorzy nie myślą o tzw. "spokojnym dole brzucha" tylko szukają na czym by tu zaoszczędzić.
Nadal obstaję przy ZL II.