Witam,
i tu postanowiłem sie wlączyc do dyskusji, nie będę pisał o pszczołach bo się na tym nie znam, chcę się jedynie odnieśc do faktu wspomnianego wyżej przez Firemana, a mianowicie do samego wyjazdu do zgłoszenia. Po pierwsze przez telefon nikt nie jest wstanie ocenic czy coś zagraża życiu czy też nie, a kto tak uważa to poprostu olewa sprawe, a po drugie czy nam sie niektóre wezwania podobają czy nie, mamy obowiązek jechac i sprawdziś czy coś zagraża życiu, bo każdy w tym kraju płaci podatki i ma prawo wymagać zapewnienia bezpieczeństwa, zarówno od nas jak i policji czy innych służb, a jak są osoby które sądzą inaczej nic nie szkodzi założyc sobie prywatną straż pożarną ,bo puki co jesteśmy Państwową (czyt. publiczną-utrzymywaną przez społeczeństwo) formacją.
Pozdrawiam