Autor Wątek: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.  (Przeczytany 7462 razy)

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 25, 2009, 21:25:14 »
racja, racja. niby podawano przerażające liczby zarażonych i zgonów, jednak nie robiono prostego rachunku matematycznego, żeby uświadomić sobie jaka jest śmiertelność tej całej ekhm... pandemii a wynosi ona, jeśli się nie mylę około 0,5%
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 04, 2009, 22:10:09 »
Jak za pomocą starego narzędzia wzbudzającego popyt - panicznego lęku przed śmiertelnym niebezpieczeństwem - zarobić miliony? Samo "śmiertelne niebezpieczeństwo kosztuje", więc najlepiej jest stworzyć wyimaginowane niebezpieczeństwo, bo koszt jest niewielki oraz odpowiednio nakręcić sprawę medialnie:
Cytuj
Czy koncerny farmaceutyczne grają grypą?

Z kraju; 2009-11-04 "Rzeczpospolita"


O ważnym aspekcie zamieszania wokół wirusa A/H1N1 pisze Mira Suchodolska w "Polsce": "Dziś głównym naszym problemem jest jednak nie tyle sama grypa (...) ile pokerowe zagranie firm farmaceutycznych. A te odmówiły sprzedaży szczepionek na grypę typu A/H1N1 na wolnym rynku i domagają się, by to rząd zakupił określoną ich partię.

Oficjalnie są ku temu dwa powody: raz, że nie zostały zakończone jeszcze badania nad skutkami stosowania szczepionki. Dwa, że firmy nie mają jakoby możliwości produkcyjnych, by zaspokoić zapotrzebowanie rynkowe. Tyle że oba powody to wielki guzik, a nie prawda. Badania kliniczne są już na ukończeniu i, jak zapewniają przedstawiciele firm, wykazują, że "szczepionka pandemiczna H1N1 wywołuje silną odpowiedź immunologiczną" (mówiąc po ludzku - działa).

A z nieoficjalnych rozmów wynika, że gdyby chcieli, mogliby wyprodukować jej tyle, by zaszczepić pół kosmosu. Ale gdyby na rynku było jej jak kartofli, kto chciałby szczepionkę kupować?

Otóż to. Niewielu.

Tak jak mało kto zawraca sobie głowę, żeby szczepić się na starą, dobrą grypę. Co roku robi to ok. 5 proc. Polaków, i to mimo zachęt oraz akcji uświadamiających. Spróbujmy jednak oszacować: jeśli jedna dawka kosztuje ok. 30 zł i przyjmie ją 1,9 mln Polaków, zysk z takiej operacji wyniesie jakieś 57 mln zł rocznie (w rzeczywistości na szczepienia przeciw grypie Polacy wydali w ubiegłym roku 100 mln zł). Ale rynek jest potencjalnie większy. Ludzie, aby ratować zdrowie, zrobią wszystko. Trzeba więc tylko wykorzystać moment, kiedy ludzkość jest zaniepokojona nową grypą, podgrzać nastroje, docisnąć rząd do ściany, postraszyć zagładą narodu. Jeśli resort zdrowia zakupi partię tylko dla grupy ryzyka (sanitariusze, lekarze itp.) - do koszyka wpadnie kolejne 120 mln zł. A gdyby tak się postarać, może wyszedłby nawet taki skok, jaki udał się w Niemczech, gdzie rząd kupił tyle szczepionki , by starczyło dla każdego Hansa i Helgi. Ale powiedzmy, że będzie to tylko tyle, by zabezpieczyć 70 proc. polskiej populacji - i tak gra się robi emocjonująca, bo w puli leży już ponad 800 mln zł." – pisze komentatorka "Polski".

Jeśli to jest powód, dla którego minister Ewa Kopacz nie pali się do szybkiego zakończenia negocjacji z koncernami farmaceutycznymi, to należy ją za to pochwalić. Epidemia w wielu częściach świata oczywiście jest poważna, ale - jak na razie - w Polsce nie tak bardzo dotkliwa. Jeśli możemy jeszcze chwilę poczekać – a wielu ekspertów twierdzi, że możemy - lepiej nie rzucać się nieprzytomnie na oferty koncernów i wydawać w ciemno setki milionów.("Rzeczpospolita")

Dodam jeszcze komentarz z forum alergologii dziecięcej:
Cytuj
    Czy naprawdę taka straszna ta grypa?

    Wydaje mi się, póki co to AH1N1 jest tak samo straszna jak inne ostatnio występujące grypy. Przy każdej epidemii grypy ktoś trafia do szpitala, a osobnicy najsłabsi, najczęściej ci starsi i schorowani lub najmłodsze dzieci czy z osłabionym systemem odpornościowym, umierają.

    Mamią nas danymi, że 20 osób na OIOMie na Ukrainie. Ale już nie mówią jacy pacjenci, w jakim wieku i z jakimi chorobami.
    Nie zaryzykuję szczepienia o preparatem o takiej dużej odczynowości jak opisuje ktoś niżej.

    Ponadto nic nie mówi się jakie odległe skutki może przynieść szczepienie. Może zainicjować chorobę nowotworową, czy chorobę autoimmunologiczną.
    Oczywiście wirus ten może w każdej chwili zmutować do naprawdę groźnego, ale znowu takie ryzyko jest przy każdej epidemii grypy, było też przy ptasiej.
    Ja na grypę zalecam leżenie w domu przynajmniej 3 dni i babcine sposoby też dobre.

    Życzę dużo zdrowia i spokoju ducha.

06.11.2009 ~Internista
« Ostatnia zmiana: Listopad 07, 2009, 16:22:07 wysłana przez Kasper »
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline fin

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
    • Mój Blog - F1N
Postępowanie na wypadek zachorowania na AH1N1
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 23, 2009, 15:34:01 »
Witam. Ostatnimi czasy zacząłem skrobać o postępowaniu ochrony w wypadku stwierdzenie/wykrycia zachorowania pracownika/klienta na AH1N1. Mniej więcej okrojone procedury wyglądają tak: http://f1n.eu/instrukcja-postepowania-na-wypadek-wykrycia-zachorowania-na-ah1n1.html - Chciałbym spytać szanowne grono, jakie postępowanie jest przeznaczone dla pożarników w takim wypadku i czy SP ma w tym temacie wytyczony zakres działania.
Uprzejmie proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam,
Grzegorz "FIN" P.

Offline Vendetta

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 120
Odp: Postępowanie na wypadek zachorowania na AH1N1
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 23, 2009, 15:41:56 »
Troche takie to nie tego.. bo AH1N1 objawia sie w sposob normalny jak grypa zwana sezonowa, wiec nie rozpoznamy w 100%.. I zeby od razu panikować i zamykać w oddzielnym pomieszczeniu taka osobe ;) wogole.. pieprzony wirus znowu ofiary smiertelne w Polsce :/ wszystko przez wiosne tej zimy i temperature +10, przyszedłby mroz zabrał to, to nie  ..

Offline fin

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
    • Mój Blog - F1N
Odp: Postępowanie na wypadek zachorowania na AH1N1
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 23, 2009, 15:46:41 »
To nie jest mój pomysł (na izolowanie delikwenta). Dane zaczerpnięte z PZH z wypowiedzi Prof. dr hab. Andrzeja Zielińskiego Krajowego Konsultanta ds. Epidemiologii - więc nie polemizuję z gościem, który z takowym tytułem paraduje. Dla mnie osobiście najbezpieczniejszą metodą, byłoby rozdanie ludziom maseczek twarzowych i hejże ha no, ale znając politykę podejścia niektórych zarządców (szczególnie najukochańszą politykę polityk - oszczędności) nie podejrzewam, że te ostatnie zagoszczą, jako gratisy dla klientów odwiedzających centrum, bo ważniejsza nie będzie prewencja, ale public relations.
Pozdrawiam,
Grzegorz "FIN" P.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Postępowanie na wypadek zachorowania na AH1N1
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 23, 2009, 16:29:07 »
Witam. Ostatnimi czasy zacząłem skrobać o postępowaniu ochrony w wypadku stwierdzenie/wykrycia zachorowania pracownika/klienta na AH1N1. Mniej więcej okrojone procedury wyglądają tak: http://f1n.eu/instrukcja-postepowania-na-wypadek-wykrycia-zachorowania-na-ah1n1.html - Chciałbym spytać szanowne grono, jakie postępowanie jest przeznaczone dla pożarników w takim wypadku i czy SP ma w tym temacie wytyczony zakres działania.
Uprzejmie proszę o podpowiedź.

Temat już był poruszany:

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,12976.0.html

http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=18&id=32451

Cytuj
Na terenie województwa wytypowano szpitale i jednostki Straży Pożarnej do przejmowania środków do bezpiecznego transportu chorych zakaźnie oraz izolatorów podciśnieniowych.
http://www.mmwroclaw.pl/3886/2009/4/27/nie-ma-zagrozenia-swinska-grypa-na-dolnym-slasku?category=news

Offline fin

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
    • Mój Blog - F1N
Odp: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 23, 2009, 18:08:35 »
Nie jest to, to czego szukałem, ale dzięki za rozjaśnienie tematu.
Pozdrawiam,
Grzegorz "FIN" P.

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 27, 2009, 08:49:50 »
Wrocławscy strażacy są gotowi na grypę AH1N1: 9 godzin wieziono chorego z Kępna do Wrocławia (80 km)
Cytuj
9 godzin wieziono chorego z Kępna do Wrocławia (80 km)
Małgorzata Agaciak, TOK FM2009-11-26, ostatnia aktualizacja 2009-11-26 20:58 9 godzin trwał transport chorego na A/H1N1 lekarza ze szpitala w Kępnie do kliniki we Wrocławiu. Karetka powinna przejechać 80 kilometrów maksymalnie w dwie godziny, jednak bateria zasilająca sztuczne płuco wytrzymała zaledwie pół godziny. Co chwila trzeba było ją doładowywać na stacjach benzynowych.

Zdrowie, świńska grypa Stan chorego w środę nagle się pogorszył. Lekarze zdecydowali, że mimo to, przetransportują go do Wrocławia. - To był pierwszy taki transport w Polsce. W karetce pracowało sztuczne płuco, do którego podłączony był pacjent z ciężką niewydolnością oddechową - mówi prof. Juliusz Jakubaszko, krajowy konsultant w dziedzinie medycyny ratunkowej

Pomogli strażacy

Sztuczne płuco zasila bateria na 220 wolt. Takiego zasilania nie ma w karetkach.

Przejazd karetki z Kępna do Wrocławia miał trwać dwie godziny. Teoretycznie bateria powinna wytrzymać. Wytrzymała zaledwie pół godziny. Karetka z chorym musiała się zatrzymać na stacji benzynowej pod Oleśnicą. Tam medycy ładowali baterie sztucznego płuca przez dwie godziny. Gdy wyruszyli, po raz kolejny bateria zaczęła słabnąć. Po kilkunastu minutach znów zatrzymali się na stacji benzynowej w Bykowie.

W sumie karetka przewożąca nieprzytomnego pacjenta miała trzy przystanki. Na przedmieściach Wrocławia, na Psim Polu, z pomocą przyjechali strażacy. Trzema wozami strażackimi przeholowali karetkę do kliniki.

Jeden wóz strażacki miał agregat. Po dachach samochodów poprowadzono kabel z prądem i tym sposobem zasilone zostało sztuczne płuco. - Pacjent po 9-godzinnym transporcie jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - zapewnił radio TOK FM prof. Jakubaszko .



FAKTY Telewizji Wrocław 26.11.2009 - Strażacy uratowali życie lekarza z AH1N1
tvn24.pl - Heroiczna walka o pacjenta. Strażacy wzięli karetkę na hol

Dolny Śląsk/ Konwój życia (2009-11-27 10:18)
Cytuj
Dolny Śląsk/ Konwój życia (2009-11-27 10:18)
Było parę minut po ósmej rano, kiedy komendant miejski PSP we Wrocławiu bryg. Zbigniew Szklarski odebrał telefon. Jak się okazało dzwonił prof. Juliusz Jakubaszko – krajowy konsultant w dziedzinie medycyny ratunkowej z niecodzienna prośbą. Komendant Szklarski, który akurat przeprowadzał odprawę z oficerem operacyjnym kpt. Wiesławem Wojciechowskim, natychmiast wydał dyspozycję.
Trzeba jechać na przedmieście Wrocławia. Tam na stacji benzynowej jest karetka pogotowia z ciężko chorym, który jest przewożony ze szpitala w Kępnie do wrocławskiej kliniki. Chory jest podłączony do urządzenia (płuco –serce), wspomagającego oddychanie. Ale problem w tym, że to urządzenie, ma bardzo słabe baterie. Jeżeli „padnie”, to chory przestanie oddychać, a to dla pacjenta oznacza ...koniec. Ale to nie wszystko, bowiem w karetce brakowało już lekarstw dla chorego, a także tlenu. Po prostu nikt wcześniej nie przewidział, ze ta podróż na dystansie 80 km, potrwa 9 godzin!
Trzeba więc było natychmiast pomóc. Na gorąco, bez znajomości ważnych szczegółów technicznych, trudno było ustalać szczegóły. Jedno było natomiast pewne. Konieczne jest natychmiastowe podjęcie działań. Dlatego kiedy kapitan Wociechowski na sygnale jechał przez miasto samochodem operacyjnym, komendant Szklarski polecił strażakom z JRG Nr 5 we Wrocławiu udanie się na miejsce samochodem GBA 2,5/20.
W rezultacie na stację benzynową, gdzie w karetce na pomoc czekali lekarze opiekujący się pacjentem, przyjechały dwa zastępcy strażaków z JRG nr 5. Do akcji weszli m.in. kpt. Remigiusz Adamańczyk i st.asp. Paweł Ruprecht. Tymczasem będący już na miejscu Wojciechowski, który przekonsultował możliwość udzielenia pomocy ekipie medycznej, miał gotowy plan.
Otóż okazało się, że nie można, co rozważano, wstawić do karetki strażackiego agregatu prądotwórczego i „podpiąć” go do urządzenia płuco – serce. Z prostego powodu - w karetce nie ma, niestety odpowiedniej instalacji. Konieczne jest więc podłączenie instalacji prądotwórczej z zewnątrz i holowanie karetki do szpitala, czyli na drugi koniec miasta. Tu jednak pojawił się kolejny problem. Najlepiej byłoby wziąć karetkę na tzw. sztywny hol. Dzięki temu można byłoby wokół takiego holu zawinąć kabel łączący agregat prądotwórczy znajdujący się w wozie strażackim z aparatem do oddychania płuco – serce. Ale to też okazało się niemożliwe. Karetka nie posiada bowiem odpowiedniego zaczepu...
Ostatecznie obydwa samochody połączono holem giętkim, czyli stalową liną, wokół której opleciono przewód elektryczny. Poprzedzone samochodem operacyjnym PSP, karetka z nieprzytomnym pacjentem holowana przez samochód pożarniczy, ruszyły przez miasto. Z tyłu jechały wezwana dodatkowa karetka pogotowia ratunkowego i kapitan Wociechowski w samochodzie operacyjnym. Przez cały czas trwania transportu pracował strażacki agregat, a dzięki niemu urządzenie do oddychania. I tylko dlatego pacjent przeżył i ostatecznie trafił na szpitalne łóżko we wrocławskiej klinice. Jednak, gdyby nie pomoc strażaków, finał tej akcji mógłby być dla pacjenta ciężko chorego na grypę AH1N1 - tragiczny. (L)
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2009, 00:22:27 wysłana przez Łukasz Telus »

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 27, 2009, 09:55:33 »
Wrocławscy strażacy są gotowi na grypę AH1N1: 9 godzin wieziono chorego z Kępna do Wrocławia (80 km)
Cytuj
9 godzin wieziono chorego z Kępna do Wrocławia (80 km)
Małgorzata Agaciak, TOK FM2009-11-26, ostatnia aktualizacja 2009-11-26 20:58 9 godzin trwał transport chorego na A/H1N1 lekarza ze szpitala w Kępnie do kliniki we Wrocławiu. Karetka powinna przejechać 80 kilometrów maksymalnie w dwie godziny, jednak bateria zasilająca sztuczne płuco wytrzymała zaledwie pół godziny. Co chwila trzeba było ją doładowywać na stacjach benzynowych.

Zdrowie, świńska grypa Stan chorego w środę nagle się pogorszył. Lekarze zdecydowali, że mimo to, przetransportują go do Wrocławia. - To był pierwszy taki transport w Polsce. W karetce pracowało sztuczne płuco, do którego podłączony był pacjent z ciężką niewydolnością oddechową - mówi prof. Juliusz Jakubaszko, krajowy konsultant w dziedzinie medycyny ratunkowej

Pomogli strażacy

Sztuczne płuco zasila bateria na 220 wolt. Takiego zasilania nie ma w karetkach.

Przejazd karetki z Kępna do Wrocławia miał trwać dwie godziny. Teoretycznie bateria powinna wytrzymać. Wytrzymała zaledwie pół godziny. Karetka z chorym musiała się zatrzymać na stacji benzynowej pod Oleśnicą. Tam medycy ładowali baterie sztucznego płuca przez dwie godziny. Gdy wyruszyli, po raz kolejny bateria zaczęła słabnąć. Po kilkunastu minutach znów zatrzymali się na stacji benzynowej w Bykowie.

W sumie karetka przewożąca nieprzytomnego pacjenta miała trzy przystanki. Na przedmieściach Wrocławia, na Psim Polu, z pomocą przyjechali strażacy. Trzema wozami strażackimi przeholowali karetkę do kliniki.

Jeden wóz strażacki miał agregat. Po dachach samochodów poprowadzono kabel z prądem i tym sposobem zasilone zostało sztuczne płuco. - Pacjent po 9-godzinnym transporcie jest w stanie ciężkim, ale stabilnym - zapewnił radio TOK FM prof. Jakubaszko .



FAKTY Telewizji Wrocław 26.11.2009 - Strażacy uratowali życie lekarza z AH1N1
tvn24.pl

W 9 godzin na sygnale można dojechać do granicy z Francją !!!!!!!!!!!! Śmieją się z Mozambiku i Kazachstanu a u nas jest inaczej? Za chwilę nie będzie po co iśc do przychodni, bo się pocałuje klamkę, a żeby leczyć się w szpitalu, to lepiej wyrobić EKUZ, pojechać za niemiecką granicę, złamać sobie ze dwie nogi, a przy okazji zoperują tarczycę ....

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Świńska grypa-kolejne zagrożenie czy jesteśmy na to gotowi.
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 02, 2009, 10:56:31 »
Cytuj
Pandemia grypy aferą korupcyjną?

Pandemia nowej grypy może okazać się największą aferą korupcyjną naszych czasów. Do takiego wniosku doszli dziennikarze duńskiej gazety "Information", którzy przeprowadzili śledztwo dotyczące związków ekspertów medycznych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z największymi firmami farmaceutycznymi.

Koncerny te zarabiają ogromne pieniądze na sprzedaży preparatów przeciwko grypie.

- Zaniepokojenie wywołuje fakt, że wielu naukowców, zasiadających w różnych komitetach WHO, przedstawia się jako niezależni eksperci, a w istocie figurują na liście płac farmaceutycznych gigantów - mówi profesor epidemiologii Tom Jefferson, badacz z Cochrane Center w Rzymie.

Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła stan pandemii pod naciskiem grupy ekspertów, na czele której stoi Albert Osterhaus wirusolog z Erasmus Medical Center w Rotterdamie. Holenderski rząd prowadzi dochodzenie ws. jego działalności, ponieważ okazało się, że otrzymuje on pieniądze od kilku firm farmaceutycznych, produkujących szczepionkę na nową grypę.(Onet.pl)


Cytuj
Czy świńskiej grypy trzeba się bać? Mity i fakty o wirusie A/H1N1

Czy świńska grypa jest groźniejsza niż sezonowa i trzeba ją leczyć koniecznie w szpitalu? Czy jest niebezpieczna dla życia każdej osoby? Dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków obala mity o wirusie A/H1N1.

Mit pierwszy: świńska grypa jest groźniejsza dla naszego zdrowia niż grypa sezonowa.

W tym sezonie jest to pierwsza fala epidemiczna nowego wirusa i dlatego jest on łagodny, nawet łagodniejszy niż grypa sezonowa. Trzeba jednak pamiętać, że będzie zapewne długo w naszej populacji, co oznacza ze będzie mutować. A każda mutacja to potencjalne ryzyko oporności na leki. Dlatego tak ważny jest monitorowanie oraz szczepienia, aby nie dać wirusowi szansy na przetrwanie i mutowanie bez kontroli.

Mit drugi: obecnie szczepienie przeciwko grypie A/H1N1 i sezonowej już nie uchroni nas w tym sezonie przed chorobą.

Na szczepienie jest zawsze dobry czas, o ile ktoś już nie chorował na grypę, ponieważ przechorowanie powinno dać odporność. Nie szczepimy ozdrowieńców. Pamiętajmy, że sezon grypowy trwa do marca i teraz jest fala H1N1, a po nowym roku czeka nas fala grypy sezonowej. W Polsce są tylko szczepionki przeciwko sezonowej grypie i warto zachęcać do szczepień, szczególnie osoby z grup ryzyka. Trzeba pamiętać też, że nie chroni nas ona przed świńską grypą. Szczepionka przeciw sezonowej grypie zawiera w sobie białka wirusa A H1N1, ale jest to inny podtyp niz A/H1N1 "meksykański" i dlatego nie ma bezpośredniego wpływu na ochronę przed zakażeniem. Takie badania były wykonane w kwietniu i maju 2009 r. przez WHO. Natomiast można spekulować, ze każda szczepionka przeciw grypie zawiera jakiś nieokreślony potencjał ochronny, ale nie można niestety na tym opierać strategii szczepień. Przed grypa meksykańską chroni tylko nowa generacja szczepionek A/H1N1 wyprodukowanych po wrześniu 2009 r.

Mit trzeci: szczepienie dzieci w sezonie grypowym przeciwko innym wirusom lub bakteriom może być groźne dla ich zdrowia.

To nieprawda. Jeśli inne szczepienia są konieczne trzeba naturalnie je zrobić. Oczywiście, trzeba unikać potem zakażenia, ale ta zasada obowiązuje przez cały rok, a nie tylko w sezonie grypowym.

Mit czwarty: świńska grypa jest niebezpieczna dla życia każdej osoby.

Najwięcej powikłań i zgonów odnotowuje się w grupach osób przewlekle chorych, dla których grypa jest zbyt dużym wyzwaniem i może być przyczyną zaostrzenia choroby oraz ciężkiego przebiegu. Organizm wtedy słabiej walczy z wirusem. Grypa groźna jest także dla kobiet w ciąży, bo może powodować u nich cięższy przebieg. Jak wiadomo w takim stanie mogą występować pewne niedobory odporności, które w normalnych sytuacjach nie dają żadnych objawów, ale w przypadku ostrego zakażenia dają o sobie znać.

Mit piąty: leczenie grypy typu A/H1N1 może odbywać się tylko w szpitalu.

Leczenie w łóżku, odpoczynek, dużo płynów, leki objawowe (przeciwgorączkowe, na kaszel itp.) to wystarczające sposoby walki z grypą. Witaminy (może tylko witamina C) mogą ogólnie poprawiać stan organizmu, ale podobnie jak z innymi lekami, nie należy ich nadużywać. Wszelkie środki domowe naturalne (owoce, miód, czosnek itp.) są stosowane w celu poprawy nastroju chorego oraz zwiększenia sprawności organizmu.

Mit szósty: gdy jeden z uczniów w szkole zachoruje na grypę typu A/H1N1, inne dzieci powinny także pozostać w domu.

Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek, do tego aby nie posyłać dzieci do szkoły, przedszkola czy gimnazjum. Oczywiście, w szkole są bardziej sprzyjające warunki do kontaktu z chorymi dziećmi, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy się to stanie, a sezon grypowy będzie trwał do wiosny. Zamiast zatrzymywać dziecko w domu, należy wyposażyć je w chusteczki zwilżone do higieny rąk oraz nauczyć częstego ich używania.

Mit siódmy: szczepionki na grypę A/H1N1 są niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka.

Szczepionki przeciw grypie "meksykańskiej" zostały poddane ocenie pod względem bezpieczeństwa przez Europejską i Amerykańską Agencję Rejestracji Leków. Mają taki sam profil bezpieczeństwa, jak szczepionki na grypę sezonową. Już podano ponad 50 mln dawek na całym świecie i nie ma żadnych danych o ich niebezpieczeństwie. Mamy wiec bezprecedensowe dowody na to ze szczepionki sa skuteczne i bezpieczne w największych ocenach w historii szczepień, bo w krótkim czasie rożnym narodom podano wiele milionów dawek. Żadne badania kliniczne nie były prowadzone do tej pory na taką skale przy innych szczepionkach. Mogą być zgłaszane jakieś działania niepożądane, a także, że u pewnych osób pojawią się związki ze szczepieniem, jakieś problemy zdrowotne. Ale to nie oznacza, że szczepionki są wadliwe, bo każdy człowiek jest indywidualnym organizmem i na wiele leków może zareagować, nie tak jak tego oczekuje lekarz.

* Dr Paweł Grzesiowski jest Kierownikiem Zakładu Profilaktyki Zakażeń w Narodowym Instytucie Leków, ekspertem do spraw szczepień i członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.(Gazeta.pl)
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde