Autor Wątek: Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp  (Przeczytany 11381 razy)

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 24, 2005, 13:35:31 »
Najlepiej każdy z nas powinien rozpoczynać od JRG niezależnie od wykształcenia i tak musi się w końcu stać. I tak będzie to tylko kwestia czasu. Cwaniaki będą mieli marne szanse na awanse. Co mnie cieszy czuję to przez skórę. Wystarczy tylko odsunąć możliwości dodatkowych dochodów lub dokładniej przypatrzyć się naszym rocznym przychodom i najbliższej rodziny. I nie będą, co niektórzy cwaniaki opływali w dostatki dzięki układom. Jak się zrobią głodni to będą razem z nami cisnęli ministra o wyższe pensje dla nas. Już się przebąkuje, że nowa opcja polityczna w przyszłym sejmie wymusi na każdym z nas podawanie do publicznej wiadomości swoje roczne dochody i skąd one powstały. Taki będzie wymóg dla wszystkich urzędników i funkcjonariuszy każdego szczebla. Na razie obowiązuje to tylko kierowniczych stanowisk. Ale w praktyce nikt tego nie kontroluje. Ponoć jest to wymóg Unii. I zaczynają domagać się sprawozdań na ten temat. Każdy policjant każdy strażak będzie musiał mieć swoją stronę z przychodami.  

BROKS

  • Gość
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 24, 2005, 17:03:05 »
UUU dyskusja rozgorzała widzę na dobre :rolleyes: !!!!
Co do wiedzy teoretycznej przy akcjach ratowniczych jest ona o wiele mniej ważna od wiadomości praktycznych i doświadczenia....będę trzymał stronę doświadczonej gwardii (straz98 rzeczywiście jakiś nerwowy!!!!). Absolwent szkoły (nieważne czy SGSP czy aspirantka) nie jest przygotowany odpowiednio do słuzby w JRG...nieodpowiednio nie znaczy źle!!!! Szkoły bazują na regulaminach, mają pełne obsady osobowe, a bywa że i nadkomplet wsiada!!!! W szkołach na akcjach w poczynaniach kadetów czy też podchorążych widać nerwowość....jak przyszedłem na JRG to zacząłem się uczyć w pierwszej kolejności za bardzo nie przeżywać na akcji bo to krępuje swobodę działania. W JRG człek po szkole uczy się w pierwszej kolejności jak działać bezpiecznie i efektywnie a nie regulaminowo!!!!! Wszystkim "regulaminowcom" chcę oznajmić, że dotychczas na akcjach wiele razy złamałem BHP (nie mówię tutaj o stanie wyższej konieczności)...bo część tych przepisów jest nieżyciowa i je  se można wsadzić wiecie gdzie....gdybyśmy z chłopakami zawsze działali regulaminowo lub tak jak w szkole uczyli, to mogę stwierdzić, że nie raz spaliłoby się o wiele więcej i rannych z samochodów wyciągalibyśmy o wiele dłużej....pewnie niektórzy poszkodowani ludzie tego naszego regulaminowego postępowania nie zdołali by przeżyć!!!!!
Wśród starej gwardii oczywiście nie wszyscy są tak samo dobrzy...zawsze trafiają się jakieś "odmieńce"!!!
Co do zarobków....powiem tylko jedno....nie mogę strawić sytuacji jak na zmianie jest specjalista i ma wyższe wynagrodzenie (głównie dodatek) od d-cy zmiany lub nawet sekcji...jeździ taki w załodze jako ratownik i się okazuje że ma najwyższą pensję na zmianie....żeby jeszcze potrafił chociaż tyle w praktyce (w teorii też bywa cienki) co doświadczeni podoficerowie to przymknąłbym na to oko....ja takim osobom nie zazdroszczę wyższej pensji ale istnienie takiej patologii  mówi mi, że to jest lekceważenie pozostałych strażaków na zmianie!!!
Donhihot wspomniał o OFICERACH (operacyjni czy też sztabowcy)....masz rację.... bywa na akcjach bałagan....dodam jeszcze coś....operacyjni też nierzadko ociągają się z przyjazdem na miejsce!!! Już dwa razy mi się zdarzyło mieć taki problem z operacyjnym akurat jak naprawdę był jak najszybciej potrzebny....kiedyś przyjechał w nocy po półtorej godzinie od czasu jak go wezwałem (wiem gdzie mieszka i ja będąc na jego miejscu dojechałbym w nocy w max 20 min).... przez tą ich "pomoc" można czasem poczuć niezłego stracha na akcji!!!
AAA i jeszcze jedno....to, że absolwent miał dobre oceny jak się uczył, nie oznacza że w JRG będzie super strażakiem i dowódcą....na dobrego strażaka i dowódcę składa się wiele elementów, których w szkole się nie nabywa!!!!  

Offline huncio

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 293
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 24, 2005, 19:00:13 »
tak sobie czytam powyzsze posty, nasunely mi sie takie uwagi:
1. Proponuje otworzyc osobny temat na forum, w nim można by obrazac strazakow 8-godzinnych.
2. Z własnych doswiadczen dostrzegam, że najwiecej krzycza na temat "młodych niedoświadczonych ale wykształconych strażakach" ludzie, którzy trafili "na siłe" do straży pozarnej jako JUNAK. Przewaznie te osoby, nie sa zbyt wyksztalceni, ogolnie i pożarniczo. Dlatego też, nie bardzo im się podoba gdy zaczyna nimi dowodzić młodszy (który w szkole zdobył wększe kompetencje niż on przez kilkanaście lat służby).
3. Ktoś pisze, że każdy powinien zaliczyć conajmniej 5 lat na podziale - zgadzam sie z tym.
A może każdy powinien zaliczyć prace adminstracyjna (chociaz 1 rok) - niech zobaczy, jakie tam kokosy, luzy i wogle ze zaje****.
Wtedy taki strażak powinien zrozumiec, ze te rzeczy, które "8-godzinni" wymyslaja dla JRG, to przewaznie nie jest ich "ułańską fantazją" lecz wymogami narzuconymi przez KW.
Z praktyki wiem, ze taki system też się sprawdza.

Pewnie znow zostane zwyzywan, ale niedobrze mi sie robi, gdy w kazdym temacie polowa postow to nagonka na 8-godzinnych.
POZDRAWIAM

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 24, 2005, 20:19:23 »
Huncio zapraszam na podział i do pracy. Do pierwszego skoku ciśnienia to jest tak: czytasz książkę o straży pożarnej w USA a jutro idziesz do pracy w Polsce i wiesz, że za chwilę wyjedziesz do zdarzenia a jest nas tylko połowa. W biurach ciągle wszyscy są przekonani, że gotowość bojowa np. w Warszawie wynosi 100%. A 8 godzinni są zdziwieni, że narzekamy podczas akcji należy wykonać 100% zadań połową przewidzianych ludzi. Co dopiero mówić o mniejszych JRG w Polsce. Chłopaki mówią na Forum i im wierzę, że tak jest źle z obsadami na zmianie, że nie wiadomo, czemu mają takie gotowości służyć. A biura pękają w szwach ludźmi, z którymi nie wiadomo, co zrobić przenieść do JRG to się nie da tak od razu, bo się pozabijają albo nas. A tak prawdę mówiąc to podział bojowy naprawdę może się obyć bez biurokracji i Komend tak rozbudowanych. Wystarczy tylko Komendant Miejski czy Powiatowy, 1 zastępca, D-ca JRG, zastępca JRG, Oficer Operacyjny, Kwatermistrz i naprawdę będzie jednostka spokojnie funkcjonowała. Szkoły są niezależne i mniej będzie dewiacji i bałaganu. Prewencja powinna pracować przy innych strukturach administracyjnych mniej będzie kombinacji zarobkowych w PSP. Normalna firma wytwórcza składająca się z około 100 pracowników posiada około 5 osób typowo biurowych włącznie z właścicielem. A w PSP ogólnie na około
29 000 funkcjonariuszy pracuje w JRG około 9000 ludzi włącznie z administracją JRG Dowództwo, Kwatermistrz, Sekretarka. Takie ponoć Informacje posiadają Posłowie w sejmie, którzy chcą uzdrowić etatowość w PSP.  
 

BROKS

  • Gość
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 24, 2005, 21:00:57 »
No tak administracja jest w PSP piekielnie rozbudowana....żeby jeszcze ona nam służyła....a tu naginasz robotę za operację, piszesz jakieś pierdoły dla prewencji....jednym słowem część biurowego chlebka spada na podział czyli dzieje się coś co nie powinno....JRG jest od tego żeby działać na akcjach i się szkolić!!!Dodatkowo dbać o czystość sprzętu i czystość w koszarach....reszta powinna nas nie obchodzić i wszystko inne co nam się zleca powinniśmy mieć głęboko pod ogonem!!!! Jeśli kogoś z komendy drażni że strażak siedzi i czyta gazetkę na słuzbie to widocznie akurat ma chwilę wolnego żeby sobie poczytać między akcajmi i ćwiczeniami!!!!To nie jest cyborg co ma non stop ćwiczyć i sprzątać...nie może zajeżdżony gonić na akcję gdzie będzie musiał się napocić!!!!Jeśli ktoś tego nie rozumie to mu współczuję płytkiej inteligencji!!!!
Wczoraj się dowiedziałem od kolegów, że w komendzie jest gorąco bo wg nowych ustaleń odnośnie przerzucania ludzi na podział wyliczyli, że bodajże 8 czy 9 osób mają rozdysponować po JRG!!!Czyli wynika z tego że w tej komendzie wcale nie musi pracować aż tak liczne grono funkcjonariuszy!!!! Pewnie co niektórzy mają już rzadkie sranie bo mogą tafić do nas a tu nie będzie już tak "bezpiecznie" jak w biurze!
Przykład ostaniej mojej służby.....wychodzimy se poćwiczyć przed garaż i patrzę a tu gość z kwatermistrzostwa z gościem z technicznego łażą po placu....zaszli do nas pogadali....poszli se potem na kawę i papieroska....wyszli znowu do nas się przyszwendali na gadkę....potem oglądali jeden nasz wóz (oglądali nic przy nim nie robili)....następnie jeden wyskoczył na zakupy a drugi polazł na parking bo kolega zajechał!!!!Potem siedzieli w komendzie w jednym pokoju i znowu kawka - wiem bo jeden strazak szedł pytać o sorty mundurowe i tak ich tam zastał!!!!Także powiedzcie mi po co trzymać takich dwóch darmozjadów co tylko się szwendają, żeby podpisywać jakieś papiery????Na dodatek obaj w stopniu aspirantów..... :angry: I niby jak tacy dwaj agenci mieliby się odnaleźć w podziałowej rzeczywistości skoro są przyzwyczajeni do NIC NIEROBIENIA????

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 24, 2005, 21:18:41 »
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.
BROKS! Jeżeli tak dużo wiesz i umiesz to po co potrzebny był ci oficer operacyjny, który nic nie umie i tylko przeszkadza w akcji.
Panowie propopnuję więcej życzliwosci i najpierw- myślę - pomyśl, a potem napisz. Panowie podziałowcy wydaje sie Wam, że jesteście wielcy - ale tyjko się Wam wydaje. Idzcie jeden z drugim do operacyjnej, prewencji, kwatermistrzostwa  spadniecie na ziemię i obije się Wam d ... . I dodam jeszcze , że bez tych służb nie bylibyscie takimi asami. Jak całe życie siedzicie na podziale to myślicie, żeście wszystkie rozumy zjedli. Pożarnictwo jest szersze niż Wasze klapki na oczach. Możecie się z tym pogodzić lub nie. Takie jest moje zdanie, a co Wy o tym myslicie mam tam na co byście spadli (patrz wyżej).

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 24, 2005, 21:43:10 »
Do azotoxa damy sobie radę spoko założę się o wszystko, że sobie poradzimy bez biurokracji PSP Nie da się oszukać zagrożenia jak już raz się sparzysz to się nauczysz odpowiednio działać A tak prawdę mówiąc to, co otrzymałem od starszych stażem i doświadczeniem w Podziale bojowym i wyniosłem ze szkoły pożarniczej to jest wystarczające reszta to twór i fantazja nierealna biurokratycznych oficerów z KP, KW i KG. Pod dowództwem doświadczonego oficera liniowego jesteśmy w stanie góry przenosić. Spoko chłopie spoko. Moim zdaniem oficer operacyjny rejonu przy większej akcji wystarczy . Jak włączają się Oficerowie z KW i KG to koniec dobrego. Zaczyna się pierdzielnik nie do opanowania zawsze tak jest i tak będzie, gdy nie będzie faktycznej odpowiedzialności za podjęte decyzje. A na co dzień to sami się doszkalamy sami się zaopatrujemy w sprzęt do jednostek sami organizujemy pieniądze na to, więc, po co tak rozbudowane KW  i KG. Prawda jest taka, że produkcja oficerów jest ciągła i gdzieś ich należy upchać większość z nich to plecaki.  

BROKS

  • Gość
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 24, 2005, 22:02:54 »
Bardzo chętnie odpowiem azotox!!!!
Słuchaj kolego Operacyjnego potrzebowałem bo zajechaliśmy na pożar domu mieszkalnego (murowana willa poddasze i piętro w ogniu) zagrożona sąsiedni budynek- już łapało dach...w akcji brało udział o ile dziś dobrze pamiętam 6 lub 7 zastępów...ja jestem tylko d-cą sekcji a jeśli nie wiesz to ci przypominam, że sekcja to dwa zastępy brachu, mimo tego dowodziłem tą całą liczną ekipą do czasu przyjazdu operacyjnego i nie miałem sraczki!!!! Gdyby nie przyjechał nic wielkiego by się nie stało (akurat w tym przypadku i tak musiał przyjechać bo po dogaszeniu znaleźliśmy zwęglone zwłoki)....no ale w takim razie po co są dyżury operacyjnego????Czyż nie po to, żeby do takich akcji przyjeżdżać jak najszybciej na zawołanie dowódcy niższego szczebla????A może miałem se dać spokój i na przyszłość powinienem wzywać operacyjnego jak się zjedzie 15 zastępów?????

Co do pracowników biurowych...mam wśród nich kilku kolegów ale to są goście naprawdę pracowici i wkładają sporo w swoją robotę....ale nie cierpię ściemy, lewizny,  cwaniactwa, lenistwa i głupich usmieszków a takie zachowania mogę zauważyć u niektórych pracowników komendy w swoim mieście!!! Jeśli kogoś krytykuję to za konkretne zachowania, które obserwuje u siebie w komendzie!!! Narzekam na system i jeśli opisuję jakieś patologie to po to żeby pokazać problem, który nie powinien mieć miejsca!!!!
Czy jeśli piszę że biurokracja jest rozbudowana i to kogoś gryzie to widocznie taka osoba nie rozumuje poprawnie....to są przecież negatywne uwagi do systemu....ja nic nie mam do PANI KAPITAN jako do kobiety pracującej w komendzie, mogę z taką osobę umówić się na kawę i pogadać.....ale czy funkcjonariusz aż z tak wysokim stopniem musi robić coś co może robić cywil albo podoficer lub aspirant????No i czy wogóle musi być KAPITANEM po jakimś "wychowaniu przedszkolnym"????
Donhihot poruszył ważną sprawę....właśnie w zeszłym tygodniu po akcji sam wsiadłem w Sopa i pojechałem na służbie kupić do torby R-1 hydrożele i opatrunki i przy okazji zawiozłem butlę z tlenem tam gdzie nam je łądują!!!!Czy takimi rzeczami powienien zajmować się strażak zmianowy?????No ale nie mogłem dopuścić do tego aby jeździć z niekompletnym sprzętem!!!!
Chory jest system i zaraża ludzi w nim tkwiących!!!!!

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 24, 2005, 22:19:26 »
No i jak zawsze temat o szukaniu etatów w PSP przez posłów, a przez głupie uwagi "mundrych" znowu - "podział kontra biuro". Ludzie co sie qrwa z wami dzieje? Czy aż tak bardzo boli, że jedni o drugich mają nie najlepszą opinię, a tak naprawdę to słyszeli albo widzieli jednego matołka, no i poszło... a najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy całe życie zawodowe w jednej jednostce i najczęściej na jednym stanowisku. Wyrywa się jeden gówniarz z tekstem że on się starej gwardii kłaniał nie będzie i dajemy sie ponieść emocjom. A niech się nie kłania, życie mu zegnie kark tak że czołem o asfalt walnie.
Zapewne na podziale i bez biura jakoś byśmy wcale nie gorzej funkcjonowali, ale pomyślcie jak byśmy mogli funkcjonować gdyby, każdy robił to co do niego należy, a nie tylko patrzył na kogo zepchnąc swoją robotę. To już nie tylko biura, to już dzieje się na zmianach.  :angry:  
A co do szukania etatów nie wierzcie w to, że etaty z komend pójdą do jednostek. Może i na papierze tak, ale ludzie i tak będą dalej na 8 godzin wykonywać swoją robotę. Tak już się dzieje, że jak nie można zwiększyć stanów etatowych w komendzie to gość jest na etacie JRG i oddelegowany na 8 godzin.   Jak się zgadza na taki układ to do emeryturki tak poleci. Problem ma dowódca zmiany bo niby ma gościa ale tylko na papierze i automatycznie nie da rady wyrobić się z urlopami czy dziesiątkami. Jak mu jeszcze jeden z drugim przyniesie "planowane" L-4 to zostanie mu tylko własy z głowy rwać...
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 24, 2005, 22:58:35 »
Wszystko się zgadza nie ma sensu się powtarzać.
Cytuj
dajemy sie ponieść emocjom
Z trudem się nieraz też opanowuję i staram nie odpowiadać na niektóre posty.
Jednak jest TU kilka osób - nieliczne /narazie/ całe szczęście - które chyba lubią wbrew wszystkiemu, wszystkim, a najbardziej nieraz zdrowej logice "zamącić". Te niestety nie potrafią się nigdy powstrzymać, aby ich nie było na wierzchu. <_<
Cóż taki m.in. "urok" <TEGO> miejsca. ;)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2005, 00:05:05 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 25, 2005, 06:43:18 »
Z noweli ustawy o PSP:
"6. Do zadań komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej należy:
1) kierowanie komendą powiatową (miejską) Państwowej Straży Pożarnej,
2) organizowanie jednostek ratowniczo-gaśniczych,
3) organizowanie na obszarze powiatu krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego,
4) dysponowanie oraz kierowanie siłami i środkami krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego na obszarze powiatu poprzez swoje stanowisko kierowania,
5) kierowanie jednostek organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej z obszaru powiatu do akcji ratowniczych i humanitarnych poza granicę państwa, na podstawie wiążących Rzeczpospolitą Polską umów i porozumień międzynarodowych,
6) analizowanie działań ratowniczych prowadzonych na obszarze powiatu przez podmioty krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego,
7) organizowanie i prowadzenie akcji ratowniczej,
 współdziałanie z komendantem gminnym ochrony przeciwpożarowej, jeżeli komendant taki został zatrudniony w gminie,
9) rozpoznawanie zagrożeń pożarowych i innych miejscowych zagrożeń,
10) opracowywanie planów ratowniczych na obszarze powiatu,
11) nadzorowanie przestrzegania przepisów przeciwpożarowych,
12) wykonywanie zadań z zakresu ratownictwa,
13) wstępne ustalanie przyczyn oraz okoliczności powstania i rozprzestrzeniania się pożaru oraz miejscowego zagrożenia,
14) organizowanie szkolenia i doskonalenia pożarniczego,
15) szkolenie członków ochotniczych straży pożarnych,
16) inicjowanie przedsięwzięć w zakresie kultury fizycznej i sportu z udziałem podmiotów krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego na obszarze powiatu,
17) wprowadzanie podwyzszonej gotowości operacyjnej w komendzie powiatowej (miejskiej) Państwowej Strazy Pozarnej w sytuacji zwiększonego prawdopodobieństwa katastrofy naturalnej lub awarii technicznej, których skutki mogą zagrozić zyciu lub zdrowiu duzej liczbie osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, oraz w przypadku wystąpienia i utrzymywania się wzmozonego zagrozenia pozarowego. "
Czy ja dobrze rozumiem - podział i k-nt wystraczy aby to wszystko opanować?
Pozdro
 

Offline KUCHAR

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 25, 2005, 17:02:58 »
Nie mylcie doświadczenia z rutyną i brakiem wyobraźni. Również jestem zdania, że strażak z nastoletnim stażem nie musi być lepszy od młodego. Niekiedy ci "starzy" mają podejście w stylu "po co sie spieszyć - jak się ma spalić to sie spali".
Należy też uwzględnić fakt, że kilkanaście lat temu do straży często szedł ten, kto nie miał szans na pracę gdześ indziej (mimo, że o pracę było łatwiej). Teraz natomiast jest dość ostra selekcja.

W moim rejonie podziałowi stanowią 3/4 strażaków. Nie zanosi się na emigracje biurowych na podział. Nie wiem skąd dane liczbowe jednego z kolegów (chyba Donhihota). Proszę o źródło.  

Uprzedzam komentarze niedokładnych:
CZĘSTO nie oznacza ZAWSZE
NIE MUSI BYĆ nie oznacza NIE JEST.

BROKS

  • Gość
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 25, 2005, 20:28:38 »
Do azotoxa....masz rację do opanowania tego wszystkiego nie wystarczy podział....jednak ja miałem co innego na myśli.
U mnie w technicznym i kwatermistrzostwie pracuje ponad 10 osób...oczywiście sami strażacy... :lol: !!!!! Śmiem twierdzić że tą robotę mogłoby na luzie wykonywać 6-7 osób...pracowników cywilnych!!!!! Z własnych obserwacji wiem, że nie wszyscy z tych wydziałów pracują tak samo wydajnie....są tacy co potrafią tylko zlecać robotkę czyli typowe DARMOZJADY!!!!
Operacji się nie czepiam (no może tylko za to że czasem robotę papierkową podrzucą do JRG) bo ten wydział jest niezbędny!!!!!Prewencja powinni być cywile!!!!Finanse....też nie muszą być panie "strażanki"!!!!
W tych przytoczonych punktach...ZADANIA KOMENDANTA.... :D  powiem szczerze, że prawie wszystko odwalają Jogurty i OPERACJA :) coś tam skapnie dla prewencji!!!!  U mnie Komendant tylko podpisuje podsuwane gotowe decyzje...aż pióro czerwienieje!!!!!  

Offline path

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 25, 2005, 21:35:51 »
Witam kolegów
chciałbym zauważyć - jeśli się nie mylę - że w rozporządzeniu odnośnie stanowisk służbowych w KM/KP nie ma rozdziału na stanowiska w JRG i KM/KP. Generalnie reguluje to regulamin organizacyjny. Myślę że nic nie będzie stało na przeszkodzie aby np. starszy inspektor pracował w JRG jako.. no nie wiem. Coś sie znajdzie. Etatów też nikt tak łatwo nie odda do podziału, no bo często jest pytanie kogo. Zresztą problem obsadzenia zmian służbowych to problem komendanta powiatowgo a nie komendanta głównego. Kg nakreśla ramy które trzeba wypełnic.
Nie zapominajmy, że oprócz nas jest przecież KRAJOWY SYSTEM RATOWNICZO-GAŚNICZY. tak więc koledzy głowa do góry, nie będzie tak źle :):)

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 25, 2005, 21:47:48 »
BROKS najlepsza twoja przyszłość w polityce. Proponuję "SAMOOBRONĘ".

BROKS

  • Gość
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 25, 2005, 22:02:35 »
Nie mieszajmy w to polityki!!!!Kiedyś wyraźnie napisałem na tym forum, że nic co piszę nie jest fantazyjną bajeczką....podpieram się faktami....coś co sam widziałem lub dowiedziałem się od kolegów ze zmian w mojej JRG lub sąsiednich Jogurtach oraz tych kilku wporzo kumpli z komendy, którzy czuja bluesa i szanują Jogurty!!!!Może azotox na twoim podwórku jest inaczej....nie przeczę....wszak co powiat to inne obyczaje i zasady gry :rolleyes:
U mnie biurokrację można ukrócić ale to zbyt wielka pajęcza sieć aby tam większości włos z łebka spadł....!!!!!

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 26, 2005, 11:16:42 »
Sporo przeżyłem mam swoje lata dużo widziałem za komuny i po komunie pracowałem i pracuję w zawodowej i przerobionej ( w bambuko) PSP. Nie mącę, lecz boję się o los młodzieży w PSP. I tak jest to robota niebezpieczna, po co ma być bardziej niebezpieczna. Ja mam taki przywilej, że jak się postawię to mnie wysłuchają i nie skoczą do gardła, jeden chciał a właściwie to kilku polowało na mnie i co im z tego dostali parę razy opierdol i mam spokój. Natomiast młodzi to mogą tylko cierpieć i się narażać w ciszy. Dlaczego gdy jest większa akcja to wszyscy są bardzo mili uprzejmi podają nawet rękę poklepią po plecach zrobią wspólne zdjęcie do gazety. Do nas niekiedy nie dochodzi, co się dzieje z nimi. Dopiero jak człowiek przeanalizuje, co się działo w czasie akcji to spora z nich część po prostu się panicznie bała. Gasiliśmy pustostan kilku piętrowy cały w ogniu parę lat temu. Sami wiecie, że czasami ogień jest większy czasami jest za plecami a czasami to wydaje różne dźwięki Facet dostał przydział by nam pomógł i odciążył mnie w przekazywaniu sytuacji, ponieważ nie mogli mnie wywołać, bo taki był bałagan w eterze, że nie chciało mi się czekać na wolne miejsce w sieci. Wsadziłem stację w kieszeń i pomyślałem, że to jest bez sensu i niech się pierdzielą . Jak coś było potrzeba zrobić to krzyczałem do swoich przez okno i jakoś tam szło lepiej gorzej, ale pomału gasiliśmy .Przydzielony oficer miał aparat powietrzny i bał się go założyć. Tak mu ponoć się ręce trzęsły, że nie mógł spokojnie cokolwiek wykonać ktoś z naszych mu pomógł i jak już do nas doszedł to musieli go wynieść zasłabł z nerwów. To jest normalne, ja mącę to są fakty. Kto z komendy ostatnio po za tymi, co początki swojej kariery mieli w podziale bojowym miał aparat na sobie i działał w strefie pożaru. Warszawa ma szczęście, że Oficerowie Operacyjni jak potrzeba to zakładają aparat na plecy i włażą na pierwszą linię i pomagają doradzą i opierdzielą jak coś się zaniedba. Mamy szczęście zawsze są na czas. Ale jak i ich zastąpią matoły świeżo upieczeni to będzie koniec Warszawskiej PSP a to nam zawsze grozi takie czasy ja nie mącę ja ostrzegam Praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka potem przywileje.

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 26, 2005, 23:07:03 »
Wnioski z dyskusji:

1. coby nie powiedział = każdy wie swoje
2. każdy widzi świat przez wąski pryzmat swojego nosa.
3. najwięcej do powiedzenia maja Ci co gówno widzieli! (od pierwsze do ostaniego dnia w PSP na tym samym oddziale...)
4. każda dyskusja prowadzi to jednego ze stałych sporów (8 godzinni kontra 24, związki nie związkowcy, "gwiazdorzy" kontra Ci którym się nie udało..)
5. więcej grzechów nie pamiętam..
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 27, 2005, 18:14:13 »
gorex uważam że na wnioski troszeczkę za wcześni ale zgadzam się z tobą jeśli  chodzi o stałe spory.
tego poprostu nie da sie uniknąć-każdy czuje się urażony bo każde decyzje podjęte na górze powodują tylko i wyłącznie zamęt a to z kolei  ułatwia pracę zwierzchnikom-przynajmniej u mnie tak twierdzą- i obserwując widzę w tym rację

BROKS

  • Gość
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 28, 2005, 10:50:34 »
Wnioski z .....wniosków z dyskusji....!!!!
1. Każdy wie swoje, bo ukazuje problemy rodzimego podwórka...problemy, które można zminimalizować, jeśli znajdzie się grupa osób (liczna), której będzie się chciało cokolwiek zmienieć...U mnie istnieją problemy, jakich można nie spotkać w innych połaciach kraju, lecz dziwadła i przekręty z odmiennych zakątków kraju mogą z kolei mnie wprowadzić w osłupienie :blink: ....
2. To że jest tak a nie inaczej u kogoś, nie oznacza, że kolega za miedzą ma podobnie, bo może akurat ma o niebo lepiej....może też ma na tyle gorzej, że należy tylko współczuć....
3. No tak gówno widzieli.....ja już wiele "gówien" widziałem i o wielu słyszałem...donhihot też pewnie z niejednym "gównem" miał do czynienia....nie trzeba pracować w n-tej liczbie Jogurtów, żeby wiedzieć jak jest....wystarczy mieć kolegów w różnych częściach Polski, pracujących w JRG i Komendach (czasem ich odwiedzać  :D  ), aby poznać lokalne "obyczaje i zagrywki" lepsze lub gorsze.....
4. Sporem nie jest opisywanie dziwadeł i patologii....nikt chyba na tym forum nie czuje się urażony, jeśli słyszy teksty pod adresem grupy funkcjonariuszy, do której się zalicza....bo jeśli sam jest wporządku, to czemu niby ma się denerwować??? Jeśli ktoś zacznie objeżdżać 24-godzinnych, to niech se pisze...skoro u siebie w rewirze ma z tym problem i są podziałowcy, robiący szwindle tak jak najwyższa władza w PSP lub niektórzy funkcjonariusze w komendach,to ja tych uwag nie będę brał do siebie, skoro nie mam sobie nic do zarzucenia w tej kwestii...!!!!
5. "Grzechy" trzeba pamiętać, na ich podstawie człek się uczy jak być lepszym....PSP też to dotyczy....!!!!!

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Szukanie Przez Posłów Rp Etatów W Psp
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 28, 2005, 14:40:00 »
jeszcze jeden wniosek.

każdy strażak uważa że jest najmądrzejszy (może każdy Polak/człowiek) i On na miejscu przełożonego zrobiłby inaczej tzn. lepiej.
    Niestety punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i trzeba te punkt zmienić coby zobaczyć sprawe w innym świetle..

   Wiem co mówie sam tak robiłem teraz kiedy więcej wiem/ widziałem już taki mądry nie jestem...

  BTW: trzeba popracować w podziale i biurze wtedy ma się porównanie...
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..