Autor Wątek: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1  (Przeczytany 9141 razy)

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Słuchajcie jeżeli miałbym resuscytować dorosłą osobę sam i mam sprzęt z PSP R1 jak to najlepiej zrobić? Mi dwa sposoby do głowy przyszły:

a) Zdejmujemy maskę z worka samorozprężalnego i samą maską prowadzimy wentylacje ust-usta nos.

b) Zakładamy poszkodowanemu rurkę ustno-gardłową aby mieć wolne ręce do uszczelnienia maski z worka i resuscytujemy 100% tlenem.

Jakie działanie będzie korzystniejsze, szybkie przystąpienie do działania usta-usta nos czy przygotowanie pacjenta i wentylacja 100% tlenem?
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 17, 2009, 13:24:22 »
troche dla jaj ale moze cos ciekawego dostrzezesz co Ci pomoze :)
http://www.youtube.com/watch?v=Q2HThoGwVEU

uprzedze- technika dozwolona :)
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 17, 2009, 13:33:03 »
Co do sposobu "a" - dodatkowo mógłbyś założyć sobie wąsy tlenowe - zwiększyłoby to ilość tlen wtłaczanego pacjentowi. Rurka ug (+ ew kołnierz) załatwiłyby sprawę drożności dróg oddechowych (oczywiście jeśli nie byłoby ciał obcych itp.). Dodatkowo maskę mógłbyś trzymać cały czas w ustach, zawsze ułamki sekund do przodu na czas podnoszenia jej ;-)

 -_-
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2009, 13:37:32 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 17, 2009, 15:53:00 »
Wąsów tlenowych niema w R1.
A maskę z worka do wentylacji usta - usta nos używa się samej czy razem z tym filtrem bakteryjnym który jest normlanie między maską a workiem?
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 18, 2009, 17:57:36 »
Jeśli chcesz, żeby ktoś narzygał Ci do ust - możesz bez ;-)
Co do wąsów - fakt, nie są standardowym wyposażeniem, u nas jednak są. Koszt nie jest wysoki, warto się w nie zaopatrzyć.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.298
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 18, 2009, 20:08:21 »
@sheldon ja lubię nowe  innowacyjne techniki ratownicze – ale naprawdę nie wprowadzaj ludzi w błąd . Odpuść sobie te wąsy i jak masz pojęcie o naszych procedurach , sposobach wentylacji przy resuscytacji orz samych wąsach to chyba nie muszę Ci tłumaczyć dlaczego nie ma wąsów w zestawach R1 . W każdym razie jak posiadasz uprawnienia do tlenoterapi to wypada  to wiedzieć .

W jakim przypadku ta resuscytacja ??  Urazowa , kardiologiczna , dorosły , dziecko ??

Offline zlywilk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
    • Czerwonesamochody
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 19, 2009, 15:30:21 »
A może prowadź tą resuscytację dokładnie tak jak w dwójkę? Bez żadnych modyfikacji. W ostateczności zrezygnuj z wentylacji workiem i wentyluj przez samą maskę.

Offline paramedmir

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 20, 2009, 08:20:50 »
myślę że należy prowadzić identycznie jak we dwóch,trzech....wentylację workiem przecież można prowadzić samemu(nie trzeba do tego dwóch osób) oczywiście przerwy między masażem a oddechami będą dłuższe ale tak po prostu jest jak działamy sami. 

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.298
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 20, 2009, 08:33:54 »
Hmmmmmm 

Jak najbardziej zgodnie z wiedzą nauczaną i procedurami  100% tlenem .

Co prawda całkowicie prywatnie z wykorzystaniem R1  pokusił bym się o stosunek np. 5 – 100 w cykl 1 min. , gdybym  nie mógł sobie przyrządowo udrożnić i zabezpieczyć dróg oddechowych min.  maską krtaniową . Ale podkreślam jest  to tylko moje prywatne zdanie .

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2009, 09:14:14 wysłana przez MIKO »

Offline gajer25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 22, 2009, 00:39:04 »
a co to są te wąsy tlenowe, można tego używać??
jak ktoś może, niech poda linka.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.298
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 22, 2009, 00:53:45 »
Proponuje google – a jak jesteś po kursie i możesz  podawać tlen to powinieneś wiedzieć  jakie procedury  obowiązują – a jak nie jesteś po kursie to odpowiem że min. nie koniecznie powinniśmy je stosować -  doktryna  100% tlenu . 

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 09, 2009, 22:20:30 »
Może uda mi się odpowiedzieć rzeczowo i bez wątpliwości.
Jeśli korzystamy z zestawu R1 to zapewne jesteśmy w służbie. Skoro jesteśmy w służbie jesteśmy zobowiązani do stosowania procedur RM KSRG. Możliwe, że ktoś posiada prywatnie zestaw - zatem może stosować się do KSRG lub jest zobowiązany do stosowania się, do "aktualnej wiedzy medycznej" = wytycznych ERC (European Resuscitation Council).

Z powyższego wynika, iż przy prowadzeniu RKO dostarczanie O2 za pomocą wąsów odpada. Biorąc rzecz "na logikę" można stwierdzić następujące zjawisko: Osoba bez tętna i oddechu nie będzie "zasysać" nosem powietrza, więc wąsy jako źródło O2 będą wyjątkowo bezużyteczne.

Jak prowadzić RKO w jedną osobę?
Istnieje sposób stosowany w sytuacjach szczególnych, typu wąskie przejścia. Możliwe jest zastosowanie tej techniki do resuscytacji przez pojedynczego ratownika:

Ów ratownik po ocenie czynności życiowych, drożności dróg oddechowych i rozpoznaniu NZK, zajmuje miejsce za głową poszkodowanego przytrzymując ją kolanami. W zależności od mechanizmu NZK, rozpoczyna RKO wg. odpowiedniej porcedury: Odpowiednim chwytem utrzymuje drożność dr. odd. i za pomocą worka samorozprężalnego wprowadza  5 wstępnych oddechów 100% O2 lub wykonuje 30 uciśnięć mostka + kontynuacja resuscytacji do przekazania ZRM. Wszystko z za głowy poszkodowanego. Ta technika pozwala zaoszczędzić czas na przemieszczanie się ratownika do boku i z powrotem za głowę poszkodowanego. Jedyną stratę czasu poświęca się na chwytanie i odkładanie worka samorozprężalnego. Drugą stroną medalu jest bezpieczeństwo ratownika, bo nie wykonuje oddechu zastępczego metodą usta -usta oraz bezpieczeństwo poszkodowanego, bo prowadzenie oddechu zastępczego workiem samorozprężalnym od boku jest nieskuteczne a wręcz zabójcze...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 09, 2009, 22:26:22 wysłana przez Kasper »
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 11, 2009, 23:53:43 »

Jak prowadzić RKO w jedną osobę?
Istnieje sposób stosowany w sytuacjach szczególnych, typu wąskie przejścia. Możliwe jest zastosowanie tej techniki do resuscytacji przez pojedynczego ratownika:

Ów ratownik po ocenie czynności życiowych, drożności dróg oddechowych i rozpoznaniu NZK, zajmuje miejsce za głową poszkodowanego przytrzymując ją kolanami. W zależności od mechanizmu NZK, rozpoczyna RKO wg. odpowiedniej porcedury: Odpowiednim chwytem utrzymuje drożność dr. odd. i za pomocą worka samorozprężalnego wprowadza  5 wstępnych oddechów 100% O2 lub wykonuje 30 uciśnięć mostka + kontynuacja resuscytacji do przekazania ZRM. Wszystko z za głowy poszkodowanego. Ta technika pozwala zaoszczędzić czas na przemieszczanie się ratownika do boku i z powrotem za głowę poszkodowanego. Jedyną stratę czasu poświęca się na chwytanie i odkładanie worka samorozprężalnego. Drugą stroną medalu jest bezpieczeństwo ratownika, bo nie wykonuje oddechu zastępczego metodą usta -usta oraz bezpieczeństwo poszkodowanego, bo prowadzenie oddechu zastępczego workiem samorozprężalnym od boku jest nieskuteczne a wręcz zabójcze...

Tylko dodam, dla osób które nie czytały wcześniejszych postów, że technikę można zobaczyć na filmie podanym tu (gdzieś od 2.20 się zaczyna):

troche dla jaj ale moze cos ciekawego dostrzezesz co Ci pomoze :)
http://www.youtube.com/watch?v=Q2HThoGwVEU

uprzedze- technika dozwolona :)

Offline szczur

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Ratownik medyczny
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 03, 2010, 01:12:28 »
Warto sie zastanowic czy naprawde w pojedynke chcemy sie bawić w torbe r1 wyciagac sprzet odkrecac butle i tak dalej.
Potrzebne są tak naprawde 3 rzeczy jeżeli chodzi o sprzet ssak, worek, rurka UG (dokładnie w tej kolejności)
ssak-niwelujemy problem zalegania tresci i jestesmy wstanie skutecznie wentylować
worek-do prowadzenia wentylacji
rurka UG- jak jest mozliwość i CZAS, bez niej tez mozna sobie swietnie poradzić
CAła reszta zgodnie z procedurami KSRG, takie jest moje skromne zdanie na temat NZK.

Co do pozycji najlepszym i najbardziej strategicznym miejscem do prowadzenia działań ratowniczych uciski, wentylacja bedzie pozycja zza glowy(nad głową) poszkodowanego.

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 03, 2010, 11:05:01 »
Warto sie zastanowic czy naprawde w pojedynke chcemy sie bawić w torbe r1 wyciagac sprzet odkrecac butle i tak dalej.
Potrzebne są tak naprawde 3 rzeczy jeżeli chodzi o sprzet ssak, worek, rurka UG (dokładnie w tej kolejności)
ssak-niwelujemy problem zalegania tresci i jestesmy wstanie skutecznie wentylować
worek-do prowadzenia wentylacji
rurka UG- jak jest mozliwość i CZAS, bez niej tez mozna sobie swietnie poradzić
CAła reszta zgodnie z procedurami KSRG, takie jest moje skromne zdanie na temat NZK.

Co do pozycji najlepszym i najbardziej strategicznym miejscem do prowadzenia działań ratowniczych uciski, wentylacja bedzie pozycja zza glowy(nad głową) poszkodowanego.

Właśnie w tym jest problem, że jeżeli jesteśmy sami do worka nie będziemy wstanie użyć. Jedynie samej maski od worka.
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline szczur

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Ratownik medyczny
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 03, 2010, 14:07:33 »
Zamiast maski od worka lepiej test zastosować w takie sytuacji pocket mask. Ma on zastawke zwrotną i ma uniwersalne wyjscie wiec mozna podłaczyć każdy worek samorozpreżalny w przypadku gdy nadejdzie pomoc drugiego ratownika.
Dokładnie takie coś:


Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 03, 2010, 15:45:40 »
nioe bedziemy w stanie uzyc sami ? to moze czas pocwiczyc ?
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 03, 2010, 17:01:54 »
bulon miałem problem, żeby jednocześnie podtrzymywać głowę/żuchwę poszkodowanego uszczelniać maskę i ściskać worek. Samą maską było to znacznie prostrze.
szczur ale chodziło mi jak to najsprawniej zrobić mając jedynie sprzęt w standardowej PSP - R1
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 03, 2010, 17:48:04 »
jezeli nie wykonujesz chwytu unoszczacego zuchwe to uzywanie worka z tlenem + jest mozliwe w RKO jedosobowym.

jezeli pacjent jeest urazowy, po zalozeniu kolenirza i rurki moze nie byc konieczne "luksacja"zuchwy.

jezeli chcesz robic urazowe rko i wysuwac zuchwe poprzez uniesienie jej za kąt zuchwy to przy pomocy powyzszego zestawu kieszonkowej maski lub poprzez odczepienie maski twarzowej wraz z filtrem to przerwy między uciskaniem a wentylowaniem robia sie za duze. lepiej odpuscic sobie wentylacje na rzecz uciskania ( zajecie pozycje, udroznienie drog jednoczesnie dociskajac maske, 2 wdechy). poczekaj az znajdzie sie druga osoba. Lepsze dobre uciski niz lipna calosc.

ponadto moze byc problem z podlaczeniem tlenu (odpowiednie wejscie) + brak rezerwuwaru (niskie stezenie tlenu).

taka metoda, zdjecie worka z maski jest OK, wtedy gdy masz hipotermie. wtedy starasz sie brac wdechy czystego tlenu i on jest ogrzewany twoją temperaturą. ale to nie jest jednoosobowo.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 03, 2010, 20:10:58 »
jak jesteś sam to zakładasz rurkę ustno-gardłową , i przystępujesz do samego pośredniego masażu serca.
widziałem osobiście tak robioną resuscytacje robioną przez ratownika medycznego.

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 03, 2010, 20:45:44 »
jesli mozna wentylowac to nalezy to robic.
z rurka moze byc taki problem, ze moze byc szczekoscisk. wtedy bez lekow mozna tylko probowac bardzo dobrze wentylowac przez maske. istotne jest wtedy optymalne odgiecie glowy i mocne docisniecie maski do twarzy. wysuniecie zuchwy nastepuje ciagnac ja trzema palcami.
dobor maski twarzowej rowniez jest istotny.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline szczur

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Ratownik medyczny
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 03, 2010, 20:51:10 »
W zadnym standardzie nie ma zeby rezygnować z wykonywania wdechów ratowniczych argumentujac tym ze jesteśmy sami. Jest to BŁAD w prowadzeniu działań ratowniczych. Prawidłowe i efektywne uzycia worka samorozprezalnego w sytuacji RKO wymaga 2 ratowników co do tego nie ma wątpiwosci.
Dlatego jezeli nie ma mozliwosci rezygnujcie w pierszej kolejnosci ze sprzetu (rurka UG, worek) a nie czynnosci ratowniczych (zaprzestanie wykonywania wdechów)

Przy okazji przypomne istote i znaczenie wdechów dla Waszych działań poszkodowany z pożaru= zaczadzenie?, poparzenie dr oddechowych? niewydolnosc oddechowa? doi zatrzymania doszlo w skutek zaburzeń oddechowych dlatego wdechy jeszcze bardziej nabieraja znaczenia.
****
z rurka moze byc taki problem, ze moze byc szczekoscisk.
w przypadku NZK nie wystąpi

****
Wracajac do sprzętu faktycznie uzycie torby PSP r1 staje sie problematyczne w sytuacji jeden ratownik, dlatego moze warto sie zaopatrzec czy to prywatnie czy wrzucic do torby dodatkowe wyposażenie w postaci pocket mask-a??

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 03, 2010, 21:14:24 »
Cytuj
w przypadku NZK nie wystąpi
no to mialem pierwszy na swiecie taki przypadek

Cytuj
W zadnym standardzie nie ma zeby rezygnować z wykonywania wdechów ratowniczych argumentujac tym ze jesteśmy sami.
masz racje, sa na to inne argumenty.

Cytuj
Prawidłowe i efektywne uzycia worka samorozprezalnego w sytuacji RKO wymaga 2 ratowników co do tego nie ma wątpiwosci.
ty nie masz watpliwosci, bo nigdy widocznie tego nie robiles. sprawny ratownik bedzie w stanie to zrobic.
wentylacja workiem jest skuteczniejsza niz wentylacja samą maską badz usta-usta.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 03, 2010, 21:17:51 »
Zakładając, że ratownik wykonuje RKO w jedną osobę wykorzystując zestaw R1, musiało dojść do sytuacji szczególnej. Taką sytuacją może być np. odbiór auta poż. z naprawy, dowożenie wody i już nieco naciągnięte zdarzenie mnogie.

Aby prowadzić skuteczną resuscytację z wykorzystaniem sprzętu zestawu R1 i względnym zachowaniem zasad (np. zmiany ratownika wyk. uciskanie mostka co ok.2min, stabilizacją głowy - tutaj kolanami, itp.) jedyną możliwością jest pozycja zza głowy poszkodowanego. Pozycja ta funkcjonuje w zawodowym ratownictwie jako jedyna do stosowania w wąskich pomieszczeniach gdy poszkodowanego nie można ewakuować.

W przypadku stosowania samej maski czy PocketMask byłoby wyjątkowo trudne i uciążliwe prowadzenie oddechu zastępczego zza głowy ze względu na pozycję. W tym przypadku najbardziej dogodne jest klasyczne ustawianie z boku.

Jeśli jest jeden ratownik, stabilizacja kręgosłupa szyjnego jest najmniejszym problemem w NZK. Priorytetem jest próba przedłużenia procesu umierania kory mózgowej przez RKO.

Jeśli ratownik czuje się na siłach z workiem samorozprężalnym, powinien go użyć.

Wysunąć żuchwę można z pozycji zza głowy jak i z boku - zatem problemu niema.

UWAGA!

Założenie kołnierza nie jest w jakimkolwiek aspekcie metodą udrażniania dróg oddechowych! To czysta herezja!

Założenie rurki ustno-gardłowej wspomaga udrożnienie dróg oddechowych i nie jest pewną metodą ich udrażniania. Dlatego nie należy zaprzestać udrażniania np. przez wysunięcie żuchwy.

Póki nie zostaną wydane inne zalecenia a dla KSRG procedury nie należy rezygnować z oddechów zastępczych (oczywiście jeśli prowadzenie takiego oddechu nie zagraża bezpieczeństwu ratownika)


Niezwykle mnie intryguje jakiekolwiek napięcie mięśniowe w NZK. Czy są na ten temat jakieś publikacje?

« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2010, 21:21:11 wysłana przez Kasper »
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 03, 2010, 21:34:08 »
Wracajac do sprzętu faktycznie uzycie torby PSP r1 staje sie problematyczne w sytuacji jeden ratownik, dlatego moze warto sie zaopatrzec czy to prywatnie czy wrzucic do torby dodatkowe wyposażenie w postaci pocket mask-a??

Zakładając, że ratownik wykonuje RKO w jedną osobę wykorzystując zestaw R1, musiało dojść do sytuacji szczególnej. Taką sytuacją może być np. odbiór auta poż. z naprawy, dowożenie wody i już nieco naciągnięte zdarzenie mnogie.


Słuchajcie temat ten rozpocząłem w kwietniu ze względu na OTWP na szczeblu wojewódzkim w SA PSP Poznań. Tam jedno z zadań w finale to "scenka medyczna". Masz do syspozycji R1 (jesteś sam) i masz do wykonania jakieś zadanie, między innymi RKO, dlategio pytałem jak to najlepiej zrobić w pojedynkę :)
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 03, 2010, 23:21:24 »
@tomekkula
co autor mial na mysli to pewnie najstarsi gorale nie wiedza...
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Odp: jak najsprawniej przeprowadzić resuscytajcę w pojedynkę mając R1
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 04, 2010, 17:43:01 »
Jednoosobowo proponuję resusctytację bezprzyrządową, z boku, oddech metodą usta-usta, zestaw worka samorozpręż. wykorzystać do wzbogacenia mieszaniny oddechowej w tlen - ratownik wdycha tlen z zestawu. Proszę pamiętać, że wentylacja przy użyciu maski trzymanej chwytem jednoręcznym bez rurki u-g to wentylacja przez nos - warunkiem jej skuteczności jest drożność przewodów nosowych. Manekiny mają przewody drożne - ludzie nie zawsze, dlatego trzeba opanować metody wentylacji przez usta - metodą usta usta, lub workiem z maską przez rurkę u-g. Ciekawe, że producenci masek nie zawsze mówią w instrukcji, co robić, jak nie ma skutecznej wentylacji...