No. A ja miałem coś takiego na 112: Dzwoni Pani, a wiem, że już awarię z wodą i pękniętą rurą usuwają od kilku godzin - "Pan mógłby się zasłużyć dla społeczeństwa, ja jestem nauczycielką, Pan jest młody jak słyszę..." Zapytałem więc, czy występuje zagrożenie życia, zdrowia lub mienia? No przyznała, że nie. Więc mówię, że używanie numeru 112 jest tylko w takich kwestiach jak: zagrożenie zdrowia, życia lub mienia, wymieniłem jeszcze kilka przypadków, itd. Nie no... Panowie! Dostałem jeszcze tyle skrupulatnych sugestii (zastanówmy się, bo ludzie oczekują) - po co mają być nasze służby i co powinny robić, że nie jeden w tym momencie by sobie nauczycielkę ze szkoły podstawowej, a i średniej przypomniał. Oczywiście rozmowa zakończyła się tekstem: "dobrze proszę Pani, skontaktuję się z Pogotowiem Wodociągowym i zorientuję się w sytuacji..."... celowo nie kończąc.
Więc rzeczywiście przez kampanie reklamowe dostaliśmy niezłej roboty Panowie dyżurni:) No nie?!;)
W mojej historii - tylko raz(!) był zgłaszany pożar przez 112! (wskaźnik pamiętania o 997, 998, 999 jest zupełnie malejący). Jak wiecie dotyczy to budek telefonicznych i stacjonarów;) Zazwyczaj jak 112, to przełącza do nas Policja.
Kwestia lokalizacji. Ech... ja mam lokalizację do 10km:( I tylko ERA! (w mapkach). Nie korzystamy, a zwalam na niedoskonałość operatora GSM! ERA może jeszcze jako tako, ale reszta?! Wkładaj Pan kartę w czytnik, a Pan się dowiesz... że więcej kierowcy JRG powiedzą o położeniu zgłaszającego, niżeli te mapy i świetne położenie zgłaszającego pod literkami i cyferkami. A potem? Dyżurni - normalnie pały! (w tym ja), bo położenia nie ustalili..... phhiiii . Tak, summa summarum funkcjonuje geolokalizacja;) Świetnie, medialne pokazanie "SIĘ" na tle UE funkcjonowania ochrony p.poż., no nie?
Zamiast nas "góra" przyciskać Panowie, to niech się sami przycisną, żeby do swojej "góry" poszli!!! Geolokalizacja nie istnieje! Tym bardziej za pomocą kart i czytników! Nie wystarczy spotkanie (czy to się potem zwie odprawą, konferencją, spotkaniem, cudem, czy szkoleniem, etc.). Pięknie w mediach namaszczana lokalizacja abonenta jak dotychczas nie istnieje! To kto w kreta dmuchanego podpisywał te ustawy, te wdrożenia i ten cały system a propos 112? Teraz Panowie, to my się możemy zastanowić;)
P.S. Do Adminów, załóżmy dział "dziwnych zgłoszeń na 112". Może tak jak przyciągnęły media, to my "praktykujący" odstraszymy?
Kawę pójdę sobie zrobić... ech...
"hubert17" - Twoje zgłaszanie jest uzasadnione, jak najbardziej! Tylko domniemam, że "zapodziałeś" się "tu, i ówdzie"
Zrozumcie - nie chcę odstraszyć nowicjusza:)
P.S. Doceniajmy również takie głosy;) Piszmy! Jak za dużo: to moderator obetnie,;)