Autor Wątek: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009  (Przeczytany 55403 razy)

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #200 dnia: Marzec 13, 2009, 23:11:22 »
Do Poznania mam daleko, ale:
- jeśli koledzy chcą zaznaczyć rządzącym, że pamiętają o naszych sprawach i interesach to w pełni ich popieram, nie można dopuścić do chwili odpoczynku czy wyluzowania dla strony rządzącej - tylko na to czekają, na tzw, zmęczenie materiału.
- jeśli pikiety będą w innym miastach to też dobrze, ważne żeby społeczeństwo wiedziało od nas co się dzieje, nie tylko z spreparowanych materiałów z gazet rządowych lub mediów przychylnych rządowi.
- warszawę trzeba porządnie przygotować, wyjazd na tą pikietę MUSI być naprawdę porządnie zorganizowany i dogadany ze wszystkich stron, zarówno związkowych jak i nie zrzeszonych (i młodych szczególnie za DUPĘ chwycić by jechali a nie tylko czekali na łaskę z pana stołu).
- olewackie podchodzenie do rozmów przez GS tylko powinno dolać oliwy do ognia, że gościu nie wie o czym mówi, kieruje się tylko wskaźnikami i słupkami, nie zna ni w ząb ani tez nie wie nic o służbie w policji, straży czy innych służbach, ważne dla niego są tylko dopięcie sprawy (czyli przepchnięcie projektu, nie ważne na jakich zasadach - tj ważne bo na swoich zasadach- a nie liczenie się z ludźmi).
- GS chce przemawiać przez media to takze powinniśmy sygnalizować swoją wersję sprawy przez media - na wszelkie sposoby by pokazać ze gościu się kompromituje na każdy sposób - głupi uśmieszek tylko go ratuje i rozbraja sytuację - zasady socjotechniki i PR ma opanowane do perfekcji
- jeszcze raz powtarzam - Warszawę trzeba dobrze przygotować, bez nakładania się demonstracji jakichś śmiesznych anarchistów, gejów lub innych kolorowych grup.
TYLKO MY, tak, aby media nie zatkały tematu kimś innym, albo jakimś ważnym wystąpieniem. 
trzeba jednoznacznie i głośno przedstawić swoje racje z jak największym udziałem mediów.
Pozdr,

EGO = 1 / wiedza

Offline Garys

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Był Grześ - i nie ma Grzesia :)
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #201 dnia: Marzec 14, 2009, 02:42:12 »
No i wrócili delegaci do domów....
Sprawozdanie @SŁUPKA z IFP na pewno już czytaliście.
Dla uzupełnienia niejako obrazu z zebrania, pozwolę sobie wkleić cytat @SUBIEKTA

(panie Zenku! Wklejam Pana post IFP w całości, mam nadzieję, że nie ma Pan nic przeciwko temu, a rozumiem, że po tak wyczerpującej, i owocnej(!) wyprawie "pada Pan z nóg" więc - co zupełnie naturalne - nie zabiera się za pisanie do strażaków)

@SUBIEKT napisał na IFP:
 
Cytuj
no to i ja dotarłem do domu. Jako ostatni, ale to dlatego, że najstarszy z "delegatów byłem".
Nad ranem jak wyjeżdżałem z domu jechałem w wielkiej śnieżycy. Wracając jechałem w takiej mgle, że maski od samochodu nie było widać.

Jeżeli chodzi o przebieg spotkania to w jest on opisany w naszej pracy zbiorowej jeszcze w Warszawie, na gorąco.
To, że stanowisko strony rządowej, przynajmniej do dzisiejszego spotkania się nie zmieni, było w zasadzie wiadome.
Nie jechaliśmy do Warszawy z nastawieniem, że nasza wizyta coś zmieni.
Warto jednak tam było jechać, chociażby dlatego, żeby się przekonać, że związki zawodowe, przynajmniej na szczeblu centralnym i wojewódzkim robią kawał dobrej roboty.
Antoni Duda był bardzo dzielny i dawał stanowczy odpór panom wiceministrom, którzy koniecznie chcieli nam udowodnić, że gorsze jest lepsze.
Widząc jak działa ZG NSZZ P z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że przynajmniej w tej sprawie, jest nam bardzo po drodze.
Widać, co jest również bardzo pozytywne, chęć współdziałania wszystkich służb mundurowych.
Nie ma zgody na zmianę warunków emerytalnych dla obecnie służących funkcjonariuszy.
Tak jest stanowisko wszystkich związków zawodowych, takie jest też nasze stanowisko.
Pamiętaliśmy również o niekorzystnym zapisie art. 15a.

W drugiej części spotkania, uzgodniliśmy wspólnie, że Poznań, pomimo inicjatywy lokalnej, popieramy jako pikietę ogólnokrajową.
Jest to stanowisko wspólne wszystkich reprezentantów poszczególnych służb obecnych na spotkaniu.
Zwłaszcza po dzisiejszym zlekceważeniu nas przez ministra Schetynę, pod hasłem "protest trwa nadal" damy wyraz niezadowolenia w Poznaniu.
Na Warszawę przyjdzie czas, bo wciąż jest aktualna.
Zarówno w czasie pierwszego jak i drugiego spotkania traktowani byliśmy na równych prawach, z możliwością wypowiedzenia się i przekazania własnych sugestii, z czego skorzystaliśmy.
Dziękuję za to organizatorom, a zwłaszcza A.Dudzie, który sprawiedliwie rozdzielał głosy wypowiadających się.

TYLKO W JEDNOŚCI SIŁA !
To jest moja refleksja po dzisiejszym spotkaniu.
Stara, ale co raz bardziej aktualna.

Dziękujemy z pomoc w walce o nasze prawa!
Do zobaczenia we wtorek w Poznaniu!

Garys
Czasem zamiast użyć toporka wystarczy nacisnąć klamkę by drzwi otworzyć...

Szturm na URM!!!

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #202 dnia: Marzec 14, 2009, 11:29:47 »
Sorry za off topic, ale znalazłem dzisiaj w sieci:

"Nie ma to jak życie w straży"

 Nie ma jak to życie w straży
Choćby kryzys, to się darzy
Zwłaszcza, gdy strażacki zarząd
Bezpośredni wpływ ma na rząd

 

Tu subwencja, tam dotacja
Tutaj spółka, tam fundacja
Tutaj kontrakt, tam posadka
Tu kolega, tam znów matka

 

I nikt bracie nie podskoczy
Nie wygarnie prosto w oczy
Nie doniesie na policję
Bo straż zerwie koalicję.

autor:Janusz Wojciechowski, były polityk tej PSL.

LINK do artukułu


"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline Maćko

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #203 dnia: Marzec 14, 2009, 14:09:12 »
Witam Kolegów Strażaków po raz pierwszy. Jako dyżurny wiem, że ZAWSZE na Was mogę liczyć. Pozdrawiam

Offline Garys

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Był Grześ - i nie ma Grzesia :)
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #204 dnia: Marzec 14, 2009, 15:39:33 »
Witam Kolegów Strażaków po raz pierwszy. Jako dyżurny wiem, że ZAWSZE na Was mogę liczyć. Pozdrawiam

Wiem, wiem - pozdrawiam nareszcie Kolegę i witam na tym Forum. Szalenie się cieszę, że zacieśniamy więzy :).
Nigdy, odkąd sięgam pamięcią (1985) - nie było jeszcze takiej konsolidacji wśród naszych służb.
Dajecie mi, koledzy ogromnego kopa w d..., bym jeszcze bardziej się zaangażował!
Dzięki serdeczne! :)

Strażak - związkowiec - poznaniak
Czasem zamiast użyć toporka wystarczy nacisnąć klamkę by drzwi otworzyć...

Szturm na URM!!!

Offline MAXIM

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #205 dnia: Marzec 14, 2009, 17:11:09 »
no,no,no....subiekt zakochał sie w zwiazku zawodowym ;)...ja tez prawie sie zakochałem jak zwiazkowiec do komendanta walił prosto z mostu co i jak...pewnie tak samo walił i do ministra...ale to TYLKO SŁOWA..byc moze z góry ustalone i zaplanowane...teoria spiskowa ?? hm..
zobaczymy.
PO CZYNACH ICH POZNACIE..nie po gadaniu..jak dotad wywalczylismy tylko za zielonym stolikiem POGORSZENIE WARUNKÓW ODEJSCIA  dla kilku lat naboru 95-99...oddanie 15 lat to fikcja bo i tak nikt kto nie musi nie odchodzi w tym wieku..
to co faktycznie związki zrobiły to :
-odbytych kilka sppotkań zamknietych czyli bez mediów
-podpiecie sie pod manifestacje krakowska i gdańską
-zablokowanie manifestacji warszawskiej pod pretekstem rozmów które jak dotad nic nie dają...

po czynach zenek...nie po gadaniu...na miłosc przyjdzie czas..

Offline Piotr25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Gdańsk, Kraków, Poznań, Warszawa
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #206 dnia: Marzec 14, 2009, 17:49:48 »
Strażacy z pomorskiego wspólnie z Policjantami pojadą na pikietę do Poznania 27.03.2009r. taką decyzję podjął Wojewódzki Komitet Protestacyjny Strażaków NSZZ "Solidarność" na posiedzeniu w JRG nr 2 w Gdyni
dnia 13.03.2009r.
Państwowa Straż Pożarna, Straż Więzienna, Straż Graniczna i Policja to jest nasza koalicja.

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #207 dnia: Marzec 14, 2009, 19:25:05 »
@ Maxim. Czytam twoje pisanie, czytam i tak do końca to nie wiem, o co Ci chodzi.
- do ZZ nie należysz, bo są ci niepotrzebne - choć wciąż masz wobec nich żądania,
- kol. Subiekt, który podjął się naprawdę trudnej pracy (choć nie musiał) wg Ciebie już się zaprzedał (zakochał) ZZ i MSWia,
- gówno się za przeproszeniem znasz na tzw sporach zbiorowych i prawnych aspektach prowadzenia akcji protestacyjnych i strajków - chociaż cytujesz wygooglowane fragmenty ustaw. Gdyby się związki nie podpięły pod G i K, do tej pory pisałbyś na forum: "pojadę do Krakowa, tylko kto mnie podwiezie?"
- Twoi niebiescy bracia już cię wybanowali ze swojego forum, więc wbijasz gościnnie do czerwonych (tylko ze względu na kolor samochodów, broń Boże na światopogląd) i toczysz swoją "walkę" ze wszystkimi.

Chłopie, jeśli nie chcesz być uznany za trolla ( a wierz mi mieliśmy tu jeszcze lepszych) proponuję kubeł zimnej wody, przeczytanie wszystkich komunikatów ze spotkania i zaproponowania czegoś konstruktywnego.

Osobiście uważam (o czym już pisałem), że Poznań może tylko ostudzić zapał do manifestowania, że uderzenie bezpośrednio na "stolyce" i na gabinet czesia ma sens, jednak wiem, że są ludzie mądrzejsi ode mnie, bardziej zaprawieni w prowadzeniu tego typu spraw i wierzę, że opracują taką formę oddziaływania na Gminną Spółdzielnię, która przyniesie pożądany skutek.
 Poczekamy, zobaczymy.

 

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #208 dnia: Marzec 14, 2009, 19:52:50 »
miło słyszeć (czytać) że jednak ZZ działają ramię w ramię jak pisze subiekt..

Skoro Federacja poparła Poznań jako manifestację "ogólnopolską" nie ma co zwlekać u nas (na forum) z jej jednoznacznym poparciem - Panowie, dajmy spokój z licytowaniem która manifestacja ma być ważniejsza czy bardziej dotkliwa dla poronionych reformatorów.

27-ego niech będzie Poznań skoro tam jest wszystko dopięte na ostatni guzik. Jeżeli nie wystraszą się nas w Poznaniu to pod KPRM, MSWiA i Sejmem za następne dwa/trzy tygodnie będzie kilkanaście tysięcy mundurów - to zrobi wrażenie!

DOLNY ŚLĄSK POJEDZIE I DO POZNANIA I DO WARSZAWY!!

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #209 dnia: Marzec 14, 2009, 20:22:41 »
Czy koledzy pracują już nad hasłami na transparenty? Może warto zacząć nowy watek, ale skoro narazie nie ma to:

nePOtyzm

Pawlak, podejdź no do PłOta

rzeby rzyło sie lepiei fszystkim - jaki Żąd taka ortografja

3 x TAK: POlicja, POgranicze, POżar
3 x NIE: PO, POlitycy, POmostówki
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #210 dnia: Marzec 14, 2009, 20:52:51 »
POronione POmysły PO
 :rofl:

Offline ognista fala

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 407
  • wchodzę tam skąd ty uciekasz
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #211 dnia: Marzec 14, 2009, 21:01:31 »
POważnie POpatrzymy na POsłów z POznania

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #212 dnia: Marzec 14, 2009, 21:14:14 »
... rzadzacy nieraz nie obawiaja sie związków poniewaz mają je pod kontrolą a teatr z walka odgrywa sie niejednokrotnie dla potrzeb zwykłych członków (to wiem z praktyki ale nie mówie ze tak jest w słuzbach mundurowych)
uważam że rzad bardziej by sie obwaiał NIEKONTROLOWANEGO BUNTOWANIA SIE POLICJANTÓW  niz kontrolowanego przez związki MACHANIA FLAGĄ (tak jak ostatnie 20 lat ;) )...
no,no,no....subiekt zakochał sie w zwiazku zawodowym ;)...ja tez prawie sie zakochałem jak zwiazkowiec do komendanta walił prosto z mostu co i jak...pewnie tak samo walił i do ministra...ale to TYLKO SŁOWA..byc moze z góry ustalone i zaplanowane...teoria spiskowa ?? hm..
zobaczymy.
PO CZYNACH ICH POZNACIE..nie po gadaniu...
Jak wynika z twoich wypowiedzi masz duże, niekorzystne doświadczenie w działalności cywilnych związków zawodowych i próbujesz przenieść je na grunt mundurowych. Krzykaczy nie brakowało nam nigdy, gorzej z osobami którzy podejmą się mozolnej, skutecznej działalności > małymi krokami do przodu.
A co zaproponujesz jak jaśnie nam panujący GS nie wystraszy się najazdu mundurowych na Warszawę? Niekontrolowany bunt policjantów i innych funkcjonariuszy może zakończyć się dyscyplinarkami - czy o to ci chodzi.
Zanim zaczniesz stawiać innym zarzuty, pomyśl trochę - o ile cię na to stać.
Nie mam zamiaru cię urazić, lecz trochę ostudzić w moim zdaniem głupich pomysłach i wypowiedziach.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #213 dnia: Marzec 14, 2009, 21:39:00 »
Czy koledzy pracują już nad hasłami na transparenty? Może warto zacząć nowy watek, ale skoro narazie nie ma to:

nePOtyzm

Pawlak, podejdź no do PłOta

rzeby rzyło sie lepiei fszystkim - jaki Żąd taka ortografja

3 x TAK: POlicja, POgranicze, POżar
3 x NIE: PO, POlitycy, POmostówki

POLSKA + JAPONIA + IRLANDIA = TRÓJKĄT BERMUDZKI

subiekt

  • Gość
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #214 dnia: Marzec 14, 2009, 22:44:40 »
Cytuj
no,no,no....subiekt zakochał sie w zwiazku zawodowym ;)...ja tez prawie sie zakochałem jak zwiazkowiec do komendanta walił prosto z mostu co i jak...pewnie tak samo walił i do ministra...ale to TYLKO SŁOWA..byc moze z góry ustalone i zaplanowane...teoria spiskowa ?? hm..
zobaczymy.
ja nie musiałem się w związkach zakochiwać, bo je tworzyłem. Wystąpiłem z nich, bo taką podjąłem decyzję.
Nie widzę jednak najmniejszego powodu aby na nie pluć, a w szczególności teraz, kiedy wykonują na prawdę kawał porządnej roboty. Pracują wszystkie Związki zrzeszone w Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Kolor nie ma znaczenia. Istotne jest tylko to, że w jedności siła.
Przekaz ze spotkania warszawskiego już macie.
Mogę tylko dodać, że za swoich związkowców wstydzić się nie musicie.
To jest jeszcze jedna relacja członka mojego zespołu czyli ifp
Cytuj






   
Witam serdecznie.
Pozwolę sobie zgodnie z wczorajszą obietnicą odnieść jeszcze do wczorajszej wizyty w Warszawie. Moi przedmówcy wiele już napisali ale myślę, że jestem Wam winien również kilka słów relacji od siebie.
Co mnie bardzo zaskoczyło to postawa Pana Antoniego Dudy i innych Związkowców. Na miejscu byłem dwie godziny przed czasem i miałem okazję spotkać się z Przewodniczącym i innymi Związkowcami. Naprawdę nie było żadnego dystansu, nie czułem się obco czy jako uczestnik gorszego „sortu”. Wręcz przeciwnie co potwierdziło się na sali w czasie spotkania ale o tym za chwile.
Samo spotkanie....wielki zawód nie obecnością Premiera Schetyny. Jednak osobiście nie byłem zaskoczony. Na sali było ok. 80 osób w tym nasza delegacja w komplecie. Przecież Pan Premier nawet w telewizji zazwyczaj wstępuje sam bez adwersarza. A tu 80 ludzi...
Pan Duda w wystąpieniu stwierdził, że nie ma zgody na zmianę Ustawy która dotknie f-szy już będących w służbie. To Antoni Duda jako gospodarz udzielał głosu osobom na sali. I tu wielkie podziękowanie dla Przewodniczącego. Umożliwił mi dwukrotne zabranie głosu jak również dał możliwość zabrania głosu Subiektowi oraz Maćkowi. Co jest chyba bardzo dobrym wynikiem zważywszy na charakter naszej obecności oraz to, że głos z sali zabrało kilkunastu zebranych – myślę, że ok. 15.
Spotkanie było podzielone na dwa etapy. Pierwszy poświęcony zmianie Ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym a drugi modernizacji, budżecie, cięciach. Przepraszam Pan Węgrzyn lub Pan Sosnowski prosił aby nazywać to oszczędnościami. Po wystąpieniach Ministra Rapackiego i innych gdzie przedstawiano słupki, statystyki – przyrównując nas do cywili, przyszła pora na zadawanie pytań. Pytania zadawane były seriami, odpowiedzi wybiórczo. Na początku spotkania Pan Rapacki stwierdził: „średnia emerytura Policjanta w roku 2008 wynosiła 3300 zł netto”
Gdy jako trzeciemu udzielono mi głosu zapytałem Pana Ministra Rapackiego „Skąd się bierze tak wysoka średnia emerytura zważywszy na to, że jak sam podkreślał „prawdziwi Policjanci” to tacy którzy pracują na ulicy. Zapytałem o to przypominając, że tzw. „prawdziwi Policjanci” pracują i odchodzą na emeryturę przeważnie z grup 2-4 a z tego co się orientuję to pensja na takiej grupie wynosi ok. 1900 zl netto odpowiedz „ jest to średnia wszystkich f-szy” co było zrozumiałe lecz miałem na myśli raczej podanie danych o wysokości średniej wysokości emerytury „prawdziwego Policjanta z ulicy”.
Kolejne moje pytanie skierowałem do Pana Węgrzyna z przypomnieniem mu konferencji na której to powiedział że obecna emerytura starcza na papierosy i czynsz a w nowym systemie gdy osiągnie się już wymarzone 85% wysokość emerytury będzie to już godna emerytura. Głośno podliczyłem : wstępujący do Policji człowiek, który w większości wypadków w chwili obecnej jest już po studiach ma ok. 25 lat, aby mieć 85% musi pracować kolejne 35 lat. Daje nam to więc 60 lat życia. Przypomniałem więc, że średnia życia f-sza Policji wynosi 61 lat i podziękowałem, że Państwo pozwoli się mu wówczas cieszyć „godną emeryturą” średnio przez cały JEDEN ROK.
Kolejno. Przypomniałem jak to Pan Premier Schetyna w wywiadach podkreśla, że projekt nowej Ustawy jest szeroko konsultowany, ze Związkami, Policjantami, wszędzie podkreśla wielkie konsultacje społeczne. Poprosiłem aby Pan Minister Rapacki powiedział nam tu, konkretnie ile to razy Pan Schetyna w sprawie Ustawy spotkał sie ze Związkami, z Policjantami – konkretnie ile razy.-Brak odpowiedzi.
W drugiej części zadałem pytania dot. cięć ups przepraszam oszczędności przypominając wystąpienie Pana Premiera Tuska ze Święta Policji AD 2008 r i jego stwierdzenie „że nie będzie oszczędności na bezpieczeństwie publicznym a wiec na Policji min. zapytałem więc jak się mają te obietnice do odłożenia modernizacji i NAJWIĘKSZEJ GRABIEŻY Z BUDŻETU POLICJI w skali wszystkich innych służb, to nam zabrano przecież najwięcej. Wobec tego, że Pan Sosnowski mówił o odłożeniu modernizacji a nie cięciu czy zaborze zapytałem „ to w końcu jak jest i co to jest gdyż Pan Schetyna w TVN24 w dniu 19.02.2009 r stwierdził że” modernizacja jest przesunięta na rok 2010 gdyż NIE ZDĄŻY RZĄD WYDAĆ ŚRODKÓW Z MODERNIZACJI, o zgrozo nie zdąży chociaż jest połowa lutego”. Kto nie widział, niech żałuje mina Pana Ministra Rapackiego mówiła wszystko. Chyba nie znał tej wypowiedzi.
Kolejno zapytałem Pana Generała stwierdzając, że kto jak kto ale On wie o istnieniu progów satysfakcji, kolejny raz podniesionych w roku 2009 o kilka procentów w górę podczas gdy sam mówił , że rok 2008 był ze wszech miar bardzo dobry dla Policji. Zapytałem jak mamy sprostać wymaganiom Pana Premiera, Pana Rapackiego, 01KGP, 01KMP czy na najniższym szczeblu Naczelnikom, w czasie gdy budżet został rekordowo obcięty. Jak, gdy nie ma funduszy na paliwo, fundusz operacyjny leży. Jak? Kogo finalnie będzie się rozliczać na koniec roku z progów jak nie szarych Policjantów. Padła odpowiedz, że progi to dobra rzecz gdyż pozwala społeczeństwu wymagać od Policji a Policja musi sobie wypruwać żyły aby sprostać. Tak wypruwamy sobie stwierdziłem ale co będzie gdy już wyprujemy.... Pan Rapacki stwierdził w wystąpieniu, że na paliwo do radiowozów interwencyjnych nie zabraknie. Odpowiedz - Pan Generał wie, że Policja nie samym patrolem interwencyjnym stoi, wręcz przeciwnie. Podałem przykład swojej jednostki i limitów w wysokości 20-kilku km na dobę, gdzie zmuszeni jesteśmy do odwoływania działań.
Koledzy Subiekt i Maćko poruszyli również bardzo ważne tematy. Zadawali bardzo konkretne pytania. Subiekt na swoim przykładzie przybliżył nie zorientowanym /a może bardzo zorientowanym/ Ministrom „podwójne świadczenie” Maćko poruszył sprawy związane ze zmianą grup zaszeregowania, oszczędnościami,a juz trafna puenta Maćka nawet spowodowała dość donośny śmiech oczywiście politowania nad mędrcami wprowadzającymi tak drakońskie oszczędności. Ale o tym już koleżanka i koledzy pisali. Dzielny „operator” Słupek przekazywała Wam informację na bieżąco. Aż ta technika XXI wieku.
Bardzo merytorycznie i dzielnie reprezentowali sie koledzy Związkowcy Straży granicznej. Naprawdę walczyli o Was koledzy ze Straży Granicznej. Ale o tym chyba jest na Waszym forum.
Po spotkaniu oficjalnym, odbyło sie nieoficjalne Związkowców Policji. Nie było problemu z pozostaniem na sali. Byliśmy obecni i mogliśmy aktywnie uczestniczyć. Padały propozycje z naszej strony. Była szeroka dyskusja o Poznaniu i Warszawie. Ostatecznie ustalono - wszyscy na Poznań. Jestem zdania /podobnie jak wszyscy na sali/, że Poznań jest konieczny i jedziemy dalej pod hasłem „Protest trwa”. Zapewniam Was drodzy, że ustalono iż Warszawa jest konieczna, Warszawa będzie, w odpowiednim czasie, przy wielkim, wielkim naszym wspólnym Służb mundurowych udziale. Cierpliwości!!!
Pytacie o Pana Rapackiego. Może Was zaskoczę ale na spotkaniu tak po ludzku szkoda mi było go jako człowieka. Skłaniam się ku tezie, iż faktycznie stara się On ugrać dla nas możliwie najwięcej znajdując się w takim /PO/ otoczeniu. Może prawdą jest, iż jest to jedyna tam osoba która jednak jest zainteresowana wypracowaniem możliwie dobrych warunków. Widać było, że chce ale nie może. Chyba został teraz „tarczą strzelniczą” bo przecież Szaf nie raczy wypinać piersi ani wychylać głowy. Nie narzekajmy za bardzo na naszych szefów. Odniosłem wrażenie, że jednak siedzi w nim Policjant.
Ze swojej strony uważam, że spotkanie było bardzo potrzebne i owocne gdyż mielimy okazję pokazać również jedną istotną rzecz - IFP TO NIE OSZOŁOMY”. Ale słów tych nie kieruje w formie ukłonu do wywiadu Pana Antoniego /sam wielokrotnie byłem „elegancki” w stosunku do Pana Dudy/. To słowa do polityków. IFP to my Policjanci na co dzień tyrający na Wasze stołki.
Dziękuje Wam za obdarzenie mnie i naszej delegacji zaufaniem, myślę, że wstydu nie przynieśliśmy i skłaniam sie ku tezie, iż byliśmy jako IFP dzięki obecnym tam : Słupek, Subiektowi, News1, Geox, Maćko dobrze reprezentowani.
Specjalne podziękowania dla Pana Antoniego Dudy. Za zaproszenie i sposób traktowania. Za umożliwienie udziału w spotkaniu i umożliwienie zabrania głosu.
Podobała mi się wypowiedz Pana Antoniego. Zaapelował on mianowicie do Ministrów i Sekretarzy obecnych na sali aby zaprzestali nieczystej gry, aby nie stawiali Nas mundurowych w statystykach przeciw społeczeństwu, aby zaniechali socjotechniki. Grzecznie poinformował, że w przeciwnym razie również ZZ zaczną postępować podobnie i zaczną stosować „brudne” sztuczki. Przypomniał o oficjalnym stanowisku PiS, SLD oraz Pana Prezydenta odnośnie nie popierania Ustawy w takim kształcie. Ponadto trafnie zauważył, że chyba rozumie dlaczego niszczy się Policje . Przecież Policja ma 77 % poparcia społecznego a PO tylko 52%. Może więc chodzi o odwrócenie trendu. Brawo.
Przepraszam, że aż tak się rozpisałem. Jednak wiele osób o to mnie prosiło.
Jestem przekonany, że Związki robią kawał dobrej roboty i nie ODPUSZCZĄ. Tak jak powiedział ktoś z obecnych, Wojnę o Ustawę można Wygrać i można ....WYGRAĆ. Innej opcji nie ma.
na dzisiaj sytuacja wygląda tak( jest to moja wypowiedź, którą niedawno zamieściłem na ifp )

Cytuj
Cytat:
Jeżeli strona rządowa przedstawi satysfakcjonujące Federację ZZ SM założenia lub projekt ustawy, czyli - w skrócie - nowe zasady tylko dla nowo przyjmowanych, to pikieta w Poznaniu może zostać odwołana nawet w ostatniej chwili. Proszę się o tym pamiętać cały czas i potem nie marudzić, że miał być Poznań, szykowaliśmy się i znowu nas związki wyrolowały. Poznań dojdzie do skutku, jeżeli strona rządowa pozostanie przy swoich założeniach.

nic piękniejszego nie mogło by nas spotkać. Zwycięstwo bez wojny.
Zbyt piękne aby mogło być prawdziwe. Cuda podobno się jednak zdarzają.
Zawsze można zamienić demonstrację niezadowolenia, na piknik radości.

Póki co pikieta w Poznaniu jest jak najbardziej aktualna.
Po wtorkowym spotkaniu Komitetu protestacyjnego zostaną podane szczegóły wszystkimi dostępnymi kanałami informacyjnymi, z których przekaz ifp i faksy związkowe są najpewniejsze.
Żądajcie od swoich przewodniczących ZT stosownych informacji. Na pewno będą w ich posiadaniu.

Cytuj
Nie zacznijmy więc pluć na związki, jeżeli okaże się, że Warszawa nie będzie po Poznaniu. Może ale nie musi - to będzie zależało od decyzji związków po ruchach ze strony rządu. Bo znowu wyjdzie jak z planowaniem Warszawy na 27 marca. Mam tylko nadzieję, że związki będą nas (ifp-owców) traktować poważnie i informować, żebyśmy odpowiednio wcześniej mogli sami planować.

Długofalowa strategia nie raz wymaga pewnych zmian. Na razie wiemy, że Zarząd Główny NSZZ P tak jak i pozostałe związki, zrzeszone w Federacji, przyjęły właściwą koncepcję działania.
Podobnie jak Słupek, mam nadzieję, że nawiązanej z takim trudem nici porozumienia pomiędzy Związkami, a nami funkcjonariuszami skupionymi wokół ifp, nie da się tak łatwo zerwać i to zarówno z jednej jak i drugiej strony.
Tylko w jedności siła.
Korzystajcie z DEMENTI zamieszczonego na razie w przyklejonych do firmowych, a docelowo na stronie głównej.
Drukujcie i rozpowszechniajcie.
Wracając z newsem1 pociągiem z Warszawy mieliśmy w przedziale dwóch młodych chłopaków. Moje czujne, policyjne ucho wychwyciło, że to nasz nowy narybek szkolący się w Legionowie. Niewiele o proteście wiedzieli. Znali ifp z przekazu swoich wykładowców ( ukłon w ich stronę).
Podróżował również z nami bardzo sympatyczny mężczyzna, jak się okazało, artysta pracujący w TV Kultura.
Wypytany przez newsa1 , co wie o sytuacji Policji, odpowiedział zgodnie z obowiązującym przekazem, że funkcjonariusze mają szereg uprawnień, w tym prawo do przechodzenia na emeryturę po 15 latach z uposażeniem 80 %.
Uświadomiony, w pełni poparł nasz protest.
Dużo pracy przed nami koleżanki i koledzy.

Offline MAXIM

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #215 dnia: Marzec 14, 2009, 22:54:07 »

- Twoi niebiescy bracia już cię wybanowali ze swojego forum, więc wbijasz gościnnie do czerwonych (tylko ze względu na kolor samochodów, broń Boże na światopogląd) i toczysz swoją "walkę" ze wszystkimi.

też mnie zabanujecie za...za.. za cokowliek ;) ?.. własnie poczułem sie prawie jak na IFP ale jak widac to bład. tylko trzy słowa wyjasnienia koledze który wali poniżej pasa...

otóz forum IFP tworzyłem odkąd było na nim 200 userów..teraz jest 25000 ;)..przez 7 lat ! napisałem tam kilka tysięcy postów..nigdy nie zabiegałem o stanowisko moderatora czy chocby o skumplowanie sie z administracja forum która w wiekszości przyszła tam po mnie - jak juz forum naprawde  zaczeło sie samonapedzać....

BAN JEST TYLKO I WYŁACZNIE KAPRYSEM JEDNEGO CZY DWÓCH MODÓW KTÓRZY PODONIE JAK TY NIE CIERPIA OSTRYCH SŁÓW A SZCZEGÓLNIE PRAWDY.
 jesli interesuje cie historia mojego bana , który wział sie stad że chciałem zmienic regulamin forum który upowaznia moderatorów do CENZURY to tu jest link do DRUGIEGO  forum policyjnego...tam jest mniej wiecej wyjasnione przeze mnie co sie własciwie stało i jak mozna zabanowac usera który nie naruszył regulaminu i NIE PISAŁ NA IFP OD PAZDZIERNIKA ;)..kapujesz? banowali mnie jak nie pisałem pubicznie a tylko na PW...
link dla ciekawych:

http://www.ifp.dbv.pl/forum/viewthread.php?forum_id=6&thread_id=106&rowstart=0

co do moich doswiadczeń to odkad u mnie w rodzinie pojawiła sie polityka i to ocierajaca sie o rząd polski zrozumiełem wiele spraw które dotycza i protestów i rzadzenia..więc mnie nie pouczaj i nie oceniaj bo niewiele o mnie wiesz..

na akcje 27 marca wziałe murlop..namówiłem na wyjazd kolegów...załatwiłem "gadzety" których na szczęscie nie odebrałem...i co ? jakis poznań ;)..a musisz wiedziec że 15 lat słuzby mineło mi kilka lat temu...wiec nie mam o co walczyć dla siebie..

policjanci (nie wiem jak wy) protestuja permanantnie i co rok...flagi...marsze...wstazki...i co ?? brałem w tym udział i zawsze kiedy trzeba było to nie sprzedawałem mandatów,brałem urlopy itp itd...ale zawsze tacy MĄDRZEJSI jak ich okresliłes spier..niczyli te moje wysiłki...nic sie nie zmieniło na lepsze i jest coraz gorzej...więc o co ci chodzi ?? o kolejny taki zmarnowany wysiłek ?? nie oczekuje odpowiedzi...

i na koniec - mam mozliwosć zaproszenia we środe do telewizji TRWAM przedstawicieli zwiazków zawodowych zeby mogli tam opowiedzieć  przez godzinę na zywo z gdańska o naszych problemach...poinformowałem o tym mailem zwiazkowców z policji i strazy..czekam na odzew..w końcu to kilkaset tysiecy ludzi- społeczeństwa na którym tak nam zalezy (mi nie)..

i ja nie pluje na związki..staram sie tylko obiektywnie oceniac ich działania a nie checi czy słowa...

Offline Garys

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Był Grześ - i nie ma Grzesia :)
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #216 dnia: Marzec 14, 2009, 23:31:47 »
i na koniec - mam mozliwosć zaproszenia we środe do telewizji TRWAM przedstawicieli zwiazków zawodowych zeby mogli tam opowiedzieć  przez godzinę na zywo z gdańska o naszych problemach...poinformowałem o tym mailem zwiazkowców z policji i strazy..czekam na odzew..w końcu to kilkaset tysiecy ludzi- społeczeństwa na którym tak nam zalezy (mi nie)..

i ja nie pluje na związki..staram sie tylko obiektywnie oceniac ich działania a nie checi czy słowa...

Hej, MAXIM!
Prawdę mówiąc nie interesuje mnie historia Twojego bana na IFP, i osobiście uważam to za Twoją sprawę osobistą. Myślę, że każdy ma prawo do własnych osądów i już Cię raz przeprosiłem, za - moim zdaniem - zbyt pochopną i ostrą reprymendę.

Nie mam NIC przeciwko Twoim wypowiedziom tutaj, bo każdy ma prawo oceniać swoimi oczami.
Jednak jeszcze raz proszę Ciebie - postaraj się jeśli możesz nie wprowadzać nastroju marazmu i bezsensu do naszych poczynań. Właśnie TERAZ potrzebujemy atmosfery zapału i energii, by zaktywizować jak najwięcej osób, a Twoje wypowiedzi - wybacz - zdają się iść pod prąd i mogą być odbierane jako próba zerwania tej wspaniałej nici porozumienia zadzierzgniętej z takim trudem pomiędzy formacjami, oraz funkcjuszami zrzeszonymi oraz niezrzeszonymi.

Nie dziw się zatem, że w oczach niektórych (być może wszystkich) Twoja postać wydaje się nieco donkichotowska, a postów krytycznych możesz oczekiwać więcej (myślę, że niewiele Cię to obchodzi - i tak wiesz swoje).

Poznań jest już postanowiony, Warszawy w tym terminie nie ma - czyli narzekania i próby odwrócenia tej sytuacji są i tak już z góry skazane na merytoryczną porażkę.

Co do TRWAM - podałem już kontakt do Ciebie gdzie trzeba.

Pozdrawiam:
PSP - ZZ - POZ

PS. Zmieniłem atavar, bo moje wypowiedzi tutaj są czysto prywatne, a poprzedni coś mi za bardzo przypominał logo mojego Związku.
Jednak to dalej Ja, na którego - mam nadzieję - możecie liczyć:

Strażaczek-Poznaniaczek GARYS

Czasem zamiast użyć toporka wystarczy nacisnąć klamkę by drzwi otworzyć...

Szturm na URM!!!

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #217 dnia: Marzec 14, 2009, 23:33:46 »
Hmm.
Co takiego w moim poście było "waleniem poniżej pasa?" To, że Cię wybanowali koledzy? - sam o tym napisałeś, nie podając przyczyn.
Szacunek dla długoletniej służby jak najbardziej należny.
Nie znam reguł jakimi rządzi się "niebieskie forum", nasze działa inaczej - mam nadzieję i nigdy się nie zawiodłem.
Czy waleniem poniżej pasa jest prośba o ochłonięcie i wypracowanie jakiś konstruktywnych pomysłów? Napadasz na Zenka, posądzając go o Bóg wie co, chociaż to właśnie on jako pierwszy wywołał pospolite ruszenie na IFP (nasze forum to podchwyciło), zmobilizował ZZ i ramię w ramie uczestniczył we wczorajszych rozmowach. Łatwo jest przerzucać się pomysłami, wymysłami i kalumniami będąc anonimowym userem, o wiele trudniej zasiąść do stołu i rozmawiać - zwłaszcza mając przeświadczenie, że druga strona wcale na rozmowę nie ma ochoty.
W jednym się z tobą zgodzę najważniejsza jest Warszawa (już o tym pisałem), ale nie na zasadzie manifa, bo już terminy gonią, a potem rozmowy - tylko z jaką kartą w rękawie? Najpierw muszą być twarde rozmowy w cieniu wiszącej w powietrzu POTĘŻNEJ manifestacji.
Tuskferajna nie jest łatwym przeciwnikiem. Nawet po rozmowach wyjdą i opowiedzą, jak to pięknie doszli do porozumienia, by zaraz po tym opublikować swoją wersję ustawy. Robili tak przy strażackich rozporządzeniach, zrobią tak z ustawą, tego możesz być pewien, i wtedy co? jeszcze raz Warszawa? i jeszcze raz?, a może nie będziemy gasić pożarów? ratować ludzi? Na to nikogo na tym forum nie namówisz, tego jestem w 200% pewien.
Po koleżeńsku proszę Cię o przemyślenie właściwej taktyki walki o ustawę. Być może wykorzystają ją ZZ? kto wie?
 

Offline MAXIM

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #218 dnia: Marzec 14, 2009, 23:55:53 »
Hmm.
Co takiego w moim poście było "waleniem poniżej pasa?" To, że Cię wybanowali koledzy? - sam o tym napisałeś, nie podając przyczyn.
i tak miało zostać więc niepotrzebnie poruszyłeś te jakże blesną ;) strunę..poza tym nie wybanowali mnie KOLEDZY ..kolegów sam sobie wybierałem i wybieram..ci akurat nimi nie byli i nie są...mysle że na tym mozemy skończyć moje prywatno-słuzbowo-forumowe historie ?



 Napadasz na Zenka, posądzając go o Bóg wie co, chociaż to właśnie on jako pierwszy wywołał pospolite ruszenie na IFP (nasze forum to podchwyciło), zmobilizował ZZ i ramię w ramie uczestniczył we wczorajszych rozmowach. Łatwo jest przerzucać się pomysłami, wymysłami i kalumniami będąc anonimowym userem, o wiele trudniej zasiąść do stołu i rozmawiać - zwłaszcza mając przeświadczenie, że druga strona wcale na rozmowę nie ma ochoty.
po pierwsze zenka znam osobiście- poznalismy sie chyba w 2006 jak był w trójmiescie...po drugie on wie , że ja na niego nigdy nie napadnę i nie napadam bo mnie zna juz długoooo z postów na ifp (jest tego kilka tysiecy sztuk - tam widac charakter bo tego nie da sie wymodelowac przez tyle lat)...po trzecie na spotkaniu związkowym  11 marca w gdańsku w obecnosci komendanta wojewódzkiego 02 powiedziałem przewodniczącemu co mnie gryzie publicznie i nieanonimowo...więc jak widzisz znów sie mylisz co do mnie....

co do taktyki to nie ja ja będe ustalał...ja ja tylko moge oceniać oczywiście wg własnych kryteriów...tutaj wszystko wydaje sie byc spóźnione,spowolnione...
efekt zobaczymy  za kilka miesiecy..

i jeszcze jedno..zauwazyliscie ,że sukcesem nazywamy to, że nic sie nie zmieni ? a gdzie braki sprzetowe ? gdzie wyższe pensje ? gdzie zmiany NA LEPSZE ?...jasne- kryzys..w policji od 20 lat ;)...

pozdrawiam i prosze o troche obiektywizmu w ocenie moich postów..z czynów wynika, że malkontentem mnie nazwac nie możesz - jedyny protest którego nie uznałem za przydatny komukolwiek to wysyłanie widelców ;)..



Offline Garys

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Był Grześ - i nie ma Grzesia :)
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #219 dnia: Marzec 15, 2009, 00:01:19 »
Hmm.
Co takiego w moim poście było "waleniem poniżej pasa?" To, że Cię wybanowali koledzy? - sam o tym napisałeś, nie podając przyczyn.
Szacunek dla długoletniej służby jak najbardziej należny.
Nie znam reguł jakimi rządzi się "niebieskie forum", nasze działa inaczej - mam nadzieję i nigdy się nie zawiodłem.
Czy waleniem poniżej pasa jest prośba o ochłonięcie i wypracowanie jakiś konstruktywnych pomysłów? Napadasz na Zenka, posądzając go o Bóg wie co, chociaż to właśnie on jako pierwszy wywołał pospolite ruszenie na IFP (nasze forum to podchwyciło), zmobilizował ZZ i ramię w ramie uczestniczył we wczorajszych rozmowach. Łatwo jest przerzucać się pomysłami, wymysłami i kalumniami będąc anonimowym userem, o wiele trudniej zasiąść do stołu i rozmawiać - zwłaszcza mając przeświadczenie, że druga strona wcale na rozmowę nie ma ochoty.
W jednym się z tobą zgodzę najważniejsza jest Warszawa (już o tym pisałem), ale nie na zasadzie manifa, bo już terminy gonią, a potem rozmowy - tylko z jaką kartą w rękawie? Najpierw muszą być twarde rozmowy w cieniu wiszącej w powietrzu POTĘŻNEJ manifestacji.
Tuskferajna nie jest łatwym przeciwnikiem. Nawet po rozmowach wyjdą i opowiedzą, jak to pięknie doszli do porozumienia, by zaraz po tym opublikować swoją wersję ustawy. Robili tak przy strażackich rozporządzeniach, zrobią tak z ustawą, tego możesz być pewien, i wtedy co? jeszcze raz Warszawa? i jeszcze raz?, a może nie będziemy gasić pożarów? ratować ludzi? Na to nikogo na tym forum nie namówisz, tego jestem w 200% pewien.
Po koleżeńsku proszę Cię o przemyślenie właściwej taktyki walki o ustawę. Być może wykorzystają ją ZZ? kto wie?

Drogi przedmówco!

Zgadzam się z Tobą, ale po próbach "ustawienia mnie w szyku" na ifp. przez niektóre młode, gorące umysły - przemyślałem temat kolegi MAXIMA z "niebieskiej" służby. I mam nadzieję, że przyjął moje przeprosiny!

Forum jest przecież "dyskusyjne" - a więc nie każdy musi "iść z prądem", bo inaczej trzebaby chyba zmienić coś w nazwie?
Myślę, że jeśli "nie pasuje" komuś policyjny Don Kichot (patrz mój post wyżej), to nie jest zmuszony do odpowiedzi na jego posty.

Mam z drugiej strony nadzieję, że Fighter-MAXIM zrozumie,
że studzenie atmosfery w tym momencie - to PUNKT DLA SCHETYNY!

pozdro z Poznania
Garys
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2009, 00:27:36 wysłana przez Garys »
Czasem zamiast użyć toporka wystarczy nacisnąć klamkę by drzwi otworzyć...

Szturm na URM!!!

Offline mg1-84

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #220 dnia: Marzec 15, 2009, 00:52:56 »
...zauważ że kto nie wychodzi na ulice zazwyczaj nic nie zyskuje.czy to tak trudno dostrzec ?? ...
Zapomniałeś o jednym podstawowym elemencie, siłę sprawczą mają przede wszystkim ci, którzy mają prawo do strajku i umieją to wykorzystać.  :kwit:
Samo wyjście na ulicę, bez możliwości dalszych "mocniejszych" nacisków ma niewielką siłę sprawczą,  :wall: a rządzący bardziej obawiają się tego "co im jeszcze może przyjść do głowy" niż faktów dokonanych.

Chciałem zwrócić uwagę że są mocniejsze formy nacisku niż manifestacje  a mianowicie strajk generalny, nie którzy powiedzą że służby mundurowe nie mogą strajkować, ale to nie jest dokończa prawda bo nikt nie  jest w stanie nam zabronić wziąć w jeden ustalony dzień zwolnień  lekarskich a w policji urlopów na żądanie i by wtedy nastąpiła sytuacja że niema nikogo w pracy. Przypuszczam że żaden rząd nie dopuści do takiej sytuacji i ulegną. Sądzę że sama groźba takiego strajku bardzo dużo by zdziałała gdyby na proteście w Poznani czy w Warszawie przy przedstawianiu postulatów odnośnie reformy było powiedziane że jeżeli rząd sie nie wycofa z reformy która dotyczy już przyjętych funkcjonariuszy to w tym dniu ..... nastąpi taki strajk.

Ja osobiście jestem w ,,Solidarności'', zeszłym tygodni mieliśmy spotkanie związkowe gdzie między innymi była prezentacja co Solidarności osiągnęła na przełomie swojej całej działalności i zauważyłem że wszystkie większe osiągnięcia były dosyć dawno a jak wiadomo o sile związku nie znaczy jego nazwa tylko ludzie który w nim działają, dawni związkowcy wręcz przelewali krew dla dobra idei, ale obecnie dawny zarząd który dużo wywalczył w większości się już zmienił.
I moje pytanie jest takie czy obecny zarząd uderzy ręku w stół i powie że za wszelka cenę nie pozwolimy na wprowadzenie tej reformy nawet jeśli to będą nie do końca etyczne sposoby działań ?

CHCIAŁBYM ŻEBY TEMAT TAKIEJ FORMY PROTESTU BYŁ SZEROKO OMÓWIONY NA FORUM

Offline Garys

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Był Grześ - i nie ma Grzesia :)
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #221 dnia: Marzec 15, 2009, 01:19:43 »
Chciałem zwrócić uwagę że są mocniejsze formy nacisku niż manifestacje  a mianowicie strajk generalny, nie którzy powiedzą że służby mundurowe nie mogą strajkować, ale to nie jest dokończa prawda bo nikt nie  jest w stanie nam zabronić wziąć w jeden ustalony dzień zwolnień  lekarskich a w policji urlopów na żądanie i by wtedy nastąpiła sytuacja że niema nikogo w pracy. Przypuszczam że żaden rząd nie dopuści do takiej sytuacji i ulegną. Sądzę że sama groźba takiego strajku bardzo dużo by zdziałała gdyby na proteście w Poznani czy w Warszawie przy przedstawianiu postulatów odnośnie reformy było powiedziane że jeżeli rząd sie nie wycofa z reformy która dotyczy już przyjętych funkcjonariuszy to w tym dniu ..... nastąpi taki strajk. (...)

CHCIAŁBYM ŻEBY TEMAT TAKIEJ FORMY PROTESTU BYŁ SZEROKO OMÓWIONY NA FORUM

Witam strażaka!

Pamiętajmy, że istnieją mechanizmy ograniczające urlop na żądanie, oraz mechanizmy kontrolujące zasadność L4.

Ale - na szczęście - mamy w ręku groźniejszą broń - która nie tylko nie wiąże się z naciąganiem prawa, ale stawia nas w roli jego obrońców.
Nasze centrale związkowe dały już nam "zielone światło" jeśli chodzi o tzw "strajk włoski" - czyli restrykcyjne przestrzeganie obowiązującego prawa.
Zapewniam Ciebie, że w dniu, w który padnie hasło: OKEJ, RUSZAMY! wtenczas zbieram podział bojowy i robię przegląd uzbrojenia osobistego (parametry, atesty, uszkodzenia, terminy przeglądów itp) Zapewniam Cię, że ŻADNEGO Z MOICH LUDZI NIE DOPUSZCZĘ DO SŁUŻBY!!!
Co więcej - jestem pewien, że żaden strażak w tym dniu w Poznaniu nie wyjedzie do akcji z tych samych powodów!
Do tego dodaj rygorystyczne i kompleksowe przyjęcie pojazdów...i bęc !
Cóż więc się stanie? MSK - będzie zmuszone skierować na zabezpieczenie miasta zastępy OSP w KSRG. A przecież - nic im nie ujmując - specyfika i brak standaryzacji sprzętu nie pozwala na bezproblemowe jego wykorzystanie...

Oby nie musiało do tego dojść - ktoś może ucierpieć...

Garys

PS - A tak a propos: myślę, że i tak główna bitwa będzie miała miejsce przy stole rokowań. Mam nadzieję, że służby mundurowe korzystając z niespotykanej dotychczas konsolidacji środowiska nie poprzestaną "tylko" na odrzuceniu schemerytury i pójdą "za ciosem" - rozwiązując wiele innych palących nas problemów (przykład - odpłatność za nadgodziny)

Zawsze do dyspozycji
Strażaczek - poznaniaczek
PSP - ZZ - POZ
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2009, 01:42:33 wysłana przez Garys »
Czasem zamiast użyć toporka wystarczy nacisnąć klamkę by drzwi otworzyć...

Szturm na URM!!!

Offline mg1-84

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #222 dnia: Marzec 15, 2009, 10:56:39 »
Zgadzam się w straży są ograniczane urlopu na żądanie , ale z tego co mnie doszły suchy w policji nie ma takich ograniczeń (aczkolwiek mogę się mylić bo tylko obiło mi się to o uszy), a co do kontrolowania zaświadczeń L4, to jedynie nas mogą skontrolować czy leżymy w domu, a że zaświadczenie został wydane to najwyżej będą kontrolować lekarza który to zaświadczenie wydał, a przypuszczam że jak się pójdzie do lekarza i powie się na przykład: że od 2 dni mam biegunkę, bule głowi i poprosi się  o L4 to na 95%  dostanie się takie zwolnienie, można wymyślić wiele podobnych dolegliwości na które lekarz da zwolnienie i wtedy wystarczy siedzieć w domu to nikt cie nie pociągnie do odpowiedzialności za L4.
Twój sposób rozumowania jest podobny do mojego żeby doszło do sytuacji żeby nie było komu robić. ,,Zapewniam Ciebie, że w dniu, w który padnie hasło: OKEJ, RUSZAMY! wtenczas zbieram podział bojowy i robię przegląd uzbrojenia osobistego (parametry, atesty, uszkodzenia, terminy przeglądów itp) Zapewniam Cię, że ŻADNEGO Z MOICH LUDZI NIE DOPUSZCZĘ DO SŁUŻBY!!! ''  no ja to rozumiem aczkolwiek mogą się do ciebie w tej sytuacji doczepić jak zostaniesz zadysponowany do zdarzenia i nie wyjedziesz do niego, mogą poprostu rzucić hasło że to jest stan wyższej konieczności, u mnie na jednostce był wygłoszony SRT na PSK ale jak był wypadek to jednak zostaliśmy zadysponowali, ogólnie rzecz biorąc ten sposób działania może okazać się dosyć śliski.
W naszej sytuacji OSP przejmie większość obowiązków ale nie wszędzie bo jest różne rozmieszczenie jednostek OSP na przykład w Krakowie, niema ich za wiele w centralnej cześć, ale inna sytuacja jest jak zabraknie policjantów wtedy to już może nastąpić chaos. 

Offline dezerter112

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 108
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #223 dnia: Marzec 15, 2009, 11:12:58 »
Witam
A ja, tak jak już kiedyś pisałem dalej będę upierała się przy swojej wizji protestu polegającej m.in. na:
- nie wysyłaniu meldunków do MSK (co za tym idzie brak wiedzy Warszawy o tym co się w firmie dzieje)
- nie podejmowaniu działań w trakcie akcji, gdzie jej koszt przekracza ratowane mienie (np. pali się śmietnik, zastęp dojeżdża na miejsce zdarzenia i tylko je zabezpiecza do czasu wypalenia się śmieci)
- prowadzeniu głodówek (zapewne długotrwałych) pod komendami wojewódzkimi (inny będzie oddźwięk społeczny, kiedy zobaczą jak z czasem lekarze biorą do szpitala strażaka na kroplówkę, niż kiedy będziemy mieli formę protestu włoskiego; po drugie to i stany na jednostkach będą coraz mniejsze jeśli rząd będzie optował przy swoim a głodówki będą się przedłużały w czasie)
- stopniowym wycofywaniu sprzętu z podziału bojowego, który z przyczyn technicznych, wyeksploatowania itp. powinien być już nie używany (a my w dużej mierze na takim bazujemy)
Mam wielką nadzieję, że dygnitarze związkowi w Warszawie, oprócz akcji pikiet mają też wspólny plan co do bardziej ostrej formy protestu. Jeśli społeczeństwo będzie musiało przez głupotę POlityków ucierpieć, to może zrozumie, że Tusk rękami Schetyny doprowadza do znacznego obniżenia ich własnego bezpieczeństwa a słupki rankingowe PO spadną w dół.

Offline dezerter112

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 108
Odp: Teraz WARSZAWA - PROTEST - 27.03.2009
« Odpowiedź #224 dnia: Marzec 15, 2009, 11:25:56 »
Cytuj
Garys
PS - A tak a propos: myślę, że i tak główna bitwa będzie miała miejsce przy stole rokowań. Mam nadzieję, że służby mundurowe korzystając z niespotykanej dotychczas konsolidacji środowiska nie poprzestaną "tylko" na odrzuceniu schemerytury i pójdą "za ciosem" - rozwiązując wiele innych palących nas problemów (przykład - odpłatność za nadgodziny)
No bardzo bym chciał, abyś miał rację. Jednak wygląda na to, że ZZ siedzą przy stoliku rokowań a na przeciwko siebie mają telebim, na którym strona rządowa przedstawia swoje słuszne wizje.