witam... co do przedmówcy, jego wypowiedzi, częściowo taka natura ludzka, ale czy bezpodstawna w tym przypadku? Po pierwsze, władze ZZ zgodziły się na wybór, a to wiąże się nie tylko z przywilejami pewnego rodzaju, znikomymi oczywiście,ale również z obowiązkami, z których trzeba się wywiązywać...Poproszę o parę przykładów indywidualnych działań naszych ZZ, nie w formacji z innymi mundurowymi, które wyszły by nam na dobre... Czy ktoś te władze wiąże na tych stanowiskach? Nie, jeśli ktoś zauważa ,że nie daje sobie rady, nie ma możliwości działań, powinien powiedzieć "odchodzę, nie mogę, nie daje rady". Kilka obietnic, po czasie okazuje się,iż bez pokrycia, i akcje protestacyjne zawieszamy, nie próbujemy pozyskiwać mediów dla naszych spraw, my w nich " nie istniejemy..."
A od kilku lat, jeśli sprawa nie zrobi się medialna, to sprawy nie ma...