Autor Wątek: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP  (Przeczytany 9310 razy)

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 12, 2009, 17:27:17 »
Ad1. A który strażak z podziału nie może zejść z nadgodzin bo dodawane są mu kolejne za wykonywanie czynności z poza zakresu obowiązków? Zgadza się, każdy ma nadgodziny. Jednak niewielu za dodatkowy wkład pracy.

Nie będę ukrywał, że lubię szkolić. Jednak do tej pory, nie doświadczyłem podziękowania.

Ad2. A jednak. Wiesz co mam? Dodatkowe nadgodziny.
Ad3. Jednak się nie zgodzę. Bo jeśli jestem w służbie, to mam 100%, że to ja będę urobiony we krwi po łokcie. To ja jestem narażony epidemiologiczne. Nikt inny ze zmiany - dlatego, że jestem. Gdy mnie nie ma, jest dowolność, nikt z góry nie jest nominowany. Z drugiej strony, dlatego, że jestem, nieco podnosi się jakość udzielanej pomocy. Tego SP też nie chce widzieć.

 A jak trzeba to chwytam za piłę, pompuję gnojówę z piwnic, wpełzam do legowisk meneli, tak samo jak wchodzę do ognia.

Masz rację, tu nie chodzi czy jestem lepszy czy gorszy. Tu chodzi o uznanie kwalifikacji przez mojego pracodawcę.
Bo pilarz, kierowca, operator i dyspozytor ma kwit kwalifikacyjny i SP daje mu stanowisko i kasę. Dlaczego nie mogę być potraktowany podobnie jak pilarz? W dziedzinie wykorzystywanej w działalności podstawowej SP?

Nie musi to być służbowa fura, gabinet z sekretarką i katering...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 17:31:38 wysłana przez Kasper »
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 12, 2009, 17:55:10 »
Tylko widzisz, wprowadzenie ratownika medycznego jako nowego etatu czy podobne rozwiązanie prawne może mijać się z celem. Wiem jak jest wśród strażaków więc nie podejrzewam żeby wśród RM nie było podobnie. Chodzi o to, że nadal nie wszyscy będą pracować na równym poziomie: będą tacy których charakterystykę pracy opisałeś na swoim przykładzie, może i nawet bardziej zaangażowani ale wielu byłoby podchodzących do tematu w zupełnie inny sposób. I znów ktoś byłby poszkodowany, bo robiłbyby większą pracę za te same pieniądze.
Systemowe rozwiązanie wydaje się być niemożliwym do opracowania, no chyba że określono by wyraźnie zakres obowiązków takiego strażaka. Myślę jednak że nie tędy droga. Zarówno ze względu na zróżnicowanie obowiązków jak również na uprzywilejowanie pewnych grup strazaków względem innych. Najlepszym póki co rozwiązeniem jest docenianie ludzi zaangażowanych w pracę (nie ważne czy ratmedów czy przedstawicieli innych zawodów) przez przełożonych w dodatku służbowym i motywacyjnym. A jak ktoś ma szefa .... to nie pomoże ani nowy etat ani cokolwiek innego.

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 12, 2009, 18:53:11 »
Wprowadzenie czegokolwiek poprawi sytuację. Nicnierobienie zniechęci.
Różnice są już przy kategoryzacji KP/KM. Istnieją stanowiska służbowe, które zdaniem zwolenników ergonomizacji SP, powinny być etatami korpusu cywilnego.
W każdym obszarze organizacyjnym znajdzie się ktoś, kto będzie się wozić na garbie rzeczywiście pracujących.
Systemowe rozwiązanie niech znajdzie miejsce. Niech odpowiedzialni wezmą się do pracy i przygotują co trzeba.
Czy obecnie nie ma uprzywilejowania pewnych strażaków wobec innych? Dziś poczytałem wątek o CS w Częstochowie. Potwierdza to opinie zasłyszane na KKSach. Dalej w SP traktuje się kandydatów jakby do służby przychodzili żeby uciec przed wojskiem. Akcentuje się zjawisko wykorzystywania zależności przełożony-podwładny.
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 12, 2009, 20:25:03 »
A ja przyczynę tych problemów widzę nieco inaczej.
Swego czasu do zadań Straży Pożarnej wprowadzono ratownictwo medyczne - powtórzę to co wtedy nam mówiono przy okazji róznego rodzaju szkoleń, spotkań itp - po to aby strażak potrafił udzielić pierwszej podstawowej pomocy medycznej osobie poszkodowanej podczas  ewakuacji ze strefy zagrożenia (lub swemu koledze który uległ wypadkowi) do chwili gdy będzie mozliwe przekazanie  poszkodowanego pod opiekę personelu medycznego. Założenie logiczne i słuszne, bo przecież w pewnych miejscach mogą przebywać w danym czasie tylko strażacy ( np. z racji odpowiedniego wyposażenia) więc powinni znać podstawy udzielania pomocy.  Z czasem jednak założenia zaczeły ewoluować - pojawiały się różne opinie i pomysły na temat funkcjonowania ratownictwa medycznego w Straży Pożarnej, dochodząc nawet do wniosków iż Straż Pożarna może w określonych sytuacjach uzupełniać, zastępować lub wręcz wyręczać PR ( o czym rozmawia się nawet na tym forum).
Jesteśmy więc w dziwnej sytuacji gdzie z jednej strony na bazie dawnych struktur tworzy się Ratownictwo Medyczne, a z drugiej strony powstaje konkurencja w ramach struktur Straży Pożarnej.
 Czy w takiej sytuacji dziwnym są przekomarzania pomiędzy osobami funkcjonującymi w różnych strukturach?  Tym bardziej że owe osoby pracują na znacznie rózniących się zasadach.
Czy podobnych dyskusji nie byłoby gdyby karetki lub radiowozy zaczęto dysponować do gaszenia mniejszych pożarów , a z czasem zaczęto do nich zatrudniać strażaków po ukończeniu szkół pożarniczych ?   
Aby nie zostać źle zrozumianym wyjaśnię iz nigdy nie byłem przeciwnikiem współpracy i wzajemnego wspomagania różnych służb - tym bardziej w sytuacjach gdzie chodzi o zdrowie lub życie ludzkie. Jestem jednak zwolennikiem  jasnego określania zadań dla poszczególnych służb/instytucji - bo wszyscy wiemy że niby jest lepiej gdy jest dużo kucharek, ale tam gdzie jest ich sześć .....;)
 

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 16, 2009, 11:03:13 »
RM w SP jest sprawą bezdyskusyjną. Nie wyobrażam sobie ewakuacji poszkodowanego z ognia / wraku i pozostawienie go na chodniku/trawniku bo to nie robota strażaków...

Jeśli już dostaje się sprzęt do ratowania życia, dlaczego nie korzystać z niego gdy zachodzi potrzeba? Dlaczego nie nie wyjechać do nagłego zachorowania gdy PR dojedzie np. 10 czy 15min po SP? Te kilka minut może być decydujące dla życia owego człowieka.

Sprzęt w torbie na wozie stojącym w koszarach nie uratuje niczyjego życia.

Nie wyobrażam sobie wołania o pomoc, które zostaje przez strażaków zignorowane tylko dlatego, że musieliby działać w obszarze zadań Pogotowia.
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 16, 2009, 17:59:32 »
W temacie stanowiska, to faktycznie coś jest nie tak, jeśli domagacie się osobnej grupy.
Jak już było napisane, co w takim razie ma powiedzieć strażak po przeszkoleniu chemicznym pracujący na jednostce o profilu rat. chemicznego, nurek wyciągający kilkudniowe zwłoki spod wody? Albo wysokościowiec ze wszystkimi możliwymi kursami w tym temacie?
Jest taka grupa - specjalista - i odwołuję do tej grupy, ale nie tworzyć nowych stanowisk, które wprowadzą tylko szum w innych specjalizacjach (nurkowie, wysokościowcy, chemicy etc.).
Poza tym nawet jeśli ten wykształcony ratownik medyczny jest przy wypadku uwalony we krwi po łokcie, to na bank co najmniej jeden ze strażaków uwalony jest podobnie, bo kto to słyszał aby fachowej pomocy medycznej udzielać poszkodowanemu (szczególnie czerwonemu) w pojedynkę, prawda panowie ratownicy medyczni?? Czy zatem ten drugi strażak nie powinien również słusznie domagać się nowego stanowiska??

Znam przypadek, na jednej z JRG jest ratownik, który rozpisywany jest notorycznie jako przodownik na pierwszym wózku. Jeśli jest mieszkaniówka, ewentualnie adekwatny pożarek wewnętrzny, on wchodzi do środka zawsze kiedy jest na miejscu. Na tej samej zmianie pracuje koleś, który z kolei ma awersje do włażenia w dym.
Czy to oznacza, że naszemu dzielnemu fajterowi należy dać stanowisko: ratownik ogniowy czy może ratownik dymowy?

Panowie ratownicy medyczni - dodatki motywujące, nagrody itp. Czy to mało?
A jeśli dostaniecie tą grupę Ratownika Medycznego, która okaże się, odpowiada grupie st. str. ratownik. Czy będziecie usatysfakcjonowani? Czy może tu raczej chodzi o większą kasę???

pozdr.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 16, 2009, 21:40:35 »
Trafiłeś w sedno dwa razy. Pierwsze odniesienie:
Opiszę pokrótce moją małą przygodę.
Wypadek komunikacyjny, 4 poszkodowanych z czego 1 definitywna śmierć. Auto zbryzgane krwią po dach. OSP przybywa na miejsce pierwsze, wykonują zabezpieczenie i dokonują ewakuacji poszkodowanych z wraku pojazdu. Zajmują się jednym z nich. Ląduje LPR - zajmują się kolejnym i my trzecim.
Chłopak leży na bruku, w kałuży krwi obejmującej tułów i uda. Rzucam hasło "szukamy krwotoku". Wraz z kolegą z zastępu i ochotnikiem szybko rozcinamy odzież oglądając go z każdej strony. Okazuje się, że nie jest to jego krew a poszkodowanego, który nie przeżył.

Jako, że jestem medykiem, wykonuję badanie urazowe i na samym końcu przy zdejmowaniu skarpetek, pomimo dwóch par rękawiczek, w dłoń wbija mi się kawałek zakrwawionego szkła.

Przed oczami mam slajd z mojej własnej prezentacji, którą wyświetlam na szkoleniach:
""0,0001ml materiału zakaźnego aby wszczepić HCV
0,1ml materiału zakaźnego aby wszczepić HIV

Wniosek: Aby zarazić się wirusem zapalenia wątroby potrzebna jest kropla
aby HIV wiadro materiału zakaźnego.""

Pojawiają się czarne prognozy: Świadomość, że zostałem skreślony z listy dawców szpiku, krwi. Że mogę zapomnieć o pożyciu intymnym z żoną bez zabezpieczenia. Jak do cholery przejdę badania roczne jeśli zgnije mi wątroba?

Ryzykuję tak samo jak nurek czy wysokościowiec, bo wykonuję czynności z zakresu RM nieco dokładniej i wnikliwiej niż koledzy po KSRG. Skoro już jestem, dlaczego miałby nie być lepiej, skoro istnieje taka możliwość?

Drugie:
Jest taki zwyczaj w mojej JRG, kolejka na PA. Nie ma wyjątków. Co prawda nikt nie lubi służb przy biurku, jednak to konieczność. Aby być fair wobec załogi również się przygotowałem. Mój dowódca zażyczył sobie abym zawsze był w obsadzie pierwszego, wbrew protestom. Uzasadnił, że jeśli będzie masówka, to on odpowiada za fakt, iż pozwolił żeby medyk siedział przy radiu. Długo nie trzeba było czekać.

W chwili gdy będę traktowany jak chemik, nurek czy wysokościowiec nie wspominając o stanowisku specjalisty - osobiście się pofatyguję do Ciebie i zabiorę na browar.

Otrzymuję nagrody za szkolenia dla KW. Nigdy nie były one ekwiwalentem tego, co straciłem mogąc dorobić po godzinach. A nie znam strażaka, który nie dorabia do pensji.
Od własnej Kom. jeden raz otrzymałem nagrodę za KKS nieznacznie wyższą niż koszty dojazdu.
A już na pewno nie został zaksięgowany na moim koncie wpływ jakiegokolwiek dodatku.
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 17, 2009, 00:42:46 »
Widzisz sam, że problem leży nie w braku nowego stanowiska ale w postawie Twojego przełożonego.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 17, 2009, 00:48:33 »
A ja mam pytanie trochę z innej beczki.

Powiedzcie Panowie jak rozwiązaliście w swoich KM/KP  problem samo kształcenia i punktów edukacyjnych i co się stanie za rok czy dwa gdy minie wam 3 lata i ktoś sobie o tym przypomni.

Nie podejrzewam waszych przełożonych by się tym przejmowali .

Pozdrawiam

Offline Kasper

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 17, 2009, 07:52:08 »
@zero-11 -sprawa nie jest problemem postawy przełożonego. Póki będą możliwości nie dawania ludziom kasy, stanowisk i innych, przez komendantów sknerusów, z pewnością z tej możliwości oni skorzystają. Mam znajomego sierżanta, który stara się o operatora od X czasu. Za rok chce odejść na emeryturę (może by został) i byłaby ciut wyższa gdyby otrzymał. Inny znajomy z dwudziestoparoletnim stażem jest po CS, ale stanowisko mu się nie należy, bo nie.
Sprawa jest bardziej skomplikowana.

@MIKO - tak, mojego pracodawcę nie interesują sprawy z punktacją. Z uprawnień zawodowych korzystają, lecz średnio ich obchodzi dawanie. Okres rozliczeniowy jest pięcioletni. Chłopaki radzą sobie przez samozatrudnienie lub dyżurowanie w PR.

Ja mam to gdzieś. Nie ma przepisów wykonawczych do ewentualnego wyciągnięcia konsekwencji. Niektórzy się boją i wydają kupę prywatnych środków na śmieszne kursy, które są okresowe. Będąc przedstawicielem dwóch zawodów medycznych skorzystałem z możliwości z uzyskania specjalizacji med. ratunkowej. Oczywiście sam ją sobie finansuję, ale nie dlatego żeby zdobyć punkty. Nawet nie wiem czy jakieś bym otrzymał.
Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare. Cyceron.

Oceniając człowieka pomyśl, co byłby wart, gdyby nie był na stanowisku. Oscar Wilde