Autor Wątek: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie  (Przeczytany 50443 razy)

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« dnia: Marzec 29, 2005, 22:20:11 »
Ostatnio usłyszałem takie stwierdzenie u człowieka zupełnie nie związanego ze strażą!! A jak jest naprawdę, czy te słowa się potwierdzają.. to anonimowe forum więc chciałbym usłyszeć jak to jest u Was, licze na szczere wypowiedzi. Czy temat alkoholu w waszych jednostkach jest poruszany, czy zdarza się jechać po wypiciu :( ..  

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 30, 2005, 01:00:23 »
no niestety
pol wieku ciezko na to wiekszosc OSP pracowalo.
po pijaku na akcje, w remizach chlanie po nocy, za dnia przed nia....

ciezko to zmiec w ciagu paru lat

 
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Szamil

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
    • http://www.osp.szczepanow.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 30, 2005, 07:11:58 »
Zalezy od jednostki - u nas zmienil osie wszystko wraz z zarzadem - kilka lat temu. Wczesniej - no coz... Roznie bylo. Teraz nawet na walnym nie bylo nawet kropelki :D
Szamil
Walczyć - często, dać się pobić - czasami, dać się zniszczyć - nigdy!

Offline Piotreq88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 532
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 30, 2005, 08:44:21 »
U nas wszytsko zmieniło się od kiedy zmienił się zarząd (1991r.) i jest do dziś.
A tak to tylko (nie zawsze) na zebraniach i innych imprezach.

 
CHCIAŁBY NAD POZIOMY CZŁEK A TU CIĄGLE NIŻ

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 30, 2005, 10:36:34 »
U nas tez to się zmieniło. Ale negatywne opinie trzymają się zawsze długo i trzeba czekać, aż miną. Już mijają, wielu ludzi zmieniło zdanie, lecz pozostaje jeszcze część która nie zauważyła zmian. My możemy tylko czekać, ewentualnie reklamować się.

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 30, 2005, 16:59:24 »
Wydaje mi się, iż wiele z naszych OSP na dobrą renomę pracuje ładnych pare lat, a nagle jeden strażak, który wraca po pijaku w mundurze psuje całą renomę. Wydaje mi się, iż tacy strażacy powinni byc relegowani ze słóżby lub chociaż zawieszani na pewien okres, tak dla nauczki :o  

Offline Szamil

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
    • http://www.osp.szczepanow.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 30, 2005, 16:59:47 »
To prawda - tylko ciezka praca jest w stanei "zaslonic" dawne czyny.

Ostatnio mialem okazje obserwowac na walnym burmistrza - gość był pod sporym wrazeniem tego co robimy :D. Zazwyczaj walne w okolicznych jednostkach ogranicza sie do odczytania standardowego raportu i koniec. U nas prezes, v-ce prezes i dowodca MDP produkowali sie po kilka kartek . Najmniej do roboty mial jedynie przewodniczacy komisji rewizyjnej :D
Szamil
Walczyć - często, dać się pobić - czasami, dać się zniszczyć - nigdy!

Offline Miros

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 155
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 31, 2005, 20:45:04 »
Chyba niektórych nie zdziwi że ja potwierdzę to co powiedział ten człowiek.Oczywiście nie wszyscy ochotnicy piją ale to wyjątki a wyjątek potwierdza regułe.Przynajmniej w moim rejonie praktycznie w większości OSP na codzień można zobaczyć wytaczającego się z remizy ochotnika w stanie "wskazującym na spożycie".Niektórzy w takim stanie jadą na akcję. Takie są smutne realia.A ludzie to widzą.

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 31, 2005, 21:16:15 »
Miros masz racje, że niestety widzą to ludzie i to jest najgorsze, ale co mnie cieszy to to, że w mojej okolicy owszem mówią tak, ale nie potrafią niczego udowodnić i to jest dla mnie najlepsze. I już kiedyś gdzieś to było przewijane, a ja to tylko powtórze, że strażak też człowiek i też ma prawo się napić- nie w rozumieniu napić się do nieprzytomności, ale kto powie, że nigdy nie wspominał na jakiejś imprezie strażackiej przy piwku starych akcji i kto powie, że tego nie lubi ;)  ale chodzi mi tu o picie nałogowe, codzienne czego absolutnie nie popieram, a już nagannym będzie jazda po spożyciu na akcje!!  

mario

  • Gość
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 02, 2005, 10:57:44 »
potwierdzam,, daleko nie trzeba szukać,,wczoraj na strazy było 15 osób na akcje popjechały ledwie 3 i trzeba było jeszcze szukać kierowcy bo ten co był no nie nadawał się zbytnio do trzymania kierownicy. A wcześniej kiedy nas nie było <,to tamci jezdzili na akcje  nie żadko z podchmielonym kierowcą...i taki przykałd daja oni młodym strazaką ochotniką,,,dobrze ,ze chociasz ja nie jestem jeszcze niewolnikiem alkoholu :)  

Offline rademenes99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Milczenie jest złotem, mowa żródłem nieporozumień.
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 02, 2005, 12:10:29 »
U nas w OSP pijany nie ma szans jechać do pożaru choćbym miał jechać sam, na dobra opinię trzeba pracować długo, a stracić ją można bardzo szybko B)  
Ekspert to człowiek który przestał myśleć - on wie ;).

mario

  • Gość
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 02, 2005, 12:20:01 »
zgadzam się.....ale jak jest pijany sam zastępca naczelnika i głowny kierowca,to co my mamy do gadania,,,,,jedyna możliwość to pilnować ich aby sie jakas tragedia nie stała!!! ,,to jest parodiastała żeby podwładni pilnowali szefów ;)  :blink:  

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 07, 2005, 17:18:11 »
U nas bardzo ciężko zwalczyć wyjazd do akcji "pod wpływem" - jak wy to robicie???
Ja jako dowódca mogę dopilnowć zeby wszyscy byli w mundurach, lub nie wsiadali tacy którzy nie mieli jeszcze szkolenia czy badń lekarskich ale alkomatu na wyposażeniu nie mam i nie wyobrżam sobie jak z tym walczyć.

Pozdrawiam

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 07, 2005, 18:33:57 »
czujesz alkohol lub masz najmniejsze podejrzenie i zakazujesz wsyepu do fury. musisz byc TWARDY !
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 07, 2005, 18:57:57 »
Masz racje Bulon. Nie jestem za tym, aby zakazać strażakowi pić, ale jeżeli ma wypite to nawet niech się do remizy nie rusza, bo jeszcze nie pojedzie, a przypadkiem pod samochód wpadnie!

mario

  • Gość
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 07, 2005, 19:26:06 »
a jak chłopaki piją na remizie to co wtedy:D? :D  

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 07, 2005, 19:33:20 »
To wedy tylko pilnować, aby nikt się pod koła nie wepchał, ale najbardziej to trzeba zakazać picia w remizie i nie tylko zakazać ale w razie nie przestrzegania- karać i to srogo!!

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 07, 2005, 19:58:31 »
poprosic o wyjscie a jak nie to 997.
proste !! to doprawdy proste.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 08, 2005, 00:10:30 »
Wydaje mi się że podstawą w naszej działalności jest szanowanie roboty innych. Nie wyobrażam sobie zeby coś zmieniło wezwanie policji na miejsce popijawy w remizie, bo tylko źle to wpłynie na patrzenie na dana jednostkę z perspektywy innych osób z zewnątrz! Prawdą jest że własne brudy pierze się we własnej pralce (chociaż w polskiej literaturze Moralność Pani Dulskiej jest odbierana w sposób negatywny)! Ja staram się ten problem rozwiązywać poprzez uświadamianie innym co możemy stracić przez takie zachowanie. Niestety musi trochę wody upłynąć, ale krzyk niczego nie zmieni. Ludzie muszą być uświadamiani, że czasy wyjazdów "po piwku" się skończyły. W dniu dzisiejszym nie wiesz gdzie pojedziesz bezpośrednio po pożarze trawki, to może być wypadek śmiertelny, gdzie na miejsce przyjedzie prokurator - a on nie będzie Cie się pytał co piłeś, tylko przedstawi Ci zarzut zgodnie z Kodeksem. A to już nie będzie śmieszne!!!
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 08, 2005, 01:00:43 »
Wydaje mi się, że policja tu nic nie pomoże i jej wzywanie popsuje tylko renome OSP. Moim zdaniem najlepsze roziązanie to dojście do tych, którzy piją argumentami, ktore ich przekonają. Czasy w których zyjemy to nie czasy gdzie OSP wyjeżdżalo 10 razy rocznie i to w okresie suszy do pożarów. Dziś niektóre z OSP mają po 200 wyjazdów rocznie i nie ma zmiłuj, często jedziemy do poważnych wypadków, gdzie trzeba ratować ludzi!! Jazda po pijanemu w ogóle nie wchodzi w rachube!!

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 08, 2005, 02:13:08 »
sory chlopaki - jak mozna posuc renome jednostki w ktorej zaloga chleje?? chyba tylko orgia z kozą  
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 08, 2005, 09:10:10 »
I tu bym się z Toba nie zgodził. Znam jednostki o bardzo dobrej renomie, a zdarzało się że ktoś z załogi wypadał ze samochodu. O jakości jednostki i ich renomie nie świadczy fakt nadużywania alkoholu przez paru panów zwanymi ratownikami (zwanymi, bo co oni potrafią jak mają zachwianą równowagę), tylko szybkość podjęcia działań, umiejętności oraz siła bojowa zastępu. Alkohol w strażach nie jest problemem samej straży tylko indywidualnymi problemami jej członków. Prowadzi do tego sytuacja w naszym pięknym kraju - bezrobocie, a co za tym idzie problemy rodzinne z których próbuje się uciekać. Nie mówie że wszyscy piją tylko z powodów problemów rodzinnych, ale stanowi to większość. Ty jeszcze może nigdy nie stanołeś przed żoną w dniu wypłaty i nie powiedziałeś jej że dostałeś 600 złotych na ręke. W tym przypadku pomoc może tylko profilaktyka - uświadamianie ludzi że picie nie ma sensu, rozmowa, próba zrozumienia i wczucia się w ich problemy. Człowiek już jest tak skonstruowany, że na jakiekolwiek uwagi negatywne reaguje zamknięcim się w sobie lub krzykiem, że mamy się zająć własnymi sprawami i problemami.
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 17, 2005, 17:29:03 »
Jestem naczelnikiem i nie wyobrażam  sobie by u mni ktos pijany mógł pojechac na akcje. Ale niestety u innych sie zdarza. Koledzy z mojego powiatu mieli wypadek jadąc do trawek, cała załoga pijana, kierowca 1,5, zapomniałem! był jeden trzezwy ale miał mniej niz 18 lat.

Offline MAXIMUS

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 19, 2005, 12:44:01 »
Chciał bym uściślić temat czy pijanym też nazwiemy mężczyznę po jednym piwie? Nie uwierzę w to że po ciężkiej, dobrze wykonanej robocie przy OSP kiedy pot leci z czoła nie wychylicie piwka które skutecznie gasi pragnienie!?
Nie ma siły ponad serce ochotnika.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 19, 2005, 14:21:16 »
PO ciezkiej pracy
PO zwinienciu wezy i innego stafuu
PO wyjsciu z remizy
owszem
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.