Pełna zgoda, ale jest to nic innego jak "podwójna moralność". 8-nio godzinny biorąc np w poniedziałek służbę, jest w niej do wtorku do 8 rano. W ECS masz 8 (program nie rozróżnia godzin, w jakich je wypracowano). Ale tak naprawdę to o godz. 8 rano we wtorek ma gość, z tytułu służby, 16 nadgodzin i idąc na wolne zgodnie z art. 35.5 (PSP) nie robi nic innego, jak odbiera 8 z tych 16 wypracowanych nadgodzin. To, że inaczej się to nazywa, nie zmienia faktu (krzesło nazwane fotelem, nie zmienia się w fotel), że jest to odbiór godzin. Podobnie w sytuacji, gdy strażak na funkcyjnym w systemie zmianowym jest ściągnięty z dyżuru domowego (na całą służbę) przed swoją służbą (np człowiec ze zmiany 2-ej, na uzupełnienie zmiany 1-szej - akurat on, bo nikt inny z dyżuru nie ma wymaganych uprawnień). I co ten strażak robi następnego dnia, jak nie odbiera nabytych dzień wcześniej godzin?