Autor Wątek: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.  (Przeczytany 1012045 razy)

Offline piotr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 167
  • ile jeszcze......
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #100 dnia: Grudzień 03, 2009, 00:47:19 »
Witam...
Jak można być tak oderwanym od realiów jak "pan" Kacper...?Co do zwolnień lekarskich, może być tak ,że są patologie w tym temacie, jednak najpierw trzeba danemu osobnikowi udowodnić, że symuluje...Domniemanie niewinności "panie Kacper"...
Zastanawia mnie jeszcze fakt,że jeśli to takie proste, to dlaczego od kilku lat wałkowany jest ten temat, a nie ma rozwiązania konkretnego...W wielu komendach,nie ma po prostu kasy by wypełnić wakaty, nie wszyscy chcą mieć paręset nadgodzin, wolałbym osobiście wychodzić na zero, ale się nie da...
Zmiana jest potrzebna ale "z głową"...A dodatkowo, związane jest to z funduszami a jak zauważono, takowych nie ma i jeszcze trochę nie będzie... "Efektywność " pracy, uwierz "p." Kacper,że większość ludzi na podziale, nie leży 24h ,gdy nie ma wyjazdów, szkolenia, samokształcenie, wdrażanie w realia służby nowo przyjętych pracowników, dodatkowe prace, konserwacja sprzętu, dbanie o porządki, prozaiczne sprzątanie, ćwiczenia , nie tylko na obiektach ,ale te robione na terenie JRG...
Żeby nie było, biuro oczywiście też ma swoje obowiązki do wykonania, i nie wszyscy w biurze siedzą i odmierzają czas do 15:30... Biurokracja jest niestety bardzo rozwinięta...
Płatność nadgodzin nie wiem czy przejdzie, projekt, który kiedyś powstał, przewidywał równe płacenie dla wszystkich stanowisk, a znając życie po pewnym czasie ,pojawią się pytania, dlaczego ratownik, dostaje tyle samo, co np. d-ca zmiany? Skoro różnią się w "efektywności" pracy?Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zwiększenie liczby pracowników i wypełnienie wakatów, ale tu wracamy do punktu wyjścia, fundusze....
Teoretycznie, poprzedni system miał zalety, dzięki zwiększonej liczbie godzin przepracowanych w miesiącu, ponad normatyw , w obecnym sporze o zmianę ustawy emerytalnej, mielibyśmy kolejny argument,"pracujemy więcej w miesiącu, między innymi dlatego mamy pewne zachęty do pełnienia takiej służby, w postaci wcześniejszych emerytur"...
 Ale to tylko moja subiektywna ocena całej sytuacji....

Offline cul2

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #101 dnia: Grudzień 03, 2009, 02:04:14 »
tak jak wczesniej wspominałem, najwięcej krzyczą Ci co mają najmniej służby, szczerze mówiąc to też chodziło o tzw. "wsadzenie kija w mrowisko", wiem o wiecznej wojnie pomiędzy PB a biurem, "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia",  a odnosząc się do PB to przesłuzyłem na podziale 9 lat, pewnie niejeden piszacy na forum ma mniej służby, nie wspomnę o stażu w biurze, ale o tym tak na marginesie. Wiem jak wygląda praca na podziale i jak pracę w biurze postrzegają strażacy z podziału. Chętnie zamieniłbym się, zwłaszcza, że koszty dojazdu codziennie ponad 60 km (śednio 20 razy w miesiącu) nie zrokemponsują mi rożnicy zarobków pomiędzy D-cą zmiany, a dodatkowo pracując na PB można sobie dorobić (a nie  gdy wracasz przed 17, masz małe dziecko, studia i kurs językowy). W biurze nie ma takich możliwości, pozatym cała ta biurokracja, m.in. rozliczanie bzdurnych godzin ponadnoramatywnych. Dlatego nadal będę obstawał przy swoich racjach, nawet jeśli sie komuś to nie podoba. Trzeba cieszyć się z tego co się ma i co można jeszcze zrobić, nie tylko dla siebie... ale widzę 'pieniądz" to jedyna wartość we współczenej rzeczywistości !!! Czy jedynie po to jesteśmy stażakami!!!

robn .
o chorych na zmianie już pisałem i nie będę się powtarzał o emerytach również, ponadto widzę, że nie znasz ustawy o PSP, jesteś funkcjonariuszem i trzeba z tego powodu ponosić pewną odpowiedzialność, również jak trzeba przesłużyć parę dodatkowych godzin "ku chwale ojczyzny", jak za mało zarabiasz to po co przychidziłeś do straży? Jest tendencja do przyjmowania do PSP z kategorią C lub najlepiej E, jaśli masz takową idź do prywatnej firmy na kierowce TIR'a a zarobisz co nakmniej drugie tyle i nie bedziesz miał godzin ponadnormatywnych.

scaliłem, odpowiedz na PW, pozdr
ps
Cytuj
szczerze mówiąc to też chodziło o tzw. "wsadzenie kija w mrowisko"
jak się nudzisz to przypomnij sobie przysłowie: jak się pies nudzi to ..... (uprawia higienę intymną)
Chyba żal Ci d....sko ściska.
Bardzo się miotasz.
Ps. Pracujesz w biurze i tak ładnie stylistycznie piszesz?
Mam nadzieję, że twoje pisma nie wychodzą na zewnątrz.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 02:11:13 wysłana przez cul2 »

Offline fajerktoś

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #102 dnia: Grudzień 03, 2009, 08:15:49 »
Witam...
Jak można być tak oderwanym od realiów jak "pan" Kacper...?

mi to wogóle się wydaje że ten PAN ma coś z głową
chętnie zamieniłbym się, zwłaszcza, że koszty dojazdu codziennie ponad 60 km (śednio 20 razy w miesiącu) nie zrokemponsują mi rożnicy zarobków pomiędzy D-cą zmiany, a dodatkowo pracując na PB można sobie dorobić (a nie  gdy wracasz przed 17, masz małe dziecko, studia i kurs językowy). W biurze nie ma takich możliwości, pozatym cała ta biurokracja, m.in. rozliczanie bzdurnych godzin ponadnoramatywnych.
a to stwierdzenie to już wogóle paranoja, a kto TOBIE zabroni dorobić?
całe nocki możesz i weekendy możesz dymać gdzie tylko chcesz, gdzie jest powiedziane że tylko my możemy w nocy, święta i weekendy pracować,
poza tym wydaje CI się że tylko TY studiusz a MY nie, TY masz dzieci a MY to króliki chowamy
amen

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #103 dnia: Grudzień 03, 2009, 08:41:30 »
Może kolega Kacper zaprezentuje nam w jaki sposób rozlicza czas pracy, że się nie ma nadgodzin. Szukajmy rozwiązań - może jest jakiś magiczny środek......
pozdr.
EGO = 1 / wiedza

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #104 dnia: Grudzień 03, 2009, 08:50:30 »
zawsze można komuś zmienić harmonogram i ładnie wyzerować... da się zrobić wszystko ale nie zawsze zgodnie z prawem...
W Warszawie jedna jednostka ma godziny zbliżone do zera... właściwie jedna zmiana tej jednostki a pozostałe już trochę godzin mają ale jak powiedział d-ca zmiany- udało się bo nie było wielu kursów, zero zwolnień i innych nieprzewidzianych sytuacji... Ale to nie jest duża średnia jak na 17 jednostek...

Offline fajerktoś

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #105 dnia: Grudzień 03, 2009, 08:51:24 »
Może kolega Kacper zaprezentuje nam w jaki sposób rozlicza czas pracy, że się nie ma nadgodzin. Szukajmy rozwiązań - może jest jakiś magiczny środek......
pozdr.

nie wpisze do realizacji 24 tylko np 15 - bo leżałeś zamiast pracować jak ON :szalony:

Offline *Kacper*

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #106 dnia: Grudzień 03, 2009, 19:11:21 »
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników 
Kolejna sprawa ze zwolnieniami lekarskimi. W mojej jednostce było po kilka tys. godz. tych zwolnień – nagle rok 2009 cudowne ozdrowienia ! tylko dlaczego od chwili gdy weszły przepisy w/s nagród rocznych? (każdy wie, że obetną mu nagrodę za długotrwałe zwolnienie). Nie oskarżam nikogo o symulowanie, ale wnioski można wysunąć samemu. Ja na zwolnieniu byłem tylko raz w ciągu całej swojej służby i to gdy zostałem ranny podczas akcji, nie oceniam nikogo, może faktycznie, ktoś jest bardzo chorowity ale tu nasuwają się kolejne pytania odnośnie przydatności do służby…

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #107 dnia: Grudzień 03, 2009, 19:19:06 »
*Kacper* oczywiście że możesz wypowiadać się na forum ale przestrzegaj jego regulaminu !
Pisałem już to Tobie na PW. Masz chyba jakiś problem z czytaniem.


Pkt.11.   Nie umieszczaj dwóch postów z rzędu w niedługim odstępie czasu. Użyj przycisku "Modyfikuj" i dopisz, to co zapomniałeś, do istniejącego już postu.

Moderator nie jest od tego aby każdą następna Twoją wypowiedz scalać !
mamy dość innej pracy i to społecznie.
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 19:23:10 wysłana przez Butel »
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline *Kacper*

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #108 dnia: Grudzień 03, 2009, 19:34:31 »
Według mnie powinien być ujednolicony system rozlicznia godzin ponadnormatywych, dlatego istnije tyle rozbieżności, nawet pomiędzy jednostkami podległymi pod jedną Komendę. Dlaczego tak jest? Ponieważ w świetle prawa każdy ma rację dopoki sąd nie uzna inaczej. Jezeli masz wszystko udukemontowane i jasne zasady to masz spokojną głowę. Inna sprawa jak ktoś nie umie tych godzin oddać, czy są inne obiektywne problemy (brak obsady etatowej, zwolnienia lekarskie) ale za to tez przecież ktoś jest odpowiedzialny.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #109 dnia: Grudzień 03, 2009, 20:05:25 »
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników 
Kolejna sprawa ze zwolnieniami lekarskimi. W mojej jednostce było po kilka tys. godz. tych zwolnień – nagle rok 2009 cudowne ozdrowienia ! tylko dlaczego od chwili gdy weszły przepisy w/s nagród rocznych? (każdy wie, że obetną mu nagrodę za długotrwałe zwolnienie). Nie oskarżam nikogo o symulowanie, ale wnioski można wysunąć samemu. Ja na zwolnieniu byłem tylko raz w ciągu całej swojej służby i to gdy zostałem ranny podczas akcji, nie oceniam nikogo, może faktycznie, ktoś jest bardzo chorowity ale tu nasuwają się kolejne pytania odnośnie przydatności do służby…

Widzę, że nie znasz dokładnie aktów prawnych regulujących pełnienie służby przez strażaków PSP.

Cytuj
§ 2. 1. W zmianowym rozkładzie czasu służby wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru przez strażaka trwa 24 godziny.
2. W przypadkach, o których mowa w ust. 1, poza wykonywaniem zadań służbowych związanych z akcją ratowniczą, ćwiczeniami lub utrzymywaniem gotowości operacyjnej, strażak pozostaje w miejscu pełnienia służby w gotowości do podjęcia działań bądź wykonuje inne zadania służbowe. Na wykonanie innych zadań służbowych przeznacza się nie więcej niż 12 godzin, w tym nie więcej niż 4 godziny w porze nocnej, to jest pomiędzy godzinami 21.00 a 7.00.

Gdzie tu jest napisane, że musisz pomiędzy 22.00, a 6.00 wykonywać
Cytuj
szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu

Wyobraź sobie, że niektórzy jeżdżą do zdarzeń, ale co może wiedzieć oficer, którego jednostka może wyjeżdża 200 razy w roku do zdarzeń, a na terenie chronionym mieszka trochę więcej niż 10 tysięcy ludzi (faktycznie można umrzeć z nudów).
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2009, 20:34:54 wysłana przez grzela »

Offline cul2

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #110 dnia: Grudzień 04, 2009, 01:23:44 »
Kacper, praca na PB polega na czekaniu, czuwaniu, oczekiwaniu, dyżurowaniu aby w każdej chwili i o każdej porze dnia wypoczęty strażak byłby zdolny do wykonania zadań w czasie akcji.
Wg Ciebie najlepiej bybyło, żeby strażak  w oczekiwamiu na wyjazd zapier..ał dzień i noc. Tylko odpowiedz sobie do czego on się wtedy nadaje.
Sam byłem dużo razy naocznym świadkiem, gdy w czasie remontu jrg, do akcji pojechali ci co zapier..li cały dzień przy murace. Ledwo stali na nogach.
I nie musi to byc jakaś ciężka akcja, wystarczy tylko wbiec na 10p w pełnym rynsztunku.
Jeszcze raz się powtórzę.
Czy w biurach cały czas się robi, czy sprzedawca cały czas zapier...la, np w salonie samochodowym? Lekarze, ciecie, ochrona, chyba w każdym zawodzie są jakieś luzy.
Tylko praca na akord nie daje takiego luzu.
I przestań p...lić farmazony.
Przeczytaj jeszcze raz bardzo uważnie co ty wypisujesz.

Ps. Zauważ też, że te posty piszę w pracy i przeważnie w nocy po powrocie z akcji, bo juz usnąc trudno (a więc ja i koledzy nie śpimy tak dużo).
W dużych jednostkach jazda jest na okrągło w dzień i w nocy.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2009, 01:30:05 wysłana przez cul2 »

Offline raf998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 184
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #111 dnia: Grudzień 04, 2009, 14:07:52 »
@ kacper

Cytuj
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników

Ciekawe podejście. Oby TAKICH jak najmniej w PSP.

Może tobie wyliczyć ile pracujesz po Twojemu??
Proszę bardzo

Jedziecie we DWÓCH z biura na kontrolę np. OSP oddalonej od siedziby KP 30 km.
Czas dojazdu do niej 25 min. W tym czasie kolega jest kierowcą a TY siedzisz obok.
Wniosek pracujesz czy odpoczywasz??????
Jadąc z powrotem możecie się zamienić miejscami.

Przygotowujesz ćwiczenia na obiekcie. Idziesz i rozmawiasz z właścicielem ( kierownikiem, zarządcą lub użytkownikiem) tego obiektu. Pijesz z nim kawę 30min.

Zostałeś oddelegowany przez komendanta do np. obchodów uroczystości ( jakiejkolwiek, gdziekolwiek) 3 godz. ( bez dojazdu)

Licząc tak jak TY KAŻDEMU można wyliczyć ile naprawdę uczciwie się służy w biurze. :kwit: :wall: :milcz:


Pozdrawiam. :straz:

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #112 dnia: Grudzień 04, 2009, 15:54:03 »
Zapomniałeś dodać - jedziesz na kontrolę - wpadniesz do banku załatwisz sprawę, wskoczysz na pocztę zapłacisz rachunki, wracając po drodze odwiedzisz kolegę co się nieopodal buduje, podskoczysz odebrać dziecko i podrzucić do teściowej.

Panowie z biura przestańcie ubolewać nad swoim losem, często udawać że pracujecie ponad stan. A zresztą pracując w biurze już w latach 90 istniało coś takiego jak zeszyt pracy w nadgodzinach i każde dłuższe pozostanie w pracy było odnotowywane a nadgodziny sukcesywnie przez delikwentów odbierane, więc na przestrzeni lat widać że niektórych boli że sprawiedliwość dotarła równierz do czarnuchów z PB, i coś co się należało biurowym teraz należy się wszystkim....
Bliżej koryta, kasa większa a jeszcze narzekacie....
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline *Kacper*

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #113 dnia: Grudzień 04, 2009, 21:19:52 »
Zapomniałeś dodać - jedziesz na kontrolę - wpadniesz do banku załatwisz sprawę, wskoczysz na pocztę zapłacisz rachunki, wracając po drodze odwiedzisz kolegę co się nieopodal buduje, podskoczysz odebrać dziecko i podrzucić do teściowej.

Panowie z biura przestańcie ubolewać nad swoim losem, często udawać że pracujecie ponad stan. A zresztą pracując w biurze już w latach 90 istniało coś takiego jak zeszyt pracy w nadgodzinach i każde dłuższe pozostanie w pracy było odnotowywane a nadgodziny sukcesywnie przez delikwentów odbierane, więc na przestrzeni lat widać że niektórych boli że sprawiedliwość dotarła równierz do czarnuchów z PB, i coś co się należało biurowym teraz należy się wszystkim....
Bliżej koryta, kasa większa a jeszcze narzekacie....


Kolego pomyliłeś zakres obowiązków D-cy JRG z komórką operacyjno-szkoleniową (kontrola OSP), nie podrzucam dzieci do teściowej, bo jak wspominałem mam 60 km dojazdu, ale bardzo ciekawa propozycja efektywnego wykorzystania godzin pracy :-) widzę kolego, że nie masz zielonego pojęcia o pracy w systemie codziennym. Zresztą czy ja wspominałem, że ubolewam nad tym, że pracuję w biurze? Jestem zadowolony z tego co mam i jak pracowałem na PB to też nie narzekałem. Ale obecnie na PB prawie każdy jest pokrzywdzony bo ma za mało pieniążków..., a może dałoby się jeszcze za godziny ponadnormatywne coś dostać? Dopóki pracujesz nie ma takich szans, sądownie po odejściu na emeryturę może jest taka szansa za okres 3 lat wstecz. Życzę wszystkim powodzenia i zostania milionerami za tysiące w/w godzin.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2009, 21:46:51 wysłana przez *Kacper* »

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #114 dnia: Grudzień 04, 2009, 21:33:35 »
Napisałbym, albo zacytuję wierszyk nieznanego mi autora :) pasujący do tej sytuacji:


POKŁÓCIŁY SIĘ OKRUTNIE CZĘŚCI CIAŁA. No, bo kto tu rządzi?

- Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko
kontroluję.
- Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na
wasze utrzymanie.
- Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki
kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
- My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic nam
nie umyka.
- Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim
energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
- JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ.
Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
- DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK.

I przestała robić cokolwiek. 
Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły. Nogi zgięły się
w kolanach Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
Szybko zawarto porozumienie. Szefem została dupa.
I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi.


Dochodzę do wniosku że ta nasza aktywna dyskusje nie doprowadzi do niczego, może tylko do kłótni  :huh:  Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline *Kacper*

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #115 dnia: Grudzień 05, 2009, 20:46:10 »
"Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi"
Badzo spodobał mi sie się ten wierszyk, oczywiście "gówno" robi ale od niego dużo zleży, uprze się i resztę zblokuje :-) no i gotowe zatwardzenie, oby Wam koledzy z PB się nie przydarzyło. Pozdrawiam.
 




Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #116 dnia: Grudzień 05, 2009, 21:39:18 »
@*Kacper* bez obrazy :) to tylko tak dla rozluźnienia sytuacji i wyczyszczenia złej atmosfery.
Pozdrawiam
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline *Kacper*

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #117 dnia: Grudzień 11, 2009, 21:47:54 »
z nieoficjalnych źródeł wiem, że obecnie są propozycje liczenia godzin pracy w odniesieniu właśnie do efektywnego wykorzystania czasu pracy na PB (widzę, że koledzy z KG uważnie czytają forum), 8 godz.- 100%, 16 godz. - 50% co wiąże się z mniejszym kumulowaniem godzin ponadnormatywnych. Wiąże się to oczywiście ze zmianą ustawy... ale jak to w PSP - wszystko jest możliwe.

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #118 dnia: Grudzień 11, 2009, 22:01:01 »
z nieoficjalnych źródeł wiem, że obecnie są propozycje liczenia godzin pracy w odniesieniu właśnie do efektywnego wykorzystania czasu pracy na PB (widzę, że koledzy z KG uważnie czytają forum), 8 godz.- 100%, 16 godz. - 50% co wiąże się z mniejszym kumulowaniem godzin ponadnormatywnych. Wiąże się to oczywiście ze zmianą ustawy... ale jak to w PSP - wszystko jest możliwe.
czyli od 7.30 do 15.30 robimy jako zawodowcy, od 15.30 do 22 jako pół zawodowcy a od 22 do 7.30 jak w OSP? Buhahaha  :rofl: :rofl: nie sądzę, żeby aż tacy głupi ludzie siedzieli w kg .... Co najwyżej ktoś, gdzieś może lapsnął takiego newsa....
Nie siejmy fermentu......
EGO = 1 / wiedza

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #119 dnia: Grudzień 12, 2009, 11:46:32 »
z nieoficjalnych źródeł wiem, że obecnie są propozycje liczenia godzin pracy w odniesieniu właśnie do efektywnego wykorzystania czasu pracy na PB (widzę, że koledzy z KG uważnie czytają forum), 8 godz.- 100%, 16 godz. - 50% co wiąże się z mniejszym kumulowaniem godzin ponadnormatywnych. Wiąże się to oczywiście ze zmianą ustawy... ale jak to w PSP - wszystko jest możliwe.

Czytając twoje posty w sprawie nadgodzin mam wrażenie, że zostałeś nasłany (nie wiem przez kogo), aby siać ferment wśród strażaków. :ulan:
A może dla KG opracowujesz nowy system rozliczania nadgodzin?

Cytuj
Przecież to tylko kwestia dobrej organizacji, zaplanowania (wewnętrznego planownia) i później rozliczenia tych godzin, a jeżeli zostają jeszcze godziny to przecież jest tyle możliwości ich oddania i nie mówię tu o gratyfikacji finansowej.

Cytuj
Według mnie powinien być ujednolicony system rozlicznia godzin ponadnormatywych, dlatego istnije tyle rozbieżności, nawet pomiędzy jednostkami podległymi pod jedną Komendę. Dlaczego tak jest? Ponieważ w świetle prawa każdy ma rację dopoki sąd nie uzna inaczej. Jezeli masz wszystko udukemontowane i jasne zasady to masz spokojną głowę. Inna sprawa jak ktoś nie umie tych godzin oddać, czy są inne obiektywne problemy (brak obsady etatowej, zwolnienia lekarskie) ale za to tez przecież ktoś jest odpowiedzialny.

Chwalisz się że pracowałeś na PB, teraz jest ci źle bo pracujesz w systemie codziennym i musisz tyle dojeżdżać do pracy, tracąc finansowo i czasowo. Twoje posty wykluczają się wzajemnie:

Cytuj
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników

Cytuj
Kolego, poczytaj moją dyskusję z kolegami z PB na forum odnosnie "nadgodzin" i co myślą o nas Ci koledzy. Ja sam pracowalem na PB 9 lat . Nie narzekam na swój los, sam na niego przystałem, ale nie ukrywam, że chętnie zamieniłbym się, ale trzeba być odpowiedzialnym za swoje decyzje. Nie płaczę, że mi pieniążków za godziny ponadnormatywne nie wypłacają, bo dzieje mi się niesprawiedliwość! Pierwsze kogo "uwalą" to d-cę JRG za to, że nie potrafił ich oddać, bądź tu mądrym. To co mam to mi wystarczy, będę bronił swoich ludzi z PB, wnioskował o ich awanse, nagrody (oczywiście, kto na to zasłużył), chociaż sam po odliczeniu kosztów dojazdu zarabiam mniej niż D-ca zmiany. Nie "pieniądz" ma nadrzędną wartość! Po co zostaliśmy Strażakami? Zarówno w biurze jak i na PB można dobrze służyć ludziom.

Cytuj
Chętnie zamieniłbym się, zwłaszcza, że koszty dojazdu codziennie ponad 60 km (śednio 20 razy w miesiącu) nie zrokemponsują mi rożnicy zarobków pomiędzy D-cą zmiany, a dodatkowo pracując na PB można sobie dorobić (a nie  gdy wracasz przed 17, masz małe dziecko, studia i kurs językowy). W biurze nie ma takich możliwości, pozatym cała ta biurokracja, m.in. rozliczanie bzdurnych godzin ponadnoramatywnych. Dlatego nadal będę obstawał przy swoich racjach, nawet jeśli sie komuś to nie podoba. Trzeba cieszyć się z tego co się ma i co można jeszcze zrobić, nie tylko dla siebie... ale widzę 'pieniądz" to jedyna wartość we współczenej rzeczywistości !!! Czy jedynie po to jesteśmy stażakami!!!

Cytuj
Kolego pomyliłeś zakres obowiązków D-cy JRG z komórką operacyjno-szkoleniową (kontrola OSP), nie podrzucam dzieci do teściowej, bo jak wspominałem mam 60 km dojazdu, ale bardzo ciekawa propozycja efektywnego wykorzystania godzin pracy :-) widzę kolego, że nie masz zielonego pojęcia o pracy w systemie codziennym. Zresztą czy ja wspominałem, że ubolewam nad tym, że pracuję w biurze? Jestem zadowolony z tego co mam i jak pracowałem na PB to też nie narzekałem. Ale obecnie na PB prawie każdy jest pokrzywdzony bo ma za mało pieniążków..., a może dałoby się jeszcze za godziny ponadnormatywne coś dostać? Dopóki pracujesz nie ma takich szans, sądownie po odejściu na emeryturę może jest taka szansa za okres 3 lat wstecz. Życzę wszystkim powodzenia i zostania milionerami za tysiące w/w godzin.

Z nieoficjalnych źródeł wiem, że obecnie są propozycje liczenia godzin pracy w odniesieniu właśnie do efektywnego wykorzystania czasu pracy na PB 8 godz.- 100%, 16 godz. - 50% co wiąże się z mniejszym kumulowaniem godzin ponadnormatywnych ma być testowany w twojej jednostce


W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie.
:rofl:
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2009, 13:12:30 wysłana przez grzela »

Offline hołek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #120 dnia: Styczeń 20, 2010, 14:29:16 »
KOMUNIKAT nr 17/2009

Przewodniczącego Krajowej Sekcji Pożarnictwa
NSZZ ”Solidarność”
Cytuj
... Zaproponowane zmiany dotyczą także kwestii regulującej prawo do dodatkowego urlopu dla funkcjonariuszy w służbie przygotowawczej. W tej części dyskusji, doszło do dyskusji w zakresie sposobu obniżenia wielkości nadgodzin przy zachowaniu tej samej liczby strażaków w służbie. Komendant Główny PSP poinformował, że docelową powinna być liczba 5100 strażaków na zmianie służbowej. Ponieważ nie ma możliwości zatrudnienia dodatkowych strażaków oraz w najbliższym czasie Rząd nie zgodzi się na nowelizację ustawy o PS w art.35, w kwestii możliwości rekompensowania finansowo przepracowanych nadgodzin, zaproponowano by strażacy pełniący służbę przygotowawczą nie mieli prawa do urlopu dodatkowego. Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” złożył wniosek, by w pierwszej kolejności przeanalizować przyczyny powstawania nadgodzin oraz przeanalizować, czy nadgodziny „powstają” równomiernie we wszystkich województwach, czy też istnieją województwa, które w sposób „ponad standardowy wytwarzają nadgodziny”. Ustalono, że Komenda Główna PSP przeprowadzi analizę powstawania nadgodzin w latach 2006 -2009 w rozbiciu na województwa, biorąc pod uwagę inne elementy (np. liczbę zdarzeń). Ustalono, że w tej sprawie odbędzie się odrębne spotkanie pod koniec stycznia 2010r....

pełny komunikat tutaj : http://www.skpnszz.org/news.php?readmore=383

Nie dyskutuje czy najmołodszym  nalezy sie  urlop dodatkowy czy nie ,kosztem zmniejszenia nadgodzin starszym służbą tylko czemu znowu naszym kosztem . :stop:







« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2010, 20:39:22 wysłana przez Butel »

Offline emmil

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 169
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #121 dnia: Styczeń 20, 2010, 20:26:59 »
tak jak piszesz znow podzial bojowy musi cos oddac takie plany sa nie do zakceptowania mlodzi wykonuja ta sama prace co i my a nawet robia wiecej jako sila i przyszlosc straznic.Tak jak pisalem drugim temacie tego watku wkolo macieju a my ciagle robimy 14 miesiacy w roku za darmo kiedy wkoncu wezniemy sie za to, dosc jakiejkolwiek wspolpracy z naszej strony 40 godz tygodniowo ma byc i basta albo niech placa za nadgodziny albo zmniejsza stany.

Offline Fanatyk

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 231
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #122 dnia: Styczeń 28, 2010, 20:22:45 »
Jak zwykle młody w cyc,i tak jest z całą hierarchią naszej służby,na dole zawsze po jajach i nikt tym za bardzo się nie przejmuje,tak ma być...

Offline Marcin Wesołowski

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #123 dnia: Luty 01, 2010, 22:27:48 »
Chyba już nadszedł odpowiedni moment na zakończenie dyskusji, które do niczego nie prowadza.

Narzekacie wszyscy, ze macie po kilkaset nadgodzin, tak? A słyszeliście o tej Inicjatywie Ustawodawczej? Ilu z Was, tak z ręką na sercu wypełniło druk?

Offline jeremiasz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 62
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #124 dnia: Marzec 18, 2010, 11:17:23 »
Przeczytajcie koledzy na stronie gazety prawnej jakie propozycje ma nasz historyk Sosnowski.