Treść pisma brzmi następująco:
Informujemy ze w dniu ...... ( tu są punkty o których była mowa na naradzie, mało ważne) i na końcu ostatni punkt.
- Jednocześnie w związku z pojawiającymi się na terenie województwa przypadkami dokumentowania elektronicznego przez strażaków zdarzeń mających charakter służbowy (np. zdjęcia z udziału w zdarzeniach) na portalu "Nasza-Klasa", wprowadzam zakaz zamieszczania tam i na innych portalach internetowych o globalnym zasięgu informacji mających charakter służbowy i mogących się przyczynić do ujawniania tajemnicy służbowej przez strażaków pełniących służbę w ( tu pominę w jakiej komendzie ) pod rygorem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego/
"
Władzom widocznie chodzi oto ,aby nie pokazywać nas w starych podartych USP i leciwych samochodów - bo przecież oficjalnie wszystko jest OK sprzęt jest nowiutki , ubranka super , węże nie ciekną itp.- tu oczywiście przesadzam .Po za tym wg. "nich" nasze wizerunki są poufne i powinniśmy jak antyterroryści chodzić w kominiarkach. hihihi Autorzy tego pisma chyba też nie zdają sobie sprawy, że internet sam w sobie ma globalny zasięg.
Na dobrą sprawę nie wiem, co tu podciągnąć pod tajemnicę służbową ,bo ni jak mi się nic nie klei , z tym co jest w definicji tego pojęcia.
Mam pomysł : przed umieszczeniem jakiegoś zdjęcia w internecie piszmy o zgodę na ich umieszczenie do przełożonych. Jeżeli będzie odpowiedź pozytywna to OK , ale jak negatywna zawsze można zapytać się dlaczego .
Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących.