Autor Wątek: "normalna" StraŻ PoŻarna!  (Przeczytany 16920 razy)

BROKS

  • Gość
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« dnia: Luty 24, 2005, 12:15:37 »
Jak myślicie kiedy u nas STRAŻ POŻARNA będzie wyglądała jak w USA....czy kiedykolwiek tak będzie????!!!!!

Tam strażak jak pełni służbę to:
1. Dowództwo nie zaczyna p**** od samego rana jakie roboty gospodarcze czekają.... :angry: Oczywiście w jednostce co ma 200-300 wyjazdów na rok to można se czas umilać dodatkowo pracami gospodarczymi no ale co jak ma 1500-2000 wyjazdów????
2. Ćwiczy ze sprzętem i powtarza te ćwiczenia czasem do znudzenia mimo że wie jak to się robi ale ćwiczy po to żeby nie wyjść z formy...tak jak sportowiec!!!
3. Dba o sprawność fizyczną...u nas "różnie" z tym bywa!!!!
4. Jak się wykazuje i dostaje nagrody oraz medale to za akcje i dobrze przeprowadzone ćwiczenia.....a nie za położoną terakotę, pomalowane ściany, tynkowanie, szpachlowanie itd., potem u nas taki "budowlaniec" jest wielce zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej!!!!
5. Ma duży dostęp do materiałów dydaktycznych bo je dostaje - nowe książki, czasopisma i filmy o temtyce ratowniczej....u nas głównie Przegląd Pożarniczy musi robić za szeroko pojętą bieżącą literaturę "fachową" i prawda taka że jak się mocno nie postarasz i sam interesujących ciebie materiałów nie poszukasz to ci nikt nie poda na tacy!!!!
6. Tam nie ma takiej biurokracji w jednostkach bo one są od działań ratowniczych...u nas papiery potrafią pochłonąć kilku kolesi ze zmiany którzy między wyjazdami do akcji siedzą przy komputerach i tworzą jakieś fikcje, które nie są im potrzebne...!!!
 ITD., ITP....
To tylko kilka przykładów...mam kuzyna w USA i jego kumpel jest strażakiem i miałem okazję go poznać jak tam byłem. Jak słuchał moich opowieści to myślał że go próbuje "nabić w butelkę"....jak się dowiedział jak u mnie wygląda STRAŻ POŻARNA to nie mógł uwierzyć!!! Oczywiście w USA też są jednostki "mocno wyjazdowe" i takie "ciche przytułki" ale on jeździ sporo i w swojej robocie nie zajmuje się sprawami poza dobrze rozumianym pożarnictwem!!! Powyższe uwagi oparłem o jego relację co nie znaczy że wszędzie w USA w straży pożarnej jest tak samo!!! No i w Polsce nie wszędzie są te same patologie!!!!
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2005, 18:58:04 wysłana przez dago »

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 24, 2005, 12:19:36 »
musza wymrzec trzy pokolenia strazakow i oficerow i moze wtedy ...
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 24, 2005, 17:24:14 »
Już jest w podziale bojowym. Coś drgnęło między D-cami a załogą tylko te finanse gdyby oni rozpoczęli to i inni komendanci musieli by też działać a Związki Zawodowe myślały by tylko o tym co do tej pory robią o głupotach i prowizorkach. <_<  :rolleyes:  

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 26, 2005, 10:38:54 »
broks popieram twój post- ja dodał bym jeszcze aby przestrzegano zwłaszcza godzinowego rozkładu czasu służby

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 11, 2005, 22:42:04 »
@bulon nie koniecznie musisz spisywać na straty pokolenia ludzi ale masz wiele racji wg mnie oczywiście w tym co naklikałeś :). Myslę, że w 1992 roku oraz w 1999 roku popełniono straszne błędy raz prezy tworzeniu PSP a drugi raz przy tworzeniu struktur PSP w powiecie. Ważne stanowiska z punktu widzenia działań operacyjnych zajęły głąby tak głąby, które np przez ostatnie 5 lat byli rzecznikami prasowymi lub naczelnikami służb ogólnoorganizacyjnych np w KW i znaczki na koperty przyklejali lub przygotowywali bardzo ważną pocztę na temat konkursów "Młodzież zapobiega pożarom". Jka już trafili na stołki to zaczęła się operacja na otwartym organiźmie, czyli zrobimy to tak, a tak Jak nie wyjdzie spróbujemy inaczej. Żadko w której komendzie na jej czele lub czele JRG stoi fachowiec znający się na rzeczy, a takich najbardziej nam w PSP potrzeba.
Dziś na razie bardziej liczy się egzekwowanie od strażaka prac gospodarczych niż tego czy uczestniczył w szkoleniu.
W rocznym sprawdzianie wiedzy teoretycznej proponuję zadawać pytania z zakresu technologii kładzenia terakoty i glkazury, o gładziach i szpachlach nie wspomnę. Warto strażaka zapytać czy a jeżeli tak to pod jakim kontem należy trzymać pędzel w ręce podczas malowania ścian.
Jako warunek przyjęcia do straży proponuję przedstawienie udokumentowane ukończenie kursu dekoratora wnętrz. :)
@bulon to nie pokolenia muszą wymrzeć to trzeba głupów od władzy odsuwać dla naszego i ich dobra bo kiedyś sobie i innym "podwładnym" mogą zrobić krzywdę.

@donhihotpsp możesz wyjaśnić o co chodziło w twoim ostatnim poście??

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 11, 2005, 23:09:51 »
Czasami mam wielkie wątpliwości, że w tym kraju będzie dobrze i czesto pisze to w postach, ale dochodzę do pewnych wniosków. Powodzenie naszych jednostek i ch rozwój do poziomu takiego jaki mamy obecnie w USA, może nastapic. Jednak sukces tego całego przedsięwziecia zależy tylko i wyłacznie od nas samych. To my budujemy tę dużą grupę społeczną jaką sa strażacy.. i jeżeli każdy z nas przemyśli to co powinno byc lepiej i zacznie to realizować to nasza SP będzie w światowej elicie. Piszecie, że nie macie materiałow do nauki. Kiedy znajdziesz, jakąś ciekawą książke- to zanieś ją chłopakom z podziału, oni też na pewno wchłonął coś nowego. Następnym razem on coś przyniesie. Monotonne ćwiczenie- czemu nie?? Po pewnym czasie, będziesz obsługiwał ten sprzęt z zamkniętymi oczami- dojdziesz do perfekcji. Co do sprawności fizycznej to już zupełnie indywidualna sprawa, każdego strażaka! To od Ciebie zależy czy pójdziesz sobie zrobic trening po pracy, a dowództwo nie ma nic do gadania.. chyba, że w waszej jednosce co pół roku odbywają się sprawdziany kondycji tak jak to się dzieje w WSP przy lotnisku w Bydgoszczy..
Pozdrawiam!!

BROKS

  • Gość
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 11, 2005, 23:14:28 »
Sporo racji Fireman!!!!!
Nadal wielu ciemniaków zajmuje ważne stołki. Czasami bije od nich takim prostactwem i chamstwem, że aż wstyd o przyznawanie się do takich przełożonych!

Dziś na razie bardziej liczy się egzekwowanie od strażaka prac gospodarczych niż tego czy uczestniczył w szkoleniu.
Ten tekst to normalnie motto każdego dnia w sporej ilości JRG :lol: Ciekawe czy KG wie co się w tej kwesti w jednostkach wyrabia???? Czy panowie zdają sobie sprawę jakim kosztem wszelkie robótki i remonty się odbywają....chyba nie wiedzą bo gdyby zobaczyli to by zszokowani z tych wygodnych krzeseł pospadali!!!Oficjalnie powiem Wam Panowie, że to się odbywa na zasadzie "wszyscy są chętni i nic tylko składać ekipę budowlańców"!!!Nieoficjalnie to jest rozkaz....i nie ma dyskusji!!! No i robota wre od samego rana!!! A szkolenia????eeee kto by tam z szefostwa się takimi rzeczami przejmował... :lol:  

Jako warunek przyjęcia do straży proponuję przedstawienie udokumentowane ukończenie kursu dekoratora wnętrz.
Jasne!!!! :lol:  Stworzyć specjalną listę profesji budowlanych uwzględnianych przy naborze...bo kto by tam brał pod uwagę jakieś inne umiejętności przydatne w działaniach na akcji :D  

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 13, 2005, 11:41:21 »
..tak tak panowie zgadzam sie z wami ... przerabiałem to wszystko u siebie...ale skoro nadal taki stan trwa  i to często kosztem  szkoleń... to albo strażacy szkolą się kiedy mogą i nie mają żadnych braków ( chwała im za to ) albo kontrole z KW nie są dość wnikliwe.... :) ....

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 13, 2005, 12:25:57 »
jeszcze jedno co wpadło mi z obrazków akcji w usa a u nas tego brakuje---SPOKÓJ podczas prowadzenia działań- a u nas jeszcze nie dojedziesz a już żadają informacji,na miejscu nie daj boże sie przewróć na śliskim podłożu bo zaraz cię podejrzewają żeś pijany, a już niewyobrażane abyś nie gasił całej w ogniu stodoły zamiast bronic pozostałych budynków

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 13, 2005, 14:30:42 »
@strażakSam słuchaj jak dowódca JRG ma głupawe pomysły na remonty i żyje w dobrej komitywie z Komendnatem to nic nie zrobisz. Remonty idą pełną parą. Do tego jak dojdzie znajomość któregoś z tych panów z wydziałem operacyjnym KW to juz zapewniony wynik kontroli na 3+ lub 4 zatem coby się szkoleniem przejmować.  

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 13, 2005, 16:39:20 »
fireman...no to faktycznie...sytuacja patowa.... ale na pocieszenie - wszystko jest do czasu...u mnie tak własnie było ale sie zmieniło:) Bartek6...proza życia... :) w Polsce ci którzy stoją z boku najlepiej w gestym tłumie wiedzą najlepiej co i jak ....  

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 13, 2005, 21:20:35 »
Broks...to też moje marzenia...ale nasz PSP jest chora...począwszy od szkół gdzie zamieniono je w FABRYKI, poprzez bandę SK****, którzy chcą się nachapać kosztem staży pożarnej podziałowej, tachometryi p**** procedury nimożliwe do zastosowania, kończąc na paradoksach z oskarżeniami strażaków włoącznie...To jest k**** skandal...straż pożarna już dawno się podzieliła na podziałową i biurową...W USA Strażak to jes poprostu gość, ktoś...a w Polsce to k**** jest śmieć do zamiatania gówna po kotku, bo jakiś s**** w nie wdepnął...ja staram się coś działać na najniższym szczeblu...poto żeby robić poprostu DOBRĄ ROBOTĘ...


Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2005, 19:02:33 wysłana przez dago »
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 13, 2005, 23:45:29 »
Witam!
Tak krótko w nawiazaniu do tematu. Ostatnio dowiedziałem się mimo chodem kiku ciekawych tematów "prac dyplomowych" w "papierowych" przyspieszonych aspirantkach. Bardzo na topie. :o  Polecam jak kto ma możliwość przejrzeć. Hazmat to faktycznie fabryki! No i nauka idzie "całą parą" Bardzo wskazani wszelcy fachowcy. I co tu się wielce dziwić, że w niektórych Komendach również dzieje się podobnie. U mnie również kilka osób zawdzięcza swoje stanowiska i stosowne wynagrodzenie tym "umiejetnościom" :(  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

BROKS

  • Gość
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 14, 2005, 12:33:25 »
W USA Strażak to jes poprostu gość, ktoś...a w Polsce to k**** jest śmieć do zamiatania gówna po kotku, bo jakiś s**** w nie wdepnął... (HAZMAT)

No właśnie k**** czemu tak bywa??? Nieraz jest gorzej traktowany jak śmieć (chodzi o traktowanie przez przełożonych)...bo śmieć jak leży to się nim nie wzgardza, tylko albo przejdzie obok obojętnie, albo z szacunkiem wrzuci do kosza czyli tam gdzie jego miejsce!!! A spróbuj tylko tego gówna po kotku nie sprzątnąć....jesteś wtedy antystrażakiem.
W USA strażak (czyli taki sam brudas jak u nas, co jest umazany w syfie i śmierdzi spalenizną po akcji) to rzeczywiście jest ktoś...u nas w PSP "KTOŚ" to niejednokrotnie....sekretarka co parzy kawę komendantowi, księgowa co patrzy krzywo jak chcesz o coś spytać, "PANI OFICER" w wydziale komendy mającym zero wspólnego z pożarnictwem, która pożaru na oczy nie widziała i zna go z filmu albo opowieści, "specjalista" produkujący 8 godzin w komputerze różne pisma, które w większości lądują potem w szafie w grubych segregatorach itd....

Według wszelkich sondaży w Polsce społeczeństwo darzy strażaków dużym zaufaniem (tych z którymi najczęściej ma bezpośredni kontakt...tak tak z tymi brudasami :D ). Dlaczego więc ten szacunek nie spotyka nas na każdym kroku w podobnym stopniu ze strony wysokich rangą przełożonych w komendach???
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2005, 19:04:17 wysłana przez dago »

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 14, 2005, 17:45:13 »
Koledzy, ja zawsze na takie sprawy odpowiadam, jednym zdaniem.. są ludzie i parapety i nie ma sie co nimi przejmować.. mnie nauczono, iż co rozkazano to robisz i nie ma zmiłuj!! Ale do takich ludzi jak pisze BROKS nigdy nie będę miał szacunku i myslę sobie jak by to było przypadkiem, gdyby się nasze role odwróciły. KOLEDZY nie przejmujcie się takimi incydentami bo szkoda tylko naszej psychiki!

Offline rademenes99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Milczenie jest złotem, mowa żródłem nieporozumień.
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 15, 2005, 12:28:42 »
Prace gospodarcze to prawdziwy koszmar...U nas jest jeszcze gorzej...bo są osoby bez względu na to ile zrobia czy wogóle nic...i tak dostaja najwyższe nagrody :angry: jadą na opini...!!!(zdobytej ileś lat temu...) a cała zmiana pracuje na ich sukces...a na mundurze nie długo braknie im miejsca na medale  ;).A Ci którzy naprawdę pracuja są anonimowi i nawet się o nich nie wspomni :angry:
Będąc niedawno na kursie jeden z wykładowców pyta co oznacza JRG??
ODP: JEDNOSTKA REMONTOWO GOSPODARCZA-Święte słowa!!!!
może kiedyś się to zmieni, w niektórych jednostkach juz czuć WIOSNĘ...wszystkie roboty gospodarcze robia firmy, ale w niektórych nadal w modzie są CZYNY SPOŁECZNE i PRL tzw. we własnym zakresie... ;)  . Pozdrawiam wszystkich uciśnionych...
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2005, 12:29:31 wysłana przez rademenes99 »
Ekspert to człowiek który przestał myśleć - on wie ;).

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 16, 2005, 18:20:07 »
..rademenes...jak to mi polecił na innym forum jeden kolega związkowiec ...założcie sobie związki....:) kto wie może Was obronią przed uciskiem......choć osobiście szczerze w to wątpię... :) Powodzenia

BROKS

  • Gość
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 17, 2005, 11:21:10 »
Polecam tekst w lutowym numerze Przeglądu Pożarniczego o strażakach z USA. Po jego przeczytaniu zrozumiecie jak to Amerykańcy zrobili, że strażak to u nich gość co się zajmuje działaniami ratowniczymi oraz ulepszaniem swoich umiejętności a nie osoba wchodząca w skład zaplecza straży (KP, KW, KG). Tam miasto ma swoją straż i wszelkie czynności pomocnicze (to co u nas robi się w komendach) wykonują cywile. U nas mogliby pracować strażacy tylko w urzędach miejskich oraz wojewódzkich, którzy stanowiliby pion operacyjno-szkoleniowy PSP. Przyjeżdżaliby do nas na na kontrole, organizowali większe ćwiczenia na obiektach oraz dowodzili akcją o znacznych rozmiarach. Reszta byłaby cywilami!!!I tym to sposobem tam nie ma tak beznadziejnie rozrośniętej "strażackiej biurokracji".
A i jeszcze jedno...z opowieści tego gościa z USA (wcześniejszy mój post) dowiedziałem się, że tam nikt nie ma fioła na punkcie remontów i czystości w JRG. Chłopaków po prostu nie interesuje że budynek jest do remontu...to nie ich broszka bo oni są strażakami a nie murarzami, tynkarzami, malarzami, stolarzami itd. Tam strażak ma nieść ludziom pomoc...i za to kocha ich społeczeństwo....a nie za pięknie pomalowane ściany w jednostce czy extra lśniące kafelki w kiblu. Medale dostają za akcje a nie za remonty :lol:  

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 17, 2005, 22:04:24 »
****Chłopaków po prostu nie interesuje że budynek jest do remontu...to nie ich broszka bo oni są strażakami a nie murarzami, tynkarzami, malarzami, stolarzami itd. Tam strażak ma nieść ludziom pomoc...i za to kocha ich społeczeństwo....a nie za pięknie pomalowane ściany w jednostce czy extra lśniące kafelki w kiblu. Medale dostają za akcje a nie za remonty  

I tak powinno być.Chciałbym dożyć przed emeryturą tach czasów.Chyba się rozmarzyłem. <_<  

BROKS

  • Gość
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 17, 2005, 23:57:03 »
Niestety u nas oficjalnie propagowany jest usilnie tzw. czyn społeczny czyli....pomożecie????pomożemy!!!! :lol:Nieoficjalnie to jest w charakterze poleceń słuzbowych. Tym potem się chwalą przełożeni strażaków zmianowych przed wyższą władzą w PSP. Szkoda że nie chwalą się tak chlubnie akcjami czyli ilu to ludzi uratowano, jakiej wartości mienie ocalono od zniszczenia. Czyżby te informacje były drugoplanowe wobec prac gospodarczych i remontowych w jednostkach???
 

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 18, 2005, 19:23:57 »
BROKS, ja juz naprawdę nie potrafie sobie odpowiedzieć na pytanie co jest ważniejsze dla władz PSP.. czy tak oczywiste jak akcje i to ile dobrego nimi dla społeczeństwa zrobiła Straż Pożarna, tylko interesuje ich remont w czynie społecznym wykonany przez strażaków. Powiedzcie, kto na to zwraca uwagę?? Fakt ładnie wygląda nowa strażnica, ale dlaczego ma byc budowana rękoma strażaków w dodatku za dobre słowo, lub medal który para lat temu przyznawano za prawdziwe zasługi dla pożarnictwa... Polska Straż gubi sens prawdziewej straży...

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 18, 2005, 19:35:48 »
**** Czyżby te informacje były drugoplanowe wobec prac gospodarczych i remontowych w jednostkach???*****
To są informacje pierwszoplanowe,ponieważ tylko za to KM nagradza, ale kogo? :unsure:
Chyba zgadniecie. ;)
D-cę JRG. :lol:
Strażaczkom zostanie, jeśli zostanie, jakiś ochłap. :blink:
Wiem co piszę   :huh:
Czyli kto najbardziej jest zainteresowany ,,BUDOWLANKĄ"?  

Offline Quelle

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 18, 2005, 20:19:01 »
Małe sprostowanie do wcześniejszego postu.
Oczywiście dla d-ców pierwszoplanowymi sprawami jest ,,BUDOWLANKA", a ta cała reszta związana z wyjazdami, to dodatek,czyli drugoplanowe zagadnienia.
No, a za coś,co jest mniej ważne, nagród(czytaj pieniędzy) nie ma
. ;)
Wracając do pierwszego mojego zdania, to skomentowałbym to tak,że jak się naraz wiele rzeczy to efekt końcowy jest ,,marny". :)  

BROKS

  • Gość
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 18, 2005, 20:50:32 »
Niestety osposie pewnych spraw nie da się zrozumieć...bo to anomalie  
Jeśli chcesz wiedzieć jaki mechanizm tym steruje to napisze pokrótce....

Wyobraź sobie że Komendant Wojewódzki przyjeżdża z wielkiego świata i wizytuje jakąś JRG....przejdzie się po niej i rzuca hasło, że w przyszłym roku obowiązkowo remont!!!!!Komendant powiatowy i jego zastępca oraz d-ca JRG łykają tą wieść z rozdziawionymi pyszczkami :lol:i już wiedzą czym się mogą i muszą wykazać w przyszłym roku. Od tego przecież zależą często losy ich dalszej kariery (może jakiś awansik). Zaczyna się szukanie "specjalistów" od tej roboty na zmianach służbowych m.in. poprzez d-cę JRG. Oczywiście nie wszystko zrobią strażacy bo np. instalację elektryczną zamontuje ekipa z zewnątrz...ale budowlanka to jak najbardziej!!!! Jak się znajdzie dwóch czy trzech to ich się przenosi na 8 godz. oni odwalają główną robotę ale nie myślcie że sami!!!!Codziennie mają do dyspozycji strażaków ze zmiany którzy coś doniosą, coś przytrzymają, zamieszają klej albo zaprawę...w razie alarmu rzucają swój "fach" i jadą na akcję!!!!Wracają i znowu do dzieła!!!!Tych dwóch trzech działa codziennie, bo tylko do tego są przeznaczeni!!!!Oczywiście to się odbywa kosztem zmian....bo tych dwóch trzech to zaraz komplikacje w grafikach i z obsadami samochodów....a to się kogoś nie puści na planowany urlop albo WS przesunie....mówiąc krótko - "dziki zachód". Oczywiście w czasie remontu jakiekolwiek szkolenia to fikcja.
Także efekt domino bywa zapoczątkowany przez Szefa z KW i dalej leci aż do strażaczka ze zmiany. Komendant powiatowy w tym okresie skupia się na tym remoncie i reszta dla niego oraz dla d-cy JRG schodzi na drugi plan. Oczywiście akcje są ważne...ale Oni między sobą dyskutują wtedy nie o akcjach  ale o tym na jaki kolor ściany malować, jakie kafle do kibla itd. i łażą codziennie po jednostce nadzorować przebieg robót czyli robią za kierownika budowy...zwłaszcza jak budynek powiatówki przylega do JRG.

Do Quelle
No wiadomo że komendant zainteresowany najbardziej i d-ca JRG (nie może być inaczej jak KW "pokazuje drogę"  :lol: )....ale oni aby się wykazać to muszą naświetlić KW ile to kasy zaoszczędzili na robocie....także KW patrzy ok remont zrobiony fajnie jest....ale ich najbardziej zaciekawi ileż to KP zaoszczędziła zaprzęgając w dyby strażaków ze zmian!!!!! Czyli komendant sie chwali ile robocizny zostało za darmo wykonane przez "czarnuchów" ze zmian. Podsumowując.... jeden drugiemu włazi w tyłek i marzy o dalszym rozwoju swojej kariery....nagrody, awanse, medale.....czyli wielkie zasługi dla pożarnictwa!!!!!  

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
"normalna" StraŻ PoŻarna!
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 18, 2005, 21:13:52 »
Cała tae batalia związana z malowaniem, budowaniem itp. czyli pracami związanymi z ramontami gospodarczymi jest dla mnie tak bezsensowna, a współczuje wam Koledzy będący na zmianach w takich JRG. To jest wykorzystywanie strażaków bez żadnych konsekwencji!! Czy nie można by tego zgłosić np. do jakiegoś rzecznika praw pracowniczych, a może rozwiązaniem było by podjęcie protestu przeciwko takiemu postępowaniu. A co na to związki zawodowe?? Wydaje mi się, że musi być z tego jakieś wyjście...
POZDRAWIAM!