Autor Wątek: Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr  (Przeczytany 70894 razy)

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« dnia: Luty 05, 2005, 10:49:38 »
W związku ze znacznym wzrostem ofert oprogramowania od firm tworzących oprogramowanie zwłaszcza dla CPR-ów a także doniesieniami o przygotowaniach ComputerLandu i Prokomu do "uszczęśliwienia" nas ich produktami które chcą stworzyć w ramach offsetu, proszę o wasze uwagi o programach na których pracujecie obecnie. Z osobistego doświadczenia znam kilka programów i śmiem twierdzić, że różnie bywa z ich jakością a największym mankamentem jest nieuwzględnianie uwag zgłaszanych przez dyspozytorów w firmach które programy stworzyły.
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie, prosząc jednocześnie o niemieszanie do tematu ZZ i sporów na linii podział a ośmiogodzinni  :P bo tego mamy za dużo w pozostałych tematach. Prawda Sebo i Geddeonie  :D  
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline Seba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 209
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 05, 2005, 12:25:38 »
padło moje imię więc czuje się zobowiązany coś napisać :)

Niestety do tematu wniose niewiele bo się tym po prostu nie zajmuje :( widziałem prezentacje Fenixa całkiem ładny bajer, mapy cyfrowe, GPS'y, sterowanie bramami drukarkami i bóg jeszcze wie czym :) .... super się prezentuje ale sądzę że u nas by to nigdy nie zagrało  

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 05, 2005, 22:02:44 »
Seba dzięki za wyczucie tego co jest żartem  :D i dodatkowe udzielenie choć niewielkiej ale konkretnej informacji. Również i to mi się przydało, nie słyszałem jeszcze do tej pory o feniksie. Ale z chęcią poszukam i jego prezentacji (jak to mawia gorex: najlepiej w goglach :lol: ) Ja do tej pory sprawdzałem poniekąd na swojej skórze Capri-2 i programy Abakusa. Powiem tylko jedno najlepiej wszystko wygląda na prezentacjach  :P  bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
Dzięki wielkie za info
Pozdrawiam
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 06, 2005, 00:21:17 »
Witam!
U mnie pracuje się na oprogramowaniu Abakusa tj. Ewid-99 ver.2.25 oraz SWD ST ver. 1.0.2.22. Oba programy pozostawiają wg. mnie wiele do życzenia. Tak po krótce:
- Ewid jest niestabilny, często się zawiesza trzeba korzystać z różnych obcji obsługi baz, żeby go przywrócić do używalności /o ile się wcześniej całkowicie nie rozsypie/. Pozatem szereg pkt. tam zawartych i okresleń znacznie już odbiega od realiów prowadzonych działań. W trakcie przechodzenia na Nowy Rok systematycznie od wielu lat "klęka" mimo postępowania zgodnie z instrukcją i zaleceniami.
- SWD jeden z najnowszych "wynalazków również ma nieraz problemy z transmisja danych i lubi się posypać. W obecnej wersji ktoś wprowadził do karty zdarzenia współrzędne geograficzne których w tym momencie nikt nie jest w stanie dokładnie podać /po co?/. Narazie nie posiadamy mapy cyfrowej /droga rzecz/ i statusów na pojazdach. Wszystko jest wprowadzane ręcznie. Przy 1 osobowej obsadzie PSK oczywiście po fakcie. Jeżeli do konkretnej OSP przyporządkujemy np. 2 syreny alarmowe DSP /Digitex/ powstaną jakby 2 jednostki o tej samej nazwie, usuwajac - usuniemy także możliwość alarmowania z pulpitu. Dysponując zastęp JRG automatycznie włącza się System Wyświetlania Alarmów /DWA Digitex/ co wprowadza bałagan, bo zastęp de fakto już wyjechał /nie ma czasu na wypełnianie rubryczek w karcie SWD - wydruk następuje zwykle po powrocie/. Jedna osoba nie jest w stanie obsługiwać SWD, przyjmować zgłoszenia, zapowiadać, dysponować, prowadzić korespondencję radiową i tel. oraz szukać nieraz niezbednych danych i powiadamiać inne służby oraz osoby, włączać różne np.noc - światła, otwierać bramy itd. Może jak będzie.... pełne oprogramowanie? Będzie ciut łatwiej, ale nie zmienia to faktu, że jest to może i dobry program tylko nie w małych PA i PSK, gdzie jest 1 osoba - wtedy wręcz działa odwrotnie - spowalnia i to znacznie.
- Jedno trzeba oddać, że pomoc techniczna z B-Białej zawsze, choć tel. /do 16/ i na stronie próbuje udzielić wsparcia tech.
Wydaje mi się również, że zawartych jest tam zbyt dużo danych nieraz i osobistych, ktore w przypadku "wycieku" z sieci nie powinny być jawne.
Wykorzystujemy jeszcze system identyfikacji nr. tel alarm. /Teles/ oraz nagrywanie rozmów tel.alarm. i rtf - PC Corsac /Slican/
To tak bardzo ogólnie tyle co mi się aktualnie nasuwa w tym temacie.
Służę ewent. szczegółami i innymi info. nt. sprzetu i służby.
Pozdrawiam! ;)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline mar1976

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 11, 2005, 17:46:59 »
w miarę poprawnie pracuje się na systemie COBRA

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 15, 2005, 21:25:35 »
Cytuj
w miarę poprawnie pracuje się na systemie COBRA

To Ty w miarę elokwentny jesteś  :D

Cobra to zdaje sie system robiony przez fimę z Gdańska (widziałem prezentację) zdaje sie że Gdynia na tym jedzie..
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 14, 2005, 00:20:09 »
Witam!
Dzisiejszy dzień skłonił mnie do powrotu po raz kolejny w ten niewdzięczny temat oprogramowania. Niestety muszę podtrzymać swoje wcześniejsze, od początku nie najlepsze zdanie nt. SWD. Bardzo m.in.  niestabilny i zmienia często również różne wprowadzane parametry. Jest moim skromnym zdaniem po prostu nie dopracowany należycie. Szkoda, że to "testowanie i modyfikacje" odbywaja sie kosztem zdrowia dyżurnych, którym przyszło na nim nie z własnej woli  pracować. <_<  
Dlaczego nie ma jednolitego sprawdzonego należycie od A-Z oprogramowania. Dlaczego służba w SK pozostaje zawsze na uboczu i jest z reguły niedoceniana na wielu płaszczyznach. Dlaczego nikt nie słucha /nawet nie próbuje/ i nie stara się dostosować do opini i wniosków osób tam pełniących służbę. Wiele jeszcze innych pytań ciśnie mi się na usta, ale znam tylko jedną "standartową" odpowiedź. Mamy jak najlepiej pracować i wykonywać swoje obowiązki, a od szerokiego myślenia i wydawania pieniążków z budżetu /nie małych/ są inni, którzy się na tym najlepiej znają. Niestety często nie mają oni pojęcia, co tak naprawdę jest potrzebne i przydatne. Co zrobić - jak starać się ułatwić, a nie ciągle utrudniać, tą samodzielną /z reguły 1 osoba/, często bardzo odpowiedzialną, specyficzną służbę.

Ps. Może to tylko mi się tak wydaje i jest  u mnie? ;)
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2005, 00:56:21 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline p strażak

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 14, 2005, 08:53:16 »
Ajax masz racje , SWD jest do niczego , tylko kto chce wysłuchać tego dyżurnego któremu ciągle o coś chodzi????????
A tak wogóle to nie ma kto nas wysłuchać odnośnie przyziemnych spraw typu gdzie co postawić i gdzie np. powiesić tę mapę aby było wam wygodnie.
Czasami to lepiej wogóle się nie odzywać , my mamy tylko pracować  i nic więcej ,a od myślenia są mądrzejsi w KM.
 

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 14, 2005, 15:42:52 »
Dzięki za zrozumienie!!! Niestety tak jest widać nie tylko u mnie. Naprawde nie wiem dlaczego tak się dzieje i jest takie "olewajace" odgórne podejście do tego stanowiska. Patrząc na chłopaków z podziału widzę, że też nie mają miodu, ale częściej udaje im się cokolwiek załatwić, przepchnąć - a tu ściana , mur nie do przebicia. Chyba dlatego, że jest ich więcej i głośniej "krzyczą". Smutne, ale prawdziwe, niestety! :(  Zmian na lepsze jakoś nie widać.  <_<
Ps. Byłbym wdzięczny o nieco danych o systemie Cobra.  Z tego co slyszę jest z nim wiele mniej problemów. ;)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 14, 2005, 21:18:19 »
Cytuj
Naprawde nie wiem dlaczego tak się dzieje i jest takie "olewajace" odgórne podejście do tego stanowiska.
Ajaks wydaje mi się że to po prostu stąd, że Ci "mundrzy" wiedzą lepiej, a M(P)SK ciągle traktują jak 5 koło w jednostce i najchętniej służbę kazali by tam pełnić tym dla których już nie ma miejsca i niewiadomo co z nimi zrobić (przykład gościa z jednej z komend- wtajemniczeni wiedzą której dzwoniącego do KG- krąży rozmowa po internecie). Więc skoro w ich ocenie jest to miejsce dla najgorszych to niema ich co doceniać i niech lepiej zamkną dzioby i się cieszą, że siedzą w ciepełku i na stołkach bo jeszcze im krzywde zrobimy i każemy place zamiatać  :lol: a wielu z dyspozytorów z chęcią walneło by tymi klawiaturami i woleli by wrócić na wózek. Co z tego, że przy planach i przebudowach PSK na CPR pyta się ludzi jak widzą ustawienie stanowisk, rozmieszczenie map itd., jak potem pan Kumendant i tak każe rozstawić wszystko po swojemu i siedzisz na stanowisku zadzierając głowę do góry bo monitor jest za wysoko, obijasz się o bezsensownie ustawione szafki bo tak mają stać, a mapa wisi ci za plecami i nijak na nią spojrzeć, bo ma być widoczna dla wchodzących. A szczytem bezsensu jest zakupowanie oprogramowania (jedynego w województwie) dla PSK niewspółgrającego z WSKR, a potem WSKR jeb..... Dyżurnych, bo to nie doszło, ta baza niekompletna i brak danych a panów decydentów to g... obchodzi, bo co, nie radzisz sobie? to sie zwolnij itp. itd.
Wracając do oprogramowania, dzięki  pomocy kilku forumowiczów (szczególne podziękowania dla SEBY) mogę powiedzieć , że w założeniach i prezentacjach każdy z programów jest the best i w ogóle super, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a każde ze stanowisk tak naprawdę ma inną specyfikę i nie ma póki co programu na tyle elastycznego by można go było zastosować na większą skalę.  Jak na razie tworzy się zalążki pod zintegrowane systemy itd. cóż jednak nie ma jasnych i precyzyjnych założeń, że program ma dawać takie a takie możliwości, że ma być porządna mapa cyfrowa i to nie tylko dla miasta ale dla całego powiatu, że bazy danych mają być w takim a takim formacie co da możliwość odbierania ich w jednostkach nadrzędnych. Nie ma określonego systemu transferu danych itd itp., jak zwykle w PSP - wolna amerykanka. Będzie tak jak z ratownictwem medycznym, góra łapie ile może licząc na dodatkową kasę, a skończy się na pełnym dołożeniu obowiązków bez środków na realizację, bo skoro strażacy radzą sobie tym czym mają to nie ma potrzeby dokładać pieniędzy. Damy im kilka karetek, przekażemy kluczyki przed kamerami i odtrąbimy pełen sukces, a jak się coś spier... to będzie gdzie szukać winnych.
Pozdrawiam
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 14, 2005, 22:08:52 »
Jest dokladnie tak jak piszesz. No i co? Właśnie! :(  My wiemy swoje - decydenci swoje i niestety zawsze ich będzie narazie na wierzchu! Jak długo jeszcze? To kolejne pytania. Oj! dużo ich i są z reguły bez lub żadnych sensownych odpowiedzi.
Kiedy remontowano i modernizowano m.in. nasze SK /było na ponad 3 m-ce przeniesione/ mówiłem, prosiłem, przedstawiałem argumenty, wykonałem plany /autocad/ i nic z tego. Nie zrealizowano żadnego ze zgłaszanych postulatów, pomysłów itd... Osoby nie mające pojęcia o tej specyfice pracy zjeździły całe niemal woj. i wykonały oraz wyposażyły SK i tak po swojemu. Najgorzej z nowych wykonanych w województwie. Opragramowanie i sprzet, swoja drogą - wspominałem juz szeroko o tym w poprzednich postach.  Monitory ustawione są w stronę okna. Okno zasłaniane wew. żaluzjami z materiału które przepuszcza światło /o kolorze nie wspomnę/ brak wszelkich map /jedna powiatu w małej skali/ ubikacja 20m od pomieszczenia służby w innym na korytarzu. Brak możliwości podgrzewania posiłków. Łatwo brudząca, trudno zmywalna podłoga /paskudny gumolit/. Odkształcające się meble /np.zawiasy wypadły na dzień dobry/Brak należytej wentylacji /klima marzenie/ itd....itp... dlugo by jeszcze wymieniać :( Można było i były ku temu środki, zrobić naprawde dobrze, jednak brak zrozumienia i źle pojęte osobiste ambicje /sam juz nie wiem/ wzieły górę i jest jak jest, czyli do dup... <_< Najgorsze, że nadal pewne rzeczy w żaden sposób nie docierają i nie widać szans na zmiany ku lepszemu.
Sposób traktowania obsady SK to kolejna przykra sprawa. Niby to biuro, niby podział w sumie nie wiadomo do końca co? Uposażenie i dodatki w żaden sposób nie adekwentne do func. podziału, odpowiedzialności itd.... Ot takie sobie miejsce służby - pracy. Jest, bo jest - jeszcze.
Trzeba być miłym, grzecznym. Znać się na taktyce, informatyce, chemii, medycynie i Bóg wie jeszcze na czym. Wskazana praktyka i doświadczenie. Ciągle przybywa. Rozwijamy się. ;)
Mamy systematyczne szkolenia, doszkalania, kursy, kontrole, egzaminy z różnych dziedzin. No niemal elita he.. he.. :angry:
Przykre, ale prawdziwe - nijak się to ma to potrzeb i rzeczywistej służby.
Kurde rozpisałem się, bo mnie poniosło. Książke niezłą można by napisać.
Pozdrawiam!
 
 
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 31, 2005, 22:26:29 »
Pomijając już te "gorzkie żale", które i tak nie wiele zmienią <_<,  mam jeszcze takie pytanka w tym temacie:
Czy jest u Was jeszcze w jedn. użytkowana lub była - łączność CB ? Jakie macie z nią doświadczenia.
I  chyba na czasie. Czy macie łączność radiową z ZLP /Nadleśnictwa/ w jakim zakresie. PA, bazy, wieże, samoloty? Może inny system.
Pozdrawiam! :)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline tajne_psp

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 01, 2005, 18:21:04 »
Pierwszy raz zabieram tu głos więc proszę o wyrozumiałość w zakresie technicznej obsługi tego rozbudowanego forum. Ale od razu konkrety dot oprogramowania.
Oprogramowanie na PSk powinnio ułatwiać pracę a nie ją utrudniać, przyśpieszać operacje powtarzalne. Tak jednak nie jest. W małych komendach często przeszkadza w realizacji zadań PSK, to ktoś wcześniej zauważył i należy potwierdzić. Daje się nad tym zapanować gdy dyspozytor ma kila meldunków. Ale jeśli ma 20 a bywają dni że więcej to KCKR niech zapomni że meldunki są wiarygodne. Trudno tu winić firmę Abakus choć parę kamyczków do ogródka należało by wrzucić. Wina leży głównie po stronie PSP.
Jeśli najpierw nie ustali się standartów sprzętowych i oprogramowania dla PSP to wiecznie będą problemy. Część PSK ma XP, ale również 98, win 2000, a nawet NT 4.0 . Konia z rzędem firmie która będzie w stanie panować nad oprogramowaniem. Do tego jeszcze dochodzą różnice w sprzęcie i niestety mają one swoje znaczenie. A niechlubnym przykładem jest tu program do ewidencji samochodów i sprzętu PSP, który wymaga olbrzymiej rozdzielczości bo inaczej część tabel jest niewidoczna. Śmiechu warte !!!!!
Zresztą uważam że sprawa standaryzacji oprogramowania ma głębsze podłoże i dotyczy nie tylko PSK ale całej PSP.
Czy tak trudno określić jakie systemy i jakie oprogramowanie ma być standartem w PSP np. na lata 2005-2008. Wystarczy napisać kilka zadań i wszystkie jednostki do określonego standartu dostosować. Ale jeśli standartem ma być np. winXP i np. office XP w wersji tylko z Word i Exel to nikt nie ma prawa przesyłać i żadać plików Lotus 123, accesa itp. To samo ze sprzętem. Jeśli będzie ustalony np. standart rozdzielczości ekranu 1024 to nikt nie będzie robił programu wymagającego wyższej rozdzielczości. W każdej komendzie program będzie funkcjonował tak samo, a i Prokom "sławetnie" informatyzujący ZUS będzie straży straszny. Każdą firmę która by dostarczała oprogramowanie można wtedy rozliczyć bo oprogramowanie da się zainstalować wszędzie albo nie działa nigdzie.
Rozumiem jednak, że rzeczy proste są najtrudniejsze.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2005, 18:26:11 wysłana przez tajne_psp »

Offline marcinfire

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
    • http://www.smchrobry.lodz.pl/~marcinfire/index.htm
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 02, 2005, 17:56:20 »
Cytuj
w miarę poprawnie pracuje się na systemie COBRA
Moim skromnym zdaniem Ewid jest do bani, co za tym idzie SIS itd również, dowiedzą się o tym wszyscy, którzy np. próbowali zrobić coś a'la dane statystyczne przy pomocy tych programów... dużo błędów, szkoda słów, ale o tym wiedzą wszyscy...
Co do systemu Cobra, to ja osobiście mam mieszane uczucia, być może u nasz to wejdzie, ma być testowane?? tak słyszałem, ale  moim zdaniem zbyt zagmatwane no i skomplikowane, ale to są odczucia tylko po pokazie i refleksjach kolegów, a w praktyce to się okaże jak będzie, a wiadomo że z czymś zagmatwanym wiążą się... problemy i częste wizyty serwisu, ale to tylko moim skromnym zdaniem.
Byłem kiedyś na pokazie systemu Firmy Frequentis, system taki działa np. w Berlińskiej straży pożarnej a dokładnie w ichniejszym CPR, fajne, super itd. ale... u nas to chyba zbyt kosztowne rozwiązanie niestety.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 05, 2005, 18:10:10 »
Tak sobie skromnie myślę ;) . Służba niewdzięczna - ale z drugiej strony dobrze, że jest - praca to dziś niemal przywilej, dobro niemal niespotykane.  Jednak nikt się nie liczy, a nawet nie stara ze zdaniem TU pełniących tą niełatwą służbę /co by ją np. usprawnić bądź ułatwić choć nieco. He..he../ Mam nieodparte wrażenie, że nieraz wręcz odwrotnie :( .
Nie do końca jasne i pewne przy i zaszeregowanie tej w końcu nielicznej grupy zawodowej. Odczuwam brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony Komend i ZZ pracą i przyszłością. Ot.. taki sobie narazie pożyteczny "twór" który jeszcze jakoś w miarę dobrze stara się i funkcjonuje <_< .
Nie chcę już nawracać znowu do tych tych "żalów" jednak nadal interesuje mnie pytanie:
Cytuj
Czy jest u Was jeszcze w jedn. użytkowana lub była - łączność CB ? Jakie macie z nią doświadczenia.

Cytuj
I chyba na czasie. Czy macie łączność radiową z ZLP /Nadleśnictwa/ w jakim zakresie. PA, bazy, wieże, samoloty? Może inny system.

Ps. System <Cobra>?
Pozdrawiam! :)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 10, 2005, 19:35:49 »
Witam ponownie w temacie!
Czy nikt tak naprawdę nie potrafi podzielić się doświadczeniami /patrz. pyt. jw./ w tym zakresie? &lt;_&lt;  Wiem i rozumiem, że dyspozytorzy, dyżurni -wszelkich- stanowisk to minimalny procent PSP i również tego Forum - jednak ta służba jeszcze jakoś istnieje!
Ps. Polecam zarazem zainteresowanym tematytką dział <Sprzęt> "Tel. alarmowy 112"
Pozdrawiam! ;)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline eddi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 11, 2005, 18:51:56 »
Witam wszystkich forumowiczów. Wywołaliscie ciekawy temat. Sam jestem dyżurnym operacyjnym w KP i zmagam się już od roku z tzw. programem wsapomagania oparacyjnego w postaci PREVENTA firmy Protechnika S.A. z Warszawy (obecnie firma została przejęta przez INFOKART). Program w swoich założeniach jest dosyć ciekawy. Oparty na mapie cyfrowej powiatu, zwiera moduły przyjęcia i obsługi zdarzenia zarówno dla dyspozytorów PSP jak i Pogotowia Ratunkowego /wspólna bazaq danych dla wszystkich użytkowników/. Obsługuje terminale statusów i GPS. Zawiera cyfrowe mapy tematyczne np. leśne. Posiada bazę danych substancji niebezpiecznych oraz aplikacje do prognozowania skażeń oraz rozwoju pożarów. Jak wspomniałem wcześniej założenia programu są bardzo ambitne, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Podstawowym problemem jest powierzchownie wykonana mapa cyfrowa, która nie zchodzi do poziomu poszczegónych obiektów, a ogranicza się do pokazania ulic w miastach oraz poszczególnych miejscowości dla terenów wiejskich. Dużym plusem jest natomiast możliwość szybkiego pozyskania współżędnych geograficznych bezpośrednio z mapy i przeniesienia do programu obsługi zdarzenia. Jednak brak uszczegółowienia mapy cyfrowej sprawia, że jest to tylko ciekawa "zabawka". Z tego co słyszałem starano się mapę uszczegółowić jednak były problemy z zaadaptowaniem bazy danych z wydziału geodezji. Sam program obsługi zdarzenia jest dosyć rozbudowany i oprócz kilku zalet ma jedną podstawową wadę - przebrnięcie przez procedurę przyjęcia zgłoszenia i zadysponowanie sił i srodków wymaga trochę czasu co przy jednoosobowej obsłudze PSK jest bardzo problematyczne.
Podzielam więc uwagi zgłoszone przez wielu z was na temat programów tego typu. Uważam, że w przyszłości od nich nie uciekniemy. Nie winię jednak tak jak wielu z forumowiczów firm informatycznych tworzących te programy za to że nie są dopracowane. Uważam, że podstawowym problemem jest brak szczegółowych wymagań dla programów wspomagania operacyjnego rzetelnie opracowanych i przetestowanych, oczywiście uwzgledniających uwagi użytkowników. Moim zdaniem wynika to głównie z bagatelizowania zagadnień informatyki i łączności w komendach, a szczegónie na szczeblu KW i KG. Niewątpliwie osoby prowadzące te zagadnienia nie mają przygotowania w tym zakresie /kłania się bardzo pobieżne potraktowanie tych zagadnień w szkołach pożarniczych/. Jestem zdania, że naszych łącznościowców powinno się skierować na koszt PSP na podyplomowe studia z zakresu informatyki i telekomunikacji.
Sory za takie wodolejstwo ale interesuję się od dawna tymi sprawami. Jeśli na forum znajdą się inni zapaleńcy to zapraszam do dyskusji. Chętnie podzielę się też materiałami na ten temat.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 14, 2005, 02:17:17 »
Nie chcę uwłaczać wiedzy szanownych kolegów, ale postęp idzie do przodu też w PSP. Programy wspomagające pracę dyspozytora nie tylko w PSP są potrzebna. Mnie się to podoba i jest przydatne, musi być wspomagane wiedzą człowieka, zielony tam nie usiądzie. Dyspozytor/pomocnik to fachowiec i powinien mieć kasę większą niż biurowiec.  
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline petertom

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 14, 2005, 09:02:45 »
witam.uważam że brakuje nam podstaowych programów do pracy,tj.dobrego programu zastępującego ewid i dobrej elektronicznej mapy rejonu.a mówienie o programach wspomaganych GPS-em itp to chyba w jakieś innej straży pożarnej
a co do dyspozytorów to uważam (choć sam nie jestem) że w dużej mierze zależy od nich jak sprawnie nam idzie robota.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 15, 2005, 11:20:07 »
Nie chcę się powtarzać i narzekać, ale jest dokładnie w /SK/ tak jak tu piszemy - podobnie jak z tymi wszystkimi przekretami, aferami itd.. i co? Nic! Chyba również dlatego, że to przecież, także jeden z elementów całej PSP. Jeżeli cały organizm jest chory to dlaczego akurat głowa miała by byś zdrowa.
Dodam jeszcze, że nadal kupuje się u mnie sprzęt i oprogramowanie podłej jakości którego później nikt nie chce, bądź nie potrafi naprawić. Ludzie z tzw. biura decydują, co, gdzie i za ile kupić, i jak to ustawić, itp. - czy to będzie działało i się w sumie przyda, to już odrębna sprawa /zmartwienie obsługującego/ . Nikt się nie "poniży" do pytania o zdanie, a już napewno o radę "chłopka z SK" - choć to poniekąd też biuro - he..he.. i to on tam  /często sam/ głównie 24h pracuje.
Zgadza się postęp idzie do przodu i wiele rzeczy powinno być pomocne. Jednak obecnie mam jakby odwrotne wrażenie :(  Co do kasy: to dyżurny z 20-25 letnim stażem z reguły zarabia tyle ile d-ca zastępu, czy sekcji z 5-10 letnim. Mają ta samą grupę i bardzo często o wiele niższy dodatek &lt;_&lt; . Z chwilą wprowadzenia <tel.112> w jednoosobowych SK, będzie to po prostu żałosne!  Może się ktoś na tych warunkach zamieni....?
To tak  tyle, co mi się na bieżąco nasuwa.
Pozdrawiam!
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Ceper

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 16, 2005, 21:49:18 »
Wiem że dużo z Was pracuje w jednoosobowych stanowiskach kierowania ale interesuje mnie jak jest u was realizowana sprawa czasu odpoczynku dyspozytora w czasie 24 godzinnej słuzby ( o ile cos takiego istnieje  :( ).
Ja pracuje na stanowisku gdzie jestem zdany sam na siebie przez całe 24 godziny (nie licząc dyspozytorki pogotowia za sąsiednim biurkiem).
Czy u Was jest tak samo, czy jestem  odosobnionym przypadkiem  ????
Czy w ciągu słuzby macie chociaż godzinke  na odpoczynek i przez ten czas nic wasz nie rusza...... czy tez macie tak......fajnie jak ja ??? ;)
 

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 16, 2005, 23:28:58 »
Oj Ceper Ceper - jeżeli siedzisz sam na SK to pewno jesteś z KPPSP, więc mi nie mów że nie masz czasu na odpoczynek. Rozumiem że się nieraz takie służby trafiają co się przez 24 godziny ciężko pracuje ale to są bardzo sporadyczne przypadki.
U mnie na PSK też jest obsada jednoosobowa, mamy ponad tysiąc wyjazdów rocznie i zgrzeszyłbym mówiąc że nie mam czasu na odpoczynek. Nieraz jest ciężko ale nie jest aż tak tragicznie. Większość czasu się siedzi i czeka na telefon alarmowy. A w nocy to telefon alarmowy kładzie się obok siebie, radiostacje podgłaśnia się na maxa i idzie się spać.

Offline Ceper

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 17, 2005, 00:23:39 »
Anioł Stróz
A co powiesz na prawie 2 tys wyjazdów w roku, powiat w którym mieszka prawie  180 tys ludzi , 1 człowieka który odbiera  nie tylko 998 ale też 112 z komórek (przy pewnym udziale pani z pogotowia),  ma w powiecie 2 JRG i  70 OSP i wykonuje prawie cała robotę papierkową ze zdarzeń (oprócz meldunków w ewidzie z akcji w których brało udział JRG) .
Ciekawe czy chciałbys być na jego miejscu np jak jest koło 50 pożarów trawy za służbę i musi on sporzadzić powiedzmy 40 meldunków w ewidzie (bo np w 10 brało udział JRG więc sporzadzi D-ca zastępu który był na miejscu - pozostałe 40 musisz wklepac w komputer na podstawie tego co uzyskasz telefonicznie od ludzi z OSP). Do tego oczywiście sporządzasz karty manipulacyjne i karty zdarzenia do kazdego wyjazu. Jak się uwiniesz to przy dobrych układach na druga - trzecią w nocy jesteś odrobiony.  Możesz się wtedy położyć z telefonem alarmowym (ale nie jednym tylko dwoma) ale jak na złość akurat pali sie stodoła, jest wypadek albo cos innego i musisz zerwać pupsko i skutecznie zadziałać.
Ale u Ciebie pewnie przyjmujesz  zgłoszenie, dysponujesz kogo trzeba i czekasz żeby Ci przesłali gotowe meldunki, posyłasz do wskr  i odpoczywasz oraz udzielasz sie na forum.
Pewnie że nie wszystkie służby tak wyglądają ale wierz mi że po tych 24 godzinach człowiek naprawde wychodzi stąd wypluty na maxa.
Pozdrawiam Cię i innych na forum
Ps.
Sadząc z tego co piszesz to nie masz jeszcze u siebie 112, jak Ci go dołożą to posmakujesz sam tego miodu  B)
 

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 17, 2005, 08:12:55 »
Przepraszam Ceper - zwracam honor. W Twoim przypadku jest na co narzekać. Prawdę mówiąc - współczuję Tobie. Ale to aż dziwne że wam żadnego pomocnika nie dali.

Cytuj
Ale u Ciebie pewnie przyjmujesz zgłoszenie, dysponujesz kogo trzeba i czekasz żeby Ci przesłali gotowe meldunki, posyłasz do wskr i odpoczywasz oraz udzielasz sie na forum.
No niestety - u mnie meldunki wypełnia dyspozytor. Dowódca tylko nieraz podaje dane do części opisowej, dane właściciela itd.

Cytuj
Pewnie że nie wszystkie służby tak wyglądają ale wierz mi że po tych 24 godzinach człowiek naprawde wychodzi stąd wypluty na maxa.
Wierzę Tobie bo ja u siebie też nieraz mam takie służby. Jak jest dzień z jazdą na całego to ja już o 17 ledwo co żyję - zauważyłem że umysł jest wtedy tak przemęczony że nawet imiona kolegów mi się mylą.

Cytuj
Sadząc z tego co piszesz to nie masz jeszcze u siebie 112, jak Ci go dołożą to posmakujesz sam tego miodu
No na szczęście jeszcze ten numerek do nas nie trafił, ale niebawem ma być. I się wszyscy tego numeru obawiamy bo życie wtedy będzie jeszcze cięższe.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Dyspozytorzy I Dyżurni Psk I Cpr
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 17, 2005, 09:12:35 »
Cytuj
[...]
Ciekawe czy chciałbys być na jego miejscu np jak jest koło 50 pożarów trawy za służbę i musi on sporzadzić powiedzmy 40 meldunków w ewidzie (bo np w 10 brało udział JRG więc sporzadzi D-ca zastępu który był na miejscu - pozostałe 40 musisz wklepac w komputer na podstawie tego co uzyskasz telefonicznie od ludzi z OSP). [...]
Cześć,
nie chce za bardzo sie wtrącać ale jedno spostrzeżenie z mojego podwórka - u nas jest tak że jak jesteśmy sami (czyli OSP) to meldunek (zawiadomienie ze zdarzenia) skladamy telefonicznie po zakończeniu działań do najbliższej nam JRG i chyba to człowiek z PA w tej JRG wklepuje informacje do EWID-a. Zawsz jest tak że korespondencję radiową prowadzę z dyspozytorem CPR i on na koniec przypomina mi że mam zadzwonić do tej jednostki i złożyć meldunek.
Nie wiem od czego to zależy ale może to tylko zmiana organizacji pracy/współpracy a chyba warto oszczędzać dyspozytora, szczególnie w okresie kiedy  ma dużo roboty.
Sylwek