Publiczne > Dowolne tematy

Własnym głosem - Postrzeganie świata

(1/1)

gacKI:
Wsłuchując się w stukot kół pociągu

Do pociągów dalekobieżnych mam dziwną słabość. Może to przez to, że są one szybkie, mają prostą przed sobą perspektywę? Może to przez to, że gdy się wsłuchasz w ich gwizd i stukot kół o szyny to możesz czytać jak z kart wartościowej księgi? W końcu pewnie też temu, że w życiu każdego z nas są takie właśnie pociągi i stacje na których się one zatrzymują abyś mógł się do odpowiedniego załadować z całym swoim dobytkiem /bagażem minionych lat/. Mówisz., że mieszkasz daleko od torów i na pociąg się nie wybierasz? To nie prawda. Prędzej czy później, o ile sam się nie zdecydujesz, będziesz zmuszony wsiąść do pociągu który cię zawiezie do stacji nie zamierzonej. Lepiej jest gdy sam sobie stację docelową wybierzesz. Te przysłowiowe pociągi już od naszych lat dziecinnych są podstawiane i czekają, że wsiądziesz do któregoś z nich. Z praktyki wiem, że są pociągi dobre i złe. Dosłownie. Jeżeli wybierzesz nieodpowiedni możesz trafić tam gdzie wcale nie chcesz być /złe towarzystwo, więzienie/. W dzieciństwie odpowiednim pociągiem jest ciężka praca w nauce, stronienie od kolegów lekkoduchów. W życiu dorosłym pociągiem odpowiednim, takim na miarę dorosłego mężczyzny, jest dbanie o dobro własnego domu, o dobro rodziny, potomstwa.
Banały? Pewnie tak, ale taka jest rzeczywistość.

więcej w poniższym linku

http://amico.mojeforum.net/viewtopic.php?p=2918#2918

pszemek:
Innymi słowy wzrastać na niewolnika, żyć i skończyć jak niewolnik. Zapomniałeś o rodzinnym nagrobku, W jakiejś malowniczej alejce.

laciok:
http://www.pociagzycia.1k.pl/

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej