U mnie jest również tak jak to opisał sheldon.
Prawie, gdyż kiedyś uporządkowaliśmy tak kryptonimy na powiecie, że żadna końcówka dwucyfrowa kryptonimu jednostki nie dubluje sie z inną (np. 538-48 i 539-48). Dlatego nie wołąmy się całym kryptonimiem np. 538-48 tylko samą końcówką 48. W moim odczuciu bardzo to ułatwia sprawę. Zanim uporzadkowaliśmy te kryptonimy był problem czy ktoś wołał 538-48 czy też 539-48. Teraz jest dużo prościej.
Łączność w czasie działań z rozproszonymi strażakami rozwiązaliśmy używajac nazwy OSP i numeru lub funkcji i nr.
I tak:
komenant gminny to - nazwa miejscowości + 01 (jest to jedyny taki wewnętrzny kryptonim z nr 01)
prezes OSP to - nazwa miejscowości + 02
naczelnik OSP to - nazwa miejscowości + 03
z-ca naczelnika (o ile jest) lub dowódca sekcji to - nazwa miejscowości + 04
dowódca sekcji to - nazwa miejscowości + 05
i to są stałe kryptonimy przypisane dla konkretnych osób i te osoby mają przyporządkowane im na stałe stacje.
Ponadto na samochodach są dodatkowe dwie stacje które posiadają kryptonimy - nazwa miejscowości + 06, 07, 08, 09
I teraz jak jedzie na akcje strażak z "własną" stacją to używa swojego kryptonimu. Jak jedzie strażak nie posiadający stacji to używa kryptonimu stacji jaką wziął z samochodu (na każdej stacji mamy naklejony nr stacji).
Jeżeli jedzie funkcyjny a nie weźmie swojej stacji tylko stację z samochodu to i tak używa przypisanego mu kryptominy, np. komendant gminny nie wziął swojej stacji z opisem 01 bo np. sie mu rozładowała, to jadąc weźmie stację z samochodu np z nr 06 ale będzie dalej posługiwał sie swoim przypisanym mu kryptonimem czyli nazwa miejscowosci + 01.
Zastanawialiśmny sie nad tym co będzie kiedy braknie nam dwucyfrowych nr. Wtedy przejdziemy na numerację trzy cyfrową.