Wiecie co, ja się tak tylko zastanawiam jak kwestia finansowania badań jest u was rozwiązana?
U nas do tej pory było tak że gmina finansowała badania tylko jednemu kierowcy w jednostce, tj. temu zatrudnionemu na etacie kierowcy-konserwatora, a reszta, to jak ktoś chciał to sobie robił prywatnie... Myślałem że z okazji wprowadzenia nowych bardziej restrykcyjnych przepisów wyskrobią w tym roku coś więcej, no ale jedyna zmiana, która ma zostać wprowadzona to taka, że będzie przypadało dwóch kierowców (z badaniami z gminy) na jedno auto. Tzn. taki jest pomysł, i raczej na więcej przez ogólną liczbę środków budżetowych liczyć nie można.
Więc jak to jest u was - jakie kryteria doboru ludzi do badań stosujecie? A może wszyscy z uprawnieniami (kat C, B jeśli auto takie jest w jednostce) są traktowani tak jak przy badaniach okresowych?