Żebyście się nie zdziwli, gdy się okaże, ze tymi CYWILAMI w CPRach będą emerytowani funkcjonariusze PSP z wieloletnią praktyką na MSK/PSK.
Coś czuję, że Łukasz ma jakieś przecieki z Wrocławia
Ci sami koledzy trzymają się za głowę po odbytych praktykach dla tych cywilów
dlaczego trzymają się za głowę, uczniowie leniwi, czy nauczyciele kiepscy?
Pominę że jest to program szkolenia dla obsad PSK/MSK a nie dla WCPR i cywil tam pracujących no ale ………. nie doczytaliście
faktycznie zmienili nazwę i warunki przyjęcia na szkolenie:
było
PROGRAM SZKOLENIA PERSONELU STANOWISK KIEROWANIA PAŃSTWOWEJ STRAŻY POŻARNEJ ORAZ CENTRÓW POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO
jest
PROGRAM SZKOLENIA OBSAD STANOWISK KIEROWANIA PAŃSTWOWEJ STRAŻY POŻARNEJ
było
4. WARUNKI PRZYJĘCIA NA SZKOLENIE
W szkoleniu mogą brać udział:
dyspozytorzy PSP,
dyżurni operacyjni PSP,
nieetatowa obsada stanowisk kierowania PSP,
operatorzy numerów alarmowych
jest
4. WARUNKI PRZYJĘCIA NA SZKOLENIE
W szkoleniu mogą brać udział:
− dyspozytorzy PSP,
− dyżurni operacyjni PSP,
− nieetatowa obsada stanowisk kierowania PSP
Czym się różnią - tym że po KKS nie koniecznie zostaniesz dyspozytorem, a w MSK w dużym mieście sztyftem od odbierania 112 ale pod nadzorem Dyżurnego Operacyjnego Miasta z reguły w normalnych warunkach z przyzwoitym bagażem doświadczeń.
w dużych miastach pewnie tak jest, ale ileż to razy na forum przewinęły się stwierdzenia typu:
skończyłem KKS i komendant wrzucił mnie na SK, gdzie siedzę sam
Praktyka w MSK/PSK pracowników WCPR to nie zajęcia na placu z SH50 nikt nawet nie wie z nich co to jest, ile ma osi , jaki rozstaw podpór itd. itd
czy są jakieś przeszkody, aby taki kursant na operatora 112 w ramach szkolenia pojechał ze strażakiem SOp-em na pożar wypadek, czy jakieś inne zdarzenie i tam zobaczył na miejscu o co chodzi? Myślę, że to nie problem, skoro alarmowo w wozach jeżdżą dziennikarze z kamerami i na miejscu włażą w zadymione pomieszczenia i inne niebezpieczne miejsca.