Nóż do pasów z wybijakiem prezent dla strażaka

[dziewczynastrazaka1]

Witam, jako że laikiem w tych sprawach, bardzo proszę o pomoc. Chciałabym na prezent kupić mojemu chłopakowi, który jest strażakiem jakiś gadżet związany z jego zawodem. Jako że jestem ograniczona finansowo do ok. 80zł pomyślałam o jakimś profesjonalnym nożu do cięcia pasów z wybijakiem. Czy byłby ktoś na tyle miły by polecić mi jakiś konkretny model? W Internecie znalazłam oferty wahające się od 20 do 150zł.. Ale nie zawsze cena = jakość.
Z góry dziękuję 

[REEN]

Mam resQme i dziala elegancko

[lukaszenko]

Też bym zaproponował resQme

[dziewczynastrazaka1]

http://sklepogniowy.pl/p/64/526/-resqme-noz-do-pasow-i-zbijak-do-szyb-nr-kat-651-resqme.html 
Poręczny jest, a czy jego rozmiar nie utrudnia korzystania? Większość które znalazłam były większe

[Levy]

Coś takiego? (ew. w wersji "strażackiej" I jeszcze wyprzedaż

[dziewczynastrazaka1]

Hmm powiem że ciekawe propozycje

[Michaszs]

Miałem okazję bawić się tym, który polecił @Levy jako strażacki. Według mnie nie jest wart tych pieniędzy. Sam latam z czymś takim: http://allegro.pl/noz-ratowniczy-rescue-skladany-czerwony-czarny-i4518337818.html
Spisuje się dosyć dobrze, jak się o niego dba i czasami ostrzy to posłuży lata. Ząbki w nożu bardzo przydatne i ciągle ostre, a mam go 3 lata. A i zgubić nie szkoda
Dużo osób poleca też ResQme ale to już inne pieniądze chociaż mieści się cenowo w Twoim budżecie 

[REEN]

http://sklepogniowy.pl/p/64/526/-resqme-noz-do-pasow-i-zbijak-do-szyb-nr-kat-651-resqme.html 
Poręczny jest, a czy jego rozmiar nie utrudnia korzystania? Większość które znalazłam były większe

Jest nie co wiekszy od pudelka od zapalek. Do akcji bym nie bral, ale do kluczykow w aucie jak najbardziej.

[dziewczynastrazaka1]

Kurde to nieciekawie, bo zakładałam że przyda mu się w życiu zawodowym, a przypadł mi do gustu ten model 

[REEN]

Ja dlatego bo bym się bał, że zgubię, a tanie to nie jest (mocniejszy wybijak i nóż do pasów mamy na aucie). Fajny gadżet, ale jeśli chodzi o "sprzęt do pracy" to tak jak napisali wyżej, lepiej kupić nóż "ratowniczy".

[dziewczynastrazaka1]

Ja dlatego bo bym się bał, że zgubię, a tanie to nie jest (mocniejszy wybijak i nóż do pasów mamy na aucie). Fajny gadżet, ale jeśli chodzi o "sprzęt do pracy" to tak jak napisali wyżej, lepiej kupić nóż "ratowniczy".

Okej, czyli http://www.militaria.pl/master_cutlery/noz_skladany_ratowniczy_master_cutlery_firefighter_xtreme_(mx-8017f)_p3850.xml?cat=283 ten by się nadawał? Czytam opinie i wszyscy sobie go chwalą, tyle że spotkałam się z takimi jak 'jest naprawdę dobry, moja żona bierze go na grzyby" 

[rafal.bula]

zbijaka/przecinaka nie ma co do pracy kupować, bo takie rzeczy są na wyposażeniu samochodu. Noża niestety nie ma, więc to lepszy pomysł. Nie zwracaj tylko uwagi na to, że jakiś model nazywa się "rescue" albo "firefighter' bo w praktyce niewiele to oznacza.

[Levy]

W każdym bądź razie znajomy posiada MX-8018 i sobie chwali