strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: luke7 w Listopad 06, 2008, 15:19:41

Tytuł: Aparaty ODO -procedura dzialania w uszkodzeniu maski
Wiadomość wysłana przez: luke7 w Listopad 06, 2008, 15:19:41
W aparacie ODO w zadymieniu uszkodzona zostaje maska – jaka jest procedura postępowania
Proszę o pomoc!!!
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Listopad 06, 2008, 15:23:53
Nie ma procedury postępowania.
Ale jest propozycja :)

http://www.grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl/articles/wymiana_zrodla_powietrza.html

oczywiście to rola pracodawcy, aby takie zasady/procedury wprowadzać, ale ....
....
....
....
....
....
tyle powiem w tej drugiej kwestii
pozdro

P.S.: pamiętaj jednak o tej klauzuli (pod tekstem):

UWAGA: Autor dołożył wszelkich starań, by przedstawione w niniejszym opracowaniu metody były
możliwie bezpieczne. Metody te należą jednak do grupy "metod ostatniej szansy" i opracowane
zostały w celu zastosowania w sytuacjach wyższej konieczności, a więc takich, które dopuszczają
podjęcie działań nie uznanych ogólnie za bezpieczne (art. 21, ust. 3, pkt. 2 ustawy o Państwowej
Straży Pożarnej). Dlatego autor nie może brać odpowiedzialności za ewentualne szkody lub wypadki
wynikłe podczas stosowania metod opisanych w niniejszym opracowaniu.
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: Witold w Listopad 06, 2008, 18:24:18
Coś takiego kiedyś napisałem:
Postępowanie strażaka w przypadku awarii aparatu powietrznego  (http://www.grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl/articles/awaria_aparatu.htm)

Pytanie też o jaką dokładnie awarię Ci chodzi? W pewnych wypadkach, jeżeli nie można nic szybko samemu zrobić, to może tylko to pozostać:

Jak strażak powinien wzywać pomocy?  (http://www.grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl/articles/mayday.htm) /tylko zamienić MAYDAY na RATUNEK żeby być w zgodzie z polskimi wytycznymi/
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Listopad 06, 2008, 20:04:58
Oczywistym jest, że rodzaj uszkodzenia ma bardzo duże znaczenie.
Ale najogólniej - uszkodzi ci się maska to się wycofujesz do strefy bezpiecznej, gdzie można oddychać bez AODO. Jeśli masz nieszczelność - wycofujesz się. Nie analizuj czy starczy ci powietrza na kontynuowanie działań. Wychodzisz i ty i twój partner. No właśnie, w razie konieczności to on jest twoim pierwszym ratownikiem a nie kolejna rota.
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: Witold w Listopad 06, 2008, 21:48:31
W pełni popieram. Dodam tylko, że (wg. mojej oceny) najważniejsze są tutaj dwie zasady (bez wchodzenia w szczegóły):
1. Pod żadnym pozorem nie wolno ściągać maski, np. gdy nagle nie ma powietrza, to odłączamy automat oddechowy, ale maska zostaje. (o ile oczywiście maska nie jest uszkodzona na tyle, że dalsze trzymanie jej na twarzy nie ma sensu).
2. Mimo wszystko, gdy tylko stwierdzi się problem należy wezwać pomocy. Oczywiście jeżeli to jest problem który nie uniemożliwia samodzielnego wyjścia ze strefy, to super. Może niekoniecznie ktokolwiek będzie musiał przychodzić na ratunek. Ale niech dowódca wie, co się dzieje. A jak się tej pomocy nie wezwie, to za sekund parę może się okazać, że już nie jesteśmy w stanie tej pomocy wezwać, a wtedy akcja ratunkowa się opóźnia znacznie.
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Listopad 07, 2008, 07:44:15
no i pozostaje jeszcze inna kwestia - KONIECZNOŚĆ wymiany maski w zadymieniu. Prawdopodobieństwo ... jakiś promil z promila heh ... czyli mało prawdopodobne, ale mozliwe
pzdr
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: deejayslonio w Listopad 08, 2008, 22:35:32
idąc dalej - jeżeli jesteśmy blisko wyjścia to problemu nie ma - uciekamy tak szybko jak się da.
Jeżeli jesteśmy gdzieś głębiej - powyższe czynności jak najbardziej wskazane ale oprócz tego może spróbować wyrwać przewód powietrza z reduktora? Na pewno przez jakiś czas będziemy mieli strumień świeżego powietrza (oczywiście jeżeli uda nam się ten przewód wyrwać i jeżeli awaria nie nastąpiła gdzieś poniżej reduktora).
Na pewno starać się nie wpadać w panikę - to każdy strażak chyba wie ale najprawdopodobniej każdemu z nas ciężko byłoby tą zasadę stosować, jeżeli sprawa dotyczyła by nas.

Ogólnie - oby jak najmniej takich awarii!!
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Listopad 09, 2008, 10:08:17
idąc dalej - jeżeli jesteśmy blisko wyjścia to problemu nie ma - uciekamy tak szybko jak się da.
Jeżeli jesteśmy gdzieś głębiej - powyższe czynności jak najbardziej wskazane ale oprócz tego może spróbować wyrwać przewód powietrza z reduktora? Na pewno przez jakiś czas będziemy mieli strumień świeżego powietrza (oczywiście jeżeli uda nam się ten przewód wyrwać i jeżeli awaria nie nastąpiła gdzieś poniżej reduktora).
Na pewno starać się nie wpadać w panikę - to każdy strażak chyba wie ale najprawdopodobniej każdemu z nas ciężko byłoby tą zasadę stosować, jeżeli sprawa dotyczyła by nas.
Ogólnie - oby jak najmniej takich awarii!!

Przy uszkodzeniu maski po co wyrywać przewód z reduktora? wystarczy wypiąć go z maski - i wtedy możemy oddychać bezpośrednio z automatu oddechowego. Jeśli wyrwiemy przewód z reduktora II stopnia pamiętajmy, że powietrze wydostaje się z niego pod ciśnieniem ok. 6 atm. - niezbyt komfortowe warunki do oddychania.

pozdr.
Tytuł: Odp: Aparaty ODO
Wiadomość wysłana przez: deejayslonio w Listopad 09, 2008, 10:12:02
bardziej komfortowe niż w warunkach pożaru:)
Jeżeli coś jest sprawne nie należy tego psuć... jeżeli zepsuła się wyłącznie maska to właściwie nie ma problemu bo pewnie i bez odpinania automatu z przyciskiem wymuszającym da się oddychać... Jeżeli tworzymy czarne wizje to i ja scenariusz to jednej takiej ułożyłem:) Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Aparaty ODO -procedura dzialania w uszkodzeniu maski
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Listopad 12, 2008, 20:37:26
luke7 napisz jak tam po ćwiczeniach.
Czy był ten element, jak sobie radziliście, co na to "organizatorzy".
Pozdro,
Sajmonowski