strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: 266 w Czerwiec 14, 2008, 22:59:41

Tytuł: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 14, 2008, 22:59:41
Witam... spotkałem sie z czyms takim za to, że pod rozkazem prezesa odmówiłem wyszorowania ubikacji... zostałem obrzucony nie miłymi słowami, choc wiele zrobiłem dla tej jednostki... Kazano mi wypi***** i powiedziano że jeszcze mnie urzadza tak jak trzeba... Co zrobic? zglosic to do komendanta gminego? wójta? Prosze o odp. Pozdrawiam były druch Ochotniczej Strazy Pożarnej...
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Grzesiu w Czerwiec 14, 2008, 23:04:07
Przybliż trochę o co chodzi  z tym szorowaniem ubikacji, co to za ubikacja, gdzie sie znajduje i jakim prawem prezes Ochotniczej Straży Pożarnej wydał Ci jakiś rozkaz.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 14, 2008, 23:17:29
pomogałem cały dzien przy jutrzejszym festynie ale o ogodzine 17 byłem umówiony z moja luba w szpitalu ze ja odbiore i zmyłem sie... wracaj od niej około 21 zajechałem do remizy zobaczyc jak to wszytko wyglada, jak przygotowano scene itp itd.... byli jeszcze w remizie naczelnik, gospodarz i Prezes... wysiadłem z auta i na samo przywitanie dostałem miłym tesktem "ty kurwa/ty kurwo nic dzisaj nie robiłes wiec bierz szczote i zapierdalaj myc kible<lol2> wysmiałem go i powiedziałem żeby czepił sie tych co przybiegaj tylko wtedy jak syrena wyje i kłada na ta straz pełna pijaków... przes i gospodarz byli bardzo wcieci... Zrobiłem dla tej strazy wiele... załtwiłem drugie auto, chodziłem po gminie i sponsorach aby dostac kase na remont, załatwiłem Walizke medyczna-wybłagałem, remontowałem Lublina-wkładałem własne pieniadze z wyjazdów w to auto(spora suma-pilarka profesionalna sthila za to by była) wybłagałem radio Motorole w gminie, jeździłęm za niego, i załatwiałem kwity na szkolenia strazaków, kosiłem trawe na jakis zasrany konkurs... wymagaja odemnie przy budowie tego czego oni całe zycie uczyli sie.... zarzucono mi że nic nie robie dla tej straży... Pozdrawiam i czekam na opinie...
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 14, 2008, 23:21:55
Kibelek do którego kazdy wchodzi robi swoje jak chce i gdzie chce... Najabrdziej rozbawiło mnie to jak powiedziałem że z auta sciagaj wszytko co sie da ale włózyc potem to juz nie ma komu... np pilarka, drabiny, lopaty, lina stalowa-zostałem wysmiany i powiedziano mi ze jestem Poje*** choc piła i drabiny z tego co zobaczyłem dalej stoi pod sciana i czeka az ktos moze ja włózy, bo watpie ze podczas wyjazdu ktos zwróci na to uwage...dopiero sie skapna jak dowódca z 21 każe przyniesc drabine albo piłe i powiedzac ze została w remizie <lol2>
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: szeregowy w Czerwiec 14, 2008, 23:51:50
Nie znam waszego statusu, ale z tego co wiem to może cię wywalić tylko zarząd...
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 15, 2008, 00:29:28
Od którego przysługuje odwołanie do Walnego Zebrania.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: mario w Czerwiec 15, 2008, 08:28:27
Kolego, na Twoim miejscu nie przywiązywałbym większej wagi do słów takiego PAJACA.
Tak jak piszą poprzednicy. Zasady usunięcia (wyrzucenia) z OSP określa jego Statut. Zerknij sobie w Wasz statut kto to może zrobić i z jakiego powodu?
Niezbyt dobrze to co piszesz świadczy o Waszym Zarządzie (naczelnik, gospodarz, prezes...?).
Może czas na zmiany - skoro jesteś taki operatywny jak opisałeś trzeba by było poszukać poparcia w gronie kolegów i wyp....lić leśnych dziadków z Zarządu.

Taka rada a\'propos festynu - spytaj Pana naczelnika po festynie czy OSP ma koncesję na sprzedaż alkoholu - to tak żeby mu leciutko dokopać i żeby wiedział że z Tobą nie tak łatwo :) .
I może czas na to żeby sobie zacząć zapisywać wszelkie występki i przekręciki obecnie panujących (np wykorzystywanie sprzętu OSP do prywaty)?
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 15, 2008, 09:19:58
Witam.
Przepraszam Moderatoratora za swoje błedy, widze że wczoraj zrobiłem ich dość sporo...
Naczelnik tak jak pisałem pod innym temat jest jest przeciwko prezesowi i starym pryka... Bronił mnie wczoraj... po 23 w nocy otrzymałem telefon od prezesa z przeprosinami i dzisaj rano takrze... Ponoc podjeli decyzje że zdecyduje głosowanie czy bede w OSP czy nie... narazie chyba zgłosze wszytko do Komendanta gminego... poczekam na dalszy rozwój sytuacji... Pozdrawiam 266
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: mario w Czerwiec 15, 2008, 09:26:21
Cytuj
Ponoc podjeli decyzje że zdecyduje głosowanie czy bede w OSP czy nie..

normalnie jaja!
Na podstawie jakiego przewinienia?
Teraz to już chcą chyba zachować twarz i ściemniają.
Mogą cię cmoknąć pod ogon :)
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 15, 2008, 09:50:44
Z tego co widzie to powiedzieli to po pijaku. Wyrzucić Cię nie mogą bo niby za co. Interwencja komendanta gminnego raczej tu nic nie da. Weź lepiej pogadaj z Prezesem. Jeśli o twoim być albo nie być ma decydować walne to na jakiej podstawie ma Cię wywalić z szeregów OSP. Jeśli chcesz to zawsze da się do czegoś doczepić. Jest festyn to i pewnie ZAIKS może o tym nie wie :D, koncesja na alkohol, można mieć aparat fotograficzny na festynie i złapać wiele sytuacji w kadr. Niech widzą że łatwo z tobą wojenki nie wygrają. Pamiętaj że ty też nie możesz z nimi przeholować i zarzucić ich stertą oskarżeń.
Jeśli jesteś dobry to sami przyjdą jak będzie bieda bez ciebie.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 15, 2008, 14:21:35
Z tego co widzę to nie tylko u mnie takie jaja się dzieją.

Ja zostałem 3 czerwca uchwała niepełnego zarządu (bo dwóch osób nie było) wywalony z OSP. Z tego co wiem był tylko prezes, naczelnik, skarbnik i gospodarz. Zastępcy i sekretaza nie było. W każdym razie załatwiłem sprzętu na 18 tyś zł od sponsorów, zabiegałem o wyszkolenie ludzi i tym się przyczyniłem do: cytuje "działaniem na szkode jednostki" . Dziwna koncepcja ale cóż. Szerzej o tym napisze w wątku "Co robić gdy zarząd nic nie robi"
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 15, 2008, 14:22:00
ZAISK jest razem z koncesja na alkochol... trzeci raz byłem przeproszony... Tak macie racje byli mocno pijani, ale dobrze wiedza co powiedzieli... Odczekam pare dni i zobacze jaka bedzie atmosfera... Pozdrawiam wszytkich
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Czerwiec 15, 2008, 15:19:51
nie no słuchaj, czytam to i w sumie nie wierzę, ale ok,. Czy są jakieś papiery związane z najmem/zakupem sprzętu do Twojej OSP z Twoim podpisem? Jakieś osiągnięcia -konkursy/zawody z Twoim udziałem? Powadzicie księgę ze zdarzeń z wyszczególnieniem osób biorących udział w akcji? Jeśli tak, widniejesz w niej? Ponadto punkty, które wyszczególnili poprzednicy. Nie ładnie jest straż do swojego gniazda, ale uwierz mi, że masz górę nad swoimi przełożonymi w tym momencie i to dużą, wiadomo alkohol alkoholem, ale to co napisałeś z tym zwołaniem posiedzenia w Twojej osobie to jest śmiechu warte, teraz mogli się przestraszyć, ale ja im bym tego nie puściła płazem, nie może być bezkarności i samowolki oraz braku poszanowania dla członków społecznej organizacji jaką jest OSP jeszcze z takim zaangażowaniem jak Ty tutaj nam przedstawiłeś, więc powoli możesz sobie robić małą "teczkę" na władzę swojej OSP i działać, działać...
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: dawid_a w Czerwiec 15, 2008, 15:34:29
cos wam opowiem.
jestesmy niedawno po zawodach.
prezes zwoluje zebrania zarządu nie rzadziej niz raz na 3 miechy wiec robie je 4 razy do roku coby mi nikt niczego nie zarzuciel
na ostatnim zebraniu przy niepelnym skladzie zarządu padly pewne slowa ktorych bylem autorem a mianowicie
"nagana w rozkazie naczelnika strazy za picie na placu zawodów (na zbiorce w pierwszym rzędzie przy wręczaniu nagród) + kopanie kasku podczas ćwiczenia bojowego na które to dwa razy zwrocili uwagę sędziowie"
kto jest za?
oprócz jednego nieobecnego czlonka zarządu wszyscy byli za.
następną karą wg naszego statutu jest usunięcie z jednostki.

a wracając do tematu - jak cos robisz - nawet cos co powinien zrobić prezes lub naczelnik podpisuj to swoim nazwiskiem.
ja ostatnio mialem trochę papierków które niby mial podpisac naczelnik ale ze go nie bylo bo ciągle albo w pracy albo gdzies indziej to ja podpisywalem i to juz zostanie ze on tego nie podpisal mimo ze powinien (czytaj - nie bylo go tam gdzie powinien)
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Czerwiec 15, 2008, 15:44:31
Zrób wszystko żeby zwołali walne nadzwyczajne zebranie i wszystko tam sobie wyjaśnice za i przeciw i nawet mozecie odwołać zarząd i stworzyć nowy u nas tak było i teraz od 4 lat jest owiele lepiej nowi ludzie w zarzadzie a nie te stare pryki co nie umieją nic załatwić i tylko przynoszą wstyd naszej OSP swoim zachowaniem i alkocholozmem w remizach!!!
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 15, 2008, 20:33:30
Co do uchwały w niepełnym składzie zarządu to może taka być podjęta i jeszcze należalo by tylko się dowiedzieć jaki był stosunek głosów i powód nieobecności dwóch ludzi z zarządu na posiedzeniu zarządu. Złóż im odwołanie od ich decyzji i rządaj powodu wyrzucenia oraz zwoływać nadzwyczajne walne zebranie. Nie tak łatwo jest zmusić kogoś do odejścia ze straży. Pogadaj z kumplami ze straży i się zorganizować i obalić hegemonie.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Czerwiec 15, 2008, 21:09:29
a że sprawa jest ciekawa, informuj nas o jej rozwoju i powodzenia -_-
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Artur Kom. w Czerwiec 15, 2008, 22:44:47
Witam!
tak patrzę na to co się dzieje w tym temacie i zerknąłem do Statut naszej osp i u nas jest na ten temat tak:
Cytuj
§ 14

Członkostwo ustaje na skutek:
1.   Skreślenia lub wykluczenia członka zwyczajnego,
2.   Skreślenia z listy członków zwyczajnych dokonuje zarząd OSP w następujących przypadkach:
1)   rezygnacji  z członkostwa złożonej przez członka na piśmie,
2)   nie usprawiedliwionego zalegania przez członka, mimo pisemnego upomnienia,    z opłatą składek za okres przekraczający 12 miesięcy,
3)   śmierci członka.
3.   Wykluczenia członka zwyczajnego dokonuje zarząd OSP  w następujących wypadkach:
1)   prowadzenia działalności rażąco sprzecznej z niniejszym statutem,
2)   popełnienia czynu, który dyskwalifikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP.
4.   Przed podjęciem uchwały w sprawach określonych w ust. 2 pkt. 2 i w ust. 3 zarząd umożliwia członkowi OSP złożenie wyjaśnienia na piśmie lub osobiście na posiedzeniu zarządu.
5.   Od uchwały zarządu w sprawie o której mowa w ust. 2 pkt. 2 i ust. 3 członek OSP może odwołać się w terminie 14 dni od dnia powiadomienia o wykluczeniu do Walnego Zebrania, którego uchwała jest ostateczna.
6.    Do czasu rozpatrzenia odwołania członek  zwyczajny nie korzysta z praw oraz nie wykonuje obowiązków określonych  niniejszym statutem.                       
7.   Skreślenie z listy członków zobowiązuje do zwrotu  umundurowania i innych przedmiotów należących do OSP.                         
Więc to co zrobił Twój Zarząd to jest tylko śmiechu warte i nic więcej, jeżeli zarząd ma trochę honoru to niech to wszystko odkręci jak najszybciej i proponował bym by jednak jak najszybciej zwołać nadzwyczajne walne i odwołać taki zarząd. Wtedy może zastanowią się nad sobą co oni wyprawiają.
Pozdrawiam i życzę pomyślnego załatwienia sprawy
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: dawid_a w Czerwiec 16, 2008, 12:06:47
Witam!
tak patrzę na to co się dzieje w tym temacie i zerknąłem do Statut naszej osp i u nas jest na ten temat tak:
Cytuj
§ 14

Członkostwo ustaje na skutek:
1.   Skreślenia lub wykluczenia członka zwyczajnego,
2.   Skreślenia z listy członków zwyczajnych dokonuje zarząd OSP w następujących przypadkach:
1)   rezygnacji  z członkostwa złożonej przez członka na piśmie,

3.   Wykluczenia członka zwyczajnego dokonuje zarząd OSP  w następujących wypadkach:
1)   prowadzenia działalności rażąco sprzecznej z niniejszym statutem,
2)   popełnienia czynu, który dyskwalifikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP.
4.   Przed podjęciem uchwały w sprawach określonych w ust. 2 pkt. 2 i w ust. 3 zarząd umożliwia członkowi OSP złożenie wyjaśnienia na piśmie lub osobiście na posiedzeniu zarządu.
5.   Od uchwały zarządu w sprawie o której mowa w ust. 2 pkt. 2 i ust. 3 członek OSP może odwołać się w terminie 14 dni od dnia powiadomienia o wykluczeniu do Walnego Zebrania, którego uchwała jest ostateczna.
...
Więc to co zrobił Twój Zarząd to jest tylko śmiechu warte i nic więcej,.........
dajcie mi czlowieka a paragraf się znajdzie.
jak chcesz uderzyc psa to i kij będzie pod ręką.

po pierwsze grzesiekstrazak:
zlozyl pisemne oświadczenie ze się wypisuje a nie ma potwierdzenia ze wycofuje swą rezygnacje
po drugie
1)   prowadzenia działalności rażąco sprzecznej z niniejszym statutem,
2)   popełnienia czynu, który dyskwalifikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP.
pod to da sie podciągnąć wszystko.

uwierzcie mi ze statuty osp są tak zrobione ze idzie wszystko zrobić jesli zarząd chce.

ja bym próbował na spokojnie to zalatwić jak juz pisali poprzednicy - pogadanka sam na sam z prezesem bez pyskówek ewentualnie na następnym zebraniu zarządu (coby pokazac zarządowi ze nie nalegasz z ponownym przyjęciem i nie chcesz aby zarząd specjalnie dla Ciebie się spotykał a poza tym kazdy mial czas na pewne przemyslenia).
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Darek3xP w Czerwiec 16, 2008, 18:11:54
Witam !
Zerkam już od kilku dni na ten niemiły temat dla kolegi 266 i w pełni zgadzam się z Arturem Kom. spróbuj załatwić temat z Zarządem, a najlepiej z Prezesem w cztery oczy. Jak będzie chciał się wycofać w uprzednich decyzji to załatwi po swojemu, bo na forum jak będziesz go atakować to nieodpuści !
Z drugiej strony masz prawo do odwołania się do Walnego Zebrania, ale to może potrwać kilka ładnych miesięcy !!! Pytanie zasadnicze jakie poparcie ma Prezes ?
Jeszcze możesz odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Honorowego !!!

Proponuje ugodę i życzę powodzenia !!!
Pozdro  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 16, 2008, 21:50:40
Dzisiaj wysłałem odwołanie od decyzji zarządu i poddanie jej głosowaniu na walnym zebraniu. dawid_a ma racje bo nie mam potwierdzenia że dostarczyłem pismo o wycofaniu swojej rezygnacji. Po prostu zaniosłem to do prezesa i tyle a pismo prawdopodobnie wylądowało w koszu. Tu się cała sprawa komplikuje(taki stary jestem a taki głupi). Ja mam wsród strazaków z innych jednostek bardzo dobrą opinię. Nikt mi niczego nie może zarzucić. Jednej załatwiłem hełmy, innej mundury, jeszcze innej pare innych rzeczy. Gdy ktoś prosi o pomoc z innych jednostek nie odmawiam i tak samo koledzy odnoszą się do mnie, wiem że mogę na nich liczyć. A jak jest z moją opinią w mojej jednostce? No cóż, zdania są podzielone. Niektórzy mówią że potrafie dużo załatwić, jestem wporządku a inni (przede wszystkim przedstawiciele zarządu) mnie nie trawią. Już się chciałem poddać i to cisnąc w diabły, ale to jest wkońcu też moja straż, dużo w niej zrobiłem i nie pozwolę żeby ktoś mi pluł w twarz i mówił że moją ciężką pracą i staraniami aby jednostka była wzorowa działełem na jej szkode. O przebiegu będę na bierząco pisał na forum. A tak jak pisze dawid_a że pod 2 punkt czyli popełnienie czynu który dyskwalfikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP można podciągnąc wszystko to niech podadzą konkretne powody, bo działanie na szkode jednostki jest zbyt ogólne, powinni podać konkretne powody. Darek3xP próbowałem ugody ale tu się tak nie da a szkoda
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Peter w Czerwiec 17, 2008, 20:09:07
I jak teraz sprawa wygląda? W razie co to odwołuj się nawet do WSH lub GSH.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 17, 2008, 21:32:11
Jezeli innego wyjścia nie będzie to odwołam się do sądu honrowego ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie. Ja teraz poczekam kilka dni na rozwoj sytłacji.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Darek3xP w Czerwiec 18, 2008, 20:25:19
Cześć Grzesiekstrażak oraz inni zainteresowani !
Jak Prezes niechce ustąpić to sprawa się komplikuje !
A tak na marginesie to jakie to województwo ?
Zanim sprawę skierujesz do WSH, spróbuj jeszcze napisać prośbę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu do Zarządu Oddziału Gminnego / M-G ZOSP RP (zbieraj wszystkie dokumenty i kopie niech ci parafują że otrzymali - mogą się przydać do WSH) potem do powiatu itd. Nikt nie zarzuci Ci że niepróbowałeś uzyskać pomocy na poszczególnych szczeblach !!
Pamiętaj papier jest cierpliwy - to skuteczna metoda i będziesz miał się okazać na walnym zebraniu !
Pozro  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 18, 2008, 23:34:32
jak prezes go wyrzuca i nie jest wstanie podać powodu to śmiem twierdzić że mógł nie wiedzieć nawet że strażak może odwołać się np. do WSH i tam dociekać swoich praw. Ja myślę aby się dogadać między sobą, ale jeśli prezes tego nie chce, a ty czujesz się na siłach i chcesz utrzeć mu nosa to walcz o swoje, a i zyskasz duże uznanie w oczach kolegów jeśli masz w nich już jakieś wsparcie.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 20, 2008, 08:56:12
Witam. Narazie Czekam jak wszytko bedzie wygladac... Status mówi, że walne zebranie może mnie usunoć z szeregów... ale jestem pewien, że tego nie zrobia... Jedynie przeciw mnie jest prezes i członek z komisji rewizyjnej... reszta po usłuszeniu tego że mnie prezes usunoł podjeli decyzje a zwłaszcza naczelnik żeby do tego nie dopuscic... BYłem juz kilka razy przepraszany za tamto... Szczerze... to nie mam juz ochoty być w tatej OSP... Za wielkie zacofanie, a ja sam nic nie wskuram... może gdyby sprzet-nowy, sam by do nas przyszedł CI ludzie zrozumieli by, że jednak może cos byc z tej Straży... ale tak chyba nigdy nie bedzie... pozdrowionka
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: mariano998 w Czerwiec 20, 2008, 15:59:45
Witam. Kolego w takim razie zapraszam do mojej OSP tu zarząd nie wyrzuca takich członków jak Ty.
A oprócz tego podzielam Twoje zdanie na ten temat.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 20, 2008, 23:04:56
Witam... Starałem sie pod kontekstem KSRG.... chciałem zeby ludzie z wioski widzieli że OSP naprawde artuje... chodziło mi o wypadki... bo jest ich mnustwo u nas,, a zadko kiedy nas wołaja.... skad jestes kolego? może sie zapisze??:) Pozdrowionka
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: mariano998 w Czerwiec 23, 2008, 13:20:22
Jestem z kujawsko-pomorskiego gmina Golub-Dobrzyń.
Jestem naczelnikiem jednostki. Takich ludzi jak ty właśnie nam brakuje bo oprócz mnie i sporadycznie członków zarządu niewiele ludzi chce coś zrobić. Chyba że na imprezę przyjść i się pogościć.
A więc jeszcze raz zapraszam.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: DODOWNIK w Czerwiec 23, 2008, 17:37:10
Ja powiem tak. Według mnie nie ma co za bardzo się poświęcać dla OSP do póki nie jest się kimś z zarządu np. naczelnikiem.
albo jak już to nie na własną rękę.
Bo jeśli trafi się na takie osoby jak ty to później odchodzi się z niczym:(
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Czerwiec 23, 2008, 20:01:34
Ja powiem tak. Według mnie nie ma co za bardzo się poświęcać dla OSP do póki nie jest się kimś z zarządu np. naczelnikiem.
albo jak już to nie na własną rękę.
Bo jeśli trafi się na takie osoby jak ty to później odchodzi się z niczym:(
:o
przecież OSP to dla wielu ludzi życiowa pasja, bez której w mniejszym lub większym stopniu nie potrafią żyć, więc jak można pisać, żeby się nie poświęcać? nikt nie należy do OSP z przymusu, tylko z własnej woli, a jeśli ktoś stracił "zajawkę" lub coś mu się nie podoba to nie grymasi na prawo i lewo i odsuwa się w cień, tylko po prostu się wypisuje. 
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 23, 2008, 21:24:31
Siedemsetter masz racje. Dla wielu straż to pasja bez której nie można żyć. Jak wyje syrena a ja nie mogłem jechać bo lezałem chory to chodziłem wściekły że akurat w tym momencie musiała mnie dopaść gorączka :-(
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: mario w Czerwiec 23, 2008, 21:40:17
Panowie, wg mnie  rację macie wszyscy.
Tylko dodownikowi chodzi o to, że wszelkie zasługi i tak przypisują sobie funkcyjni w OSP.
Zwykły ochotnik może sobie harować, załatwiać, pozyskiwać a na końcu okaże się że i tak dostanie kopa w d... a jego zasługi pójdą na konto prezesa....
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Antonio998 w Czerwiec 23, 2008, 22:27:29
Panowie, wg mnie  rację macie wszyscy.
Tylko dodownikowi chodzi o to, że wszelkie zasługi i tak przypisują sobie funkcyjni w OSP.
Zwykły ochotnik może sobie harować, załatwiać, pozyskiwać a na końcu okaże się że i tak dostanie kopa w d... a jego zasługi pójdą na konto prezesa....

Święte słowa...

To gdzie tak jest, bo napewno nie u nas. Zawsze w miarę możliwości staramy się jakoś nagradzać zwykłych strażaków za ich pomoc.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 23, 2008, 22:38:28
U nas każdy jak tylko chce coś robić i jest to zgodne ze  statusem to to robi. Każdy pracuje na swoje konto, bo każdy wie ile kto się angażuje. Kilka lat temu zarząd narzekał, że sam musi wszystko ciągnąć, a teraz jest jeszcze kilku oprócz zarządu których ciągnie ten wózek i ma z tego radość.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: DODOWNIK w Czerwiec 23, 2008, 22:47:41
Panowie, wg mnie  rację macie wszyscy.
Tylko dodownikowi chodzi o to, że wszelkie zasługi i tak przypisują sobie funkcyjni w OSP.
Zwykły ochotnik może sobie harować, załatwiać, pozyskiwać a na końcu okaże się że i tak dostanie kopa w d... a jego zasługi pójdą na konto prezesa....

Panowie kolega (mario68) to dobrze wytłumaczył. Straż jest również moją życiowa pasją i wiem co piszecie ale w niektórych OSP jest właśnie tak że zasługi przypisują sobie tylko ci z góry.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 26, 2008, 10:13:18
Witam ponownie.
Prezes zaczyna myslec o odejściu... Szykują się prawdopodobnie duże zmiany w mojej OSP... przybyło w nasze szeregi dużo młodych... kierowców tez już nie brakuje... Mam nadzieje, że Stare pierniki zrozumią, że zacofanie zniszczy ta OSP i że jeśli nie są wstanie zrobić jakieś rewolucji w tej straży to będą musieli odejść... bo ostatnio na alarm oprócz prezesa byli sami młodzi chłopacy, którzy z pasja patrzą na Straż...
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: mariano998 w Czerwiec 26, 2008, 11:15:36
I to jest fakt 266 w obecnych czasach w zarządzie musi być co najmniej kilku młodych z  innym spojrzeniem na sprawy OSP.
Widzę to na przykładzie własnej jednostki, to młodzi są kołem napędowym, choć muszę przyznać że i starzy są wtedy jakby zmuszeni do działania żeby, za mocno nie odstawać od młodych. Bo tym starym " dziadkom piaskowym" to tak naprawdę to nic się nie chce " bo przecież oni już się napracowali ".
Na pewno to nie jest regułą ale z obserwacji stwierdzam, że tak jest w większości OSP.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 27, 2008, 12:11:11
Widzę, że u ciebie 266 wszystko idzie w dobrym kierunku.

Jeżeli chodzi o skreślenie mojej osoby z OSP to wczoraj ukazał się artykuł w lokalnej gazecie. Przepisze go, bo plik JPG jest za duży, aby go wstawić na forum. Ale myślę ze za tydzień będzie dostępny na Stronie owej gazety.
Konflikt w straży pożarnej

Do redakcji "Tygodnika Tucholskiego" zgłosił się zbulwersowany mieszkaniec Wielkiego Mędromerza i były w tej chwili członek tamtejszej OSP. Według relacji cała sprawa miała swój początek na lutowym zebraniu sprawozdawczym, na którym to on właśnie został wyznaczony do podjęcia działań na rzecz pozyskania samochodu.
- Na walnym zebraniu członków jednostki w lutym podjęta została uchwała o zbiórce pieniędzy na samochód. Wysłałem w tej sprawie pismo do wójta. Załatwiłem także formalności w urzędzie skarbowym. Przyszła odpowiedź od wójta, że pismo nie spełnia wymogów formalnych. Członkowie naszego zarządu powiedzieli, że nie można się odwołać i zaniechali jakichkolwiek działań- opowiada Grzegorz Pruski.
Jak przyznaje nasz rozmówca, w maju wraz z dwoma kolegami złożył rezygnację z członkostwa w jednostce.
-Motywowaliśmy to tym, że zarząd nie pracuje i działa na szkodę jednostki. Pojechałem na rozmowę z komendantem powiatowym. Po jego perswazji trzy dni później wycofałem rezygnację. Prezes powiedział, że klamka zapadła. Przez miesiąc nie dostałem żadnej oficjalnej odpowiedzi. Nie zostałem zabrany na strażacką imprezę do Świtu, ponieważ naczelnik powiedział, że nie jestem już strażakiem. Nie było żadnego posiedzenia zarządu a ja zostałem na początku czerwca skreślony z listy członków. Wysłałem pismo do zarządu z prośbą o pisemne wyjaśnienie sytuacji. Wszystkie pisma w sprawie rezygnacji mojej i kolegów zanosiłem do prezesa osobiście. Oni są w straży, a ja zostałem skreślony. Niektórzy rozpowiadają, że to ja działałem na szkodę jednostki- kontynuuje mieszkaniec Wielkiego Mędromierza.
Poparcia dla naszego rozmówcy nie ukrywa Waldemar Kierzkowski, komendant Państwowej Straży Pożarnej.
- Kiedy on się pojawił, zaczęto pozytywnie mówić o jednostce w Wielkim Mędromierzu. Z jego inicjatywy odbywały się tam różne kursy. Jego zasługą jest baza dodatkowego wyposażenia od przysłowiowej miotły aż do systemu selektywnego powiadamiania. Istotnie z powodu młodego wieku i braku doświadczenia złamał pewne niepisane zasady. Starsi koledzy powinni go wspierać, a nie się go pozbywać. Myślę, że zabrakło woli by się dogadać. Obecna sytuacja powoduje utratę szans rozwojowych jednostki- wylicza komendant.
Tymczasem dowództwo jednostki pozostaje przy swoim stanowisku.
- Grzegorz Pruski sam się wykluczył- ucina Zbigniew Przytarski, naczelnik jednostki.
Jeszcze dosadniej sprawę komentuje Edward Rohde, prezes OSP a zarazem sołtys Wielkiego Mędromierza.
- Wszystko odbywało się zgodzie z naszym statutem, którego Grzegorz nie zna. Dodatkowo oczernia nas w Internecie. Jeżeli ktoś chce mu wierzyć to jego sprawa- wyjaśnia prezes

Tekst Łukasz Zep „Tygodnik Tucholski” nr 26 z 26 czerwca 2008 roku.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: wolszczanin w Czerwiec 27, 2008, 12:56:17
Dla mnie jedynym problemem tej opisanej sprawy, jest to że druga strona nie wypowiedziała sie na temat wyrzucenia z OSP.
wszyscy oburzamy się na prezesa i innych a oni powinni mieć możliwość obrony (czyli powinni zaglądnąć na to forum i opisać sytuację ze swojej strony), wtedy możemy, a nawet mamy prawo wygłaszać opinie na ich temat.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Porta w Czerwiec 27, 2008, 14:02:06
Grzesiek, chciałbym, aby Remiza.com.pl zajęła się tą sprawą w celu - wyjaśnienia sytuacji. Głupotą jest to, że się spieracie, gdy jedyną możliwością rozwoju jednostki jest zgoda.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 27, 2008, 17:43:57
Dla mnie jedynym problemem tej opisanej sprawy, jest to że druga strona nie wypowiedziała sie na temat wyrzucenia z OSP.
wszyscy oburzamy się na prezesa i innych a oni powinni mieć możliwość obrony (czyli powinni zaglądnąć na to forum i opisać sytuację ze swojej strony), wtedy możemy, a nawet mamy prawo wygłaszać opinie na ich temat.

Dyskusja tra już kawał czasu. Internet jest powszedni jak chleb. Nikt im nie broni wejść, zalogować się i napisać co sądzą. Z wypowiedzi prezesa sądzę, że wie o tym że sprawa jest omawiana na forum strażackim.

Grzesiu jak wypisałeś się z OSP (myślę że trochę pochopna decyzja) to teraz znowu złóż deklaracje przystąpienia do OSP. Jak nie kijem to pałą. Zaznacz że chcesz odpowiedź na piśmie o decyzji zarządu i tyle.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: dawid_a w Czerwiec 27, 2008, 20:04:45
Widzę, że u ciebie 266 wszystko idzie w dobrym kierunku.

Jeżeli chodzi o skreślenie mojej osoby z OSP to wczoraj ukazał się artykuł w lokalnej gazecie. Przepisze go, bo plik JPG jest za duży, aby go wstawić na forum. Ale myślę ze za tydzień będzie dostępny na Stronie owej gazety.
Konflikt w straży pożarnej

.........
Tekst Łukasz Zep „Tygodnik Tucholski” nr 26 z 26 czerwca 2008 roku.


jesli plik jest za duzy to wrzucasz na priv serwer lub na jakis rapidshare a tutaj podajesz linka.
dwa - to co przepisales jakoś nie pokrywa się z tym co pisales w tym wątku albo ja jestem w niezbyt dobrej formie bo widzę różnice.


Dla mnie jedynym problemem tej opisanej sprawy, jest to że druga strona nie wypowiedziała sie na temat wyrzucenia z OSP.
wszyscy oburzamy się na prezesa i innych a oni powinni mieć możliwość obrony (czyli powinni zaglądnąć na to forum i opisać sytuację ze swojej strony), wtedy możemy, a nawet mamy prawo wygłaszać opinie na ich temat.
dwie sprawy
1. jesli ja się nie oburzam na zachowanie w/w prezesa to uzycie slowa "wszyscy" jest chyba nadużyciem ;)
2. zeby prezes/zarząd mogł się wypowiedzieć musi wiedzieć gdzie - for o tematyce pożarniczej/ratowniczej jest trochę ;)


Dyskusja tra już kawał czasu. Internet jest powszedni jak chleb. Nikt im nie broni wejść, zalogować się i napisać co sądzą. Z wypowiedzi prezesa sądzę, że wie o tym że sprawa jest omawiana na forum strażackim.
Grzesiu jak wypisałeś się z OSP (myślę że trochę pochopna decyzja) to teraz znowu złóż deklaracje przystąpienia do OSP. Jak nie kijem to pałą. Zaznacz że chcesz odpowiedź na piśmie o decyzji zarządu i tyle.
jak juz pisalem - skąd zarząd OSP ma wiedzieć ze tutaj jest dyskusja na ich temat?
Co do ponownego zapisania się do jednostki - jesli go przyjmą to sobie ukręcą bicz - jak mogą przyjąć osobę w poczet członków która działała na szkodę jednotski? Można spróbować ale....

nigdzie nie bylo wcześniej napisane ze jeden z czlonków zarządu to sołtys. a to sprawe może komplikować w zależności od soltysa ;)
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 27, 2008, 21:05:18
dawid_a właśnie w artykule jest mowa o oczernianiu zarządu w internecie, i dokładnie chodzi o to forum o wątek "co robić gdy zarząd nic nie robi". Na to wychodzi że jakaś osoba z zarzadu (nie wiem kto dokładnie) musiała czytać moje wypowiedzi na forum. Tak jak pisze miggru, jeżeli ktoś z zarządu to czytał to przecież mógł sie zalogować i wyrazić swoja opinie, przedstawić swoją wersję. Ja już mam tak dość tego wszystkiego że szkoda gadać. Powiem ci jedno, pracowałem i się starałem aby jednostka błyszczała w pozytywnym znaczeniu, a że zarząd nic nie robił i pytałem na forum jak można to naprawic tzn zmotywować ich do pracy to nie jest grzechem bo miałem dobre intencje.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Czerwiec 27, 2008, 21:48:44
Spróbuj zapisać się do jednostki, która "rywalizuje" z Twoją starą OSP, z której Cię wyrzucili. Pochodź dla tamtej jednostki i udowodnij zarządowi starej OSP, że inni cenią sobie takie zachowania i poświęcenie jak Twoje.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 30, 2008, 14:55:56
Witam Ponownie.
Niestety ciag dalszy parodi... dzisaj to miałem ubaw po pachy...
Nasz genialny prezes postanowił, że jesli nikt z młodych nie bedzie przychodził na budowe, to nikt nie wyjedzie do żadnego pożaru-bo wczoraj(niedziela) to naleciało sie nas jak much do wypadku...
wykonał ponoc telefon do dużyrnego na PSK i poinformował go żeby nas do niczego nie dysponował...
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Czerwiec 30, 2008, 14:57:27
Dziękuję Bogu za normalny zarząd w mojej OSP, coraz bardziej to doceniam czytając ten wątek :|
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 30, 2008, 15:27:14
jesli ktos mysli, że jest prezesem w Stowrzyszeniu OCHOTNICZEJ Straży Pożarnej to może robic co mu sie tylko podoba to chyba sie myli... :huh: - trzeba z tym skonczyć
Najwidoczniej trzeba bedzie wydrukowac statut OSP i żeby kazdy zapoznał sie z nim...
Wydrukowac tez trzeba co może prezes i czego nie może....
Pozdro
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: grzesiekstrazak w Czerwiec 30, 2008, 15:33:11
Nie rozumiem tego jak można powiedzieć że nikt nie wyjedzie do pożaru, jeżeli nie przyjdzie na budowe. Dziwnie rozumuje wasz prezes. CZyli jak będzie wyjazd alarmowy to będzie czytał liste kto był a kogo nie było na budoowie i kto ma prawo jechać?? Dla mnie to jest parodia.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Czerwiec 30, 2008, 15:37:09
Nie... żadnej listy nie bedzie... Wykonał telefon na 998 i powiedział żeby nas do niczego nie dysponowali... nie wiem jaki powód podał... Nie wiem czy zadzwonić na 998 i zapytac?
Ma ktos jakies pliki, jakie prawa ma prezes, naczlenik, komisja rewizyjna itp itd??
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: agnieszka112 w Czerwiec 30, 2008, 16:27:52
Panowie, wg mnie  rację macie wszyscy.
Tylko dodownikowi chodzi o to, że wszelkie zasługi i tak przypisują sobie funkcyjni w OSP.
Zwykły ochotnik może sobie harować, załatwiać, pozyskiwać a na końcu okaże się że i tak dostanie kopa w d... a jego zasługi pójdą na konto prezesa....


To ja chyba mogę tylko iść do Częstochowy na kolanach i dziękować za swoją OSP. Żeby wstępować w szeregi naszej jednostki istnieje tylko jedno kryterium: chęci, istnieją cztery drużyny pożarnicze (MDP żeńska, męska, OSP kobieca, męska) więc dla każdego się coś znajdzie. Ponadto nie znam terminu "przypisywania sobie zasług przez funkcyjnych". Cokolwiek, ktokolwiek zrobi jest zapisane że zrobił to właśnie on, nikt inny. Dowodem tego są właśnie Walne Zebrania, na których jest wyczytywane wszystko, dokładnie, kto, ile, czego i z jakim zaangażowaniem, nawet błahostki (no chyba jedyny zarzut jaki mam to długość Walnych Zebrań, ale to raczej panegiryk). Prezes złoty człowiek, prowadzi obfity dziennik, w którym notuje każdą akcję, każdą otrzymaną złotówkę, a jeśli ktoś chciałby wykonać retrospekcję budowy naszej remizy to z tego zeszytu może się dowiedzieć kiedy były zamontowane nawet żyrandole. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, co do reszty zarządu mam podobne zdanie. No i nasi strażacy, ludzie którzy chcą coś robić i robią. Długo by opowiadać, bo jest co, ale to nie miejsce i czas. Z Waszych wypowiedzi wnioskuję że nie jest naprawdę ciekawie, włosy się jeżą na głowie, a z tej całej historii 266 to nie wiem czy się śmiać czy płakać, tak samo Grześka. Słów brakuje.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: dawid_a w Czerwiec 30, 2008, 17:06:18
Nie... żadnej listy nie bedzie... Wykonał telefon na 998 i powiedział żeby nas do niczego nie dysponowali... nie wiem jaki powód podał... Nie wiem czy zadzwonić na 998 i zapytac?
Ma ktos jakies pliki, jakie prawa ma prezes, naczlenik, komisja rewizyjna itp itd??
a moze po prostu wycofal jednostkę z gotowości bojowej?

co do tego co moze prezes, naczelnik, KR to macie statut.
poza tym powienien byc regulamin organizacyjny zarządu czy jakoś tak - wlasnie zapoznalem nasz zarząd z nim i mam nadzieje ze na przyszlym zebraniu zarządu go zatwierdzimy (może ze zmianami).
poza tym pytalem na forum zosprp.pl i tam są wątki co nalezy do praw i obowiązków naczelnika i prezesa.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Porta w Czerwiec 30, 2008, 18:56:49
Z taką patologią trzeba walczyc. Moze lepiej porozmawiajmy z tym prezesem? Niech sie troche wystraszy, ze My o jego idiotyzmach wiemy :)
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: wolszczanin w Czerwiec 30, 2008, 19:20:50
jedyną rzeczą jaką mógł zgłosić ten "prezesunio" (a jaka przychodzi mi do głowy) żeby jednostka nie wyjechała, to niesprawny samochód. jeżeli macie jeden pojazd to popsucie samochodu jest możliwe (u mnie po ćwiczeniach na turbaczu padł silnik w 266, ale mamy jeszcze 2 samochody więc można jeździć do akcji), natomiast gdy macie więcej niż jeden samochód to awaria obu wygląda już podejrzanie.


jednym słowem ten facet jest chory na władzę (przynajmniej dla mnie)
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: dawid_a w Czerwiec 30, 2008, 21:03:34
robimy OT ale co mi tam ;)

Ciekaw jestem czy ten prezes nie ma przypadkiem kompletu do wyjazdu gdzie dają ekwiwalent ale jak przyjdzie do roboty za nic to wszystkich wcina bo są wakacje. Jesli tak jest to postępowanie prezesa jest niestosowne ale ochotników tej jednostki tez niezbyt dobre.

Oczywiście gdybam ale gdybanie opieram na ilus latach bycia w OSP - wyjazdy, zawody itp zawsze pelen samochód ale przyjsc zrobic porządek wokół remizy czy też poskladać węże po wysuszeniu to ze swiecą szukać.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Czerwiec 30, 2008, 21:10:31
widzę że ten gość biedy nie zna kiedy to na alarm przybiega on sam lub ktoś jeszcze. Według mnie (ja to tak rozumiem) tych młodych to w większości zorganizował 266, bo inaczej nie widzę powodu nie wyjechania, poza tym prezes nie zawsze jest też kierowcą i kto inny może jechać za kółkiem.

Weź zorganizuj ludzi z OSP i niech zrobią (ty nie możesz) nadzwyczajne walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: 266 w Lipiec 01, 2008, 13:41:37
Witam.
Nie wiem co zgłosił... nie wiem czy naprawde zadzwonił... musze dorwać gdzies jakie prawa ma prezes... jesli zrobił to bez prawnie to pójde do gminy zgłosze co ten człowiek wyrabia...
Ja osobiscie przychodziłem na ta budowe bardzo czesto, ale ostanio szukam pracy i chcem troche odpoczoć, bo nie zaciekawa mam sytuacje...
Telefon został do mnie wykonany i powiedziano do mnie dlaczego "my" nie przychodzimy... czy nie mamy jakis obowiazków... Zostałem zjechany za wszystkich, tak jak ja bym był głównym człowiekiem co im nie każe przychodzic...
Co pójdziesz na ta budowe, to ktos z starszych smieje sie z Ciebie "że masz lewe rece" nasmiewaja sie z Ciebie... i wymagaja od człowieka co ma dopiero 20 lat tego czego oni uczli sie całe życie( po pijaku)
Za dużo przy tej budowie leje sie jak dla mnie wódki... ja osobiscie mam dosc już słuchania smiechów np ludzi w sklepie jak ktos mówi o strażakach, że z remizy wyszedł i zataczał sie do samego domu... 

Co do prezesa, to on niczego nigdy nie chciał...
Zarobilismy ładne sumki na tankowaniu lokomotywy do Filmu... zostawialismy pieniadze z wyjazdów, żeby doposażyc naszego 2 wyjazdowaca(lublina)
było sporo kasy... Naczelnik i jak chcielismy kupic druga pilarke-już była nagrana o 30% taniej, ubranie na szerszenie, motopompe wysokocisnieniowa, wykonac zabudowe wewnatrz lublnia(zrobic pułki itp)...
Niestety zgodzilismy sie na festyn z KGW(bo tak chciał prezes-mielismy jeszcze raz tyle zarobic) Stracilismy gdzies 1/2 tej kasy...
Udało sie nam jedynie zakupic materiał do zabudowy lublinka w środku...
Ostani raz zostawiłem pieniadze z wyjazdów, było mówione, że kasa ma isc ta w lublina, żeby przystosowac go tak żeby właczyli nam go w podział...

Ostatecznie zastanawiam sie nad wypisaniem z tej OSP...

Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Lipiec 01, 2008, 13:45:42
U nas wczoraj była taka sytuacja:
Prezes dzwoni do mnie i się pyta gdzie jest głowica od jelcza stała zawsze na garażu ja  mówię że nie wiem i przypuszczenie padło na jednego byłego kierowcę któremu zakazaliśmy kierować naszymi autami bo zawsze na gazie był-miesiąc temu zwolnili go z pewnej budżetówki za picie jeździł z nami do akcji ale tylko jako strażak -DO WCZORAJ - Miarka się przebrała ja   mówię do prezesa ze nie wiem i pojechaliśmy do paru złomiarzy w naszym mieście i wyobraźcie sobie że się znalazła i pytamy sie złomiarza skąd masz on mówi od ........ i wszystko jasne postraszyliśmy gościa ze jak nie powie to policję będzie miał na głowie a taka głowica przecież troszkę kosztuje. Dawaj dzwonimy do gościa tego co ukradł nie odbiera od nikogo telefonu po godz odebrał  od prezesa i sie zaczął sadzić jeszcze do niego przez tel. Kazaliśmy mu wsiąść mundur  wyjściowy z domu i za 15 min w remizie miał sie stawić. Ja przygotowałem już mu papier ze na własne życzenie rezygnuje ze straży od 30.06 tego roku powiedzieliśmy mu ze jak nie podpisze to idziemy na policje z tym ale bez zdanych dyskusji podpisał. takich ludzi trzeba odrazu tępić .
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 01, 2008, 18:41:11
Witam.
Nie wiem co zgłosił... nie wiem czy naprawde zadzwonił... musze dorwać gdzies jakie prawa ma prezes... jesli zrobił to bez prawnie to pójde do gminy zgłosze co ten człowiek wyrabia...
Do gminy? A po co? Przecież straż jest niezależną instytucją i według mnie w gminie mogą (ale nie muszą) powiedzieć Ci że ich ta sprawa nie interesuje i żeby załatwić to między strażakami.
Tytuł: Odp: Strażak wyrzucowny z OSP przez prezesa
Wiadomość wysłana przez: dawid_a w Lipiec 01, 2008, 20:24:41
Witam.
Nie wiem co zgłosił... nie wiem czy naprawde zadzwonił... musze dorwać gdzies jakie prawa ma prezes...

http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1412&p=6089&hilit=prezes+obowi%C4%85zki#p6089
i inne tematy na zosprp